Południowe MRUczenie cd. razem z zuza007. Kolejna wizyta i wody nadal sporo. Dzięki. Pzdr. 

kesz została utopiona i zniszczona

Obecnie to skrzynka dla płetwonurkówKolejne ciekawe miejsce. Dziękuję i pozdrawiam.

Niestety obiekt dalej zalany, brak możliwości wejścia

Podobnie jak przedpiśćcy, zastaliśmy obiekt zalany.

Niestety obiekt i zejście po schodach zalane tak do wysokości 120cm (pierwszego elementy drzwi dwudzielnych). Szkoda. Pzdr. 

Hello,

Piękny kesz, tyle że poza zasięgiem. Kij wchodził głęboko, tak na wysokość klaty. Zostaje na inna porę. Night_time zrobiła go kiedyś prawie na sucho, więc może i mi się kiedyś poszczęści? Pzdr, Wojtek

Niby susza 10 lecia a woda powyżej woderów, nie udało się

Bezpojlerowa relacja dostępna tutaj

Piękne zielone drzwi, jednak 2/3 ekipy nie ma przy sobie kajaków, zatem kesz został podjęty SławkiemA my musieliśmy zadowolić się zdjęciami (podobną  jak nie taką samą maszynownię udalo nam się zobaczyć na innym keszu). Dzięki za kesza i dzięki dla Sławka za poświęcenie!

Akcja na ten weekend to zdobycie Hydrotechniki, zanim zniknie z OC. Udało się przejść w woderach, chociaż jeden nieostrożny krok i znów bym się dzisiaj mógł kąpać po szyjęDzienx za keszo. Pozdro :)

Kolejna ciekawa konstrukcja, która powtórzyła się podczas naszej wyprawy. Piękna zieleń bije ze środka konstrukcji, ale farba nie jest już niemiecka. Poziom jednak wysoki, a wodery już dziurawe. Na szczęście sytuację ratuję nasz wodnik szuwarek – SławekKesze o hydrotechnice a tu woda, dziwneDzięki.

Zaległe logi. Jesienne MRU-czenie w śląsko-świętokrzyskiej ekipie. Dzięki 

jesienne MRUczenie w super ekipie

niesamowite są te urządzenia , piękne dzieki

Wyprawa w woderach, ja nie miałem problemu ale Hrabia jak to Hrabia połowa przeszła, ale nogi trzeba było mu przełożyć bo brzuch uciskał za bardzo. Razem z Hr. Jan Usz. Dzięki

Rok temu nie miałem woderów. Dziś wspólnie z Whynotami popłynęliśmy po kesza. Niesamowite uczucie jak górą jedzie autobus. Świetnie wygląda to od spodu. Dzięki.

W wesołej ekipie podczas jesiennego mruczenia. Dzięki 

No tu było zabawy. Crazy puściłem na pożarcie, a sam osłaniałem tyły :). Woda dosyć wysoka. Tu kalosze nie wystarczą. Wielki plus tego kesza, to to, że można zobaczyć mechanizm i wyobrazić sobie jak ten most chowano, niesamowita konstrukcja. Wspólnie z zakręconą załogą. Dzięki.

Asysta przy szukaniu i wsparcie moralne z zewnątrz.

Jesienne MRUczenie z niezastąpioną ekipą, brakiem prądu i jeleniem Rychem w ogródku:)

Jak się na miejscu okazało, że trzeba przywdziać woderki to już wiadomo, że będę włazić w towarzystwie Gagusia. Tak naprawdę to sam początek był najtrudniejszy, żeby w tej małej szparze drzwiowej przerzucić w woderach. Potem po malutku krok za krokiem badając co chwilę głębokość wody dotarliśmy do głównej komory i potwierdziliśmy, ze kółko wcześniejsze to nie było to i, ze nie ominie nas wędrówka na drugą stronę. Po pas w wodzie dotarliśmy do celu i mogliśmy się wpisać odkładając na miejsce keszyka. Samo znalezienie się we wnętrzu mostu było fajne to jeszcze lepszy był efekt jak coś szczególnie wielkiego przejeżdzało nad głowami, megaa. Za te wrażenia gwiazdka leci.

Skrzyneczka zdobyta i obiekt zwiedzony z ekipą Jesiennego MRUczenia 2017. Dziękujemy za pokazanie tego ciekawego miejsca. Pozdrawiamy

Miejsce ukrycia kesza genialne. Dzięki za pokazanie ciekawego miejsca i dreszczyk emocji przy podejmowaniu. Wodery zdecydowanie niezbędne. 

Potwierdzam jak poprzednik

Woda po pas 

Niestety nie umiem pływać ;-)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

O tej porze roku woda sięga do pasa

Dzięki za kesza.

