Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Uchwyt odnaleziony lecz z dzienniczka pozostały tylko 2 skraweczki wielkości paznokcia ... Strunówka nie była zamknięta i do zawartości dostały się chyba myszki. Zrobiłem zdjęcie uchwytu i "logbooka". Dzięki za kesza.

Urocze miejsce z dala od tłumów, ale sam kesz w opłakanym stanie. Leżał zupełnie na widoku, logbook był zupełnie mokry. Dołożyłyśmy kilka kartek i zabezpieczyłyśmy tym co akurat miałyśmy pod ręką, ale trudno powiedzieć ile przetrwa.

Praktycznie zerowe maskowanie z a z uchwytem chyba nie czajeale spoko drzewko, fajne miejsce na relaks z dala od ludzi

Miejsce i skrzynka znalezione ale woreczek strunowy był rozerwany a logbook leżał obok na ziemi. Warto zrobić jakąś renowację, choć w PGR zapewne o to nie będzie łatwo. :)

Znaleziono,można odnowic,

Uwielbiam tą serię! Jest taka nawiazujaca. Mam nadzieję że dzwonek wróci. Tymczasem pędzę po ramę. Dzięki pozdrawiam. 

Nasze pierwsze keszowe zbiory. Tata się wciągnął w grę, więc postanawiamy nie być gorsi. Piękna pogoda, ściągamy apke, na koń wsiadamy i jedziemy na zdrowie, bo blisko.

Amfiteatr nie znaleziony, ale GPS szwankował, dużo ludzi było i stres świeżaka.. Ale podejście 2 zrobimy na pewno

Za to Kamień Rogowicza, bez większych problemów, maskowanie piękne

Pingwin Pik Pok, chwila chodzenia, ale GPSa nie słuchaliśmy i dlatego.. Trudno sie otwiera, mam nadzieję, że wszystko z nim dalej git.

Kamień Poległych nasz faworyt w trakcie spaceru ???? wiemy, że jesteśmy nowi, ale myślę, że zachwycać będzie nas jeszcze długo.

Viva la revolucion! Pół godziny tam spędziliśmy i nicPół schodów mój facet prawie rozebrał... W liściach kopaliśmy niczym jeże... Niestety trzeba będzie kiedy indziej spróbować...

Uchwyt na nawigację uchwycony

Kamień Dubaniewicza SPOJLER! Prawie kostki skręćilismy... Ale maskowanie zajebiste!

No i wisienka na torcie Zdrowe Underground. Ja się nie podjęłam, chłopak poszedł na bliskie spotkanie z żabami, które jak stwierdził myślą, że ten kesz to ich ziomek.. Niestety logbook przemoczonymaskowanie też do wymiany, bo części brakuje. Ale udało się!

Dzięki za kasze! Super pierwszy dzień zabawy!

Tutaj też sprawnie poszło.
W pobliżu okazały Pomnik Przyrody.
TFTC

Skrzynka podjęta w mgnieniu oka. Dzięki.

Z Teamem D.Y.Ch.A. Dzięki.

Wyprawa z ekipą D.Y.Ch.A. Team (dawidnd, ygrek, choooch, Ania_be) na łódzką ścieżkę świąteczną wraz z przyległościami.

Szybko i przyjemnie. Dzięki.

Kesz znaleziony w ekipie D.Y.Ch.A. w trakcie całodziennego keszowania w Łodzi. Dzięki.

Tyle keszy znalezionych na rowerze, a uchwytu jeszcze się nie dorobiłam Ale ostatnio poważnie myślę o nabyciu. Skrzynka złapana w zimny dzień, tym razem na spacerze. Dzięki!

Niby wyszłam z wprawy, ale instynkt keszera pozostał. Keszyk szybko znaleziony. To było przyjemne urozmaicenie tego słonecznego listopadowego dnia. Dzięki !

Mając zdobytych kilka skrzynek z tej geościeżki, wiedziałem czego się spodziewać, więc całkiem sprawnie poszło.

Dzięki!

Osobliwe to drzewko! :)

Dzięki za pociesznego keszyka. Super jest to drzewo - aż by się chciało tam w środku posiedzieć z książką ;-)

Wypatrzona podczas wyprawy rowerowej z Nemesis

Wypatrzona  z Dionizosem, dzięki! 

uchwyt dobrze ukryty na swoim miejscu

 

dzieki

Data z kosmosu! Loguję kesze znalezione dawno temu. Ni cholery nie pamiętam kiedy to było:/.

Kesz znaleziony sprawnie... byłby gdyby nie rowerzysta który czaił się pod pobliskim drzewem. Gdzieś tam się kręcił, coś jakby szukał. Więc mówię - keszer! Jak w mordę strzelił! Więc walę z grubej rury, że chyba mu coś współrzędne latają. Facet trochę spękał bo ewidentnie nie wiedział o co chodzi. Może myślał, że to jakiś szyfr narkomanów. Coś w stylu "najlepszych kasztanów". Summa summarum okazał się typem zupełnie z zewnątrz ale cholernie sympatycznym, z którym wywiązała się bardzo fajna gadka, która podążyła w stronę urbexowo militaryjnym.

A kesz już po wszystkim znaleziony ekspresowo.

Dzięki!

Długi weekend w Łodzi, zwiedzanie przez keszowanie. Faktycznie przydałby się uchwyt na wyposażeniu. Dzięki za kesza :)

Kolejny dzień na łódzkich keszach - dzięki.

Raz dwa i mam. Ciekawa koncepcja na scieżkę - i kesz tez moga być na prawdę fajne, o czym się tu przekonałem. Dzięki!

Znalezione. Wszystko zgodnie z opisem, tylko logbook za bardzo nie istnieje. Podratowaliśmy kawałkiem kartki.

