Znalezione bez problemu. Niestety wszystko w środku jest mokre

fajna miejscówa i maskowanie. niestety logbook mokry i nie było wpisu

No jest wszystko w porządku,jest dobrze,dobrze robią,dobrze wszystko jest w porządku.Jest git pozdrawiam całą Legnice,dobrych chłopaków i niech sie to trzyma.Dobry przekaz leci.

No teraz to jest Francja elegancja dawidy bankowe

Zrobiłam serwis. Delikatnie inne miejsce, proszę ładnie maskować :)

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Niestety nie znaleziono. 
Dookoła kilka worków strunowych.
Poniżej pojemnik owinięty izolacją. 
Moim zdaniem ktoś zniszczył kesza :/ 

Przy okazji zdobywania Łódzkiej Ścieżki 12DŚBN. Dzięki! Kasia i Adaś z trzyczepką przez świat.

Przy okazji zdobywania Świątecznej Ścieżki.

 

Razem z LadyMoon i Podim.

Dzięki za kesza.

Łódź - dzień 3 i tym samym zaczynamy zdobywanie "Łódzkiego Ciastka" wraz z Charonem :)

Sięgam pamięcią wstecz i wychodzi na to, iż ostatni raz byłam tu, w Łodzi, w 2014 roku na evencie Nefryta "Łódzkie jest piękne", a było to aż 9 lat temu, ( a po raz pierwszy na szkoleniu z trupów w 2012)Czas szybko leci... Teraz ponowna wizyta z wielu przyczyn, ale jak 3 tygodnie temu rzekłam Andrzejowi, że za 3 tygodnie będę w Łodzi - tak też słowa dotrzymałam. :)

Kesz zdobyty przy okazji zdobywania ciastka, wraz z Charonem oraz z kotem Podmiotem OP8JJJ, który z powodu śniegu, którego nie lubi, czekał na nas w aucie zwanym Obcym ;)

Dzięki wielkie!

Pogoda może i nie najlepsza, ale i tak da się co nieco popodziwiać z góry. Pięknie tu. Skrzynka fajnie schowana, chociaż troszkę wystaje. Przymaskowałem na tyle ile się dało. Dzięki za keszyk i pretekst do odwiedzenia kolejnego szczytu naszego kraju :)

IN: Siersciuchowy kret #948

OUT: Żeglarz;

Znaleziony z dawidnd-em na tradycyjnym styczniowym wypadzie na łódzką ścieżkę świąteczną.

Dziękuję za założenie tego kesza i jego serwisowanie.

Coroczne łódzkie szwędanie się po mieście i okolicy razem z ygrekiem. Dzięki za kesza.

Miejsce wybitne. Dzięki

no proszę , robiąc świateczną ścieżkę dorzuciłem do tej szczytowej, dzięki

kolejny szczyt do kolekcji 

Ładne widoki. Szkoda że pogoda taka średnia. 

Przy okazji świątecznego keszam. Dzięki

Skrzyneczka znaleziona podczas śląskiego najazdu na  Łódź i okolice.   Dziękujemy i pozdrawiamy

Przy okazji zdobywania worów.

Najazd z południa na 12DSBN.
Dziękujemy

Na górze wietrznie, dojście utrudnione przes podmokłe podłoże, ale keszyna ma się dobrze:)
Dziękuję za skrzyneczkę.

Razem ze śląską ekipą. Fajne widoki. Dzięki.

Szybki i prosty keszyk zlapany podczas ŚląZAGowego najazdu na Łódź.
Dziękuję :)

Rudzka Góra niezbyt miło mnie ugościła, bo widoków nie było, ścieżki śliskie, a po sylwestrze bałagan. Może następnym razem będzie lepiej. Dzięki za kesza!

Z Orszakiem przy worach. Każdy chciał zjechać jako drugi, żeby mu ktoś najpierw brud przetarł. Dziękuję za skrzynkę.

Podjęty eventowo. Dzięki za kesza!

Przy okazji ale zawsze to miłe . Dzięki 

przy okazji zdobywania worów;)

Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza. Pozdrawiam 

Keszyk odnaleziony wraz z ekipą, podczas całodniowego pobytu w Łodzi.

Dzięki!

Kolejna przy okazji, dzięki 

Dziękuję za skrzyneczkę.

Zaliczone podczas najazdu Śląska na Łódz ;)
Dzięki za kesza

Dzięki za kesza =)

Miejsce fantastyczne. 

Synek z Rudy Śląskiej pozdrawia z Rudzkiej Góry :-) 

 Eventowo, najazdowo, silna grupa z przeróżnych stron naszego krajuDzisiaj Łódź. Wesoła ekipa robi klimat. Dziękuję za pokazanie miejsca, skrzynkę, oraz opis. Pozdrawiam ! 

Szybki kesz przy okazji zdobywania 12DŚBN. Dzieki

A to miejsce kojarzy mi się z eventem Maleski sprzed kilku lat i spadającymi gwiazdami :)

Tftc! W ekipie Orszakiem na Łódź - jak już się wdrapaliśmy na tę górę to żal był się nie schylić;) Zgodnie z życzeniem autora - żaden ślimak nie ucierpiał przy podejmowaniu skrzynki.

