Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Od razu po dojściu na miejsce rzuciły mi się w oczy leżące na filarze mostu fanty, podobne do takich, jakie często spotyka się w keszach. Ale to jeszcze nic nie znaczyło. Gdy jednak nie znaleźliśmy w keszowej miejscówce pojemnika, a Brym udało się wypatrzyć kawałek dalej drewnianego coina, wiedzieliśmy już na bank, że kesz poległ. Tak sobie myślimy, że to może jakiś ptaszek go wydziobał, bo mugol raczej nie ma po co tam zaglądać. Ponieważ kesz posiada hasełko, nie było opcji, aby go zreaktywować. Ale nie żałujemy, bo widoczki są stąd fajne. :)

Wzięliśmy sprzęt specjalistyczny, ale okazał się nieprzydatny, gdyż i bez niego dało się zbadać miejscówkę - takim keszerskim sposobem.Inna sprawa, że rzeczy z kesza leżały poniżej, ale to zauważyliśmy później - nie było ich wiele, i jakoś tak leżały, że się mocno wtopiły w otoczenie. Charakterystyczny był leżący nieopodal coin. Nie było logbooka - możliwe, że wiatr i rzeka go porwały. W każdym razie - jest do reaktywacji. Przypuszczalnie to robota jakiegoś super ptaszka. W każdym razie takie rzeczy już się zdarzały. Nie zapomnę, jak z jednej dziupli uparcie jakiś ptak wyrzucał kesza i kamień! Zwyczajnie - każdy kolejny znalazca kesza zastawał kesza pod drzewem! Cóż, to był domek jakiegoś ptaszka! ;)

Zgodnie z obietnicą wracam z gwiazdką. Jeszcze raz dzięki za fajnego kesza!

Zlokalizowaliśmy kesza i przeklnęliśmy, stwierdzając, że nie do zdobycia w obecnych warunkach. Ale jakoś nie odchodziliśmy, w efekcie po kilku kolejnych przeklnięciach i podobnych stwierdzeniach, zdobyliśmy kesza korzystając z wędki oraz eliksiru rośnij.

Za zabawę wymagającą sprawności i szarych komórek, ale także pewnego detalu na pojemniku, będzie gwiazdka, tylko muszę uzbierać i spłacić resztę długów.

Musieliśmy wymienić długopis na ołówek, bo ten pierwszy był nieco za długi i kesz nie chciał się dobrze zamknąć (gdy podjęliśmy był otwarty, na szczęście suchy). Ponadto dokonałem jakiejś jeszcze wymiany, ale nie pamiętam już jakiej.

Oj tutaj się namęczyliśmy. I nakombinowaliśmy w upalnym słońcu, rzucając słowami niecenzuralnymi, bom zła przeokrutnie od rana. Ale od czego jest współpraca i wspólne pomysły.  Z Azhag. Dziękuję :-)

Znaleziona z kaszxd na serockich wojazachchwila kombinowania ale skrzyneczka się poddałaTFTC

Setna skrzyneczka! Yeah!

Tak, jak CRL_OST napisał - tutaj zaczęliśmy i od razu troszkę wysiłkuMięśnie rozruszane i można atakować resztę projektu. TFTC!

Tym o to keszem zaczynamy najazd na Krainę Czarów- potocznie SerockPierwszy kesz na rozruszanie naszych zaspanych mięśni. Bardzo fajnie zrobiona skrzyneczka. Dzięki.

było trochę akrobacjiale udało się!!  przyznaję, że miałam moment zwątpienia. przy okazji okazało się, że niektóre niekonwencjonalne konfiguracje są o niebo efektywniejsze ;)

Kesze z serii obserwuję już od dawna, ale jakoś nie ma za bardzo okazji żeby się z nimi spróbować. Dzisiaj udało mi się namówić joju, żeby zmierzyć się właśnie z tym. Keszyk na miejscu i w zaskakująco dobrym stanie, jak na tak długi czas od poprzedniego znalezienia. Jeśli chodzi o samo podjęcie, to łatwo nie było. Trochę się nakombinowaliśmy i udało się przyjąć odpowiednią konfigurację, zapewniającą dostanie się do skrzynki. Wielkie dzięki! Prędzej czy później spróbujemy też z innymi keszami z seriiTftc!

no no...

Rybaków? Na pewno nie, wędkarzy oj tak. <br />

Jak Krysiul szukał tej skrzynki, to była ona w innym miejscu niż teraz...

Mimo wskazówek Krysiula nie znalazłem nic :(

Jak będę w pobliżu to sprawdzę co i jak.

Byłem tam dzisiaj, bo chciałem spisać sobie brakującą literkę do finału (poprzednie zapiski gdzieś mi się zapodziały). Niestety, po wspięciu się na murek i przebadaniu większych i mniejszych dziur obecności kesza nie stwierdziłem.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Największym wyzwaniem było zmobilizować się do przyjechania na skraj Serocka :), a potem poszło już sprawnie.
Fajne pudełko, dobrze, że nie trzeba było dużo kombinować z zagadkami i takimi tam, bo słonko dziś skutecznie odbierało ochotę do wysiłku intelektualnego.

Dorzuciłem dwa krety:
GK Wilk w zajęczej skórze.
GK Justice League - Green Lantern.

Dzięki!

STF!

Genialny pomysł! Dzięki mojemu niskiemu wzrostowi jej zdobycie nie było dla mnie trudne :). Musiałam jednak zaprzyjaźnić sie z tamtejszym robactwem co nie było miłym przeżyciem :D. 

Świetna skrzynka - widzę, że kolejny keszer wyrabia sobie markę i trzyma poziomDo podjęcia przyda się jakiś krzepki chłop, co pająków się nie boi. Dzięki za kesza - najwyższa ocena. Podejmując, mieliśmy z założycielem okazję zaobserwowania niezwykle rzadkiego zjawiska ruchomej wyspy. Chciałem nagrać, niestety wyspa była za szybka i uciekła. Idealne zakończenie pracowitego, keszerskiego Święta Pracy.