Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Miejsce namierzone, przeszukane łącznie z wzięciem spoilera. Niestety bez skutku. Mimo wszystko warto było:)

Pozdrawiamy, tri cinuci.

Dość dokładne przeczesanie lokalizacji niestety zakończone niepowodzeniem.

Znaleziona z sokoli.

W takim miejscu to i maskowania nie potrzebaTFTC!

Szybko i sprawnie podjęta, a okolica fajna, dużo drzewek owocowychZłapana z atropą w trakcie miesiąca miodowego. TFTC!

Razem z Szablą, dzięki :)

Forsowny marsz prosto na cel, który nie stawiał oporu. Dzięki, aż trudno uwierzyć, że kiedyś tu coś było. Razem z Blondo.

Znaleziona podczas popołudniowej eksploracji Polan Surowicznych. Dzięki za kesz!

Piękny sad, wyjątkowa okolica!

Dziękuje ;)

Rowerowo razem z Roszponką.. Dzięki za kesz i pokazanie miejsca..

Wyszynku karczma niestety już nie prowadzi ale piwerka sobie nie odmówiłem. Dzięki.

Kilka minut szukania i się udało. W pobliżu leży sporo innych kamieni pozostałych z karczmy. Piękna okolica

Piwniczką to już ciężko nazwać, ale jaki chłodek w otaczającym upale...<br /> Znalezione z korcia07

Do tej skrzynki szedłem ze szczytu Pustynka na azymut, czyli przez potoki, wąwozy, nieprzebrane chaszcze, trawy, itp. Trochę mnie to kosztowało i wysiłku i trudu, ale w końcu udało się. Piękne widoki i ciekawe miejsce. Dzięki wielkie!

Dzięki 

Jeszcze jeden kesz odnaleziony z Kami i Włado. Dzisiaj to już chyba przeszliśmy wszystko: chaszcze, łąki, bagna i mokradła, ale było super. Taka wyprawa prawie survivalowa. Dzięki :)

Znaleziona z KAMI i Kim_jest_rudzielec

Podjęta z ddziak. Dziękuję i pozdrawiam Piotr.

Tftc

 

Ciekawe miejsce, trzeba uważać na miny

Pierwszy keszyk na wycieczce po polanach surowicznych. Razem z Volfram, Pawello i KKCR.  TFTC

Z pierwszym keszem tego dnia nie było większych problemów. Szybki wpis i idziemy dalej. Zabrałem geokreta. Podjęta razem z Pawello, perska124 i KKCR.

Pierwszy kesz podjęty podczas wypadu na Polany. Razem z Volframem, KKCR i perska124.

Tydzień w Krainie Oregano (dzień 3: manewry w Polanach)

"Latem raczej trudno przeoczyć to miejsce" - no nie wiem... krzaki wszędzie dookoła, łatwiej wpaść do dziury, niż ją wypatrzeć, gdyby nie to, że profesor Fluff dotarł tu przed nami i będąc już po paru głębszych śpiewał na cały regulator, to byśmy do dzisiach chyba szukali tej karczmy.

Trzeba też uważać na studnię ładnie ukrytą w krzaczorach -częściowojest zabezpieczona, więc na dno się nie spadnie, ale można coś sobie zrobić jak noga wpadnie w dziurę.

Jak się szuka wieczorem bez giepsa, to się dwa razy łazi po krzakach. W okolicach pasą się buhaje, ale na szczęście minęły nas po drodze i nie musieliśmy się bać, że któregoś wkurzymy. Miła okolica, aż trudno uwierzyć, że kiedyś tętniła życiem.

Skrzyneczka w pięknym, dzikim miejscu. W pobliżu stare drzewa, pod którymi akurat jak nadeszliśmy odpoczywał jeleń. Miejsce z klimatem, w którym omszałe kamienie i pozostałości sadu, zmuszają do chwili zadumy nad czasem minionym.

Skrzyneczka łatwo dostępna, trzeba tylko trochę połazić po krzakach.

Znaleziona razem z Iwonek

IN: gwiazdka

OUT: bransoletka

Wycieczka Bez Kicka, dzień 4: W sandałkach po dolinie. Skrzynka #21

Gdy wyjeżdżałem, skrzynka nie była jeszcze założona, więc opis i współrzędne podesłała mi lavinka.

Zaraz obok rozlokowało się ześrodkowanie rajdu studenckiego SKPB, jakaś ekipa robiła sobie zdjęcia przy pobliskich, oczywiście charakterystycznych (!) drzewach, więc namierzyłem z grubsza miejscówkę, a z dokładniejszym szukaniem na wszelki wypadek odczekałem aż sobie pójdą.

Miejsce po karczmie odnalezione z właścicielem już spory czas temu, teraz doczekało się kesza. Znaleziony tuż po założeniu. Wszystkie certy zostały w skrzynce dla kolejnych znalazców.