Musiałem wrócić i dobić tą skrzynkę bo wstyd.

Zastanawiałem się co mam źle i wymyśliłem że może d źle policzyłem więc sprawdzłem koordy z d+1 i d+2 - totalna wycinka, mokro i oczywiście skrzynki nima. No to podjechałem jeszcze raz sprawdzić tą literkę d - i była dobrze. To się trochę zdziwiłem, dawaj wbijam na koordy te same co poprzednio i szukam, szukam, szukam, znowu nic. No pięknie... Zastanowiłem się jednak nad literką B bo była ona jakaś dziwna i sprawdziłem wersje B+1 ... no tak, z daleka dojrzałem spoilera i bingo! Kurde, przechodziłem poprzednio obok tego miejsca i nie skojarzyłem, dzisiaj prawie parkowałem na skrzynce... ze szczęścia po znalezieniu wysuszyłem logbooka i zmieniłem mu strunówkę.

Później jeszcze sprawdziłem dlaczego literkę B miałem źle... no tak, wygląda na to że coś tam odpadło/zdemontowali i nie ma tego co było.

No i niestety pierwsza wtopa dziś, nałaziłem się, najeździłem, czytałem chyba z 5 razy opis ale chyba i tak nie do końca zrozumiałem. Strasznie zamotane, punkty by się przydało jako waypointy zrobić a nie w opisie bo niepotrzebnie trzeba je później przeklepywać.

W każdym razie wszystkie punkty mam odwiedzone tylko muszę przysiąść i jeszcze raz to policzyć, może coś sensownego wyjdzie bo po pierwszym liczeniu coś mi wyszło ale tam nic nie było ;-(

Okolica warta odwiedzenia, Park i łas pełne ciekawostek.  Łąkach bociany czarny to najciekawsze dzisiaj zdarzenie. 

KoOrdy liczone na dwa razy, w końcu się udało. I sporo satysfakcji na koniec choć czasu dużo zeszło :)

Skrzynecka stara ale trzyma wysoki poziom, kreciki też się należały wiec zabieramy je na wycieczkę. 

T4TC! !!

nie zabraliśmy gpsa a na telefonie jakoś nam nie wychodziło szukanie. wrócimy tam:)

Bardzo fajnie przemyślana skrzyneczka. Ciekawe zagadki, bardzo ładne miejsca do zwiedzenia. Na finale cos mi gps zaczął wariować ale po krótkim lustrowaniu terenu znalazłem to miejsce.

Kesz troche zaparorowany, dziennik troszke wilgotny. skrzynke przetarłem od środka, przewietrzyłem.

IN: zawieszka "RayBan"

OUT: smyczka

Wreszicie się udało. - Za drugim podejściem (tak jak większość)
Pierwszym razem z Kacprem i Magdą przeszliśmy całą "ścieżkę dydaktyczną". lecz zabrakło nam determinacji przez atakujące nas komary i zmrok.
Tym razem dopiąłem swego.
Bardzo ciekawe miejsca - Właśnie dla takich keszy bawię się w OC!

Dzięki TFTC! Pozdrawiam Michał

Oczywiście razem z synem.  Wziąłem ją na 2 dni. W pierwszy walczyłem z rozszyfrowaniem wszystkich liter (i bateria siadła). Nie było łatwo. Skrzynka wymaga dużej uwagi i czytania ze zrozumieniem. W drugi dzień do celu bez problemu. Spiesz sie powoli. Pomysł super.

IN: Karta SPIDERMAN

OUT: Gra na CD

Znaleziona z żoncią i synciem! Super spacerek, tylko te kooomary, normalnie plaga. Cały spacerek zajął nam półtora godzinki, w sumie wszystko sprintem, byle tylko nie dać się zjeść latającym potworom. Rewelacyjny pomysł, fajne wykonanie, super miejsce.
IN: Otwieracz + Geokret "Strzelec podróżnik"
OUT: Słonik.
TFTC! Pozdrawiam...

Super spacer, z powodu gapiostwa trochę dłuższy niż musiałby być

Tym razem z całą rodzinką.

IN: smycz OUT: smycz

TFTC Krystian

Trzecie podejście i jest!

Po konsultacji z autorem postanowiłem jeszcze raz na spacer się udać. I okazało się, że za drugim razem rozwiązanie już miałem :-). Po pierwszej, fiaskowek próbie wiary w poprawność wyniku zabrakło.

out: maskotka

in: nożyk i skrobaczka

TFTC! Pozdrawiam

Krzych

Fajna fotka !  

      Pozdrawiam Jarek

A jednak skrzyneczka ma sie dobrze:] Znaleziona po drobnej konsultacji z zalozycielem.

OUT:  swieczka a'la serduszko
IN: Encyklopedia piłki nożnej na DVD

Poniżej miejsce ukrycia skrzyneczki i znalazca - czyli ja:]
 

Skrzynka jest na swoim miejscu ukryta płytko pod liśćmi.Po drugiej stronie drogi jest podobny układ drzew i może tam szukałeś ?

Pozdrawiam Jarek

Witam, po konsultacjach drugie podejście zakończone sukcesem. In płytka z grą, out nic. Dziekuję pozdrawiam. Gustaw.

Jest, jest, jest. Jakimś cudem znaleźliśmy go.
Strasznie niejasne wskazówki, jedynie prawidłowości A i B byliśmy całkowicie pewni, C budziło pewne wątpliwości ale nie mogło być inne, natomiast D i E całkowicie mgliste. Miejsce, które udało nam się ustalić na podstawie wskazówek było oddalone od celu o ponad 40m. W każdym razie skarb znaleźliśmy przy dużej pomocy zdjęcia.
A tak w ogóle wspaniałe miejsce, kolejna świetnie wyszukana perełka w środku lasu i super pomysł na skrzynkę. Gdyby nie niedociągnięcia, o których wspomnieliśmy wcześniej byłaby rekomendacja.

In: słonik
Out: muszelka

TFTC!

PS. Skrzyneczka i logbook lekko wilgotne, niestety to typowa przypadłość wszystkich skrzynek „ziemnych”, lepiej umieszczać je w „zadaszonych” miejscach odizolowanych od ziemi tj. suche dziuple, murki, nisze skalne itp.

Intensywne poszukiwania, wczoraj nie daly sukcesu - wszystkie niejsca "zagadek" odnalezione (jedno - dwa razy ) - pozyskany wynik - bardzo nierealny..., po konsultacjach pomieszam, trochę w cyferkach i ruszę jeszcze raz.

P.S. Wspaniałe miejsca kolega wynajduje - mieszkam już trochę na opolszczyźnie i pojęcia nie miałem, że takie perełki przyrody tu mamy.

Dzieki i pozdrawiam. 

Po drugim uderzeniu i rozwianiu pewnych wątpliwości skrzynka znaleziona! :D

Świetna wyprawa, wymagająca pogłówkowania - tak! Dała nam popalić, ale wyciągneliśmy wnioski na przyszłość  - trzeba się było oduczyć schematycznego myślenia,  a na pewno zabierać ze sobą pełen tekst opisu i czytać go ze zrozumieniem hehe ;)

OUT: jabłuszka (za które serdecznie dziękujemy)

IN: zostawiliśmy tam serce (dosłownie i w przenośni) :) 

Pozdrawiamy,

Edyta (Ryjek) i Przemek (tboniasty)