skrzyneczka na widoku więc chwilę by ludzie przeszli i szybki wpis

Znaleziona na zakończenie wieczornego spaceru po centrum. TFTC!

ja także walę tynkiNoc Kupały to jest to ;)

Miejsce odwiedzone podczas dobowego, 102 km rowerowania po Poznaniu i jego południowych okolicach. Dzięki za kesza :)

Jest noc - jest Dark. Dzięki za kesza!

Bardzo fajnie schowany kesz. Podjęty szybciutko i bezproblemowo na spacerku z Nacią:)

25 sierpnia 2015 21:35

Znaleziona podczas nocnego keszowania po Poznaniu z Micioldem i Bamboosem.

Poszło dłużej niż powinno...

Aż się zdziwiłem jak mogło mi tak dużo czasu zlecieć na szukanie kesza...

mamy ! TFTC!

Za drugim razem, dzięki!

Znaleziona bez problemu razem z abukkawon i max-ka. TFTC :)

Znaleziony bardzo szybko:) ale ludzi sporo na miejscu

Znaleziona z TSW Team'em pierwszego dnia pobytu w Poznaniu :)

Dziękuję za skrzynkę
Wraz z telefonemalarmowym podczas I dnia keszowania w Poznaniu.
Pozdro z Gdyni.

Wpis w drodze na WIO na Piwo#27 podjęta  wraz z mateuszAZL, mycha92 i jarekj0212.

Dzięki :)

Chwilke tu spędziliśmy bo ruch spory.

Skrzyneczka znaleziona :)

Wraz z jarekj0212, barabara9299 oraz mateuszAZL :)

Dzięki :)

Kesz zaliczony podczas pobytu w Poznaniu i okolicach oraz na WIO.. Dzięki.

Pierwsza znaleziona skrzynka! TFTC!

HahahaNo cóż, haluks ogarnięty :D

Sprytny miły kesz. Trochę trzeba było poczekać, z uwagi na przechodniow.

Trochę mnie ten halux zmylił, ale w końcu kesz się poddał.

fryzjer palił ciągle papierosa, aż tu nagle podszedł do niego znajomy i mialem swoje 3 minutyposzlo szybko i sprawnie :D

Zaległe logowanie, przy powtórnych odwiedzinach :)

TFTC!

Naszła chęć na keszowanie
I to takie konkretniejsze
Agacie dałem wezwaie
Z nią skrzyneczki są łatwiejsze
I faktycznie, było godnie
Pod względem znalezień płodnie
Ten kesz także znaleziony
I na liście odhaczony

TFTC! :)

Znaleziona w czasie kilkudniowego pobytu w Poznaniu. Sentymentalny spacer. Mieszkałem w tym mieście przez kilka lat... Dzięki za kesza.

Pierwsza wiosenna skrzynka, dzięki!

Pamiętam jak keszyna wyglądała na początku , jakoś nigdy nie miałem czasu podjąć ,

dziś w skromniejszej formie , poszło błyskawicznie , dzięki ( chyba złą datę wpisałem )

Właśnie, co z tym haluxem?Niemniej, kesz znaleziony zaskakująco sprawnie o bardzo klimatycznej porze :)

Dobrze mieć trufla ze sobą. Na moje "Tyy? A co to jest halux?" ona tylko zrobiła szybki skan terenu pod kątem przechodniów i już miała go w ręce. Bardzo fajne miejsce i cieszę się że przywiodła mnie pod płaskorzeźbę i też pod miejsce, które pod nią jest. Zawsze się zastanawiałam gdzie ten dark jest, choć nigdy nie przyszło mi sprawdzić. Dziękuję!

fajna zabawa)

znaleziona od razu  :) fajne miejsce ukrycia :)

W okolicy spory ruch, lecz po chwili czekania znaleziona. TFTC

Trochę trzeba było odczekać, ale w końcu bezproblemowo udało się podjąć:)

Znaleziona podczas wspólnego wyjazdu z Bramstęgą, Ryjkiem+ i Rysiaaą

Podjęta z wesołą ekipą w składzie: anoriell, Bramstenga i Ryjek+. TFTC!

Znaleziona podczas keszowania po Poznaniu w ekipie w składzie: anoriell, Rysiaaa i Ryjek+. Dzięki!

No i jest! TFTC!

Walętynki zaczęłam szukać krótko po opublikowaniu, jednak wtem coś chyba było nie tak z keszem. Dziś już wiedziałam gdzie szukać a wczesna pora sprzyjała podjęciu. Dzięki!

