Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Zimowy atak na projekt wieczorową porą z Jujami. niestety śnieg mocno utrudniał podjęcie kesza + rozbiegany GPS również nie sprzyjał. Dzięki pomocy Wojtka pokonaliśmy przeciwności i znaleźliśmy tego giganta. TFTC!

Wow, pojemnik naprawdę sporych rozmiarów. Mieszkam trochę bliżej, więc postanowiłem ponadgryzać tę ścieżkę, przy okazji zwiedzania Grotnik i grzybobrania. Wpadło parę maślaków, a w okolicach kesza znalazłem też rydza, ale nie zbieram. Wystraszył mnie następnie sapiący wielki owczarek, ale okazał się spoko kompanem w wyprawie :-)

Od tej skrzynki powinniśmy zacząć zdobywanie ścieżki ŁJP, ale wyszło inaczej. Arkusz ze wskazówkami bardzo się przyda w przyszłości. Mega paka z różnościami, świetna robota. W drodze powrotnej do keszowozu nazbieraliśmy trochę maślaków. Dzięki

Kesz startowy bardzo przydatny w dalszych poszukiwaniach. Niestety mamy już kilka DNF-ów, więc zaliczenie geościeżki stoi pod znakiem zapytania. Zobaczymy ile nam braknie. Dzięki za kesza!

Nareszcie! Kolejne podejście i sukces! Pomogła zmiana sprzętu na nowy i podejście od innej strony.

Teraz mogę wpisać znalezione już skrzynki projektu ŁJP i reszty szukać już z "papierami" ;-)

Pierwszy raz widzę taki giftowy keszyk. Casto pełne radości kolega wcześniej  chyba jednak nie znalazł. Delegacja w Zgierzu,  dziękuję za pokazanie ciekawego miejsca.  TFTC.

.

Po poprzednich wpisach myślałem, że to pewniak! Niestety , konieczna będzie kolejna wyprawa.

Szukałem chyba z 15 minut i nic. Aż nagle na coś nadepnąłem i usłyszałem, że to to. W środku bogate wyposażenie, za które leci gwiazdka :)

 

Znaleziona :)

Tak tematycznie pod obecne czasy zostawiliśmy maseczkę :-D

Ledwo udało się podjechać pod skrzynkę z powodu roztopów:). W chwili obecnej polecam zostawić auto przy asfalcie. Sama skrzynka to już czysta przyjemność. Dzięki

Ale mnie tu c:geo rzucało raz w lewo raz w prawo, krążyłem jak porypany, a wszystkie sosenki wydawały się identyczne. W końcu po odpaleniu locusa trafiłem w punkt, łoooo duże toto i bogate! Szkoda że nie miałem nic na wymianę, bo fajne suweniry w środku.

Popatrzyłem sobie w rozpiskę keszy, zacząłem ŁJP tak dawno i idzie mi strasznie wolno, kiedy ja to skończę?! Wychodzi mi że Łódzkie jak kobieta jest piękne, ale nie łatwe.... :)

Dziekować!

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka została zarchiwizowana.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Po małej przerwie (ostatnia próba była 2015-03-26) przy trzecim podejściu udało się.

Po miejskich keszach w rozmiarze mikro tym razem coś WIELKIEGO. Szacunek i respekt dla założyciela. Miejsce w logbooku się kończy, niestety nie miałem przy sobie nic by uzupełnić.

Pozdrawiam

Inmark

 

PS. To była wyprawa całą rodzinką: dwójka dorosłych, 10-cio latek i jeden adept geocachingu jeszcze w brzuszku mamy ;)

tftc! Roślinność znacznie wybujała od czasu zrobienia fotki spojlerowej. Do tego jakieś pieruństwo rzucało nas z kordami to tu to tam. Także zeszło całkiem sporo czasu - wtedy się Agatha wkurzyła, wygramoliła z auta i poszła wprost po kesza w miejsce już kilka razy przeszukane. I znalazła;) Samo życie ...

Podziwiam wkład w cały projekt, szacun za włożony wysiłek i podjęcie samemu takiego tematu. Podobało się! 

Kesz znaleziony z Agathą, ateną, elfikiem i Kiką podczas podłódzkiego keszowania.

Dzięki i pozdrawiam.