Wyłania się znacznie z łódzkiego krajobrazuPrzy okazji zmagań na świątecznej ścieżce.

Orszakiem do Łodzi i po Łodzi w doborowej ekipie z wielu zakątków kraju

Znaleziona w silnej ekipie OrszakowejDziękuję za kesza :)!

Wszystko na miejscu, skrzynka ma się dobrze. Odwiedziny podczas montażu Worów Mikołaja. Za dzieciństwa trochę czasu tu spędziłem, szczególnie zimą. Mieszkałem na Demokratycznej , więc na sanki było blisko Dzięki za kesza i pokazanie ciekawego miejsca

Jesienna wyprawa na Rudzka Mountain. Wejście południowo-wschodnie, od Ekonomicznej jest chyba najmniej problematyczne i uda się bez tlenu. Raz ostrzej pod górę, a "hardkora" przed szczytem można wziąć zakosem z prawej, kawałek dalej drogą i wzdłuż ogrodzenia. Kesz ma się dobrze. Wrzuciłem trochę fantów i dwa geokrety. Pozdrawiam.

20 października 2022 10:58
Parking pod nosem.
Ale podejście; jeszcze tak z 80 m do pełnej setki i nie każdy by dał radę, bo łatwo zjechać. Najbezpieczniej iść wzdłuż płotu ciągnącego się przy rynnie podjazdowej.
Ale widoki! Gdyby jeszcze działał zjazd saneczkowy rynnami.
Keszu na widoku, ale mu nie zaszkodziło.
TFTC

Kesz znaleziony o 1 w nocy w strugach deszczu. Podejście śliskie. Jak poślizgnąłem się na szczycie to zatrzymałem prawie przy aucie. Widok stąd musi być na prawdę piękny. Co do kesza. Mówię sobie. Ale fajne maskowanie! Dotykam i..maskowanie poszło sobie w krzaki. Żaba - może zaklęta księżniczka. Mogłem pocałować i może zamieniła by się w piękną królewnę? I byłoby "żyli długo i szczęśliwie?" albo po latach "rozwód, podział majątku, niebieska karta itp..jak to z kobietami" Chyba lepiej, że poszła w cholerę ;)

Podejścia nie polecam z wózkiem dziecięcym, kesz znaleziony szybko;)

Po obiedzie wejście tu to dopiero wyczyn. Dzięki. 

Chwila sapania i jest
Dziękuję

dziękuje za kesza



   

górka odwiedzona. Dzięki

Wdrapalismy się jakoś na góręładne widoczki. Dzięki za kesza.

TFTC szybka szkrzyneczka przy zachodzie słońca

TFTC :) 

Jest

Zawsze tam siedzą mugole przy wyciągu?

Kesza znaleziona woda wylana, lb w promieniach słońca teges. 

Dużo się tu pozmieniało przez ten zasra tor. Kiedyś to było miejsce publiczne a teraz jest prv?

A skrzyn duża. Na plus. No i ta zawartość. Jeszcze takiej nie widziałem. 

Kiedyś już wskrabywałem się na szczyt w poszukiwaniu świątecznej skrzynki, a że miałem zgrane tylko tamte kordy, to oczywiście ominąłem tą. Dziś nadrabiam. Widoki na miasto i dalsze okolice = znakomita!

Dzięki!

Znaleziona. Dołożony ołówek bo nie było. 

Bezproblemowo

Flora ani fauna nie ucierpiały, znalezione bez problemu

Super miejsce, fajny widok na Łódź. Skrzynka znaleziona bez problemu.

Fajna skrzynka

Kesz znaleziony.  Trochę szukania nie pod tą pierdziołką co trzeba przyczyniło się do spędzenia dłużej chwili. Było warto - Widoki piękne na tę część Łodzi. Dzięki za kesza Pyssio,  Wera i Rob. 

Podjeta chodz kordy troche przesuniete

Miejsce znam bardzo dobrze, bo jako harcerz nie raz było się tutaj w środku nocy i przygotowywało przyrzeczenia lub barwowania. Faktycznie jest trochę brudno i syfiasto, ale bywało gorzej. Mimo deszczowej pogody, kręcili się pojedynczy ludzie, ale po dotarciu na szczyt na szczęście nikogo nie było. Niestety z uwagi na pogodę widoków nie było.

Dzieki skrzyneczka znaleziona bardzo fajne widoczki z góry ;)

Kondycja już nie ta przy stromym podejściu, ale keszyk podjęty widok obłędny z góry dzięki :D

Wcześniej przed 20 biegacze okupowali Rudzką Górę dopiero po kilku innych keszach w terenie tutaj wróciłem myśląc że będę sam nic bardziej mylnego bo na torze saneczkowym za silnikiem wciągarki siedziały dwie osoby i cicho rozmawiały tak że nie zwróciłem na nie uwagi a one na pewno widziały że ktoś tam jest i coś robi ale do końca nie wiadomo co nie wiem czy się tym zainteresowały dopiero jak zrobiłem logowanie do dziennika i odłożyłem wszystko na miejsce z zamaskowaniem skrytki, zauważyłem te dwie osoby na torze wyciągu, skrytka miała naruszone maskowanie była w ogóle bez niego poprawiłem bo być może sam je uszkodziłem poprzednim razem, a potem pochodziłem jeszcze chwilę po górce waląc głupa z czołówką na głowie że rozglądam się jakbym coś zgubił na ziemi kiedy te dwie osoby sobie jeszcze rozmawiały i po kilku minutach poszedłem

