Log entries [H]65 - WYSPA Mała Klonia
1x
2x
0x
2022-11-27 04:30
SYSTEM
(
0)
- Archived
2022-05-23 12:11
OC Team
- OC Team comment
2022-05-15 20:47
OC Team
- OC Team comment
Witam,
wpłynęło do nas zgłoszenie dotyczące skrzynki [H]65 - WYSPA Mała Klonia. Proszę o sprawdzenie czy cache jest na swoim miejscu i o ewentualną reaktywację albo zmianę statusu.
W przypadku braku reakcji na tę wiadomość, po upływie tygodnia status skrzynki zostanie zmieniony na "tymczasowo niedostępna".
W razie pytań, proszę o kontakt na cog@opencaching.pl.
Pozdrawiam,
rogatek/COG
2015-06-03 09:40
modzel8
(
748)
- Didn't find it
Uzbrojeni w jednostkę pływającą, ręcznik i klapki, które zostały w samochodzie ruszyliśmy na kesza. Jako pierwszy ruszyłem ja, lecz po wejściu po kolana skapitulowałem zaatakowany przez pijawkę. Szwagrowi poszło lepiej i udało się dopłynąć do wyspy. Po obejściu i przeszukaniu całej wyspy oraz znalezieniu szczątków sznurka uznaliśmy, że kesza niestety brak.
2015-06-03 09:40
Jażdżu
(
2028)
- Didn't find it
I nadszedł czas na skrzynkę, do której prawie nikt nie zagląda. Zanim znaleźliśmy z K miejsce do którego należy dopłynąć, trochę krążyliśmy wzdłuż brzegu i okazało się że jesteśmy nie po tej stronie co trzeba. Gdy już znaleźliśmy miejsce docelowe i dobre miejsce startowe K nadmuchał materac i w drogę. Jako, że materac jednoosobowy (niby nośność do 80 kg, ale i tak się zatapiał pomimo, iż każdy z nas waży jakieś parę kilogramów mniej) zaczął K, jednak szybko mu się odechciało jak zaczęły się do niego pijawki dobierać. Następnie ja wziąłem sprawy w swoje ręce i po pewnym czasie jak złapałem w miarę dobrą nośność dopłynąłem do wyspy. Niski poziom wody pozwolił na penetrowanie wyspy suchą stopą. Szukałem wszędzie, po jednej stronie wyspy jak i po drugiej, jednak nic nie znalazłem, dopiero na sam koniec w miejscu gdzie zacumowałem materac znalazłem sznurek, który widać w spojlerze. Niestety był on w trzech częściach, po przeszukaniu najbliższej okolicy kesza nie stwierdziłem, a jako że ma rozmiar normalny i ma być ok 20 cm nad poziomem lustra wody, raczej wątpię abym go przeoczył. Pozostało mi tylko wrócić na brzeg na nienośnym materacu, z niezadowoloną miną. Gdyby skrzynka była dałbym zielone, jednak nie mogę, mimo to dzięki za przygodę, jeśli skrzynka zostanie znów umieszczona na miejscu, lepiej się przygotujemy do jej zdobycia.
2014-05-08 12:00
pyton-ogon
(
198)
- Found it
No i nareszcie keszyk doczekał się pierwszego zdobywcyMiejsce bardzo spokojne i ładne. Ale dotarcie do skrzyneczki naprawde trudne, gdyby nie ponton to było by to niemożliwe. dopłyniecie w wyznaczone miejsce utrudnione bardzo przez ścięte drzewa których cześć jeszcze wystaje z wody, jak pole minowe
... Przy podejmowaniu kesza trzeba naprawde uważać bo kilka metrow dalej ładądz ma gniazdo i wysiaduje młode. Trzeba się zachowywać cicho i spokojnie by nie zaatakowal. Pozostały jeszcze dwa certyfikaty
Polecam ... tylko dla hardcorowców :)