Wypad do Łodzi, nie do Łodzi z Miśkiem, Ateną i Kiką u Elfa. W miłej atmosferze i przy pięknej pogodzie. Dziękuję i pozdrawiam.

Teraz dotarliśmy do początku i chwała nam za to bo sporo się dowiedzieliśmy z załączonych materiałów. Dziękuję

pod sosna bylo co przejzeci i poczytac

No dzisiaj GPS idealnie mnie przyprowadził pod odpowiednią sosenke,no moze już nie sosenke tylko sosne troche nam pani podrosła i wydoroślała :)

Ale informacje złapane i dalej na podbój ŁJP

dziękuje

Sosenka, tylko która??

Lało, koordy szalały, ale w końcu trafiłem pod właściwą.

Informacja turystyczna przy tej skrzynce to pikuś

Logbook pełny.

yt3ntynhnynhn

Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!
Łódzkie jest PIĘKNE!

Wyjechałem z domu dosłownie w ostatniej chwili, ponieważ się ściemniało, a ja byłem rowerem. Trochę się naszukałem, lecz po chwili ( jak się okazało ) sam stałem na "skrzyni skarbów". Przy odkopywaniu "skarbu" czułem się jak pirat szukający skarbów.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Kawał kesza :)

Namierzona po paru minutach szukania. To rozumiem, to nie jest skrzynka – to jest skrzynia.
TFTC

 

Poszukiwania trochę nam zajęły, bo kesz dosyć skutecznie ukryła przed nami matka naturaAle ostatecznie udało się.

Skrzynka podjęta razem z URBEX_BAMBER.

To była pierwsza projektowa skrzynka jaką złapaliśmy z Qbackim. Rowery dopchane, skrzyneczka fajna - no to zaczynamy zabawę. Dobrze się zapowiada

Jołczas rozpocząć projekt ŁJPpiękna pogoda, świetne kesze, pobieramy dane, jest rewelacyjnie :)

Miejsce odwiedzone z MSZU podczas weekendowego rowerowego wypadu na Łódzkie Jest Piękne. Przy okazji przejechany i kawałek ŁodziDzięki za kesza :)

Słyszę o tej geościeżce od JAsia, odkąd tylko została opublikowana. Sam również miałem ochotę w końcu ruszyć coś w tej części Łodzi, a o towarzystwo się nie martwiłem, bo wiadomym było, że będzie wyborowe.

Przygoda zaczęła się oczywiście nie bez problemów, bo pojawiają się nasze „ulubione” leśne maskowania… Na szczęście była keszerka, której poszukiwania „pod sosenką” i innych takich przychodzą łatwą ręką. Tu coś kopnie, tu coś grzebnie, podniesie patyk, potknie się o coś. O! Skrzynka! No cóż… dobrze, że mieliśmy tego dnia takiego asa w rękawie. W keszu nie ma już pomocy do szukania, ale opracowaliśmy własny sposób. Mianowicie zostałem sekretarzem, który skrzętnie notuje wszystko, co potrzeba :)

Górę Kamieńsk widziałem jedynie przejazdem. Na nartach nie jeżdżę, więc skorzystanie ze stoku raczej odpadaAle mam nadzieję że keszerskie JA.JA. się kiedyś wybiorą w okolice Bełchatowa po skrzynki, więc może będzie okazja popodziwiać widoczki. A tutaj z widokami mimo wszystko nie było tak źle.

 

Dziewicze JA.JA. & KM

Po drodze dowiedziałam się co to geościeżka i co będziemy podejmować. Pierwszy na liście i pierwszy mójStałam i patrzyłam jak chłopcy szukają, grzebią, przekopują.. I tak oparta o gałąź pomyślałam że równie dobrze mogę nogą odgarnąć parę liści.. O! skrzynka! 

Mi widoczki podobały się bardzo.