Co za syfiasta góra nie chętnie tu wrócę następnym razem bo tu wstyd aż przebywać w takim chlewie :(

Szukałem szukałem i nie znalazłem a kordy fiu fiu latają jak samoloty z Lublinka

Śneg nie ułatwia lokalizacji już w lesie szybciej po nocy coś znajdę niż tutaj chociaż też świadków nie było

Sprawnie,razem z moim bambą,dzięki :)

Nie było tak trudno, dzięki.

pełno ludzi, ale wyczekalismy odpowiedni momenty z zdobyliśmy kesza razem z Moniazc i keszerskim psem Hadesem :D

Trochę ludzi się kręciło, ale nasz spory pies przyciągał całą uwagędzięki za kesza;)

Miejsce znane już od początkowych lat mojego życia. Panorama - przepiękna. Spędziłem tak co najmniej godzinę, tylko by oglądać widoki. Bełchatów widać, a szpital...? Zero? Kesz pełen mrówek, więc skończyłem cały pogryziony. Zostawiłem kilka gadżetów od siebie. Zostawiłem też Kreta. Dzięki wielkie za kesza

Jak zobaczyłem że szczyt w Łodzi to się zaśmiałem. Przepraszam szanowną górkę.

Znaleziony razem z VLdeChienon i naszą koleżanką nie tylko od keszy :)

Chyba niestety się nie wykazałem, bo wybrałem chyba najbardziej stromą trasę na szczyt... VL sprawiło to małą trudność, ale na szczęście się po niedługim czasie udało.

Na szczycie robiłem za zwiadowcę, Mugoli trochę było, ale byłem dosyć osłonięty i nie było problemów z operacją. Widoki oczywiście świetne.

Dziękujemy bardzo za kesza!

Po operacjach wspinanie się po stromych ścieżkach okazało się być trudne zarówno fizycznie jak i psychicznie. Mimo wszystko dotarłam na górę razem z M i BrotherOfLight, który wysłany został w teren. Kesz w miarę szybko znaleziony, widoki pooglądane w pięknie oświetlającym wszystko słońcu.  TFTC!

Piękny, mroźny, łódzki wschód słońca... Polecam, nawet jak za godzinę do pracySkrzynka się wyłoniła z maskowania, przysypałam liśćmi. Dzięki!

Są skrzynki, które lepiej podejmować zimąByłem tu kiedyś latem i nie dość, że kordy poprowadziły mnie gdzie indziej, to jeszcze rozjechałem po drodze rowerem całe mnóstwo ślimaków i o mało co, a komary zjadłyby mnie żywcem. Dzisiaj przy temperaturze -1, oprócz tego, że spotkałem na szczycie gościa z bukietem tulipanów, na którego musiałem mieć oko, bez problemu namierzyłem skrzynkę. Przysypałem ją trochę liśćmi, bo zielone było mocno widać.

 

TFTC!

Oj dobrze wspominam Rudzką Górę z czasów kiedy jeszcze toru nie było. W latach 90' bywałem tu jako widz na zawodach MTB. Cała krajowa czołówka przyjeżdżała. A potem pobudowali tor, częściowo zarosło i zabawa się skończyła.

Ale miło było wdrapać się w błocku.

Kesz nowy suchy czyściutki. Dzięki!!

Reaktywacja z przystępniejszym zamknięciem.

Wiem, że to już nie ma znaczenia ale zwróciliśmy szczególną uwagę aby pojemnik dobrze domknąć bo kiedy go zastaliśmy też był niedomknięty i już było w nim mokro. Osuszyłam chusteczką co się dało i myślałam, że jakoś przetrzyma.. 

Niestety, nie zamykaliście puszki jak prosiłam i skrzynka jest w stanie agonalnym. Część fantów znalazłam poza nią. Będzie inny pojemnik, ale nie wiem jeszcze kiedy.

Poprzednik nie zamknął puszki, więc wszystko jest mokre. Zabrałem geokreta. TFTC.

Tak mi ostatnio brakuje górek.. to chociaż sobie na rudzką weszłamPiękny widok, zarówno za dnia jak i nocy. Dzięki :)

Skrzynka całkiem solidna, miajsce super natomiast ludzie jak zwykle niestety zrobili jeden wielki śmietnik. Natępna osoba która będzie szukać niech zwróci uwagę na to czy nie widać"zielonego" i jak będzie widać za bardzo to przymaskujcie trochę. TFTC :)

Ależ piękne widoki mamy tu z góryKoniecznie trzeba się tu wybrać zimą! :)

Podjęta podczas spontanicznego wypadu do Łodzi z Gackkiem i kieleksamozlo, gościnnie Phoebe.

