Niestety, nie udalo sie znalezc skrzynki. Kamienie o ktorych mowa zostaly najprawdopodobniej usuniete i zostaly po nich jedynie slady. Mimo wszystko teren zostal przeczesany przez czworonoznego specjaliste. Bezskutecznie.

Chcialem sprawdzic dostepnosc skrzynki. Sezon prac polowych jednak w pelni i dyskretne spenetrowanie terenu akurat dzis bylo niemozliwe. Sprobuje ponownie przy najblizszej okazji.

Skrzynki w miejscu zakopania brak.

Była tylko dziura w ziemi gł. 20cm.

Pokopałem trochę ale po 50 cm stwierdziłem że nie ma sensu.

Ktoś ją chyba zabrał.

Pozdrawiam

Znaleziona 18-11-2008r, pragwoździa wprawdzie nie spotkałem choć na stronie geokretów widnieje, że jest w tej skrzynce, <br /> Wymiana<br /> In : moneta okolicznościowa<br /> Out: --

geokreta brak 
in plastikowe zwierzątko
out nic 

16.11.2008 19:12:52

Skrzyneczka znaleziona

Rowerowo, w pełnym słońcu.

Pozdrawiam, K.

Prawdziwy drive-in.Pozdrawiam

Niestety bunkrów już nie zwiedzałem, bo robiło się ciemno i trzeba było wracać do domciu.

Skrzyneczka znaleziona. Niestety nie zabawiliśmy tam długo bo ganiały nas Bizony. Pozdrawiamy Darkmoory

wow moja pierwsza skrzynkaznaleziona z scbs_wampir

Poszukiwania owocne, tym razem z Karolina.

UWAGA! wymienilam worek na nowy ale ze nie mialam innego przy sobie ten moze dlugo nie pozyc bo posiada mala dziurke aczkolwiek wiem, ze wytrzyma jeszcze troche:) (przynajmniej do nastepnego znalazcy-mam nadzieje:P)

in:gwizdek

out:pileczka

Ponieważ wśród komentarzy powraca kwestia ogladania "bunkra" i porównywania go z tym z okolicy ulic Nad Niemnem i Korczyńskiego napisze kilka słów wyjaśnienia. Jeśli właściciel skrzynki chce i uważa to za słuszne - może informacje o budowli dodać do opisu skrzynki, a mój komentarz skasować.

Do rzeczy. Oba te "bunkry" są dokładnie identyczne. Co więcej - takich budowli zachowało się jeszcze w kraju dość sporo. Ich oznaczenie można odszukać w katalogu Luftwaffe "Regelbauten".

Obronę przeciwlotnicza większych miast Niemcy dzielili na sektory - flakuntergruppenkommando lub krócej untergruppe, czyli po polsku "podgrupy". Owe podgrupy były często nazywane zgodnie z kierunkami świata, z czego wnosić można iż wokół Łodzi takich budowli było co najmniej 4. Wszystkie podgrupy podlegały "flakgruppenkommando" - czyli po prostu dowództwu obrony przeciwlotniczej danego miasta.

Każda wspomniana pogrupa posiadała rzecz jasna swoje dowództwo (untergruppekommando), które swój punkt dowodzenia posiadało oczywiście w terenie. Pomieszczeniem takiego punktu dowodzenia (w tym przypadku Untergruppekommando Litzmannstadt West) był najpewniej schron w okolicy którego ukryto geokesza. Do untergruppekommadno płynęły informacje z centralnego punktu dowodzenia i były przez podgrupe przekazywane dalej do poszczególnych baterii (w Łodzi 3 ciężkie, 2 średnie i 1 lekka - więc wcale nie tak dużo). Czasem dowództwo podgrupy korzystało równiez z własnych posterunków obserwacyjnych (wzrokowych) lub nawet posiadło swój radar. Jednakowoż w pobliżu akurat tego bunkra raczej brak konstrukcji podstawy radaru.

To tyle. Na koniec warto wspomnieć, że sam z siebie taki mądry nie jestem. Informacje powyższe wyczytałem kiedyś na stronach i forum "Odkrywcy" oraz "Łódzkim Forum Eksploracyjnym" - gdy rozglądałem się po sieci w poszukiwaniu informacji o miejscach w które mnie poniosło w terenie. 

