Ludzie, ludzie. O matko i córko! no rozwiązałem zagadkę tak z półtora roku temu i też nie całą bo damski strój to jest jakaś droga przez mękę ale pokierowany jedną współrzędną i trochę logiką miejsc na Chojnach w końcu znalazłem owe zielone. Zaskoczenie na maksa. 

Szybki serwis. Nowy logbook.

Najzimniej dziś jeszcze nie było, więc można było podejść też po finał tego quizu. Google średnio się orientuje w kobiecej modzie sarmackiej, ja jeszcze gorzej niż średnio, także pomoc w rozwiązywaniu quizu okazała się niezbędna. Na miejscu niestety znalazłam tylko zielone maskowanie. Logbooka ani na ziemi, ani w najbliższej okolicy nie namierzyłam. Zostawiłam karteczkę ze swoim wpisem. Prośba o sprawdzenie i serwis.

Quiz rozwiązany w ok. 70%, ale to wystarczyło aby wytypować potencjalne miejsca ukrycia. Dzisiaj w towarzystwie Wojtka podjęty dość szybko. Dookoła dosyć szaro, ale zielone wypatrzyliśmy. Dzieki za kesza!

Quiz rozwiązywałem w ciągu dwóch lat, podchodziłem do niego kilka razy. Wyglądał na prosty, bo w Googlu można szukać, ale sądzę, że jest trochę przekombinowany. Udało mi się prawidłowo odgadnąć elementy ubioru męskiego, natomiast z damskim nie dałem rady. Dzięki pomocy JAśka, który niedawno zalogował znalezienie, udało się wyznaczyć przybliżone współrzędne finału. Dziś, w towarzystwie Jeanpaula poszło sprawnie. Dzięki

Na szczęście kolejny quiz znika z mapy. Kiedy rozwiązuję takie quizy jak ten to niestety nabieram do nich awersji. Wydawać by się mogło, że nie ma w tym nic trudnego. Otóż nieprawda. O ile męską garderobę rozpykałem raz dwa to damska... masakra. Sprawdzacza brak, więc przeglądałem mapę w poszukiwaniu racjonalnych miejsc. I muszę Wam powiedzieć, że cukiernia "Pan Tadeusz" na Rudzie to nie jest dobry trop. Z drobną pomocą braci keszerskiej jednak udało się wreszcie ustalić sensowne miejsce.

 

Na szczęście na miejscu poszło błyskawicznie. Wymieniłem tę zasraną strunówkę i podsuszyłem nieco logbook na gorący nawiewie w aucie. Kesz się trzyma.

 

Dzięki

Po 17 miesiącach od ostatniego znalezienia obwieszczam, że skrzynka jest na miejscu i ma się dobrze. Tylko jakimś cudem strunówka strasznie obsrana przez ptaki. Już kiedyś po coś tu byłem ;). Dzięki.

Skrzynka znaleziona podczas rowerownia po Łodzi i okolicach. Maskowanie spotkane wcześniej wiele razy, a jakoś nie zwróciłem uwagi. Dzięki.

Ze szlachtą to ja chyba nie mam za wiele wspólnego Ale czasami "Kasztelańskie" w siebie wlewam

Sama zagadka fajna, choć rozwiązywana jakoś tak powoli. Trochę problemów było, bo z damskiego stroju to ja głównie bieliznę rozróżniam, a co dopiero takie historyczne wdzianka

Ale poszło, i dziś przy sprzyjających warunkach atmosferycznych ruszyliśmy na krótką (zbyt krótką ) wyprawę. Fajnie, że udało się podczas niej zebrać sympatyczne skrzynki.

Ta konkretna nas zaskoczyła - oczywiście pozytywnie I jaki logbook elegancki - super.

Dzięki.

P.S. Jednego elementu mocującego brak.

Za pierwszym razem, jeszcze przed zmianą miejsca ukrycia, gdy poszłyśmy z Bramstengą na kordy miałyśmy w głowach tylko "Serio? Naprawdę TU mam szukać mikrusa?". Na szczęście po reaktywacji poszło szybko. TFTC!

To chyba najdłużej poszukiwana przeze mnie skrzyneczka - na szczęście w końcu zniknie z mapy! Dzięki!

Co do quizu to Lauraimaja napisała ile nam zeszło  

Co do mojego dzieciństwa to spędziłem je w Świętokrzyskim hehehe 

Co do skrzyneczki hmmmm widziałem to już gdzieś 

Pomysł znany, podoba się, moja ocena to ZNAKOMITA

Trochę namęczyliśmy się z tym quizem, zwłaszcza, że różne źródła wiedzy podawały niekiedy różne nazwy na tę samą część ubrania. Ale się udało rozwiązać! Gdy zobaczyłam, gdzie prowadzą kordy - nie miałam wątpliwości. To miejsce znane z dzieciństwa, bardzo często tam bywałam. Że ja od razu nie wpadłam na to rozwiązanie... Ech, spodziewałam się jakiej zapuszczonej i na odludzi szlacheckiej zagrody...

Dziękuję za quiz, za uświadomienie, że nadal istnieją dowody dawnej świetności polskiej szlachty...