NARESZCIE! Tą skrzynką zainaugurowaliśmy zbieranie skrzynek ŁJP. Ile razy już się do tego zbierałem to nie zliczę. Zawsze jednak chodziło o to, żeby mieć odpowiednio dużo czasu i doborowe towarzystwo. Tym razem na spontanie wziąłem dzień wolny w pracy, wyszczerzyłem zęby w niewinnym uśmiechu do żony, namówiłem JArosława. i EnteteKM i pojechaliśmy keszowozem zebrać tyle ile się da. No to od początku:

 

Świetna skrzynka. Za sam rozmiar podnoszę ocenę i wychodzi na znakomitą. Szukałbym jej dłużej ale kobieco-keszerska intuicja Entete sprawdziła się doskonale (nie ostatni raz tego dnia) i względnie szybko kesz był otwarty. Do środka wrzuciłem fant - aparat cyfrowy dla dzieci (nie zawiera baterii i kabelka ale działa). W skrzynce niestety nie ma już materiałów pomocniczych do zbierania projektu.

 

Na górze Kamieńsk nigdy nie byłem choć przejeżdżałem i przechodziłem obok wiele wiele razy. Muszę w końcu tam kiedyś wleźć, może tam widoki są ciekawsze bo przy tej skrzynce widokami byłem rozczarowany.

 

keszerskie JA.JA.KM

Super kesz zacnych rozmiarów...   Ktoś chyba łyknął browara na uczczenie znaleziska :) 

 

Miły spacer na wzniesienie, ładny punkt widokowy i fajna skrzyneczka. Dzięki za kesza.

Ostatni kesz na zakończenie niedzieli. Tu już prawie nie czułam nóg, więc przeklinałam wszystko: piach, pola, płoty, szczekające psy... Chwała Założycielowi, że nie trzeba było kopać. Nefryt chyba robił generalny remont w domu:D Podziwiam trud włożony w zakopanie tylu skrzyń. W keszu nie stwierdziłam obecności narzędzi przydatnych przy zdobywaniu projektu.
Podsumowując, wychodzi na to, że sprawniej mi idzie z buta niż rowerem. Przy pomyślnych wiatrach jeszcze 2 podejścia i będzie finał, ale nie zapeszajmy;) W poniedziałek jeszcze odczuwałam przebyty dystans...

Trochę się naspacerowaliśmyNa miejscu poszło w miarę sprawnie. 

Pozdrawiamy :)

ZaczynamyMiła keszynka na początek. Razem z Baloniarzem i DeepBlue, dzięki! :)

No to ŁJP czas zacząć. Fajna skrzyneczka. Oj Adam tam grzebał i tak dużej  skrzynki nie zobaczył a mi się udało. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzyneczkę.

Zaczynamy przygodę z Projektem. No, jak na start, to z grubej rury - tak rozmiar jak i maskowanie. Minąłem się z keszyną o kilkanaście cm, Baloniarz musiał po mnie poprawiać. Dzięki.

Kto by pomyślał, że wszystkie sosny mogą wyglądać tak samo? xD Po kilkunastu minutach poszukiwania znaleziona razem z Verde. Kamuflowanie niesamowitePolceam

Naprawdę fajna skrzynka,skrytka wygląda jak jakiś partyzancki schowek na broń . Znalezione podczas wypadu z PricePL

Skrzynka znaleziona łatwo i przyjemnie ;)

no i początek łódzkiego projektu

Proszę o odwołanie alarmu.

Poprzedni znalazcy kesza, których poprosiłem o konsultacje twierdzą, że skrytka jest bezpieczna przed koparkami a dziwne ślady, które znalazłem na pewno nie są śladami uprowadzenia kesza - ten ma zgoła inny kształt niż prostopadłościenny ;)

Dziękuję za pomoc i przepraszam za zamieszanie.

Wybaczcie początkującemu.

PS. Tisia, dziękuję.

 

W wolnej chwili sprawdzę czy kesz jest na miejscu.

Pozdrawiam.

Nie wytrzymałem do soboty i dzisiaj zrobiłem drugie podejście i znów kesz nieznaleziony.

Cóż, albo to za trudne zadanie jak dla początkującego z nawigacją w telefonie lub... no właśnie, zastanawiam się co mogło pójść nie tak ? Okolica bardzo się zmieniła ze względu na ekspansję kopalni piasku i koordynaty doprowadziły mnie na skraj miejsca całkowicie przerytego przez koparki. W okolicach zostały tylko "obiekty" nijak nie przypominające tego ze spojlera i to uwzględniając to jak mogły się zmienić od czasu założenia skrytki. Do tego podejrzana dziura w ziemi ale jakieś 20 metrów na północ od miejsca wskazywanego przez nawigację. Cóż, do trzech razy sztuka - ale to za jakiś czas.

