Ee.

17.06.2022 Drugi dzień mega-weekendu świąt. Wycieczka szlakiem keszy z GC i lokalnego serwisu.

Wilgotno, mokro, nie miałem żadnego pasującego logbooka. poza tym to wszystko spox...

Więcej w opisach na geocaching.com
THX !!!!

Znaleziona

Kesz znaleziony bez problemu. Podczas niedzielnego treningu na torze.
Dzięki za skrytkę i pokazanie ciekawego miejsca.

Wymieniłam na inne pudełko. Przekleiłam z opakowania informacje właściciela. Stare pudełko zostawiam bo są tam stare logbooki (historia) Zachęcam do szukania bo miejsce ciekawe. Znaku na drzewie brak. Ale można znaleźć. Spoiler  bardzo pomocny. 

Razem z tatą JAśkiem.

Razem z tatą JAśkiem.

Serwis po prostu konieczny.

Skrzynka znaleziona, chociaż były już pewne obawy, że została wyrwana wraz z drzewami. W okolicy coś się dzieje, tu wyrywają drzewa, tam niwelują teren... kesz jednak na razie miałby się dobrze gdyby nie to, że... jest w opłakanym stanie. Pudełko pękło i kesz nabiera wody. Dwa logbooki w opłakanym stanie, dorzuciłem trzeci, ale przy odkładaniu się zorientowałem, że strunówka ma dziurkę :/  Dlatego proszę właściciela albo następnego znalazcę o wymianę na szczelny woreczek. W związku z niwelatą terenu obok przydałoby się chyba skrzynkę przenieść.

Skrzynka znaleziono bez większego problemu. Logbook nadaje się do wymiany, sypie się w ręku od wilgotności .

Skrzynka, a właściwie jej resztki, znalezione w czasie powrotnej drogi do domu. Wokół cicho i spokojnie, więc nie było żadnych problemów ze znalezieniem, ani co ważniejsze, z zaparkowaniem keszowozu.

Bardzo dziękuję za założenie skrzynki i pokazanie ciekawego miejsca.

Pozdrawiam serdecznie

Jacek

Kesz znaleziony z ygrekiem w drodze do Łodzi. Zawodów akurat nie było więc przeszliśmy przez tor wprost do kesza. Wszystko wymaga wymiany na nowe. Dzięki.

Niestety kesz dodgorywa (a może już jest denatem?). Znaleziony z dawidnd-em, jednak bez wpisu, bo wszystko w środku zamokło i nie nadaje się już do niczego. KESZ WYMAGA NATYCHMIASTOWEGO SERWISU!

Dzięki za pokazanie miejscówki.

Znalezione z adzia810
TFTC ;)

Szybko znaleziony razem z bobrix ;)

Logbook przestał już siebie przypominać i wymaga odnowienie . Ale kesz znaleziony z drummerwee

Nie miałem pojęcia, że tam jest tor. Niezła ciekawostka.

Dojazd całkiem sprawny, nawet nie wiedziałem, że mój rower jest aż tak górski.

Sama skrzynka niestety przemoczona (nie wpisałem się, nie chciałem zniszczyć logbooka, po wysuszeniu będzie OK). Pudełko popękane.

Znaleziona:) o tek porze roku, po odwilży dużo błota... butki się trochę ubabrały :):) skrzynka mokra... dziękuję za pokazanie toru od tej strony;)

Rozpoznanie czeremchy zimą bez liści? Pff, łatwizna

Ostatni raz tu na torze byłem chyba z 25 lat temu, pamiętam że wyścigi motocrossowe zrobiły na mnie ogromne wrażenie. I chyba tor nie bardzo się zmienił od tamtych czasów. Tylko ciężko się jechało rowerem po zamarzniętym błocie... masakra, ale i tak dzięki za kesza

pzdr

 

[rowerowo - 3 stopnie Cels. - 43km]

Jakoś tak wyszło, że zupełnie nieprzygotowany na skrzynkowanie i w kościołowym ubraniu trafiłem w okolice Strykowa. No nic, dopiorę się jakoś. ;)

Dzięki!

Dziękuję

ale droga...

Miejsce odwiedzone z Kaczorem podczas wyjazdu na coroczny Zlot Przodowników Imprez na Orientację. Tym razem do Łodzi. Polecamy tę formę aktywnego wypoczynku i rekreacji. Ma wiele wspólnego z geocachingiem , a wielu InOwców jest keszeramiDziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca ;)

Pora bardzo wczesna, więc ani zawody, ani żadni motocykliści nie przeszkadzali podczas podejmowania skrzynkiDzięki za pokazanie miejsca!

Znaleziona z Gackkiem, Natikiem i Phoebe podczas podboju woj. łódzkiego i wielkopolskiego :)

Znaleziona w doborowej ekipie z akimg, Natik, Phoebe.

Tor obejrzany, kilku śmiałków na swych wspaniałych maszynach śmigało po wertepach. Do czeremchy dotarłem bez przeszkód. Pojemnik otoczony mrówkami, ale dało się podjąć. Dzięki za miły spacer i dzięki za kesza!

