Kesz bardzo dobrze ukryty; poszukiwania zajęły nam dłuższą chwilę. Dziękuję, pozdrawiam:-).

Skrzynka nadal na posterunkuDobrze schowana. Dziękuję i pozdrawiam.

Dopiero trzecia rura okazała się być tą właściwąDzięki

Już nawet nie pamiętam, ile tych zwiastunów było? Bodaj dwa z nich ja chowałem... Kilka znalazłem, a na tego miałem największa chrapkę. Wcale nie dlatego, że uchował się jako ostatni z kolekcji. Musiał więc poczekać niemal dekadę, bitych 9 lat!  I to pomimo tego, że w międzyczasie kilka razy znalazłem się o parę metrów od miejsca ukrycia. No, ale od spodu i podjąć powierzchniowego kesza nie było sposób. Razem z MRAU czyli w czasie majówki z eką MRA na MRU przy okazji Majówki z Międzyrzeckim Rejonem Umocnionym. dotarliśmy na kordy. Trochę pływały, pasujących miejscówek było kilka, poobiednie znużenie też nam nie sprzyjało. No, ale się uparłem żeby nie odpuszczać więc... niezawodna w takich wypadkach Agnieszka w końcu obwieściła: Tutaj! Reko misi być! TFTC!

Znaleziona z Weroniką i Markiem. Miała być wycieczka do wnętrza i zwiedzanie pętli nietoperka od dołu lecz okoliczne wejścia zostały zamurowane( 727). Pozostało nam zwiedzanie górnej części. Keszyk namierzony po przeszukaniu kilku miejscówek. Jedna z lepszych skrzynek w systemie. Czysta sucha i oryginalny logbook. Bunkier wygląda na niedokończony. Wystające pręty zbrojeniowe sugerują że miał być jeszcze rozbudowywany. Ciekawe czy dało by się odkopać rury wentylacyjne i przez nie dostać się do środka.?   

#1279

Lata płyną, więc postanowiliśmy sprawdzić czy historyczny kesz jest na miejscu. Mimo pokrzyw mutantów i zachęcających czeluści, idealnych do wpadania keszyk się odnalazł. Sprytnie schowany i nadal jest w idealnym stanie, chociaż mocno nietypowy pojemnik jest dosyć sfatygowany. Dziękujemy (geokretów brak)

 

Nie było już ubrań do pobrudzenia pod ręką, a palące słońce nie pomagało. Jednak zwiedziłem kilka "dziur" - niestety bez efektów :(

Pojemnik mnie rozczarował. Samo maskowanie spoko. Nie wiem dlaczego ludzie logują DNFy bo to prosta skrzynka

Namierzona podczas Czerwcowego MRUczenia wraz z Galowianką, Ateną i Ćwirem.

W trakcie Czerwcowego MRUczenia keszyk  podjęty.Dziękujemy. 

Przy okazji szybciutkiej w kameralnym gronie wyprawie z ćwirem na MRU naziemne. Dziękuję

Pudło, bez sukcesu.

Sobotnia wycieczka z Międzyrzecza do Gorzowa 94km szlakiem bunkrów, keszy, nietoperków, podglądania zwierzaków i elektrowni. Konstrukcja interesująca, nigdy czegoś takiego nie widziałem. Jeśli jest w tej paskudnej rurze to ja dziękuję. Co to wogóle było? Elektrownia. Przeznaczenia nie udało mi się rozwiązać. Kesz prawdopodobnie jest ale to za wysoki level dla mnie :(

Keszyk cały i zdrowy chociaż znaleziony za drugim podejściem

Dziękujemy i pozdrawiamy

To chyba nie był nasz dzień. Jeszcze tu wrócimy...

Niestety tym razem obiłam kolanka nadaremnie ;P

Podczas weekendu w dziurze. Dzięki

Hehe, chyba wpakowałem się do tego samego otworu, by później z niego wyjść i znaleźć keszyka w innym.Ciekawa forma kesza. :)

Wraz z atyde i OmenBlack. :)

weekend w dziurze :)

Już się wpakowałam częściowo w otwór (kordy były prawie idealne), kiedy Stryker wyciągnął kesza z innej otchłani :)

Dzisiaj z ekipą :)

Miejsce odwiedzone w super składzie. Dzięki za pokazanie ciekawego miejsca. Pozdrawiamy

Zaliczony wspólnie z Tisią, Krejzolami, Mariosami, Rikardem i Hackosławem.

Dzięki za keszyne i pozdrawiam.

Zdobyta na weekendowym wypadzie na MRU wraz z mocna ekipą w postaci: Mariosów, Tisio-Everów, Hacka, Tato (czytaj. Ryśka;) i Złodziei Czasu.

MRU wyprawa w wesołej sporej, ekipie. Naprawde warto pojechac w to miejsce , bardzo klimatycznie, terenowo ,ciekawe zakręty i zakamarki. Schody i ich ilosc bardzo dobre do treningu. Generalnie niezapomniane przeżycia. Dzieki

Keszyk okazał się być łatwiej ukryty, niż pierwotnie przypuszczałemNie ważne chwilowe zaćmienie -liczy się, że go znaleźliśmy :)

Dzięki!