Za drugim razem. W pierwszej próbie za bardzo kombinowałem. A keszyk po prostu siedział w najbardziej instynktownym miejscu. TFTC

W niedzielę mało ludzi to i skrzynka szybko wpadła, dzięki :)

 639- szybki podjazd mroźnym rankiem pod haluxa i kesz mój:) TFTC

Nocny wypad z keisim94 :>

Podczas nocnego keszowania w Poznaniu

TFTC!

II etap gdzieś się zapodział

Taki trochę bezczelny miejski keszKorzystając z wietrznej pogody i zdolności samomaskujących keszera keszyk udało się podjąć

dzięki

znaleziona za drugim razem - za pierwszym finału nie było teraz szybko z maslo5000

Tutaj mogłem mieć problem z pierwszy etapem, ale wawerczyk pomógł, a z drugim zero problemów. Dzięki

Kesz odnaleziony bez najmniejszych problemów, jedynie trzeba było wyczekać odpowiedni moment.

Jedno podejście zaliczyłam jakoś w marcu z Armisem. Wtedy okazało się, że skrzynka zaginęła. Dziś, nieutulona z żalu po nie podjęciu jednej z nowych skrzynek (a raczej braku możliwości jej podjęcia ) podskoczyliśmy wraz z HazelEyes, prjd i Layio (spotkanymi przy niepodejmowalnej skrzynce) na Walę tynki. Tym razem czekała na nas cała i zdrowa. TFTC! Pozdrawiam, Nati.

Mijałam skrzynkę co sobotę, ale w pojedynkę nie miałam zamiaru jej tknąć. Te stada ludzi przemierzających w tę i we w tę zniechęcają do takich haniebnych czynówPodczas wieczornej przechadzki z Nati i prjd trafiła się wyśmienita okazja by podejść i po tę skrzynkę. Aczkolwiek chwila zwątpienia się pojawiła, to cała operacja dowodzona przez Nati zakończyła się powodzeniem. Bardzo sympatyczna, romantyczna skrzynka. To lubię, dzięki ;-)

Podjęta podczas krótkiego wyjścia z hazel, ntu i prjd. Z racji zmęczenia właściwie nic już nie pamiętam z tej skrzynki, czy ja się właściwie tam wpisałem? ;-) 

Znaleziona wczoraj podczas powrotu z ataku Spacer "Cytadelą", który musieliśmy odpuścić :(

fajny kesz, dzieki

szybka przymiarka i cap.

znaleziona z olsta. Dzięki za reaktywację.

Korzystając z odwieszenia skrzynki - dzięki Dptaku! - nadrobiliśmy szybciutko zaległość.Baaardzo ciekawe narzędzie do likwidacji haluksów !
Dziękujemy bardzo za sympatyczną historię KzK i 'wspólnictwo' przy wcześniejszym zdobywaniu innych keszy.

W drodze na przyspieszoną kolację z okazji Dnia Kobiet postanowiliśmy z Pati666 za jednym razem załatwić zaległego kesza WalęTynkowego. Pierwszy etap poszedł gładko, drugi również szybko wpadł w nasze ręce. Wpisu dokonaliśmy w bocznej uliczce, zgarniając przy okazji wspólnego certaDzięki!

Dzięki za walentynkową skrzyneczkę, podjęta w ramach wieczornego wyjścia na miasto z noorbim :)

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Poreaktywacyjny STF w drodze na umówione, zabawkowo-sucholeskie keszowanie z Markiem. Kilkusekundowa frustracja odpędzona po ponownych odwiedzinach na starcie i stąd namierzony finał. Tuż po 8 rano nawet w sobotę Garbary są nadzwyczaj ruchliwe ale udało się wyczekać na dwa dogodne momenty. TFTC!

A to ci historia! W mózgu od alko i dymu tej gorącej nocy przeżartym sięgam po finał i pulę rozbijam z pominięciem etapu pośredniego. It's some kind of magic, magic...

Rączkomacki są od smyrania, a od otwierania intrygujących pojemników jest technokrata omen i jego przybornik. Szkoda, że nie ma lasera na psychoimprezowiczów, swym krokiem upadek obyczajów zapowiadający. Ach, te klubiki i co one z ludźmi potrafią uczynić! Lavio, nie idźcie tą drogą! :-S

Na miejsce, czym prędzej! Kesz żywy, szybko szybko! Ale co to? Czemu ten mikrus taki duży i taki pozakręcany? Ojej! To już finał! No dobrze, nie narzekajmy. :)

manymanymoons rączkomacki posłał, gdzie przykazałem. Ale robótki ręczne detaliczne to już dla mnie.