Długo kopaliśmy ale się udało. Super tor. Jakiś malec trenował, więc przy okazji zobaczyliśmy przyszłą gwiazdę tego sportudzięki za kesza.

W pobliżu ukrycia skrzyneczki musiały odbywać się jakieś prace ziemne i nawieziono dużą ilość ziemi. Długo musieliśmy kopać ale udało się wydobyć skrzyneczkę. Jeśli nie pojawią się nowe zwały piachu następcy powinni mieć łatwiej. Fajny tor. Dzięki za kesza.

Tor chyba w ciągłej przebudowie czy też udoskonalaniu bo gdzieś tam kręcił się spychacz. Skrzynka sprawnie namierzona. Niestety strasznie mokra. Jeszcze udało mi się wpisać w stary logbook, ale profilaktycznie dorzuciłem nowy. Może trochę posłuży.

Pierwszy raz na żywo widziałem tor motocrossowy,ba nawet kawałek się przejechałem.

Skrzyneczka mokra,logbook Wilgotny,myślę że na wiosnę trzeba będzie go wymienić. 

Dzięki za przygonienie mnie w dotąd nieznane miejsce.

 

Jest.

Kesz znaleziony.

Było ciężko bo poszukiwania wieczorem po zmroku ale skrytka znaleziona trochę zawilgotniała.

znaleziony bez problemow razem z siostra Daria -)

No i takie właśnie drzewo mam pod balkonemTeraz przynajmniej wiem jak się nazywa. A tor zrobił wrażenie bo jeszcze na żywo czegoś takiego nie widziałam. Jak wracałam od skrzynki (w której btw mokro), to miałam okazję zobaczyć dwóch panów w akcji. I szłam z duszą na ramieniu (i z oczami dookoła głowy - żeby nie było), bo nie miałam pewności czy któryś zaraz we mnie nie uderzy..

Dzięki!

spacer przez tor tuż po deszczu niezbyt przyjemny, za to widok kolesia odkopującego touarega zawieszonego na hopce, bezcenny

Keszyk podjęty razem z Kamil84. Od ostatniego podjęcia minęły około 3 miesiące. Pudełko pełne wody,  logbook  mokry. Dodane nowe torebki, logbook wysuszony na słońcu, pudełko w dodatkowej strunówce.

Przy odkładaniu proszę zwrócić uwagę na dokładne zamknięcie pojemnika. Fajne miejsce, wszędzie rosną czeremchy......a my szukamy bez GPSa!!

Dzięki!!

Znaleziony razem z "13dario13". Kesz zamoknięty, lekkie suszenie i jak nowy

 

Dzisiaj na torze pusto i spokojnie, więc z keszem nie było problemu. Potwierdzam – firmowego znaku na drzewie brak.
TFTC!

 

Chyba jedyna w życiu okazja przejść się po torze. Było już ciemno więc można było chodzić spokojnie nie zwracając niczyjej uwagi. Nie zauważyłem też znaku GC na czeremsze. A że chwast jako leśnik potwierdzam . Dzięki

Przepraszam wszystkich ale zabrałem ołówek. Zorientowałem się jak już byłem oddalony. Szybki i przyjemny tftc! 

Z Małą Keszerką, która została na polanie co by w chaszcze nie wchodzić ;)

oczywiście pozwiedzała tor po swojemu :)

dzięki!

Miejsce bardzo ciekawe, ale dzisiaj akurat było bardzo cicho i spokojnie tutaj.

Muszę przyznać, że ta i inne strykowskie skrzynki należą do grupy o nazwie - ile to razy już tutaj miałem być i coś wypadło :)

TFTC!

Poszło szybko i sprawnie, przy okazji popatrzyliśmy chwilę na trenujących motocrossowców. Dzięki za kesza

Fajnie musi tu być podczas trwania zawodów. Tor bardzo ciekawy.

Jeśli chodzi o skrzynkę to wewnątrz zaczyna się robić wilgotna.

Dzięki za pokazanie miejsca.

Skrzynka podjęta w ekipie Lauraimaja, Agata, Plebek i ja...

Dzięki bardzo, pozdrawiam 

Kesz podjęty w drodze na keszowanie po łowicku.

Gdyby było cieplej, to może więcej czasu byśmy spędzili w tym miejscu. Szybki wpis i dalej w drogę.

Tylko raz się poślizgnęłam:) na szczęście tor był pusty. 

szybki keszyk, nie sprawiał prblemów. Niestety akurat nikt nie trenował więc poszło gładko. Z podziękowaniem. Zdobyty wraz z Nann. 

Kesz podjęty w standardowym składzie po zmroku, nałaziliśmy się muszę przyzna, bo nie chcieliśmy się umoczyć. Skrzynka typowo spacerowa, logbook trochę mokry mimo absorbenta. TFTC:)

TFTC.

Było pusto - w sumie to nie wiem czy to dobrze (bo spokojne poszukiwania) czy źle (bo nie widzieliśmy krosów w akcji). Zawody na czymś takim to musi być fajne widowisko.

Dzięki.