Na razie skupię się jednak na szybkich skrytkach miejskich, nabiorę doświadczenia, pomyślę nad lepszym sprzętem do określenia położenia - nie poddaję się ;)

Pozdrawiam wszystkich.

Druga moja wyprawa po kesz i tym razem niepowodzenie.

Moje urządzenie GPS przegoniło mnie po wertepach, zmierz szybko zapadł i... i znalazłem dziwne miejsce: prostokątną dziurę w ziemi, który wygląda jakby ktoś niedawno wykopał z niego skrzynkę mniej więcej o wymiarach podstawy 10 x 30 cm - myślicie, że ktoś nam podebrał skrytkę ? Musiało to być niedawno, bo mimo deszczu sprzed dwóch dni nadal widać odciski stóp na wykopanym piasku. Było już dosyć ciemno, więc zdjęcie telefonem wyszło nieszczególnie, ale zamieszczam poglądowo.

Przy najbliższej okazji, przy pełnym świetle podejmę drugą próbę.

 

Rzeczy wrzucone do noclegowni, druga kwa wypita - no to ruszamy na podbój ŁJP :)

Na starcie prosto nie było bo mój Cieloczek stał dobre kilkanaście minut na keszu ;-)
Lecimy dalej - dzięki ! 

No to zaczynamy, jupi!! :)

Taaaa.. pierwszy kesz projektu a tu już takie problemy, hehebyłoby pewnie o wiele łatwiej gdybym nie stała na skrzynce, hmmm..

Heh, przed wyjazdem z Katowic zrobiłam jak zwykle swoją kartę projektu, ale ta w keszu była lepsza, więc porwaliśmy jedną :)

Dzięki za kesza, zapowiada się fajny projekt! :)

 

ŁJP czas zacząć! 

Jak ja się cieszę, że wczorajszy wypad pokrzyżowały mi inne nieplanowane plany, bo dzisiaj trafiłem na prawie wiosenne słoneczko, więc łódzkie od razu zrobiło się piękniejsze. ;)

Nie wiem, czy zaparkowałem na parkingu, czy gdzieś indziej, ale musiałem dreptać spory kawałek, więc pewnie nie. Ze skrzynką poszło raz dwa, druga taka bycza pucha w moim życiu, super!

Dzięki!

No i przygoda z ŁJP rozpoczęta. Zobaczymy co przygotowano ;) 

Skrzyneczka znaleziona z wrzosem podczas szalonego-rowerowego najazdu na Łódzkie co Jest Piękne. Pomimo chłodu i zimna, było zajefajnie, nie ma to jak skrzynki. Pozdro zaboja.

Skrzyneczka znaleziona z zaboja podczas szalonego-rowerowego wypadu na Łódzkie co Jest Piękne. Fajnie było pomimo chłodu i zimna, nie ma to jak skrzynki. Pozdrawiam i dzięki Wrzos

Miejsce, do którego mam sentyment, ponieważ... założyłam tam swoją drugą skrzynkę. Fajny kesz bez taplania się w błocku nareszcie, taka miła odmiana po kilku wcześniejszych. Podjęty z Adibeat.

TFTC!

Szybko i bezboleśnie podjęta skrzynka, dosłownie i w przenośni. Miejsce z czasów mojego dzieciństwa, tyle wspomnień, wzruszyłem się, TFTC.

To własnie przy tej skrzynce mój opencachingowy licznik wyliczył okrągłą 100 :)

Dzisiaj było moje drugie podejście, za pierwszym razem było już prawie ciemno co nie pomagało w poszukiwaniach. Skrzynka full wypas, a zwłaszcza maskowanie.