Trochę innowacji i miłości to dobra rzecz w tej poznańskiej keszerskiej telenoweli , ah keszodramy. <3  Arigato gozaimasu!

Kesz jest, certyfikaty są, zachęcam do odwiedzenia Jacka i Barbary, prosi się o dyskrecję wszak to GARBARY!!!!!

Nic nie zostało, brak kesza.

Też dziś byliśmy, zastaliśmy tylko start. Poprzednik nasz typ potwierdził, wróciliśmy po 1,5 godz. i nadal nic. Wykluczyłbym możliwość, że trafiliśmy w moment, w którym ktoś czynił zEro.

Sorry ale dostałam cynka, że zniknęła sprawdzę to odpalę 

Widać certy dobrze się trzymały i jest im wygodnie. Jutro się tym zajmę i nadrobię niedoróbkę. Wina ciemności, bo przeszkód przy podjęcia skrzyneczki nie było. Pozdrawiam

Wróciłem po swojego STF-a  Ładny myk z tymi certami. Pzdr. 

Hello,

Czyli jednak były certy za pudło. Może nie zostały wzięte dlatego, że wszystkie wyglądały bardzo jednakowo i na tej małej przestrzeni, przy kiepskim świetle, lekko się zintegrowały z całością   Bywa i tak, więc spokojnie.

Pzdr, Wojtek

Oczywiście gratuluję znalazcom z całego "serca"szybkości i zręczności , ale aż takiego tempa, żeby nie zabrać certyfikatów to się nie spodziewałam (a może Wam się nie podobały? a może ceremonia medalowa a potem kwiatowa powinna być?);) Myślę,że czekają na Was nadal przyczepione do kesza. To chyba sytuacja bez precedensu, no ale w Dzień Zakochanych można być trochę zakręconym. Pozdrawiam 

Z Lirielą tuż po magicznej konsumpcji w lokalu za szklanymi drzwiami :)  Urodzinowa niespodzianka w postaci feeri smaków i zapachów z wyłączeniem doznań wzrokowych zakończyła się tym właśnie keszem, dlatego leci zielonePoszło zgrabnie, narzędzie się przydało. Tylko dlaczego pierwsza trójka nie zabrała sobie certów ftf, stf i ttf?Dzięki!

Razem z @Zablem po obiedzie w mrokuPoszło szybko i zgrabnieDzięki! 

Hello,

Bardzo ładne zgranie historii z miejscem, z polotem, podobnie jak sama skrzynka. Na starcie coś mi jednak nie zgrało i uparcie szukałem innego artefaktu. A ten właściwy szczerzył się na mnie, ja gapiłem na niego. Nie chciało mi się wierzyć, że to właśnie to. A jednak ... Potem już spokojnie, zgodnie z zaleceniami. Cap, do auta, radio, luzik, wpis i ponowna lokacja w schowku. Trzeci, czyli na podium - w końcu czas Olimpiady. Brąz też jest dobry   Pzdr, Wojtek

STF !!!  Rano tradycyjne sprawdzenie nowości na OC i jest akurat keszyna po drodze do pracy. No to w auto, myk po kesza i do pracy  Pierwszy etap szybko i bezproblemowo, drugi także bo patencik znany i osobiście stosowany  Trochę się nakręciłem... ale śrubkami, na szczęście jest gdzie się schować w celu rozbrojenia kesza. Zabrałem cert. Znakomity KzK. Dzięki. Pzdr. 

FTF!

Jakoś mi się zeszło przed TV do późna, "laptok" jeszcze pracował, więc nie zawadziło odświeżyć i zerknąć, co tam na OC słychać, a tu bęc, nowy kesz i to całkiem blisko. Zameldowałem tylko wyjście, a że wszyscy spali, więc uznałem milczenie za zgodę i w miasto. Historyjka całkiem ładna, brama też niczego sobie. Policja właśnie oddalała się pieszo, zupełna cisza, bajka. W sam raz na szukanie, bezcenny spokój, tym bardziej, że centrum miasta. Poszperałem tu i ówdzie, i dosyć sprawnie poszło. Zgodnie z recepturą założycielki kesza w łapkę i do samochodu rozbierać co się dało. Troszkę kręcenia śrubkami i wreszcie stoi otworem, a tam bogactwo jakich mało. Szybki wpis, odtworzenie pierwotnego stanu i odłożenie w miejsce do tego przeznaczone. Bez wymiany fantów. Za pomysł i wykonanie daję zieloną gwiazdeczkę na dobry początek. Pięknie dziękuję za umozliwienie mi nocnych manewrów. Pozdrawiam. Piotr.