Szybko i sprawnie z PricePL, największą przeszkodą okazał się kłujący krzew.

Trochę żeśmy się tu pokręcili, próbowaliśmy interpretować opis na kilka sposobów. Oczywiście od razu przekombinowaliśmyNa szczęście prostota zwyciężyła. Znalezione :)

Dzięki za kesza.

zdobyta

Dobrze pamiętam moje pierwsze podejście do tej skrzynki. W pamięci (i nie tylko) utkwiły mi tutejsze ciernie. Dziś dostałem gałęzią w oko, ale z jednym sprawnym udało się bez kłopotów odnaleźć skrzynkę. Zmyślne maskowanie, proste i skuteczne.

Miło było tu powrócić, dziś uszczknąłem tylko kawalątek projektu bo już nie miałem czasu ale z chęcią zrobię resztę ŁJP. Fajnie że te skrzynki wróciły!

Dzięki!

Też nie znaleźliśmy ,tydzień wcześniej wygonił nas deszcz ,wczoraj wróciliśmy i po mimo kilku połączeń na lini (mały kolo - JA, JA ) nie udało się znaleźć.

Mimo telefonu do JAśka i dokładniejszego naprowadzenia żem nie znalazł ale może ten kesz tam jest tylko się mój pech objawił....

PS przy szukaniu przypomniały mi się różnice między kolcami i cierniami z lekcji biologii. Jedna z nich to chyba taka że ciernie wbijają się głębiej...

Dzięki podpowiedziom poszło dosyć sprawnie, trzeba tylko uważać żeby nie wpadł do środka.
TFTC

Tutaj poszło szybciutko.

Skrzynka podjęta razem z URBEX_BAMBER.

Skrzyneczka szybko namierzona. Maskowanie znane i bardzo lubiane. Wspólne rowerowanie z Qbackim, dziękuję bardzo:-)

jest na miejscu i uśmiecha się nie tylko do keszerów :)

Miejsce odwiedzone z MSZU podczas weekendowego rowerowego wypadu na Łódzkie Jest Piękne. Dzięki za kesza, pozdrowienia :)

A tutaj dowiedzieliśmy się, że nie wolno nam tu przebywać z samochodem. Ups! Sprawnie znaleziony kesz. Woleliśmy szybko  zwiewać z obszaru rezerwatu, bo sformułowanie „wysoka grzywna” jest co najmniej niejednoznaczne.

JA.JA. na nielegalu.

Wyjeżdżając z lasu autem dowiedziałem się, że jeździłem po REZERWACIE. To by dopiero było, jakbym utknął autem gdzieś na ruchomych piaskach albo na jakimś wystającym z drogi korzeniu i musiałbym iść do leśniczego żeby mnie ciągnikiem wyciągnął. Ciekawe ile kosztowałby zestaw: grzywna+holowanie+naprawa podwozia. Wolę nie myśleć.

Skrzyneczka znaleziona szybciochem, ma się dobrze.

keszerskie JA.JA.

Miły niedzielny spacerek po Grotnickim lesie. Sama skrzyneczka szybko odszukana wpis i do następnej z projektu. Dzięki za kesza.

Łatwy keszyk, bo podpowiedzi wszystko załatwiły. To była dzisiaj piąta skrzyneczka.  Dziękuję.

To byłby bardzo łatwy keszyk, gdyby nie te cierniste krzaki... Oczywiście nie mogłam się nie zaplątać... Chyba dłużej zajęło mi wyplątywanie się z kolców niż podjęcie samej skrzynki:P Najgorzej, że to we włosach, bo nic tak nie wkurza, jak gdy czujesz, że coś cię blokuje, ale nie widzisz co i ciężko się pozbyć tego pioruństwa... Ech, faceci to mają łatwiej...

Bardzo fajna skrzyneczka. Tylko doczytanie do końca opisu i podpowiedzi sprawie, że to banał. Dziękuję za skrzyneczkę.

Stojąc metr od skrzynki zacząłem czytać opis. Baloniarz jednak umie czytać szybciej... Cieszący oko sposób ukrycia. Dzięki.