Bardzo pomysłowo ukryta skrzyneczka. Bunkier tez niczego sobie, z lokalnych atrakcji dodałbym jeszcze krewkiego Pana Rolnika, który na mój widok zajechał traktorem z piskiem opon (tez wcześniej myślałem, że to jest niemożliwe :)) i zaczął mnie posądzać o zamiar skrytego wyrzucenia śmieci. To co, miałem mu tłumaczyć, że skarbów szukam? :-))  W końcu stanęło na "oglądaniu bunkra" , bo z tymi skarbami to coś czuję, że by mi nie uwierzył :))

 in: piłeczka

out: Coyote 

Tak, skrzynka niby jest drive-in, ale w zaleznosci od pory roku moze nie byc drive-out. Uwierzcie - wiemy o czym mowimy.

Bardzofajny kesz i przy okazji bardzo miłe spotkanie z innym Geokeszerem-Maasem i Geopsem-Bezanem Pozdrawiam i dzięki za cache.

Keszyk w zasadzie "drive in", ale bardzo sympatyczny. Bunkier "Flakbrigade Litzmannstadt" znam - więc zrezygnowaliśmy z wyprawy przez pole. W oddali obok bunkra dostrzegliśmy sylwetki Geokeszera i Geopsa. Geokeszerem okazał się Maas, którego również pozdrawiamy.

PS. Wyjaśnię jeszcze pewną nieścisłość. Z Melą szuka się skrzynek wręcz kapitalnie, jednak jak raz dziś była ze mną była Tusia, a nie Mela.

Tusia też pozdrawia Maasa, a Melę zapraszamy do  Łodzi.

Poprzednim razem zrezygnowaliśmy z podejścia do tej skrzynki, z uwagi na konieczność przebijania się na skuśkę przez zaorane pole. Tym razem podjechaliśmy drogą i było to o wiele przyjemniejsze . Po znalezieniu skrzynki Asia udała się wypocząć w aucie, a ja wraz z Bezanem skierowałem swe kroki w stronę bunkra. W międzyczasie pod skrzynkę podjechał tajemniczy samochód, a w nim... nikt inny jak Dziku z Melą Tusią we własnych osobach. Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam i przepraszam Tusię oraz Melę za moją pomyłkę (tak to jest jak się nie czyta tego co się przed chwilą napisało).

Skrzynka odnaleziona bez problemu. Ciepły dzionek wszystkich wyciągnął z domów.

Udaliśmy się też spacerkiem przez pola do zwiedzić bunkier, gdzie zgraja komarów właśnie się wybudziła z zimowego snu.

Dziękujemy i pozdrawiamy! 

Skrzynka zdecydowanie drive-in. Interesujące rozległe widoki.

Dziękujemy,

Beata, Julia, Mariusz

Skarb został odnaleziony
Zabraliśmy miarkę, w zamian zostawiliśmy świeczkę.

Pozdrawiamy

Agata i Grzegorz 

Faktycznie, w niedzielę tłok tu był spory. Po splądrowaniu skrzynki poszliśmy na krótki spacer. Wracając przechodziliśmy ponownie koło skrzynki i nagle wystrzelił z niej rowerzysta. Spojrzeliśmy badawczo na siebie. Nie wiem, czy on podejrzewał, co my tam robimy (starałem się ukryć w ręku kłujki, być może wyglądałem z nimi jak przyczajony morderca...) Nie mogliśmy powstrzymać ciekawości i zajrzeliśmy ponownie do skrzynki, aby od razu sprawdzić, kto to był. R62 - pozdrawiamy gorąco!

Skrzynka chyba dedykowana jest dla czyściochów, więc dołożyliśmy myjkę

Kasia i Tomek

dziś duży tłok w tym miejscu :)

Pozdrowienia dla przedwpisywaczy

Out : -  ; IN: Smyczka

A jednak zbyt grzasko bylo dzisiaj na spacer po polach ;)
Drive-in bedzie jak jeszcze ciut obeschnie (ta droga obok posesji ciut wczesniej brrr).
Niesamowite, ze te dwa glazy leza akurat na linii grodzisko-bunkier.
Pozdrawiam serdecznie

Choć padało, to skrzyneczkę znaleźć się udało. Pierwsza w tym roku, więc tak na dobry początek. Dziękuję i pozdrawiam - Maacek