Pierwsza na projekcie w dniu dzisiejszymMała przebieżka od auta, ale wokół tyle rydzów, że w pełni nam to wynagrodziłyKoordy nam trochę latały, ale w końcu znaleźliśmy własciwą choinkę ;)

Wyprawa w łodzkie z martuś

na tym pagórku zatrzęsienie maslaków ! :)

Pierwszy nasz kesz z projektu "ŁPJ". Skrzynka znaleziona w towarzystwie maDZIARKI i dzaczkaTrochę GPS nas wyprowadził na manowce, ale po szybkiej korekcie namierzyliśmy skrzynkę. Uwielbiam ten typ maskowaniaZIELONA GWIAZDKA za tego kesza :)

Pierwszy projektowy kesz na naszej rowerowej trasie, tutaj trochę się nachodziliśmy bo gps w telefonie nieco świrował, ale w końcu hanu7 wypatrzył co trzeba, jako, że to jego ulubiony typ maskowania:)

Dzięki - podobało się! A najbardziej wymiana geokretów:)

Skrzynka perfekcyjnie przygotowująca do rozpoczęcia ŁJP. Pozdrawiam:) 

Skrzynka miała być znaleziona ostatniego dnia z projektem ŁJP, ale do końca geościeżki jeszcze kilka punktów zostało, więc plan nie wypalił. Za to wypaliło miejsce, a skrzynka to już w ogóle rzuca na kolana.  Od razu widać, że projekt ma sponsora.  Nie no, żartuję, ale kesz i okolica naprawdę mi się podobały. Pozdrawiam. 

 

P.s. Daję gwiazdę, a co.  Według mnie jak najbardziej się należy.  

No i mogę już powiedzieć, jak nazwaliśmy naszą grupę, bo nazwa zrodziła się podczas poszukiwań właśnie tego kesza - otóż nazwaliśmy się Dzikie Świnie. Dlaczego? Zgadnijcie :)

Faaajna duźa. Mega wymiana kretow.
Skrzynka zdobyta w ramach całodniowego ataku rowerowego na ŁJP. Atak został przeprowadzony z żoną Olgą (konstancik) oraz Werroną.

łódzkie jest piękne w opcji rowerowej, z Wallsonem, Werroną i Macho! piękna pogoda, piękna wycieczka, dziękujemy! super skrzynia na start projektu

Znaleziona tradycyjnie z Piostu

Początek rowerowego starcia z ŁJP

Fajna skrzynia namierzona bez problemu 

Dzięki za kesza i pokazanie ciekawego miejsca:)

Znaleziona rowerowo z BlueAsia.

Pierwsze starcie z ŁJP i od razu "z grubej rury". 

Ponieważ skrzynka wielka a fantów mało dołożyliśmy płytkę o Łódzkiej tematyce i kilka kretów.

Serdeczne dzięki za kesza i pokazanie miejsca.

wierzch gwiazdy i od razu z grubej rury. jeden z większych keszy, które zgarnąłem w karierze i do tego w ciekawym miejscu. dzięki!

Bardzo fajny pomysł ze wskazaniem punktu startowego projektu i wypełnieniem go takim zestawem fantów, miejscówka też mocno tematyczna. I sam sposób ukrycia przeklawy! No kurde, to nie może się nie podobać:)

Dzięki!

Znakomita skrzynka inaugurująca Projekt!

Bardzo duża, w sam raz na tyle by pomieścić zestaw "a must have". W środku wszystko to co powinno pomóc i dalej dać wskazówki i prowadzić gdzie podążać.

Miejsce ukrycia dość oczywiste choć... bardzo dobrze zamaskowane:). Pojawiła się chwila konsternacji ale rozwiana została dość szybko:).

Widać własny wkład pracy i nakłady finansowe. Chwali się:).

Dzięki!

Zamiast rozpocząć od tego keszyka przygodę z projektem to tak jakoś wyszło, że stał się jedną z ostatnich skrzynek. No ale chociaż mam świadomość, że podołałem projektowi bez pomocy. Dzięki

Misja ŁJP cz. II ze sprawdzonym kompanem Vulpeculą. Szybko i sprawnieDrive In rowerowo - a z górki na pazurki..... Super robota, zresztą jak wszystkie inne ;-)

ŁJP cz II w towarzystwie Budgeta piknikowo i sprawnie ;)

Super robota stałem na ale zwątpiłem lecz Budget nie stracił czujności a potem szu szuuuu po ostatniego keszafajnie wkomponowany temat - dzięki.

