Może to jednak bardziej jesienny kesz... ja niestety poległem.

Przebywając dzisiaj w okolicy lotniska skorzystałem z zaproszenia na parę skrzynek, które ewidentnie na mnie czekały :-) 

Dzięki za pokazanie miejsca i opis. Pozdrawiam!

Po różnych manewrach i podchodach z tą lokalizacją udało się wreszcie namierzyć precyzyjnie i zdobyć, co do zdobycia było. In, aut - nic. UWAGA! - kończy się zdecydowanie miejsce w logbooku.

Obrazki do tego wpisu:

Przypinka nie zmieściła się...

Wartownik...

Dopiero poznaję i zaczynam tę zabawę, to moja pierwsza odnaleziona skrzynkaNiestety na wpis nie było już miejsca.

Dzięki :)

Miejsc na armaty już nie ma, wszystkie rozwalone - tak powiedział mi pewien pan w samochodzie, który powitał mnie pytaniem "A kogo pani szuka?". Skrzynka jednak jest. Maskowanie wyposażone jest w gniazdo os lub innych owadów, ale może zeszłoroczne lub porzucone, bo żaden owad nie latał obok, niemniej zalecam ostrożność. Próbowałam odłożyć skrzynkę dalej od maskowania z gniazdem, ale tylko wpadła głęboko i pchałam łapy jeszcze głębiej, żeby ją stamtąd wyciągnąć, myśląc o mogących tam zamieszkiwać owadach. Ale ze zdobywania wyszłam cało. Dziękuję za skrzynkę.

Trochę sobie poszukałem ale było warto. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę

Ależ miło być tu "niemal że pierwszym" od tak dłuższego czasudzięki i pozdrawiampojemnik na miejscu a jakże by inaczej
O! Najlepsze lekarstwo na kurzajki na przedniej straży :)

Skrzyneczka namierzona intuicyjnie. Maskowanie super wpasowane w przestrzeńPolecam to miejsce i dziękuję za jego pokazanie :)

TFTC

Już raz tutaj robiłem jedno podejście, ale za szybko się zniechęciłem, gdy skrzynki nie było w pierwszym miejscu, które sprawdziłem. Ale niesłusznie, bo wystarczyło sprawdzić w drugim i okazało się, że jak najbardziej jestMimo, że od ostatniego znalezienia minął rok, to wszystko w jak najlepszym porządku, skrzynka sucha i porządna. Za to samych pozostałości armat już nawet nie próbowałem zlokalizować po przeczytaniu logów.

Skrzynka złapana podczas zwiedzania urbeksów w stolicy w jakże doborowym towarzystwie. Dzięki

W Łodzi też mamy kilka takich:)

warszawskie dożynki z Maleską, JAśkiem i Skygenem

Niestety nie zostało nic. Nic co by wykazywało, że ta armata tu była. Dobrze, że chociaż keszyk jest. Dzięki !

Znając wcześniejsze wpisy fundamentu nawet nie próbowałem szukać. Dzięki za skrzynkę

Fundamentu już niestety nie ma. Byłem tutaj w zimę i wtedy jeszcze był.

Na miejscu zacząłem na spokojnie szukać, gdy na horyzoncie pojawił się pewien pan. Pewnym krokiem zmierzał w moją stronę, więc dla picu zacząłem więc oglądać wszystko tylko nie okolice kesza ;)

- Pan tego szuka, prawda? Widziałem z daleka. Pokażę panu.

Dzięki za keszaZielone za maskowanie

Moja druga wizyta w tym miejscu. Za pierwszym razem szukałem od innej strony i chyba dlatego nie wyszło. Poza tym ani wtedy, ani teraz nie mogłem znaleźć tego fundamentu od armaty - dobrze się ukrywa skubany.

Była okazja podjąć przejazdem chociaż jedną skrzyneczkę to skorzystaliśmy. Dziękujemy i pozdrawiamy.

Wspólnie z xytrasem, dziękuję za skrzyneczkę!

Super maskowanie. Super miejscówka. Dzięki za kesza.