Ciekawy sposób maskowania.Dziękuję :)

Znaleziona, choć nie bez kłopotówNajpierw popsuł się GPS, (lewo to prosto, czy lewo to lewo ?) Droga pełna kręcenia się nieopodal tablicy xd Ale może to nie wina nawigacji, a kobiecej orientacji w terenieOk, miejsce odnalezione i zaczęło się liczenie do sześciu, ale czego sześciu xd? Policzone zostało chyba wszystko w pobliżu Tablicy, kesza nie ma i nie ma.... Lecz nagle wpadł w ręce i to bez liczeniaŚwietne maskowanie, wpis do logbooka i jedziemy dalej ;)

A więc tutaj rozpoczęła się piesza wędrówka po lesie. 

Sam skrzynka od razu rzuciła mi się w oczy. Szybki wpis i dalej w las. 

ŁJP-owej przygody dzień drugi, czyli śniegogradodeszczobicie!

Idę ja tym lasem i idę, patrzę a tu ludzik w czerwonym kółeczku! Jak nic zakaz wstępu, a do skrzynki jeszcze kawałek... obiecuję od dzisiaj czytać opisy do końca, albo chociaż wcześniej. Poszło szybko. ;)

Dzięki!

Tego kesza i dwa sąsiednie zostawiliśmy sobie na dzień, bo wieczorem, po ciemku już nam się nie chciało robić 6 kilometrowego spaceru. Za dnia poszło miło, przyjemnie, fajnie :)

Dzięki za skrzyneczke :)

Znaleziony po dłuższym spacerze z rana.

Przyjemnie się budzić i chwilę później tuptać po rezerwacie.

Dzięki i pozdrawiam.

Szybkie policzenie do 6 i okazuje się sprytnie schowany kesz. Wpis zrobiony i kamuflaż odłożony na swoje miejsce. Dzieki.

Skrzyneczka znaleziona z wrzosem podczas szalonego-rowerowego najazdu na Łódzkie co Jest Piękne. Pomimo chłodu i zimna, było zajefajnie, nie ma to jak skrzynki. Pozdro zaboja.

Skrzyneczka znaleziona z zaboja podczas szalonego-rowerowego wypadu na Łódzkie co Jest Piękne. Fajnie było pomimo chłodu i zimna, nie ma to jak skrzynki. Pozdrawiam i dzięki Wrzos

Powrót na ŁJP wraz z r00t7 - kolejna skrzyneczka na naszej trasie. Dobrze się maskuje :)

Weekendowy wypad w łódzkie z martuś. Trochę ŁJP i trochę Łodzi

poszło bez problemów. Bardzo miły spacer po lesie

Poszło gładko jak po jeżuA tak serio to bardzo sympatyczne maskowanie - kurcze, ale w tym Projekcie jest masa fajnych pomysłów:) Bardzo ładna okolica - piękny rezerwat. Warto było tutaj zawitać! :)

Skrzynka znaleziona bez problemów w towarzystwie maDZIARKI i dzaczkaCisza i spokój... To lubię. Dzięki za spacer i za pokazanie tego miejsca!

ŁJP runda 1, rowerowo z Darkmoorem.

Z liczeniem mieliśmy problem, ale w końcu co trzy głowy to nie jedna i jakoś się udało. Kolejne pomysłowe i ciekawe maskowanie.

Skrzynka znaleziona rowerowo wraz z ekipą Jabco. 

Dzięki za skrzynkę

Znaleziona jako trzecia podczas dzisiejszego spaceru po trasie ŁJP. Maskowanie jak zwykle super :) 

Znaleziona podczas dzisiejszego keszowania jako trzecia :)

przygoda z projektem zaczęta już jakiś czas temu, ale teraz mocne uderzenie w sprawdzonym, 2-osobowym składzie w celu zgarnięcia większości skrzynek. niestety nie udało się całości, mimo 12-godzinnego keszowania i 72km przejechanych na rowerach. będzie drugi atak.
tutaj to w sumie nie wiem co się stało, bo zanim zdążyłem odpalić w garminie (który kierował mnie jeszcze 120m w las) opis, morrison już trzymał kesza. on ma chyba jakieś układy na górze. rezerwat rezerwatem, ale co chwilę wyjeżdżali z niego rowerzyści. słowem: poszło szybko. dzięki!