No i się zaczęła. Zaczęła się nasza przygoda z ŁJP :)
Pierwsza skrzynka z projektu i od razu sympatyczny kesz.
Fajny spacer od miejsca zaparkowania, dobrze przygotowana, zabezpieczona i ukryta paka słusznych rozmiarów - SUPER. Widać, że przygoda, którą rozpoczęliśmy da nam dużo frajdy :)
Wzięliśmy co trzeba (świetny pomysł z tymi arkuszami) i ruszyliśmy dalej.
Znakomicie - dzięki :)

Łódzkie Jest Piękne część 2, czyli rowerowa przygoda z Robasiem 

Zaczęliśmy od tego kesza nieświadomi, że kryje w sobie listę ze skrzynkami - a tego właśnie było nam trzeba! Samo znalezienie odpowiedniego drzewa chwilę zajęło, ale potem to już sama przyjemność :)

Oto i my znów na projekcie! Tym razem podzieleni na dwa zespoły - przecieramy z Kao szlaki przed czwartkową wyprawą chłopaków. Ten kesz padł dziś pierwszy. Znalezienie drzewa chwilkę nam zajęło. ale dalismy radę. Otwieramy skrzynię i już krew buzuje na mysl o dzisiejszych przygotowaniach! Ale nie ma co tracić czasu - jedziemy dalej.

Dwie cegły!! Dwie cegły!! Tylko one utrudniły wykonanie GFSowi wykonanie drive ina pod tą skrzynkęGrzecznie je usunąłem więc sugeruję zmianę współrzędnych parkingu na okolicę 20 metrów od skrzynki :)

I tu dopiero się dowiedzieliśmy że to tzw skrzynka startowaWidoki są świetne :)

Dzięki wielkie :)

Nie podobał mi się parking na dole, zaparkowałem prawie na szczycie. Niestety cegły przeszkodziły w zrobieniu Drive-In.

Piękny widok na tereny na których są posadzone skrzynki projektu ŁJP. Dziękuję.

I jak zwykle na łjp z Plebkiem i hobbbysta.

No i okazało się że skrzyneczkę którą trzeba było podjąć jako pierwszą podjęliśmy jako ostatnią a szkoda bo w niej były wszystkie wskazówki. Mimo tego daliśmy radę bez problemu.Pozdrawiam

Ostatnie podejście do projektu i w końcu zakończone :)
Z Efedryną i Hobbbystą. Dzięki!!

Znaleziona z Bramstengą. Czas zacząć projekt ŁJP! TFTC!

Te sosenki w okolicy to chyba z jednej szyszki, bo wszystkie identyczne...

Podjęta z Rysiaa w słoneczną niedzielę.

Projekt ŁJP czas zacząć!

Maskowanie nie sprawiło tylu problemów co samu znalezienie odpowiedniego drzewaSuper.

Wydawać by się mogło, że kesz jest banalny jednak drobne problemy były. Dlatego, że gwiazdę zacząłem dziobać od południa to wskazówki się nie przydały. Dziękuję.

Skrzynka zgarnięta podczas drugiego dnia z projektem ŁJP z ekipą w składzie: anoriell, Astro, Gałka, Izeq, Maleska, Ryjek i Zybcio. TFTC!

Bardzo duża skrzynia, a ja zaczęłam szukać nie po tej stronie drzewa co trzeba i oczywiście musiałam się przebić przez wszystkie igły ;)

Zdobyta drugiego dnia keszowania na ŁJP z wesołą gromadką: Astro, Bossu, Galka, izeq, Maleska, Ryjek i Zybcio.

Skrzynka dobrze ukryta, w okolicy podjęty też etap skrzynki OP7D63. Dzięki śliczne. 

Kesz podjęty z ekipą w składzie: anoriell,  Bossu, Gałka, Izeq, Maleska, Ryjek i Zybcio.

Duża skrzynka i bardzo ładnie schowana, chociaż oczywiście nie mieliśmy specjalnie problemów z jej odnalezieniem...

Dobry pomysł z umieszczeniem "kart zdobywcy" dla rozpoczynających zabawę z ŁJP!

Skrzynka zdobyta w ramach drugiego podejścia do ŁJP w zespole: anoriell, Astro, Bossu, Galka, izeq, Maleska i Zybcio.

TFTC + ocena znakomita :)

Prawie zapomniałam jak wyglądała ta skrzynka, raczej pamiętam jak Zybcio zrezygnował z wjeżdżania golfowozem pod górkę, wspinanie się po piasku i bitwę na szyszkiAle fajnie, że to taka większa skrzynka :D Skrzynka znaleziona w wesołej ekipie z anoriell, Astro, Bossu, Gałką, Maleską, Ryjkiem i Zybciem. 