U mnie na podwórku, po sąsiedzku, jest taka sama podstawa do armaty 7,5 cm Flak. Zapraszam wszystkich zainteresowanych. Adres: Warszawa, Orzechowa 23. E-mail: marek.foltyn@gmail.com

Deszczowe popołudnie z Cezexem, błoto po kostki, a druga połowa teamu postanowiła zdobyć kesza przechodząc przez płot... usprawiedliwiają go tylko egipskie ciemnościdziękuję za kesza i zabawę  :):)

Trochę bardziej zamaskowałem bo wypadała i była lekko widoczna. TFTC

w drodze do fortu, razem z CMS. Pracowicie wykonane maskowanie.

Keszyna podjęta w doborowym towarzystwie. Podczas mini spotkania mającego na celu rozchodzenie kaca.

Mogę tylko powtórzyć za Robconem,że dzięki pasjonatom ta zabawa nie jest tylko zabawą ale pozwala poszerzyć wiedzę i odkryć nowe, ciekawe miejsca.

Sympatyczne maskowanie, które dobrze wpisuje się w miejscówkę.

Dzisiaj już nie musimy iść do szkoły, więc możemy poszukać sobie keszyZnalezione w stałym składzie k, M, N (kisnia, MichalyT i NoffAnn)

Przepis na sukces? Dojdź na kordy, znajdź niepasujący element i już.

Dzięki za kesza i za pokazanie obiektu. Gdyby nie geokeszing, raczej bym tu nie trafiła, chyba że przez jakąś straszna pomyłkę. A wtedy, gdybym w ogóle zastanawiała się, czym ten obiekt jest, raczej pomyślałabym, że to jakaś niewykończona i zamurowana studnia. Chyba.

TFTC

Fundamentu niestety nie widziałem, bo akurat jak dotarłem na miejsce, to zaczynało już robić ciemno, a do tego dość mocno się rozpadało i nie było warunków, żeby się rozglądnąć. Skrzynka na miejscu. Tftc!

Moja pierwsza skrzynka :)

Na początku znalazłem stanowisko, dopiero później skrytkę.

Dzięki za skrytkę i pokazanie miejsca.

O tym miejscu słyszałem już dawno temu, ale nigdy nie było mi po drodze tutaj podejść, dopiero dzisiaj się udało. Skrzynka znaleziono szybciutko, podstawa chwilę później, ale też jest dobrze widoczna i świetnie zachowana! 14:36

Ciekawe, że ostało się takie stanowisko, tym razem poszło sprawnie. Dzięki za kesza. Tftc ;)

Znaleziona bez większych problemów, choć już prawie płot przeskoczyłem

Stanowisko nieco sflaczało w porównaniu do zdjęć z czasów wojny. 

Sympatyczna ciekawostka. Zaskakuje fakt, że są ludzie którzy potrafią odnajdywać takie historyczne smaczki.

Kurde, gdyby kordy zawsze prowadziły tak idealnie na miejsce ta zabawa pewnie stała by się nudna.

od spacerowicza z pieskiem dowiedziałem się że był tam jeszcze jeden taki fundament ale go rozbito. zaraz popatrzę sobie na mapkę i spróbuję wydedukować czy te armatki strzegły czegoś konkretnego czy po prostu były w systemie ogólnej obrony przeciwlotniczej. dziękuję 

Skrzynka opancerzona jak należy. Miejsce ukrycia nie jest oczywiste. Przynajmniej dla mnie nie było. Zapraszam do Łodzi do mojej skrzynki OP84QE. Można tam znaleźć sześć takich samych podstaw. Nie ma to jak stary betonDzięki!

Sprawnie i bezproblemowo...

Dzięki za pokazanie miejsca.

TFTC!

Stanowisko armaty niepozorne. Skrzynka bardzo ładnie wykonana, przyjemnie się ją podejmowało. Dziękuję.

Bardzo fajne maskowanie, dopasowane do miejscówki. Niestety po ciemku nie udało się zobaczyć fundamentu pod armatę.

Znaleziona.Opakowanko faktycznie niezłe ! Szkoda, że stanowisko zarosło.TFTC. :)

To już drugie stanowisko armaty Flak odwiedzone dzięki keszom. Kryjówka skrzyneczki pomysłowa i smakowita.Dziękuję za kesz.

