Piękny kawał historii w tej skrzynce. Już po maskowaniu widać, że wiekowa. Miejsce piękne.

Jak na kesz z 2008 to całkiem przyzwoicie. Okolica kesza faktycznie się zmieniła, jedynie widoczki dalej piękne ze wzgórzaNa szczęście ja kesza odnalazłem od razu, ale to chyba bardziej szczęście że wybrałem akurat taki skrót. W to miejsce ja bym chyba nawet terenówką nie próbował podjazduCiekawa roślinność na górze, jak w prawdziwych górach. Dzięki.

Nie był to szybki i łatwy kesz. Przez tą dekadę od założenia bezpośrednie otoczenie mocno się zmieniło. To co było małym, charakterystycznym krzaczkiem w niskiej trawie, teraz jest sporymi zaroślami w trawie do pasa. Noc i zima też nie ułatwiły zadania. Po 30 minutach szukania jak już miałem się poddać, przypadkiem nadepnąłem na miejsce ukrycia i tak kesza znalazłem. BTW: spoiler jest trochę mylący.

Do skrzynki wsadziłem GK Złomek.

Wymieniłem worek (stary był w strzępach). Logbook trochę zawilgotniał.

Znaleziona, nasza pierwsza skrytka

Mimo 20 cm znaleziona. Kordy naprowadziły nas idealnie w punkt - co do centymetrów. Odkopaliśmy śnieg, kamienie i znaleźliśmy kesza. Dość już wiekowego - to kesz z 2008!!! I wciąż w niezłym stanie.

Minęło 10 miesięcy od ostatniego udanego znalezienia !!! Mogę być dumy, że to mi właśnie przypadło kolejne odkrycie skrytki. Zieloność pochłonęła zarówno kesza jak i kamienie pokrywając wszystko dywanem z trawy. Znalezienie zajęło więc trochę czasu, tak więc: logbook cały i zdrowy, fanty też na miejscu chociaż nadgryzione zębem czasu.<br /> Porządek zrobiony, kamienie widoczne. Kesz ponownie zaprasza.<br /> Dzięki za pokazanie miejsca. Pewnie tu jeszcze wrócę. Widoki extra :-D<br /> ~~~~~~~~~~tftc~~~~~~~~~~

Trawy spore, kamienia wogóle nie widać. Trzeba użyć metody macania wszystkiego co się da.<br />

Trawy urosły zaiste. I mrówki złożyły jajka. Dzięki za kesza - miły to był spacer z Obornik Śląskich

Znaleziona. W lecie jak urosną trawy będzie ciężej ją znaleźć ... 

Przy dojściu proponuję spacer od strony Wilczyna - można chwile przyjemnie pospacerować.

Tam gdzie lotniarze chodzą piechotą.

Nikt przez rok do niej nie zaglądał.

Fajna miejscówka, ale nasz plaskacz nie dał rady po tych wybojach, musieliśmy zostawić auto na poboczu i dalej iść na piechotę. Widok, zanim zrobiło się ciemno, bardzo fajny :)
Dzięki.

Droga do skrzynki bardzo wyboista,ciezko zwyklym autem.Nasz 4x4 dal rade.Srzyneczka zawilgocona w srodku,brak olowka(nie mialem niestety zeby zostawic)Piekne miejsce.

jest !!!! najpierw w deszczową pogodę prubowaliśmy podjechać Skodą - ale się ześlizgneliśmy.... potem Jardo z górki na pazurki zjechał na tyłku .... ale ostatecznoie, powolutku, boczkiem, boczkiem, ku górze - UDAŁO SIĘ.... dziękujemy za kesz....

Pierwsza kryjówka jaką znalezłem, dziś się zarejestrowałem i zjeździłem z kolegą całą okolicę. Bez wymiany.