Tutaj nam trochę czasu zeszło, HaCek powłaził wszędzie gdzie tylko się dało a kesz spokojnie czekał.. ;) 

Dzięki :) 

Drugie podejście, przygotowałem się, odpowiednio ubrałem, ale jeszcze po drodze zajrzałem TAM.... i ... jest!! Proste, ale solidne. Dzięki za zabawę. 

Ten dziwny obiekt zawsze mnie intrygował. Ni to bunker ni oczyszczalnie, jakieś dziwne zbiorniki i wystajace prety z betonu. Moim zdaniem jest niedokończony albo po prostu nie widzę tego we właściwej perspektywie. Skrzynka na dobrym wysokim poziomie. Podobało mi się jej wykonanie, miejsce ukrycia również. Bez gpsa który zawęził obszar poszukiwań nie miałbym szans jej znależć.

Podjęta wraz z Dymkiem.

Dziękuje i Pozdrawiam.

ciezko bylo.. ale byl ktos to dal rade ;D

Kolejna znaleziona dzisiejszego dnia i chyba z największym trudem, a przynajmniej trwało to najdłużej. Miejsce raz sprawdziłem, ale zbyt płytko, po jakimś czasie drugie podejście zakończone sukcesem. 

Podczas krótkiego pobytu na MRU. Chociaż mniej więcej wiedziałem jak i czego szukać to na miejscu łatwo nie było. Wejścia do A8 niestety nie ma. Dzięki. Pzdr. 

Szukania było co niemiara. Już mieliśmy odpuścić ale kazałem ( ) WuZetowi sprawdzić jeszcze tą jedną miejscówkę. Jako że WuZet niekłótliwy to sprawdził i kesz się odnalazł

Pozdrawiam
Art_noise

I ja byłam wśród tej ekipy:) Opis nie mówi mi absolutnie nic co pomogłoby mi skojarzyć, który to był kesz:D

Jeśli art_noise twierdzi że znalazłem to pewnie tak było,

dzieki za cecha, pozdrawaiam

Przy takiej grupie każdy kesz pęknie!Dzięki! Opis rzeczywiście dużo nie mówi :)

Co za idiotyczny kesz... Raz, że jakaś reklama wielkopolski na terenie lubuskim, dwa że ziemniak zamiast normalnego opisu bunkru, trzy że spojler to zupełnie nic nie mówi i równie dobrze mogłoby go nie być (przez co kiedyś tylko niepotrzebnie maczaliśmy się po pas w dziwnych rurach). Teraz w sumie tylko przypadkiem odkryty i gdyby nie ekipa dalej by mi to śmierdziało na mapie, a tak w końcu znika. Nie oceniam.

Szukaliśmy dłuuugo Teren obejrzeliśmy bardzo dokładnie, dzięki niedokładnym instrukcjom i latającym kordom - ale finalnie się udało (a już mieliśmy rezygnować) Dzięki za kesza!

Coś my się naszukali to nasze. Opis jest mało precyzyjny i dzięki temu dokładnie trzeba zgłębić tajniki budowy tego obiektu. W końcu po chwili zwątpienia WuZet trafił na kesza. Jest cały i zdrowy. Dzięki.

Nie udało nam się .

W ciemności jednak ciężko się szuka, ale jak widać, skrznyki może już nie być.

Niestety. Kordy strasznie nam latały, a na intuicję też się nie udało. Spróbujemy następnym razem.

Samego podjęcia projektu WLKP TEJ, który zaplanowany jest jeszcze na lato nie mogę się doczekać, ale po przyjechaniu do lubuskiego bunkru zamiast ciekawych informacji widzę wielkopolskiego ziemniaka, zapowiedź spotkania które jest już historią, pływające kordy i lakoniczny spojler. Pewnie zbyt mało wysiłku włożyliśmy w tego kesza... Jeszcze tu wrócimy. Może.

10:21 Tx.

Tak, chcę zarekomendować tę skrzynkę.

Skrzynka znaleziona w doborowym towarzystwie  ochkaRola.

dziękuje i pozdrawiam

Znaleziona grupowo podczas Ataku Klonów...

Najwyższy czas aby zaznaczyć swoją obecność na Ataku i przy pierwszym, grupowym odnalezieniu skrzynki:)

Trzy znalezienia więc warto odnotować fakt pomocy i asysty przy zakładaniu Wielce szacownego keszyka.

Oczywiście, ze będziemy w Poznaniu.

Dzięki za skrzyneczkę.

Pozdrowienia.

Ekipa bunkrowcow opuscila to miejsce chwile przed nami, bo jeszcze ognisko sie dopalalo i moglismy spokojnie, dlugo i namietnie szukac, az w koncu sie udalo.

Latwo nie bylo

Ja żem tu był :-)

Ciekawie schowany keszyk. Resyte dopisal Wilk ;)

oczywiscie ekipowo, TFTC :D

Keszyk znaleziony podczas Ataku Klonów (ale żeby nie było - autor wymknął się podstępnie nocą i założył skrzynkę, więc następnego dnia z czystym sercem mogłem przywłaszczyć sobie FTF )

Keszyk mi się podobał. Bardzo fajny patent na opakowanie