Dzięki za pokazanie miejsca i kesza.

Ciekawe miejsce. W życiu bym nie pomyślał, że kawałek betonu (i to w naprawdę dobrym stanie) ma tyle lat i był kiedyś podstawą armaty.

Samo miejsce wytypowane nie ze 100 m, ale z 20 ;)

TFTC :)

Już ze 100 metrów wytypowałem gdzie jest skrzynka. I była. Dziękuję 

Gdyby nie skrzynka, to bym się nie domyślił, że to służyło kiedyś naszym żołnierzom do walki z wrogiem. No ale dzięki tej zabawie można się trochę dowiedzieć i nauczyć ;D Skrzynka namierzona chociaż szukałem trochę za bardzo na prawo na początku, ale dało radę ;D Dzięki ;p

Tym razem poszło bez problemu  Dzięki za tą ciekawostkę, TFTC 

Podjechałem i parze na te 2-metrowe zarośla.... Jak ja tu skrzynke mam znajść..???? Ale nos starego keszera mnie nie zawiódł - super skrytka.

Rowerowy podwieczorek wraz z Pumą, Lechem i Markuzem... instynkt keszerski nie zawiódł, dlatego potencjalna miejscówka została drugi raz sprawdzona.... bardzo fajnie przygotowana skrzynka - się podobało... a po wpisie obejrzeliśmy jeszcze podstawę Flaka... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

W rowerowym towarzystwie Czajorek, Puma i RWD3. 

Maskowanie świetne ja się dałem nabrać, ale Czajorek już nie.

Dzięki za pokazanie miejsca.

TFTC

Cwano zamaskowane. A co się pokrzywami poparzyłem to moje. Dobra skrzynka. Pozdrawiam.

Ale niespodzianka. Bywało się tu i tam, ale o tym miejscu nie wiedziałam. Trza będzie dotrzeć za dnia i obfocić porządnie, bo pod wieczór z fleszem wyszło mi słabo. Dokładnie w tym miejscu przelatują samoloty. Fajne maskowanie, tak bajdełej. :)

Nocny Rower 2014 #3, czyli pod skrzydłami Bociana i Boeinga...

21:10 - pokrzywy pod skrzynką zapewniają terapię przeciwreumatyczną, skrzynkę co prawda wyciągnęła lavinka, ale się nie zorientowała i kontynuowała poszukiwania, ale mnie coś tknęłoJako że rowerowaliśmy po Okęciu i zrobiliśmy półkole wokół lotniska, to wycieczka była utrzymana w klimatach lotniczych. Tutaj pozostałość po dziale przeciwlotniczym, a nad naszymi głowami latały startujące tym pasem samoloty... tak trochę dziwnie, zwłaszcza niedługo po zestrzeleniu samolotu w Donbasie :-/

Tośmy się z Elvisem7 nachodzili! Ale znaleźliśmy! A i wiśnie po drodze smaczne, tak przynajmniej twierdzi Elvis. Dobre maskowanie!

Zaatakowaliśmy ze złej strony. Chodziliśmy, chodziliśmy i dzięki podpowiedzi Michaela znaleźliśmy. Gwiazdka się należy :)

A wiśnie bardzo dobre. 

Po reaktywacji poszło bez większych problemów. Gwiazda za maskowanie - kesza miałem w ręku i nie wiedziałem, że go mam.

Dzięki!

Miejsce w miarę oczywiste, ale skrzynki w nim nie było. Albo źle szukałem, albo ktoś robił jesienne porządki i wywalił kesza, bo dziupla (o ile to ta), znajduje się na prywatnej posesji.

Mimo to, dzięki za pokazanie ciekawego miejsca.

Zrobiliśmy dokładnie to, o czym mówiła martuśCo więcej myśleliśmy, że jak dojdziemy do końca uliczki to będziemy mogli przejść na drugą stronę. Okazuje się, że nie ma tak łatwo i musieliśmy wracać... Skrzyneczka nawet całkiem fajnie wykonana. TFTC!

Roweroro z martuś.

Pierw zajechaliśmy nie z tej strony, potem trzeba było przeczekać większy deszcz aż w końcu podjąć kesza.

dzięki