...znaleziona z Bedkiem, który mimo sprzeciwów wjechał tym niepozornym autkiem na sam szczyt:))... warto;)

Wysoko i wietrznie. Szybko znaleziona skrzynka, bo zarośla mało zarośnięte.

Od wiosny będzie gorzej, czyli lepiej.

Zabraliśmy klucz cytrynowy, a włożyliśmy kawał otwieracza

Świetna wyprawa! Prawie 3 km po polach, błocie i pagórkach. Jak już z wywieszonym jęzorem dotarłem do cela skrzyneczka szybko została wyłapana. Niesamowite widoki gwarantowane!

Odemnie ocena znakomita!

In: Kluczyki od Cytryny, Osiołek

Out: Kompas

 

Dzięki i pozdrawiam!

'Super wypad w sobotnie popołudnie i pierwsze loty

'Prosze zabrać coś do pisania bo się nam ołówek rozleciał...

'Bez wymiatny.

'pozdrrr... AP-team.

In - GK

Out - nic

znaleziona przy okazj wypadu na parolotnie

ddzięki za kesza podrawiam

bez wymianki

Znaleziona z Alicją. Po deszczu przy podjeździe piękne słońce na szczycie. :)

 

IN: Medalik, Kompas

OUT: Rękawiczki (są super!), odznaka

Znaleziona podczas wycieczki rowerowej. Gorka zdobyta w znoju i trudzie ;-)

IN: rozszszywacz

OUT: klamerka

 

dzieki za kesza

Witam, dziś znaleziona! To moja pierwsza skrzynka! Wyczyściłem pudełko, dokonałem wpisu, moja córka wybrała torebeczkę na pena! Do środka załadowałem odznakę „Turysty” i naszywkę Krotoszyn ASG Team”. Pudełko owinąłem nową folią! Dziękuję za świetną zabawę. Moje dziecię nie może doczekać się następnych poszukiwań!

Znaleziona ;)

Niestety różowa świnka całkowicie się rozpuściła brudząc kesza w środku różową mazią ;/ Logbook cały i w dobrym stanie. Ale pudełko wymaga umycia z tej klejącej mazi.

Widoki świtetne i okolica też.

Dzieki za kesza i pozdrawiam

Skrzynka znaleziona w dniu 03.12.2008. Miejsce urocze pomimo walających się wszędzie śmieci. Za radą opiekuna dojazd 4x4- SJ410. Przeprawa od strony wschodniej ciekawa(zrywka drzew--założone zimówki, MTki odpoczywają), szczególnie podjazd "diretissimą" dość emocjonujący. Worek wymieniłem. Następcy doradzam zabranie markera do poprawy napisów. Są już dość mocno wyblakłe. Znaleziona w krzakach, porzucona dość swobodnie i widoczna z daleka. Teraz zabezpieczona kamieniem, trudniej ją pomylić z wszechobecnymi śmieciami.

IN: dobre rękawiczki dal "cachera"

OUT: nic

Znalazca: Piotrek, sam, bo rodzina się dopiero wdraża.

Skrzynkę znalazłem z młodszym kolegą Michałem

Przy okazji poznałem ciekawe miejsce od którego mieszkam niespełna 8km.

Następny znalazca niech zabierze ze sobą jakąś torebkę foliową do owinięcia skrzynki,

dotychczasowa się kończy. 

OUT: samochodzik

IN: etui na karty pamięci CF

Pozdrawiam 

Witam,

Skrzynka znaleziona w dniu dzisiejszym (1.03.2008) Skrzynka znajduje się na jednej z wyżej położonych górek w okolicy a dojechaliśmy do niej autem 4x4.

Ponieważ nic nie mieliśmy ze sobą:

IN: NIC

OUT: NIC

W środku znajduje się log book – nie na wymianę. Świnia bez ucha, samochodzik, muszelki, spinacz do prania i drobne euro.

 

Pozdrawiamy,

 Karolina z Maćkiem oraz Kuba a w wyprawie towarzyszył nam pies – Luna :)