Moja ocena - znakomita.

Zgarnięta razem z Ryjkiem. 

Bardzo podoba mi się nowe maskowanie :)

Przyznam, że jest to jeden z tych quizów, które sprawiły mi bardzo dużo problemów.

Po rozwiązaniu wybraliśmy się z anoriell na miejsce, a tam niemal jak w podsłuchanych rozmowach: "ch.., d... i kamieni kupa", czyli krótko mówiąc skrzynka zaginęła.

Minęło trochę czasu i skrzynka została ku mojej uciesze reaktywowana, ale w innym miejscu. Niestety straciłem moje notatki, ale założycielka przyszła na pomoc i nie trzeba było przechodzić drugi raz przez poszukiwania kolejnych nazw...

Na miejscu wieczorową porą poszukiwaliśmy z anoriell skrzynki przez dobre 15 min, aż wreszcie się poddaliśmy i po telefonie do przyjaciela i Jego podpowiedzi wszystko stało się jasne.

Podsumowując: quiz niespecjalnie mi się podobał, ale maskowanie pierwsza klasa i dlatego skrzynkę oceniam jako znakomitą!

TFTC!

Jeśli chodzi o quiz, to wcale nie był taki prosty jak mi się to na początku wydawało. Na usprawiedliwienie powiem tyle, że jestem facetem (NORMALNYM facetem, a nie jakimś METRO-cośtam) i dla mnie garderoba składa się z bielizny, skarpetek, butów, bluz, swetrów, koszul, spodni i nakryć wierzchnich, ewentualnie jakieś czapki, szaliki itp.

Jak już się uporałem z męskim ubiorem, przyszła pora na kobiecy. I tu się powtórzę: JESTEM FACETEM i mnie kobieca odzież interesuje tylko w aspekcie jak się ją ściąga, odpina itp.

Jeśli chodzi o nazewnictwo, to musiałem poprosić o pomoc Założycielkę. Dzięki za pomoc. 

Miejsce wytypowałem dobrze, ponieważ całkiem nieźle znam tą okolicę (mieszkam względnie niedaleko), jednak po otrzymaniu dokładnych współrzędnych, troszeczkę się naszukałem, zanim znalazłem kesza. Udało się, ale pomysł mnie powalił na kolana. Naprawdę super i ocena Znakomita bezapelacyjnie się należy.

A za jakiś czas i tak jeszcze będę musiał tu wrócić i prze-edytować wpis, bo aktualnie brakuje mi "zielonych".

Pozdrawiam.

 

P.s. Onegdaj obietnicę złożyłem i w geście iście szlacheckim słowa dotrzymać należy.

Zmiana miejsca ukrycia. Gdyby brakowało elementów mocujących, proszę dać mi znać o tym np. w logu. Dziękuję i życzę powodzenia:)

Wreszcie się udało.Część teoretyczną robiłem spokojnie na raty i z małymi podpowiedziami starszych znajomych.A z częścią praktyczną też nie poszło tak łatwo udało mi się dopiero za trzecim podejściem,ale zato kupa kamieni jest dokładnie oczyszczona z liści,pracujący ogrodnicy wskazywali mi już lepsze miejsca na poszukiwanie robaków.A ja to musiałem przyjmować z pokorą.Pozdrawiam

Hasło weszło bez problemu ale znalezienie kesza pod kamykami wymaga dużo cierpliwości .Pozdrawiam

Podjęta z Vulpeculą, ale spróbowałem rozwiązać quiz, stąd log w późniejszym terminie  ile nowych-starych słów sobie przypomniałem   TFTC

Podobny obrazek, jeśli nie ten sam, miałem w książce od historii w podstawówce, więc potrzebne było małe przypomnienie. Dzięki :)

Troszkę trzeba się było tych części garderoby naszukać, ale jeśli się wie, czego szukać to idzie to sprawnie. Podobnie z rozwiązaniem, choć jedna z cyfr odgadnięta hipotetycznie to juz analiza okolicy lokalizacji quizu dała jasną odpowiedź. No gdzieżby indziej mogli mieszkać Sarmaci - jak nie przy Sarmackiej. Dojazd na miejsce i wpis w komediowej atmosferze recytując w pamięci przytoczone w quizie wersy z "Pana Tadeusza".  Czy tylko ja wyczułem żart bijący z tej zagadki? Dla mnie znakomicie. Dzięki za kesza.

Długo ta skrzynka czekała na swoją kolej, oj długo... Większość elementów garderoby rozpoznana "z głowy" - reszta wyguglana.

Miejsce ukrycia znane i lubiane i z przyjemnością odwiedzone po raz kolejny.

Dzięki!