Piękne widoki, szkoda że aparat tego nie jest w stanie oddać :(

Spontaniczne zbieranie w Łodzi z akimg, kełeksamozło, Phoebe.

Gdyby nie zniszczony pojemnik dałbym zielone. Dzięki za pokazanie panoramy Łodzi.

Bacówka w Łodzi :D

oj troche spinaczki pod gorke i poszukiwaniaktore zajely mi troche czasu gdy mialem sie juz podac ukazal sie moim oczom skarb malo nie spadlem z radosci  no cuz ale udalo sie i tylko powrotpozostal w dol dzienki za fajny widok i emocje w poszukiwaniu

Niby nie za wysoka ta górka, ale i tak wspinaczka kosztowała mnie wiele wysiłku. Na miejscu mała chwila grozy. Kesz wyglądał na zdewastowany. Jednak w końcu nie było tak źle. Pokrywka od pojemnika odpadła i potoczyła się w dół. W środku sporo wody, jednak sam logbook w strunówce ocalał prawie bez szwanku. Dokonaliśmy drobnych prac konserwatorskich i powinno być dobrze. Dzięki za kesza!

TFTC

Rzeczywiście, po deszczu można się trochę poślizgać przed szczytem :). Maskowanie chyba potrzebuje drobnego liftu, wieczko też nie łatwo jest zamknąć. Wymieniłem GK. Całkiem fajna ta górka :). Dzięki.

Trochę pucha i zamarło. Ale prawdziwy keszer ma przy sobie szwajcarski scyzoryk. Na prawdę fajny kesz na zakończenie roku, a jakie maskowanie. Wymieniłem się kretami. Pozdrawiam 

Trochę siły potrzeba, żeby to pudełko zamknąć:-)

Dzięki za kesz!

OUT: smycz

IN: brelok

Kolejna wizyta na szczycie rudzkiej góry ,dzisiaj w poszukiwaniu skrzynki

Kordy idealnie doprowadziły mnie do miejsca ukrycia skrzynki,więc szybko poszło.

Kesz znakomicie się tam komponuje,dobra robota

Zostawiam krecika i zabieram dwa nowe w dalszą drogę .

Nie znalazłem :(

Uzupełniam zaległe wpisy. Znaleziona dawno temu.

Lekkie zasapanie zasapanie zjezdzajac na rowerze, ale cel osiagniety :)

Znaleziona podczas spontanicznej wyprawy rowerowejdzięki!

Pierwsze podejście zakończone fiaskiem, a dziś udało się z marszu. Widoki obłędne, zawartość kesza ciekawa.

out: star wars
in: legoludek

Znaleziona choć traciłem nadzieję☺ Ale warto bio w niej moc prezentów dla dzieci

Reaktywacja już na miejscu, zapraszam do szukania. Wbrew pozorom nie ma aż takiego błota, żeby nie dało się wejść.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Tyle wysiłku, tyle potu, łydki się napracowały, a tu kesza nie ma :(

Proszę o sprawdzenie, najprawdopodobniej wpadł w otchłań przepaści.

albo mi coś na wzrok padło, albo skrzynki nie ma, teren sprawdzony dokładnie, nawet telefon do Mentorki nie pomógł, prośba o sprawdzenie

Całe maskowanie opadło, więc poszło szybko i sprawnie

TFTC!

Znaleziona mroźną nocą wraz z mężem. Piękny widok. Wpis zaległy.

Skrzynka fajna. Nasza pierwsza. Znaleziona w deszczu. Trudno podejść, ale się udało. Szkoda że nie było w niej żadnych fantów. Dzieci były zawiedzione. Zostawiliśmy dwa fanty

Fajne miejsce, nigdy wcześniej tu nie byłem. Fajnie ze to miejsce na swoją skrzynkę. Ocena znakomita, TFTC

kopiec kościuszki, śląska górka;) piekne miejsce. dzięki!

Ja wiedziałam, że podejście na góreczkę nie będzie stanowić największego problemu. I słusznie. Gorsze było zejście. Nie obyło się bez upadków i balansowania na granicy życia i smierci ;)) dopiero kiedy zauważyłam, że wyprzedzają mnie 3letnie dzieci, zawzięłam się i pokonałam tą pionową ścianędzięki, z efferusem. 

Moje drugie podejście, pod ciemnym niebem panorama świateł - spontaniczna wyprawa na polepszenie humoru żony Pusia222 zakończona pyszną kolacją w Bacówce u Józka. Dziękujemy za tę świetną krajobrazowo keszkę. :-)

Szybciutka skrzyneczka ale pomysłowaTrudna o podjęcia poniewaz krecilo sie paru mugoli jak nagrywali jakis serial :)

Skrzynka tez dosc trudna, ale w szczegolnosci jak w poblizy nakrecaja jakis program ;)

Malowniczy widok zaliczony.

Jak będziemy w Łodzi wiosną, musowo trzeba będzie zaliczyć zjazd ;)

Dzięki za kesza!

Znalezione, pierwszy kesz :)

Znalezione na spacerze z dziećmi. Trzeba było trochę poszukać kordy dobre. Po 3 zjazdy na bobslejach też zaliczone. Pozdrawiam założyciela skrzynki.