Skrzyneczka znaleziona, wymaga drobnych napraw niestety byliśmy bez zestawu ratunkowego ;/

Nawigacja doprowadziła w samo sedno :) 

Skrzynka znaleziona . Przydał by się mały serwis ;) 

Logbook zdążył podeschnąć ale miejsca w nim jak na lekarstwo....

Spacerowo podczas wizyty w Łodzi. Dziękuję za pokazanie miejsca oraz przygotowanie kesza.

PS. Wskazany serwis z uwagi na wilgoć w logach.

Nawigacja odnaleziona, skrzynka fajna, ale logbook mokry i zapełniony. Kolejna z serii zaliczona.

Logbook wilgotny, udało się jednak wpisać.TFTC, pozdrawiam, Nati..

Chwilę się z fafnerem zastanawialiśmy nad właściwym drzewem, ale to dlatego, że kordy nam trochę wariowałyNiestety strunówka pęknięta, więc logbook mokry, musieliśmy wpisać się na czymś swoim, przydałby się jakiś drobny serwisik :3

Woreczek lekko naderwany przez co logbook trochę wilgotny; przydałby sie nowy. Ja z ada_mroczna zostawiliśmy kawałek karteczki ale na długo nie wystarczy

Kształt logbooka fajny, ale już nie ma miejsca na wpisy. Znalezione z Kaatarzyn, głaszczikarm, NieBrzoza.
Dzięki!

Kesz szybko wypatrzony.

Podjęty z Orpellini, Głaszczikarm i NieBrzoza.

Znaleziona podczas wieczornego, spontanicznego wypadu na kesze razem z NieBrzoza i Orpellini :)

Opis nie pozostawił wątpliwości, gdzie szukać. Bardzo oryginalny logbook, ale trochę mało w nim miejsca. Dla nas jeszcze starczyło. Dzięki za kesza!

Szybka skrzyneczka. Wszystko na miejscu. Dzięki za kesza.

Jaki jest najprostszy sposób na przywabienie zboczeńca? Trzeba wziąć na spacer morrisona - on ich zawsze przyciąga i jeszcze pali się żeby z nimi rozmawiać i zaprzyjaźniaćTu było podobnie, choć finalnie okazało się, że zboczeniec nie jest zboczeńcem, a zwykłym cyklistą, ale o pomyłkę nie było trudno.

Dzięki!

acha, data wpisu jest z czapy, bo zwyczajnie nie pamiętam kiedy tam byliśmy dokładnie :D

Super maskowanie :D

Znalezione raz, dwa. Szkoda, że w okolicy taki syf (porozrzucane pudełka po McD). Pewnie ktoś tu sobie robił imprezkę plenerową.

Szybka akcja z Sundew.

Dziękujemy za skrzynkę!

Znaleziona razem z Izeq. 

Znaleziona razem z Astro, który spiewajac(o) znalazł skrzynkę :) 

Fajny logbook. Dzięki.

W wesołej ekipie śląski łódzkiej . Tuż przed ulewa. Dzięki

Kolejny spacer po Łodzi w wesołej ekipie. Dzięki

Skrzynka zdobyta na spacerku z Aynsley, Hrabią, Mariosami i Nefrytem. Dzięki.

Trochę przeniesiona

Złapana w drodze na pociąg. Dzięki za keszykaNo to jeszcze 8 keszy do końca :D

Kesz porzucony,poszło sprawnie,razem z moim bambą,dzięki :)

Keszyka znaleźliśmy na ziemi przy drzewie...pewnie nie tak miało to wyglądać, dzięki.

Tutaj to się nie popisałem. Kordy pchały mnie w krzaki, więc zacząłem przeszukiwać wszystkie potencjalne miejscówki. Po kilkunastu minutach w pokrzywach dałem za wygraną i wykonałem telefon do poprzedniego znalazcy. Snack uświadomił mi, że nie ma sensu się tam zagłębiać. I rzeczywiście po chwili keszyk w tematycznym maskowaniu wpadł mi w ręce. Dzięki za pomoc, a Założycielce dzięki za skrzyneczkę.

Ostatnio zaopatrzyłem się w coś takiego po zasięgnięciu języka u znanego cieszącego się zasłużoną renomą keszera Victora+

Zapłaciłem całe 25 zeta, chwilami niemiłosiernie to klekocze ale rolę swą spełnia, choć nadal mam nawyk keszowania z telefonem w ręku nawet na rowerze....

Dzięki.

Czy aby na pewno tak było schowane pierwotnie nie wiem. Zniknie szybko. Mały logbook to wbiliśmy po literce z pieczątek. Z moku.stg.

Skrzynka znaleziona rodzinnie podczas łódzkiego urlopowego keszowania. Maskowanie dla keszerskiego oka widoczne od razu. Dzięki za kesza :)

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Fajny ten park o tej porzePusty. Jeden wędkarz tylko kija moczył. 

U mnie kordy zadziałały, choć się obawiałem, bo mokro dziś po deszczach. Namierzyłem co trza, wpisałem się, ale przy odkładaniu plastik pękł - pogoda mu nie służy. Odłożyłem przy ziemi.

Podjęte oczywiście rowerowoDzięki za miłą przejażdżkę okrężną drogą do pracy ;)

 

Kordy walnięte z 10m, ale na szczęście skrzynka widoczna z daleka :) 
Właśnie muszę w końcu kupić sobie uchwyt rowerowy do garmina, dziękuje za kesza i za przypomnienie!

Dobrze nawigowani złapaliśmy FTFa Anna i Bogas.

rowerowe kesze zawsze spoko.

Spacerowo z Bogasem. dzięki!

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!