Nastał dzień aby powrócić na linię Oderstellung, tym razem obraliśmy kurs na Ścinawę w kierunku południa. Plan był prosty, zebrać jak najwięcej skrzynek a przy tym dobrze się bawić. Pierwsza w tym roku tak wiosenna pogoda zdecydowania pomogła w poszukiwaniach.  Oczywiście nie obyło się bez innych przydrożnych skrytek, które mieliśmy na swojej drodze. A sama przyroda zaczyna budzić się do życia a w raz z nią mnóstwo kleszczy, na które nie byliśmy przygotowani. Za wszystkie skrzynki serdecznie dziękujemy.

skrzynka symbolicznie zarchiwizowana ze względu na chryję z ojcem założycielem,
natomiast w terenie jak najbardziej fizycznie - czeka na kolejnych zdobywców

Keszyk żyje też w równoległym świecie:

cache exist also in parallel reality

Sporo szukania. Bardzo sporo, ale komary jeszcze nie tną, a kleszcze nami się brzydzą więc mozna szukaćI w końcu Eureka :D

Wielkie dzięki za pokazanie kolejnej budowli / miejsca i za kesza 

Przygoda z linią środkowej Odry z reddox piechotką.Świetnie na ktoś zrobił w bambuko. Na szczęście przytomny reddox oznajmił " a moze tam ". Dzięki

W doborowym towarzystwie AERa i Esiego. Totalny offroad - 10godzin - 45 bunkrokeszy.

Idzie dobrze, a jedzie po wertepach jeszcze lepiej!!

Skrzyneczka zdobyta w przezacnej ekipie podczas wiosennego podejścia na nadodrzańskie bunkry. Okoliczności przyrody jak zwykle wyjątkowe. Las, przestrzeń, przyroda i niedostępna tajemnica - to, co lubimy najbardziej. Bardzo dziękuję za tę skrzyneczkę.

Załoga Festung Breslau rusza na Oderstellung: odcinek Nº178 do Nº194 i Nº240 do Nº292:

Ponad dziesięć godzin ciorania oraz 45 zdobytych obiektów… Marsze, offroady, nierówna walka z insektami, brodzenie w bagnach i przedzieranie przez zarośla w doborowym towarzystwie Esiego i Niemena.

Niemen stanął na wysokości zadania i wyłapał keszo jeszcze zanim zdążyliśmy się porządnie rozejrzeć 

Dzięki,

ÆR

Piękne zimowe popołudnie, więc dlaczego nie uczynić go piękniejszym. Szybkie pakowanko i w drogę do Dziewina. Bunkry czekająTym razem na cel wziąłem odcinek w kierunku na Ścinawę. Czasu mało, bo za chwilę zrobi się ciemno więc gonię szybko.
1. Oderstellung 178 – gdzie ten Wołek lubi chować te Kesze?Jest
2. Oderstellung 179 – nieładnie poprzednicy, nieładnie! Skryteczka leży niezamaskowana na widoku. Poprawiam i w nogi!
3. Oderstellung 180 – faktycznie jest, gdzie być powinna :)
4. Oderstellung 181 – szybko poszło
5. Oderstellung 182 – hmmm, podpowiedź traktuje coś o patyczku, ale patyczka nie ma, a skrytka ukryta jest, gdzie jestAle dla ułatwienia zaznaczyłem miejsce wystającym patyczkiem, a co!
6. Oderstellung 183 – znaleziony sam logbook.
Zawijam się powrotem do auta, słonce zaszło, na okolicznych polach pojawiły się nie wiem skąd stada saren, fajny ciepły jak na te porę roku wieczór. Rzeka, urokliwy las, wrażenia nie do opisania…. TFTC drogie Wołki! I za te widoki i wrażenia też THANKS!

Atak zwiadowczy na linię obrony Oderstellung pod kryptonimem ODRA2015. Doborowe jednostki zwiadowcze Bydgosko/Toruńsko/Warszawskie dały radę i dogłębnie spenetrowały obiekt wroga, oraz wpisały się do logbooka.

Pozdrawiam
Art_noise

Odra 2015 tak nazwaliśmy swoją ekipęLudzi na tyle szaleni żeby w 3 dni zdobyć PROJEKT ODERSTELLUNG . Oraz pobliske kesze :)

Pozdrawiam:

kaszel3

Zdobyta podczas akcji ODRA2015 w większej pozytywnej ekipie. Dzięki !

ODRA 2015 wspólny atak w pozytywnie zakręconej grupie, dzięki za skrzynkę i pozdrawiam.

Dzien pierwszy na projekcie Oderstellung. Po 'cieplutkiej' nocy w namiocie, trzeba było się rozgrzać paroma keszami Zdobyty w wesołej ekipie warszawsko-toruńsko-bydgoskiej. Dzięki wielkie!

Operacja Odra2015 wraz ze wspaniałą ekipą.
dalszy ciąg wycieczki nad odrą
dzięki za kesza

Kolejne klasyczne szybko i sprawnie w tym bunkrze :)

Dzięki :)

Kolejna skrzynka po spacerku laskiem przy Odrze, dziękuję.

Świetny kawał schronu, a i keszyk bardzo fajnie schowany. Razem z Małym Jakubem, dzięki!

Ostatnia misja tej zimy, wspólnie z Uhuhu ! Dzięki !

Sprawnie zlokalizowany i podjęty. Dzięki

Tym razem to ja się wykazałem. Z keszykiem w ręku patrzyłem jak magda160607 z zaangażowaniem przeszukuje bunkier (a raczej to co z niego pozostało).

Zbyt dosłownie potraktowałam podpowiedź i przeszukałam nie to co trzeba. Patrze do góry a kesz już w rękach Roberta.

Ładnie zakamuflowany pojemnik. Tu już nie było zwiedzania bunkrów, była walka z czasem;) Dzięki za kesz!

REAKTYWACJA

Znaleziona na sobotniej wyprawie wraz z K&J.

Dziękuje