Odszukanie skrzyneczki nie licząc stromego podejścia poszło szybciutko. Widoki ładne. Dzięki za kesza.

Najfajniejsza skrzynka jaką dotychczas znalazłem.

szybko podjęty piekna pogoda i widok

Kolejna wizyta na górze.

THX ZA CACHE !!!

Nareszcie wybraliśmy się na Rudzką Górę, nigdy tu wcześniej nie byliśmy. Keszyk namierzony po krótkich poszukiwaniach, bo zieleń już mocno maskuje miejscówkę. DZK

Znaleziono z Zielu 1949.

Znaleziono z Avero

Z Jaymzem autobusowo (o matko ,że takie MPK jeździ) pieszy wypad. Raz tu byłem, ale coś nie zagrało. Chyba była w serwisie. A teraz w końcu pogoda na szlajanie się.  Szybki wpis i foteczka i do domu.

Podjęte z Bogusiem , również za drugim razemNo i faktycznie wisiDo tego przejażdżka rozwalonym autobusem - bezcenna  :) 
Dzięki za pokazanie mi mojego nowego ulubionego miejsca :) 

Skrytka trudna do znalezienia :-)

Dzięki za kesza w tym znanym, lubianym i chętnie odwiedzanym miejscu! :)

FTF po reaktywacji 

Podjęta w słoneczną październikową niedzielę - mimo to na górze pusto. Widoki przecudowne!

To moje drugie podejście pod tę skrzyneczkę - za pierwszym razem próbowałam wyznaczyć kordy ziemniakiem Samsungiem, co zakończyło się sromotną klęską i powrotem na tarczy.

Dziś mogę napisać "szybko i sprawnie".

Fajnie, że to miejsce zostało okeszowane.

Dzięki!

Skrzynka po serwisie, gotowa do szukania. Powodzenia!

To jasne w środku to klej montażowy, nie guma do żucia ;)

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Właśnie przyjechałam wymienić logbook, ale przyda się też naprawić uszczelnienie. Skrzynka powinna wrócić najpóźniej w przyszły weekend. 

Szybko znaleziona

rowerem jak najbardziej moznalogbook sie skonczyl. tftc!

Szybko, sprawnie bez problemu !!! 

Miejsce rewelacyjne. Przejeżdżam obok każdego dnia, ale nigdy jakoś nie było czasu i sposobności. A teraz trzeba kesza podjąć - to i człowiek się wspina. Widoki rewelacyjne, trafiliśmy akurat na zachód słońca... pięknie...

a sam kesz - no cóż, jakby nie było - wisi...

Kolejna skrzynka dzisiaj, sucha i cala. ;)

Bóg mi świadkiem, że rowerem też można! ;D

 

Razem z Indianapiotrek97 i Radziu44

Za trzecim lub czwartym podejściem, ale jestNie planowałem jej zdobyć, ale była po drodze, więc szybka spontaniczna decyzja i mam kesz. Ciekawie schowany, ale jest. Przy poprzednich wyprawach nie mieliśmy odpowiedniego sprzętu i szukaliśmy trochę obok. Teraz szukanie odbyło się prawie bezproblemowoPomogli radziu44 i Gremlin0505

Dzisiaj nie planowaliśmy zgarnąć tej skrzynki, toteż byliśmy zupełnie nieprzygotowani. Całe szczęście na Rudzkiej Górze jest Wi-Fi i poszło bez większych komplikacji. Skrzyneczka zgarnięta i dalej w drogę po finał Szlaku Olechówki 

Świetnie widoki... i tyle na ten temat ;-)Polecam.  TFTC.

Podjęta z Adibeat. Napiszę to samo co jeden z poprzedników: spodziewałam się czegoś trochę innego... Dzięki, widoki z góry super. Skrzynka podjęta w ciepłych promieniach zachodzącego słońca.

TFTC!

Musiałem się naczekać aż pójdą sobie inne osoby, ale w końcu sie udało. Skrzyneczka znaleziona przy pięknym zachodzie słońca.

Góra zdobyta, skrzynka znaleziona. Jest lekko zawilgotniała. Przy podejmowaniu bądź ostrożny.TFTC 

Po całym dniu rowerowania wspięcie się tam szło dosyć opornie. Z resztą nie byłem jedynym strudzonym rowerzystą na szczyciePoszukiwania poszły szybko - niestety kesz w środku cały mokry. Potem tylko chwila na uspokojenie oddechu, podziwianie widoków i w drogę!

Dobrze ukryta. Trzeba troche poszukać.

Warto było się wdrapać na samą górę dla takich widoków i krzyków dzieci na torze saneczkowym :)

Dzięki wielkie :)

Góra warta odwiedzenia, widoki na okolicę świetne. Dziękuje za doprowadzenie do tego miejsca.

Miejsce niedaleko mojego domu, więc dobrze znane. Jak byliśmy na górze, to najpierw musieliśmy poczekać, aż Panowie na rowerach zjadą, a później szukałem nie od tej strony co trzeba. Ładne mi wisi.  Spodziewałem się czegoś innego.  A za chwilę ujrzeliśmy taką duuuuużą błyskającą chmurę, więc uznaliśmy, że najwyższa pora zwijać się do samochodu. Widoki jak zwykle piękne na miasto i okolice.