No i zaczynała dochodzić godzina "zero". Znaczy nie północ ale te kilka magicznych letnich godzin kiedy słońce daje mocno w dupsko.

Yoshio zdziwiony skąd ja wiem gdzie jest skrzynka:). No jak to skąd? Nie mam żadnych układów na górze:). Z opisu wiem bracie, z opisu:)...

Poszło szybko, jedna z szybszych ogólnie.

Dzięki!

Udało się skorzystać z ścieżek istniejących na mapie i tych, których tam nie ma. Tym samym przeszliśmy sobie spokojnie przez rezerwat, po drodze zgarniając kilkanaście pajęczyn (często łącznie z właścicielem) na twarz. Powstał kolejny "Shrek'owy" pomysł - patyk patyk, którym wymachiwaliśmy przed sobą już do końca dzisiejszej wycieczki.

Maskowanie bardzo zmyślne i ładnie się wtapia w otoczenie, nieco pracy trzeba było poświęcić.

Znakomicie. Dzięki.

Przyszliśmy od dobrej strony, więc nie musieliśmy latać po rezerwacie. A nie za bardzo byłem przekonany do wchodzenia tam z trójką małych dzieci... Uciszyć raczej nie sposób. Szybki wpisik i dalej w drogę do kolejnego kesza. Pozdrawiam.

Misja ŁJP cz. II ze sprawdzonym kompanem Vulpeculą. Maskowanie takie proste a jakie skuteczne dla tambylców - niewidoczne. Ale my stare wygi fik-mik i już wpisujemy się ;-)

ŁJP cz II w towarzystwie Budgeta piknikowo i sprawnie ;)

Bardzo fajne i proste maskowanie. wspólne liczenie ale bliżej u płota był Budget :P

Dzięki za kesza.

Łódzkie Jest Piękne część 2, czyli rowerowa przygoda z Robasiem 

Ten odcinek lasu był dla nas jeszcze przyjazny. Pierwszy raz słyszę o tym rezerwacie, także jest plus do części edukacyjnej. Ja zaczęłam liczyć, a Robasiu już miał kesza w ręku ;)

Podczas spaceru przez wiosenny las, chwila liczenia i jest!

Zdobyta razem z Kao. Szybko i sprawnie.

Taka na widoku, a i tak chwilkę trzeba na nią popatrzeć :)

Dzięki wielkie :)

Patrzyłem na nią przez pewien czas i nie pomyślałem, że to skrzynka. Fajna, dzięki.

Na mapie nie miałem zaznaczonych żadnych szlaków, poza tym miałem już kierować się w stronę domu. Jednak od głównej drogi odchodziła mała ścieżka która zaprowadziła mnie pod samego kesza. Dzięki 

Kolejna spontaniczna wyprawa ekipą tym razem rezerwat zwiedzany na rowerach. Dzięki

Rowerowo z Plebkiem i hobbbysta:)

No i dzisiaj skrzyneczki rowerowe na rower w sam raz na pieszo nie koniecznie. Jazda po rezerwacie ma swój urok.Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Tutaj zaczęliśmy nasz dłuuugi spacer, który trwał i trwał, a może tylko tak mi się zdaje bo co trochę sprzeczaliśmy się którędy mamy iśćze skrzyneczką nie mieliśmy problemu i poszło bardzo szybkodzięki!

Pierwsza na 6 km pieszej trasie skrzynka. Podjęta bardzo szybko i sprawnie :)

Zdobyta drugiego dnia keszowania na ŁJP z wesołą gromadką: Astro, Bossu, Galka, izeq, Maleska, Ryjek i Zybcio.

Kesz podjęty po długim spacerku przez las. Dzięki śliczne. 