Podjęta podczas nocnego keszowania, przy okazji zdobywania innych keszy :)

Okazało się, że jednak się da:) OD początku zaczęłam uzywać zbyt trudnych i fachowych pojęć encyklopedycznych, a okazało się, że większość z haseł to zwykłe określenia - ale nie ja jedyna (patrząć po logach) przekombinowałam. Dzięki hanu7 za wsparcie, a Pani_K za cierpliwość :)

 

Dorzuciliśmy GeoKrecika:)

Ten quiz jest z gatunku "nie kombinuj bo przekombinujesz"Trochę się namotaliśmy z maDZIARKĄ przy rozwiązywaniu (bo przecież trzeba sobie samemu utrudnić :D), ale po drobnym naprowadzeniu daliśmy radęMiejsce ukrycia całkiem fajne

TFTC! :)

szybko i sprawnie nie było kłopotów z odnalezieniem skarbu :D

Quiz rozwiązany już wcześniej, teraz w końcu trzeba było podjechać po finałTFTC!

Z Panią niepotrzebnie za mocno kombinujecie. Chodzi tu o normalne nazwy części damskiej garderoby.

A co do sposobu ukrycia już wyjaśniam: początkowo faktycznie wisiało, ale rzeczywiście było mało szczelne, a któregoś razu jak przechodziłam obok, to znalazałam je częściowo na ziemi (na szczęście logbook ocalał), więc postanowiłam zmienić sposób ukrycia.

przyznaję się bez bicia - nie brałem się w ogóle za ten quiz. pomyślałem, że kiedyś to i tak nastąpi. ale podczas rowerowego objazdu miasta okazało się, że morrison ma go rozpracowanego i akurat po niego pojedziemy :)<br /> miejsce mi znane z dość ważnego dla mnie wydarzenia.<br /> tylko logbook jakiś taki dziwny, zwykłe karteczki?<br /> TFTC!

Kolejny Pani_kowy quiz który idealnie sprawdził się w pracy:).

Brakowało mi jednego hasła ale jak się okazało we współrzędnych była to cyfra oznaczająca metry, a tym bardziej że po przyjeździe na miejsce podpowiedź bardziej oczywista być nie może:).

Wszyscy na quizy w środku lata narzekają a mnie tam to odpowiada:). Ja podczas siedzenia w pracy nie moge mieć nic lepszego niż urozmaicenie czasu pracy keszowymi rozpiskami:).

No i dokładnie jak napisał budget. O ile Pan poszedł sprawnie o tyle z Panią miałem problemy kosmiczne... Ilość haseł, propozycji i koncepcji sprawiała, że bolała mnie już od tego głowa. I w końcu z tych szczątkowych współrzędnych jakie mi wyszły zacząłem kombinować. Zjazd na południe w linii prostej, zjazd na zachód i wschód w końcu udało się natrafić na dość charakterystyczny punkt. To musi być to! Zamiana cyfer na litery i wszystko zaczęło się krystalizować:).

Na miejscu już bez problemu bo jak mówiłem bardziej oczywiście być nie może:).

Tylko jednego nie rozumiem... Na początku podpowiedź była "wisi", plus do tego zachwyty budgeta nad fajnym maskowaniem, w środku dwie małe karteczki gdzie brak praktycznie logów znalzaców... I nie wiem czy ktoś znalazł kesz i zabrał coś ze środka, czy miejsce ukrycia się zmieniło bo już nie "wisi"?

DZIEKUJĘ!

Małe delikatne coś:D Quiz przekombinowany przez nasdzieki za kesza. wraz z Gałka;)

Oj tak bardzo przekombinowany. Mała pogadanka z pierwszym znalazcą i błąd naprawionyna miejscu szybko miło i przyjemniedzięki wielkie!

Quiz był świetnym lekarstwem na nudę w pracy ;D Rozwiązany dość szybko, ale choć finał bardzo blisko domu to coś nie po drodze ciągle było.

Dziś rowerowo z Efedryną i Plebkiem, udało się nawet na STF załapaćDzięki!

Niby się zabierałam za quiz, ale Plebek mnie wyciągał na rower, więc odmówić nawet nie chciałam :)
Reszta jak napisał Plebek.
Pozdrawiam

Jak napisał Budget siedzenie przed komputerem i szukanie rozwiązań nie zachęcało, lepiej było pojeździć na rowerze :)
Niby Efedryna połowe zrobiła, ale potem poszła w moim śladem i tak oto dokonałem sprawiedliwej wymiany danych z Poprzednikiem, za poprzednie zrobione przeze mnie quizyNa koniec jeszcze wyszło, że cały quiz ma zrobiony Celicka i tak ekipą 3 osobową wyrusziliśmy na nocne łowy.
Po dojechaniu na miejsce miałem swój typ, czytając entuzjazm Budgeta, ale niestety to nie to, ogólnie poszło przy finale 'szybko i sprawnie' :)
Dzięki i pozdrawiam!

Choć to jak dla mnie to nie najlepsza pora na qiuzy, to podjąłem wyzwanie i powiem szczerze że już dawno tak żadnego nie przekombinowałem, z Panem poszło szybko ale Pani nie chciała się poddaćSam z siebie się śmiejeBuźka uśmiechneła się jeszcze szerzej jak zobaczyłem pojemnik - takiego jeszcze nie było. Oby przetrwał jak najdłużej choć i tak do reaktywacji będzie szybki i tani.Pojemnik jest suchutki a to miłe bo szczelość ma taką jak ...Przyszłych znalazców prosi się o delikatne zdejmowanieTFTC