Nadal wisi ;)

Imponujące widoki i kuszący tor saneczkowy. Niestety byłam wtedy tak głodna (a pobliska restauracja nieszczególnie miała w interesie mnie nakarmić i wziąć ode mnie pieniądze - pralnia?), że nie miałam weny pytać, czy takie duże dzieci jak ja też mogą się bawić na torze saneczkowym.

Rudzka Góra rzeczywiście jest bardzo ślizga, nawet w taki dzień jak dzisiaj! Ze szczytu widać bardzo dużo, ale ja osobiście na miejscu właścicieli terenu postawiłbym wieżę widokową, albo trochę przyciął drzewa...

Kilka lat temu, kiedy nie było jeszcze toru saneczkowego, a drzewa były niższe widok robił dużo większe wrażenie.

Skrzynka zdobyta z anoriell.

TFTC!

Skrzynka znaleziona z ola1. Wdrapanie się na górę było straszne, ale dałyśmy radęskrzynka nieźle ukryta, ale bardzo fajna.

Podjęte z agix48. Po deszczach trochę ślisko i nieco błota, ale udało się bez wypadkówNa górę wchodziłam nie raz, ale jednak z rowerem to nie lada wyczyn... Najpierw szukałyśmy z drugiej strony drzewa, ale wydeptana ścieżka ułatwiła zadanie i po chwili trafiłyśmy na kesza.

Znaleźona 8 maja niestety brak pisadła nie pozwolił pozostawić śladu w logu a raczej prędko nie powróce ;/

Miejsce prze-urokliwe.

Na szczycie spotkałem parę młodych ludzi siedzieli sobie grzecznie i patrzyli gdzieś w dal.

Złapałem haust chłodnego powietrza i wziąłem się za poszukiwania. Zadanie nie łatwe zwłaszcza że nie zabrałem GPS-a. Typowałem 3 miejsca i jedno z nich okazało się trafne. Wisi wisi... do głowy nie przyszło mi że tak nisko. Dopiero wydeptana trawa dała mi do myślenia że szukam nie z tej strony.

Całym tym moim kręceniem się na górce zainteresowała się owa para... Myślę sobie jeszcze mi tego brakowało. Wyjąłem telefon i zacząłem robić fotki. Jak się odwrócili zniknąłem w zaroślach. Gęste jak na tę porę listowie okazało się ratunkiem. Pod przykrywką spokojnie dostałem się do skrzynki.

Wpis a właściwie wklejka. Patrze taki ten logbook pomięty i w myślach klnę kogoś kto go tak zdewastował... Potem wcisnąłem go w pojemnik i sam zgniotłem przykryciem xD

łatwo znaleziona

Samo miejsce znane i kilkukrotnie już odwiedzone, aczkolwiek dzisiaj po raz pierwszy  byłem tam po zmroku i żałuje tylko że nie miałem ze sobą aparatu... na pewno jeszcze tu wrócę z aparatem i statywem ;>

Tak jak sobie rozmawialiśmy idąc że skrzynka zdobywana po zmroku to +1 bądź +2 do oceny, dlatego wstawię ocenę znakomitą (za nocną panoramę Łodzi).

Złapana podczas wieczornego spaceru z Izeq i AdamW.

Złapana podczas wieczornego spaceru z Izeq i Zybciem.

Miejsce znane, jednak jego nocne oblicze i widoki z samej góry dodają uroku. Wchodzenie po ciemku też miało swój urokPara mająca randkę na górze musiała mieć z nas ubaw. Wchodzą z latarkami, najpierw siedzą w krzakach a później dopiero patrzą na widoki i znowu schodzą. Sama skrzynka fajnie ukryta, a logbook... hahaha tutaj się trochę pośmialiśmy z pewnego wpisu. No ale nic. Za pokazanie nocnego klimatu Rudzkiej Góry należy się ocena znakomita.  

Liczyłem, że w poniedziałek, popołudniem na Rudzkiej nie będzie ludzi i faktycznie ... musiałem tylko biegaczy przeczekać.

Znaleziona szybko i bezproblemowo. Logbook dość wilgotny :(

Dzięki!

Miejsce odwiedziłem pierwszy raz. W nocy robi wrażenie panorama. Podejście pod górę po prostu tragedia ze względu na deszcz i błoto które powstało! Ale jakoś się udało. Kesz zlokalizowany po krótkiej chwili. Wpis i dalej w drogę. 

Skrzyneczka znaleziona bez problemu. Góra doskonale mi znana z czasów dzieciństwa. Zawsze było to wielkie święto gdy z radogoszcza przez całe miasto jechało się na sanki na ta największą w Łodzi górę. Dzięki za kesza.

Nie jest tam łatwo wjechać kolarką ale ok,za 3 podejściem musiało się udać,w końcu zobaczyłem coś dyndające na drzewie,a w środku sam loogbook

Znaleziona tradycyjnie z BlueAsia

Heh, podejście od przeciwnej strony niż tor łatwe nie było, tym bardziej z dzieckiem na rękach :)

Przy podejściu przepłoszyliśmy jakiegoś motocrosowca :) 

Ale w końcu udało się i można było się wpisać do logbooka.