Kesz podjęty z ekipą w składzie: anoriell,  Bossu, Gałka, Izeq, Maleska, Ryjek i Zybcio.

Bardzo szybko podjęta skrzynka! Tablicę odnaleźliśmy bez problemów i kiedy niektórzy jeszcze czytali jej treść - inni już podejmowali kesza...

Skrzynka zdobyta w ramach drugiego podejścia do ŁJP w zespole: anoriell, Astro, Bossu, Galka, izeq, Maleska i Zybcio.

TFTC :)

Tablica z opisu została szybko znaleziona i po chwili również sama skrzynka się ukazała. Pierwsza z trzech projektowych zebranych podczas spaceru bez keszowozów :D Skrzynka zebrana w wesołej ekipie z anoriell, Astro, Bossu, Gałką, Maleską, Ryjkiem i Zybciem. 

Skrzynka zgarnięta podczas drugiego dnia z projektem ŁJP z ekipą w składzie: anoriell, Astro, Gałka, Izeq, Maleska, Ryjek i Zybcio. TFTC!

Aby złapać 3 skrzyneczki z tego ramienia gwiazdy zostawiliśmy samochody przy drodze i udaliśmy się na paro kilometrowy spacerek ;)

Sama skrzyneczka zlokalizowana dość szybko.

Natomiast to co najbardziej zostało mi w pamięci to Maleska biegająca za zaskrońcami i mówiąca jaki to on jest mięciutki ;p

Podczas kończenia projektu ŁJP! Z ekipą w składzie: anoriell, Astro, Bossu, Gałka, Izeq, Maleska, Ryjek.

Muszę w końcu zacząć czytać opisy przed jazdą na koordy.. Szybki powrót do zauważonej po drodze tablicy i sukces. "Z cyklu depcząc niżej wpisanej ekipie po piętach": Pozdrowiłem po drodze opuszczone keszowozy.

 ŁJP część druga w zacnej ekipie: Ryjek, anoriell, Bossu, Galka, Izeq, Zybcio, Astro;) I tu zaczął się nasz dłuuugi spacer;)

To była pierwsza skrzynka dzisiejszego dnia. Po zdobyciu projektu WLKPtej! mieliśmy jeszcze czas żeby wrócic pod Łódź i dokończyc projekt "Łódzkie jest piękne". Wycieczkę zaczęliśmy od ok. 4km spacerku po lesie po 3 skrzyneczki. Wszystkie elegancko ukryteTFTC!

Znaleziona ekipa bialostocka:) Pierwszy kesz dzisiaj. Staranne i ladne maskowanie, znaleziona bez problemu. Powoli odkrywam dlugosc dystansow miedzy keszami...TFTC

Jak każda skrzynka z tego projektu. Znakomicie wykonane i ukryte. Dziękuję i pozdrawiam.

Dzień drugi. Z Rubinem. Dzięki za kesze i wspólne latanie po lesie;) Tu już zmęczenie dawało się we znaki, a zostały jeszcze trzy kesze piesze. Niemniej jednak wspaniały teren. Cisza, las.

Ostatnie kesze z projektu podejmowane wraz z Nannette. Dłuuugi leśny spacer. dzięki za kesza. fajne maskowanie, pierwszy na szlaku pieszymi w drogę.

I nadszedł czas na dłuuugi spacerMaskowanie fajne. Dziękujemy bardzo.

Przecieranie keszowego szlaku" Łódzkie Jest Piękne" w towarzystwie Jed Team, Skyqen, rysieks1973 oraz Nefryt. To już drugi dzień projektu. Dziękujemy

I kolejny dłuuuuugi spacer za nami... A jak... Trzeba nogi rozruszać. dzięki

Ostatni przystanek na najdłuższym spacerze na projekcie Szybki wpis i dalej  w drogę, tyle skrzynek przed nami... TFTC

W wesołej ekipie zaliczalismy projekt ŁJP a łatwo nie było. Dzieki

Mój jedyny FTF! Przyjemna, niezbyt trudna skrzynka a dookoła przepiękny las. TKS!