Bardzo fajna miejscówka (zarówno Góra Kamieńsk, jak i samo miejsce ukrycia skrzynki), naprawdę bardzo urokliwie ;)

A po zdobyciu skrzynki mój keszowóz potrzebował wymiany bezpiecznika, korzystając z chwili przerwy załoga zaczęła zabawy związane z latającymi kabanosami i latającą Gałką. ;D

Podczas kończenia projektu ŁJP! Z ekipą w składzie: anoriell, Astro, Bossu, Gałka, Izeq, Maleska, Ryjek.

Bardzo przyjemne dojście do keszyka w miłej atmosferze. Pod skrzynką nastąpiła szyszkowa bitwaa to co działo się później przy samochodzie to już zupełnie inna bajka, którą przynajmniej ja będę pamiętać długodzięki!

ŁJP część druga w zacnej ekipie: Ryjek, anoriell, Bossu, Galka, Izeq, Zybcio, Astro;) Fajna duża skrzyneczkadzięki;)

Wielkaa;D Zamykajcie dobrze wieko to plastikowe bo już się woda lała do środka.

Ten kesz to kawał solidnej roboty a sama okolica poznana już kilka dni wcześniej.

Jakieś duża ta skrzynkaWskazówek w środku jest naprawdę sporo więc dla każdego starczy. Nie musicie robić sobie w domu listy skrzynek ;-) 

W wesołej ekipie zaliczalismy projekt ŁJP a łatwo nie było. Dzieki

Zdobyta w sobotnie ŁJP z Draco :)

co tez ta wikipedia pisze... gdybym nie wiedziała jak się buduje zwałowisko, to po opisie nie wiedziałabym co z czym się je... 

 "Góra Kamieńska powstała w wyniku pracy zwałowarek z nadkładu o objętości 1350 mln m³, który przykrywał znajdujące się na zachód od niej pokłady węgla brunatnego".... 

Polska to być trudny języka....

 

 

 

 

 

Hmm... skąd my znaliśmy te miejsce ;p Złapana już pod osłoną nocy. Dziękujemy bardzo :)

Skrzynka znaleziona wesołą ekipą podczas weekendu inaugurującego projekt.

Projektowe zmagania w towarzystwie  Rysia, Skyqena, Rubinetów, Jeda oraz Polci&Szymanka.  I nawet w Łodzi góry mają... Nono, na plus, dzięki

STF drużynowy. PIerwszy dzień na projekcie wraz z Nann, M&M, Rysieks1973, Jed-team, Polcia&Szymanek i Skygenem. Dzięki za kesza. Największe mikro jakie widzieliśmysuper. 

Prawdziwe mikro Chwilę to trwało, ale się udało. Ocena znakomita. Szybki wpis i dalej  w drogę, tyle skrzynek przed nami... TFTC

Dzięki za wspólne keszowanie po projekcie z Polcią, Szymankiem, Rubinkiem, Monią, Marioskiem, Skygenem, Ryśkiem i Jedem. Drogi Nefrycie! To największe mikro jakie widziałam, w sumie mogłoby zostać gdybyś nazwał skrzynkę "łódzkie poczucie humory". Suma sumarum lepiej zaskoczyć się że jest większy niż się spodziewało, nić na odwrót (kesz, oczywiście kesz). Miejsce baardzo malownicze. Super!!!

Znaleziona w towarzystwie duuuużej ekipy Nanette, Rubin, Mario&Monia, Jed team, Skyqen, rysiek1973 no i my.
Rysiek powiedział, że tak wielkiego mikro to w życiu nie widział. To takie nano wielkości czołgu.Za nim ją znaleźliśmy to się nieźle naszukaliśmy. Obejrzeliśmy multum sosenek, aż w końcu się udało.

Zaliczona w towarzystwie Kluszcza i mojego Skarbusia.

A przy okazji wpadł fTF! 

Oj bywałem nie jeden raz na tej górce ;)

A że, do szkoły miałem pod górkę, i pod wiatr, to bywałem tam dość często... za czasów uczniowskich xD