Widoki z góry piękne - polecam.

Dzięki za kesza i pokazanie miejsca.

 Znaleziona z Piostu i naszą Mikrokeszerką w trakcie niedzielnego keszowania 

Heh po co iść prostą drogą skoro można sobie utrudnić...mimo ciężkiego podejścia dotarliśmy na szczyt i muszę przyznać, że widok wynagrodził nasze starania :)

Keszyk namierzony bez problemu szybki wpis i dalej w drogę :)

Dzięki

Miła wyprawa z maDZIARKA i hanu7 :) 

Dzięki !

Skrzynka zdobyta w towarzystwie maDZIARKI i losos18 :)

Dzięki wielkie za kesza w tym miejscu, bo ostatni raz byłem tutaj z 5 lat temu :)

TFTC!

Ostatni raz odwiedziłam to miejsce chyba ze sto lat temu, miło było dzisiaj zrobić sobie ponownie wycieczkę i popatrzeć na Łódź z górySkrzynka szybko wypatrzona przez hanu7 :)

Dzięki!

Spontaniczny wypad po widzewnie na rudę. Znaleziona z lekkim problemem bo mi telefon padł, kumpel nie miał neta i nie wiedziałem które drzewko to jesta na dodatek byliśmy jakby to powiedzieć.. od złej strony więc nie rzucało się w oczy. Ale po ok 10minutach poszło jak po masle ;p Zgarnięty po 22

Znów po zmroku. Wraz z zaba82 wdrapaliśmy się na szczyt. Widok faktycznie urokliwy, panorama prześliczna. Kesz dobrze ukryty, ja świeciłam a zaba82 wdrapywał się. 

Dzieńdoberek ! :)

Drugie podejście do kesza zakończone pozytywnie :)

"skrzyneczka" zdobyta wspólnie z równie świeżym co ja Keszerem- JAHW :)

Super miejsce do podziwiania ciekawej i urokliwej panoramy miasta Łodzi !

Dziękujemy i szykujemy się po następne skarby :)

 

Tyle razy tam byłem na rowerze, a nie miałem pojęcia o zabawie w OC. Zawsze jak tam jestem to gapię się na wszystkie dachy. Po prostu uwielbiam to miejsce. Przydałby się tam większy pojemnik. Dzięki

Aż wstyd się przyznać, ale to moja pierwsza wizyta w tym miejscu. Świetny widok na całe miasto. Dzięki.

Wszystko wróciło do stanu pierwotnego. Bardzo proszę odkładać tak, aby nadal zgadzało się z opisem.

Niestety szybki wypad po pracy na Rudzką Górę zakończyłem na tarczy a nie z tarczą.

Po ciemku bez saperki Kesz nie do znalezienia.

Myląca jest troszkę podpowiedz bo po zasięgnięciu informacji od innego keszera trofeum poszukiwań już nie wisi a jest zakopane.

Ale nie poddaję się tak łatwo..uzbrojony w odpowiedni sprzęt zrobię drugie podejście :)

Jak na razie zaba82 a "Rudzki Kesz" 0:1 :))

Znaleziona z Maćkiem podczas wypadu na tor saneczkowy:) Kesz nie wisiał więc odłożyłam go tak jak znalazłam. Kordy wskazują odpowiednie miejsce:) 

Znaleziona podczas niedzielnej wycieczki na Rudzką górę:) szkoda że w środku nie było nic oprócz logobooka:(

Byłam dziś na górce, zrobiłam mały serwis: podkleiłam lepiej wieszak, zamieniłam zatyczkę na nową z niewyrwanym pochłaniaczem wilgoci.
Ładną ścieżkę tam wydeptaliście
Proszę najpierw dobrze się rozejrzeć, a potem DELIKATNIE zdejmować. Niestety nie mam w tej chwili małego silikonu, lepiłam ponownie na klej polimerowy.
JAsiek vel pyrek3, dziękuję za wymianę strunówki.
Z okazji naprawy zabrałam kreta "Dr Pen", którego zaloguję jak tylko GeoKrety zmartwychwstaną.

Znalazłem niemal odrazu, ale kilkakrotnie wypierdzieliwszy się na śliskich liściach i trawie. Rekomenduje za piękne widoki i ciekawostke - tor saneczkowy. Zabrałem geokreta "Zatyczke 60", wrzuciłem geokreta "Dr.Pen". Pojemnik słaby wylałem z niego sporą ilośc wody.

drugie podejście zakończyło się sukcesem, choć wcale nie było łatwo ale o tym później.