Już myślałem, że głębokość wody nas przerośnie bo my tylko z woderami OP1. Ostatecznie okazało się, że po idąc niektórych elementach jest płyciej i nasz sprzęt w zupełności wystarczy. Pierwszy raz miałem okazję być bezpośrednio pod takim mostem. Przeżycie mega.  Razem z barabara9299. Dzięki.

Wodery do pasa nie wystarczą, jest pełno wody, ale nas to nie wystraszyło.

Miejsce niesamowite! Warte odwiedzenia! :)

Wpis dokonany wraz z mateuszemAZL. Dzięki!!:)

Znaleziona w towarzystwie Maleski, Skyqena i Niestowarzyszonego Towarzysza.

Na wodery nie było czasu - kalosze i majty dały radę!

Bramstenga dała czadu. Poszłam po wodery, jak wróciłam to ona już była w środkuZdjęła spodnie i w majtasach weszła do środka - oczywiście jeszcze miała kalosze, które były za krótkie. 

Zabawne to było :)

Dzięki !

Weekend w dziurze z wesołą ekipą w składzie Wrzos, Zaboja, MaciekBDG oraz Gustaw55. Dzięki!

#40 Czerwcowe MRUczenie

Skrzyneczka znaleziona w wesołej brygadzie podczas szalonego wypadu na Czerwcowe MRUczenie. Pozdrawiam i dziękuję Wrzos:-)

Skrzynka znaleziona w doborowej keszerskiej ekipie:)podczas Czerwcowego MRUczenia ! 

Dziękuję !

Skrzyneczka złapana Podczas akcji czerwcowe MRUczenie w mocnej kujawsko pomorskiej grupie

obecnie potrzebne wysokie wodery

Oj, było ciężko i trzeba było się trochę zamoczyć - całe szczęście, że miałem w plecaku sandały, nie było więc wielkiego problemu ;)

"Weekend" w dziurze 2"   już minął  ale po co wracać, jak można jeszcze trochę pozwiedzać 

To już nasz trzeci most rolkowy odwiedzony, ale za każdym razem z wielką przyjemnością 

Dziękujemy za keszyka i pozdrawiamy

Suchą stopą ? dobry dowcip. Woda już przed drzwiami, im dalej tym głębiej, nie atakowaliśmy ale obejrzeliśmy most.

Oj, poziom wody na tyle wysoki, że udało mi się jedynie suchą stopą stanąć za drzwiami.Ale jeszcze tu wrócę. ;)

Skrzyneczki nie było więc pozwoliliśmy sobie zreaktywować kesza. Mamy nadzieje, że znajduję się w odpowiednim miejscu.

rewelacyjne miejsce. Wielkie dzięki za założenie tutaj skrzynki.

keszyk znaleziony podczas kolejnego keszowego maratonu wspólnie z dulus-ami. Dziękujemy i pozdrawiamy  

Skrzyneczka złapana razem z Geogosią & Kaczixem podczas wypadu w okolice Świebodzina i ZielonejDziękujemy za pokazanie miejsca i kesza.

Zaznaczam znaleziona, ale.... taka dziwna sytuacja... weszłam do środka po kolana w zimnej wodzie, namierzyłam miejsce ukrycia (tak mi sie wydaje), patrzę a po wodzie pływa sobie jakiś woreczek, podnoszę - geokret!!! pojemnika ani śladu podejrzewam że wpadł do wody, a że geokret był w szczelnej strunówce - wypłynął na wierzch, natomiast pojemnik się otworzył i utonął trzeba by to sprawdzić, w każdym razie geokreta przygarnęłam i muszę skrzynkę zaznaczyć jako znaleziona, bo nie wiem czy inaczej mogę krecika z niej wylogować.

Kiepską latarkę wzięłam dlatego nie podjęłam się szukania pojemnika w głębinach, woda dziś była dość wysoka, żeby dostać się do środka musiałam zdjąć buty i iść na boso a i tak woda sięgała powyżej kolan Biorąc pod uwagę fakt, że dziś było chłodno i padał deszcz ludzie z przejeżdżających samochodów patrzyli na mnie jak na wariata w sumie się nie dziwię Moje pozostawione na zewnątrz buty też wzbudziły zainteresowanie i zabawne komentarze przechodzących ludzi. W sumie ubaw niezły a i miejsce ciekawe  

Tak czy inaczej jeśli moja teoria co do pojemnika jest prawdziwa to fajnie byłoby go reaktywować, szkoda innym odbierać przyjemności poznania tego miejsca

nieznalezona bo chyba utonęła!!!!osobiście nie wchodziłam bo wody po kolana ale angel349 ściągnęła buty i na bosaka buszowała po wnętrzu.na powieszchni wody unosiła się jedynie strónówka z geokretem wiec krecik uratowany a skrzynka chyba gdzies na dnie.moze jak woda opadnie to sie znajdzie.