Pierwszy raz miałem okazję podziwiać na żywo takie akrobacje. Skrzynka znaleziona bez problemu. Logbook mokry. Dzięki

Motory jeździły jak to bywa na torze motocrossowym. Tymczasem kesz spoczywa pod czeremchą amerykańską wraz z wilgotnym logbookiem. Dzięki

TFTC trochę zajeło, zmokłem strasznie ale keszyk podjęty. Dzięki wielkie

Nie przypuszczałam, że ten teren jest tak łatwo dostępny.

Miejsce w porządku, ale okaleczanie drzewa naprawdę nie było potrzebne.

Będąc na konferencji mieszkałem w Hotelu500, wiec po śniadanku pospacerowałem do pobliskiego kesza. Trochę zarosły, ale odkryty. Dziękuję.

Autem udało się podjechać 30m do celu, ale róbcie to na własne ryzyko, bo tor bywa nieprzewidywalny zwłaszcza po opadach, albo po zawodach.
samo miejsce wybrane fajnie bo ustronnie , a znalezienie odpowiedniego drzewka sie stwarza kłopotu, gdyż zostało wytatuowane.

Tutaj nie było "Gwiazdy tańczą na lodzie" tylko "Morrison jeździ na błocie":).

Błocko w połączeniu z dzisiejszymi opadami dało mieszankę wybuchową.

Nie wiedziałem jak się przez ten tor przedostać bo jak stawałem na chwilę to zaczynało mnie wciągać jak na kreskówkach:).

Samo znalezienie kesza, kiedy już dostałem się do niego przez te ruchome błota, poszło bez kłopotu. Jak zawsze wszystko schludne, czyściutkie i zadbane.

Ale jak to sie stało, że nie zobaczyłeś cegielni zaraz obok pozostanie dla mnie zawsze tajemnicą;)...

No cóż będąc w pobliżu grzechem byłoby nie podjąć...
Podbijam autem nagle mój brat krzyczy... Uważaj! K**wa tam studzienki nie ma! Ja w hamulec! otwieram drzwi a tam jopa po włazie do studzienki... Eh jak ja kocham tych lokalnych "Magnesików"
Podbiłem ciut bliżej, i co mnie podkusiło... wyszedłem na wskroś toru... Nie muszę chyba mówić że błota było po kolana... ;D
Ale dotarłem dzielnie!

Skrzyneczka podjęta szybko i sprawnie.Miałem okazje trochę popatrzeć jak chłopcy jeżdzą po torze,nieżle dawali.Polecam

Akordy tutaj to nie są przypadkiem konkretnie przestrzelone? Mówię o tych ze strony kesza - tych z obrazka nie sprawdzałem.

Dzięki za pokazanie miejsca!

Trafiłem na jakiś trening dwóch motocyklistów :D 

TFTC

Znaleziona w miłym towarzystwie wracając z projektu AN.

Spacer po torze w pełnym słońcu, szybki wpis i dalej w drogę.

Podczas powrotu z projektu AN podjechaliśmy po tego kesza.
Mi to najbardziej się podobała cegielnia obok :)

Szybko sprawnie i przyjemnie:) dzieki

Podczas rowerowych podbojów tych zakątków wpadłem i tu a przy okazji sprawdziłem jak rower spisuje się na tej crosowej trasie ;) Niektóre górki jednak zbyt pionowe w końcu to rower turystyczny z bagażem a nie quad ;D Dobrze, że przy okazji przytoczyłeś kilka faktów z historii toru. Obiekt mijany wielokrotnie od lat sięgających jego początku a dziś szczególnie bo przy okazji bobrując pod czeremchąPS chwast nie chwast ale wiesz o co chodzi :| Dzięki jednak za kesza aaa i cert sie znów trafił ;)

Bardzo fajny tor;) ale tak wysokiej gorki jak u nas jest;) jeszcze nie maja;)

O istnieniu tego miejsca nie miałem pojęcia. Dzięki za jego pokazanie. A co do drzewka - nic mu się nie stanie toż to zwykła i uznawana przez leśników za chwast czeremcha amerykańska.

Bardzo fajne miejsceu nas też jest tor tylko troszkę bardziej dziki ale za to dużo wyższe górki mamypo raz kolejny dziękuje za pokazanie ciekawego i interesującego miejsca!

drzewo sobie poradzi, młode jest, pewnie nawet nie poczuło. obawiam się tylko, że jeśli tor się rozrośnie, to drzewo pójdzie pod topór, wtedy raczej na pewno tego nie przeżyje...

FTF Szybko i sprawnieFajnie że zmusiłeś mnie do odwiedzenia tego toru, dużo się o nim słyszało, często przejeżdżało ale nigdy na nim nie byłem - a dziś obszedłem całyOut: GK

P.S. Szkoda tylko tak głęboko okaleczonego drzewa - to mi się nie podobało !!!

Nieco mnie pani_ka uprzedziła w okeszowaniu Strykowa, ale tak to jest jak się ma dużo pomysłów i planów, a czasu na ich realizację brak...<br /> Ale zostało jeszcze kilka miejsc do ogarnięcia :)<br /> Moje kesze będą miały raczej charakter rekreacyjny, niż... dydaktyczny.<br /> Ale może uda się przemycić jakąś historię.