w sierpniu GPS w telefonie wyprowadził mnie w zopełnie inne miejsce, które zresztą też nadawało się na wiszący kesz, ale dzięki poprzednim wpisom dowiedziałem się, że zdjęcie satelitarne rozwiewa wątpliwości i dziś bardzo zdeterminowany, pomimo deszczu i zimnego wiatru wlazłem na tę górkę (mało się nie wywróciwszy kilkukrotnie). chciałem też zanotować, że zabrałem debiutantkę Anię, która chyba jednak nie poczuła klimatu, bo jedyne co czuła to zgrabiałe paluchyno więc jak już tam byliśmy i wiedzieliśmy gdzie, to chyba z 15 minut patrzyliśmy się na potencjalne miejsce, z latarką i bez latarki i nic. zadzwoniłem do kolegi morrisona i tylko dzięki niemu nabrałem drugiej fali uporu. i co? no patrzyliśmy się na to miejsce wcześniej cały czas i dopiero po telefonie skrzynka postanowiła objawić się... eh, satysfakcji jest oczywiście połowa, bo przecież stałem 1,5m od miejsca ukrycia i sam nie znalazłem.... a może właśnie za blisko stałem?

dziennik jest niestety lekko wilgotny, pewnie dlatego, że strunówka była przetarta, wymieniliśmy.

Wykorzystując ostatnie dni urlopu i ostatnie promienie słońca w te wakacje wyskoczyłem rowerowo po kesza.<br /> Rudzka Góra odwiedzana już od dawna, kiedy jeszcze nie było toru saneczkowego, ba! samej bacówki jeszcze nie było... A ostatnią wizytą to nawet nowego terminala na lotnisku nie widziałem.<br /> Skrzynki już jakieś były, nawet udało się załapać, zanim znikły.<br /> Ta dobrze się maskuje, chwilę mi zajęło odszukanie. Na pewno zimą będzie łatwiej dostrzec, więc warto pomyśleć o jakimś maskowaniu, tym bardziej, że kesz nowy, a logbook już lekko wilgotny.<br /> Dzięki!<br /> PS. Dorzuciłem kreta znalezionego na Linii Mołotowa.

Gleba na trawe i wpatrywanie sie w światełka i odgłosy;) Kesz po chwili złapany, taki pojemnik dobrze sie ujawnil latarce;)

Keszyk odnaleziony już po ciemkufajnie było popatrzeć na migoczące światełkadzięki wielkie! kurcze ale dałyśmy plamy jak byłyśmy już przy samochodzie startował jakiś wielki samolot, cholercia z góry naprawdę fajnie musiało to wyglądać :(

Trochę ciężko było wejśc z rowerem na góre, ale potem poszło już szybko i sprawnie.Pozdrawiam

Znaleziona razem z celicką, a raczej pod nadzorem celicki, bo ona już tu wcześniej była ;p

Szybko i sprawnieTak jak napisali poprzednicy kolejny kesz na tej górce - dzięki, ale nic nowego nie zobaczyłem i nic nie odkryłem - tylko staty podbiłem ;-)

Dobrze, że wraca tu kesz, był taki, jest inny dobrze, że rodzinny. Podobnie jak Morrisonowi koordy zaczęły mnie spychać, ale sprawdzam – na pewno mam nowe a nie te ze starego kesza. Więc co jest? Moje rozmyślania przerywa odgłos kroków - zatem wycofuję się na boczek i niby to robię fotografie – znacie ten momentŁączymy siły, ale  Olo74_Lilalu trafia na kesza pierwszy - jest TTF, ja zadowalam sie PPP - czyli pierwszym poza podium, co uhonorowane zostało znalezionym chwilę wcześniej w chaszczach szklanym pucharem z logo jednej z firm produkujących napój sfermentowanydzięki za kesza. PS wpis nie zawiera lokowania produktu.

Podjechałem trochę przypadkiem - syn chciał skorzystać z toru saneczkowegoOn jeździł, a ja się wdrapałem na górę i kurka wodna towarzystwo - trzeba będzie się kamuflowaćJednak towarzystwem okazał się kolega z naszego bractwaPodjeliśmy poszukiwania wspólnie, ja miałem trochę więcej szczęścia - i udało mi się zdobyć pierwszy TFT. Dzięki :)

Skrzynka rzut beretem od domu więc trzeba było po nią podjechać przed pracą:) Rowerowo z Efedryną i Plebkiem. Dzięki!

To już 3skrzynka którą tam łapię, ale od czasu do czasu dobrze jest tam wrócić, miła odmiana popatrzeć na Łódź z takiego punktu, a nie jakiegoś dachu, dotego dobry wstęp przed jutremNa trasie rowerowej z Efedryną i Celicką, dzięki ! :)

Na początek gratuluję pierwszego założonego kesza:)!

Dawno mi tak nie pływały współrzędne jak tutaj... Nastałem się, nakręciłem. W końcu odpaliłem zdjęcie satelitarne i poszło prawie natychmiast. Teraz jak się nie ma garmina to raczej nie ma co wyruszać bez kilku sprzętów dekodujących:).

Wpis i dalej w drogę. To mój chyba 3-ci kesz na Rudzkiej:).

Ale na rowerze nie odważyłem się zjechać. Może kilka lat temu ale teraz zwoje myślowe pracują trochę mocniej i pojawia się mały splot myślowy odpowiedzialny za racjonalne rozumowanie;). A dobrze coś czuję, że ten zjazd by się nie skończył:).

Dzięki!

Znaleziona rowerowo przed pracą z Plebkiem i Celicka :)

Skrzynka została zaakceptowana przez COG