Druga z wisienek na torcie dzisiejszego keszowania. Rewelacyjny multak, takie skrzynki uwielbiam 

Honoruję skrzynkę Wielkim Orderem Zielonej Gwiazdy , rewelacja!

Pozdrawiam i dziękuję znakomicie - Sebek

Drugi dzień pobytu w Katowicach i drugie popołudnie z keszami... Nie... To właściwie nie było popołudnie z keszami, tylko popołudnie z Krótkofalówką . Jeśli wczorajszy dzień przyniósł mi wrażenia różne - nie wszystkie aż tak bardzo pozytywne - to dzisiejszy był nadzwyczaj "monotonny", bo wrażenia były same dobre. Uwielbiam taką niezmienność. Tylko jedna rzecz była niedoskonała - zbyt mało czasu .

Ale do rzeczy. Zaczynamy po pracy - o 18 przy Idzie. Poznajemy się z daleka... To taki żart trochę, bo przy Idzie raczej nie ma tłumu . Spotykamy się już przy finale - ja wcześniej "rozkminiłem" pierwszy etap i jestem gotów na sporty ekstremalne... No cóż - dla mnie to duże wyzwanie! Większość ludzi, którzy mnie znają wie doskonale, że Dombie raczej nie włazi tylko dodaje otuchy. Tym razem wlazłem i nawet potem zlazłem... No może nie tyle zlazłem ile zeskoczyłem. Wcześniej potowarzyszyłem Krótkofalówce w reaktywacji w międzyczasie wpisując się do logu. Miejsce genialne - maskowanie genialne do kwadratu! A potem jeszcze poszukiwania mobilniaka, zakończone najpierw niepowodzeniem, ale ostatecznie sukcesem - mobilniak spadł sobie był z wysokości na tak zwaną glebę i leżał tam czekając, aż go Krótkofalówka wypatrzy. I tak się stało!

Gwiazdeczka dla Ciebie Krótkofalówko: za tego kesza, za spowodowanie, że podjąłem wyzwanie i za całe popołudnie!

Znelziona już dawno, w zasadzie przy założeniuOgólny koncept skrzynki podobał się Doktorkowi, a i wykonanie niczego sobie.

TFTC

Znaleziona podczas spaceru po wiosennej Ligocie, bardzo starannie przygotowany i nieco "straszny" (zależy kto ma jakie fobie) ! :)

Dzięki!

Pięknie mi kolega Driver przygotował I etap. Wciśnięty tak, że nawet nie przyszło by mi do głowy aby tam zajrzeć.

Finału szukałem w innym położeniu i gdy już myślałem że ktoś zmuglował to przypadkiem prawie sie na niego nadziałem.

Kawał roboty. Dzięki.

Nie podoba mi się to, wcale, bo znowu muszę dać gwiazdkę właścicielce ;-)

Pierwszy etap z 20 minut, bo niewymacałem za pierwszym razem... Co ja tam nie poruszyłem, nawet w piasku kopałem. Ale później wróciłem do miejsca oczywistego i się zirytowałem jak tego nie wymacałem.

Finał na szybko, ja problemów nie miałem, skakałem jak zajączek. 

Gdy zobaczyłem maskowanie to 0.1 sekundy to strach, potem 15 sekund śmiechu. Dobre :-)

Dzięki wielkie :-)

Szybki wypad na szybkiego FTFaRazem z napotkanymi: złodziejami czasu i Ateną z juniorką ;)

Już poprzednicy napisali co mieli napisać, czasem taki kryzys może się przydać ;)

TFTC :)

Pozdrawiam

Naszej gromadzie przypadł STF 

Kiedy opadliśmy z emocji po szybie przybyliśmy i tutaj... Kryzys wieku średniego powiadacie, no napewno tego Agatha.o sobie nie powie... Myśmy z Brodaczem stali i patrzyli co ona wyprawia... Tak to w Polsce już jest, jeden robi reszta patrzy i wbija sie do logbooka. Dzięki za fajny finał wieczorku, pozdrawiamy

FTF   z Mikusiem i Atenką

Czlowiek mial w planie leżeć na kanapie, obejrzeć Ukrytą Prawdę jak rasowy Polak i co... i nowa skrzynka. Miki dzwoni ze juz jedzie, no to my w naszej pandziorze ile fabryka dałapodjezdzamy, a tu widac tylko zielony sweterek wyłaniający sie w przyrodzie :D 

Wkoncu zawalczylismy o FTFa na Ligocie - chociaz dla nas to nie Katowice :D:D. Przy okazji wiemy czym sie przejawia kryzys wieku średniego hahaha

dziekujemy i pozdrawiamy - złodzieje czasu