świetne miejsce, poziom wody był praktycznie równy z betonowym przejściem, przez co szło się jakby po wodzie xd

wspólnie z klanSTA

wspólnie z klanSTA

wspólnie z «klanSTA»

kurcze było trudno bo poziom wody chyba podskoczył. Dobrze, że były styropianki. W końcu dowiedziałem się jak działa ten most, już kilka razy się zastanawiałem a niczego nie znalazłem w tzw internecie.

Znaleziona podczas powrotu z Niesulic. Most ciekawy aczkolwiek do środka nie wchodziłem....

Pobrana przez Okornika przy nieocenionej pomocy Kociegorucha który ruch tego dnia miał bardziej niż koci.

Razem z Kaawuu, Kociruchem i ekipąBardzo nieuważnie szukałem więc trochę czasu mi zleciało na szukaniu kesza, podczas, gdy Kociruch szukał utopionego przed wejściem telefonu. Dobrze, że wpadł mu akurat ten wodoszczelnyWszystko się udało, mogło być gorzejWielkie dzięki za super kesza! Warto było. Pozdrawiam

Jeszcze nie zdążyłem odespać po Warszawie Nocą 15, a już wylądowałem w w bunkrowo-podmostowych klimatach Zaliczone podczas rodzinnego, świątecznego spaceru, by nie siedzieć tylko w domu. To moje 2 podejście do tego kesza, ale tym razem z woderami. Fajnie że żelastwo nie zostało wycięte i ukradzione, ogólnie fajny klimacik tam panuje. Co prawda to nie pierwszy most poznany od spodu, ale pierwszy tego typu, więc z przyjemnością daję gwiazdkę. Polecam

Reko za świetną miejscówke, fajnie że trzeba wejść do środka, rzeczywiście da się w adasiach wejść bez większych problemów. Dzięki :)

REWELACYJNA miejscówka!!! Tyle razy na MRU byłem ale do mechanizmu mostu pierwszy raz udało się wbić. Super!

Pozdrawiam
Art_noise

bardzo fajna miejscówka, dzięki za cecha, pozdrawiam.

Odrobina gimnastyki i byliśmy w środku. Potem już tylko kolejna porcja gimnastyki i pseudoszczudlarstwa przy przechodzeniu w głąb i dotarliśmy do miejsca ukrycia. Zostawiłam geokreta. Obiekt robi wrażenie.

Bardzo fajna miejscówka! Lubie takie "trudności"było warto się chwile powyginaćDzięki!

Za namową Art-noise wbiłem się do środka, warto było się przeciskać... Mechanizm pierwsza klasa, szkoda, że o takie zabytki techniki nikt nie dba.

trudna

No wreszcie ktoś stanął na wysokości zadania i założył kesza tam, gdzie jego miejsce - czyli we wnętrzu konstrukcji (i nie jest to mikrus!)
Zwiedzanie zaliczone - genialna sprawa!
Ode mnie leci max

Znalezniona.

Tak sobie dziś pomyślałem ale ja to mam szczęście ledwo wszedłem do środka odwracam się a tam dwóch chłopaków stoi przy wejściu i coś krzyczeli chyba do mamy, na szczęście do środka nie weszli i po chwili keszyk padł. Bardzo sie ucieszyłem jak zobaczyłem większą skrzynkę niż mikromagnetyk . TFTC

Zmoczyć się nie trzeba, bas, gdy przejeżdżają auta genialny, a mechanizm wygląda jakby nadal miał działać. Leci rekomendacja.

świetne miejsce:)

No w końcu ktoś miał jaja i założył kesza przy tego typu moście nie na poręczy, a w miejscu ciekawym i wymagającym. Rekomenduje podejście do sprawy!

W środku pięknie, jeszcze wcześniej nie miałem okazji zwiedzać takiego obiektu od środka. Idealne miejsce na browara, romantyczną kolację i nockę.

17:30 Tx.

Skrzynka znaleziona w doborowym towarzystwie  ochkaRola.

dziękuje i pozdrawiam

Miejsce całkie przyjemne Dzięki za kolejną miejscówke

weszłem do środka i wróciłem po chemika,mam szczurofobię,oczywiście gryzoni nie było ale wyobrażnia pracuje,kesz znaleziony-trzymałem sie opisu,kolejny certyfikat zdobyty,daje gwiazdke za miejsce ukrycia kesza-jeżdziłem po tym moście wiele razy a nawet płynąłem pod nim a nie przypuszczałem że może być tam jakieś pomieszczenie-całkiem spore.fajny moment to samochód przejeżdzający nad tobą- dzięki i pozdrawiam

Na FTFa co  prawda sie spoznilismy, ale i tak bylo zaje...fajnie. Wspolnie z Iria i Avekosta.

oczywiscie ekipowo, TFTC :D