Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

 Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

budynek rozebrano keszyk winien być zarchiwizowany ....

Budynek, w którym znajdowała się skrzynka legł w gruzach kilka dni temu. Podejrzewam, że skrzynka przepadła nieodwracalnie. 

Kilka dni temu budynek cegielni wyburzono. 

lokalizacja fajna, skrzynki gdzie byc powinna nie bylo - zreaktywowalismy

Typowaliśmy do czego mógł służyć ten komin (prócz dymienia) i po lekturze opisu wychodzi, że jednak błędnie..;) A libacje niewątpliwie i nieustannie mają tam miejsce, ale chyba chyba mało interesujące gry i zabawy im towarzyszą, bo uczestnicy znudzeni szukają innej uciechy i np. niszczą kesze. Reaktywacje też niszczą, więc zasadziliśmy kolejną - w miejscu poprzedniej.

Dzięki!

Przejeżdżam koło tej cegielni codziennie od prawie roku, a widzę ją przez okna biura i nigdy nie zdecydowałam się tam wejść sama przez przestrogi kolegów z pracy o ćpunach, menelach, bezdomnych itd... Z perspektywy czasu nie było się czego bać, kesz zdobyty błyskawicznie w towarzystwie Klod, Kooba i Maggy.

znaleziona z Klod, Wolsia i Maggy. tftc

Skrzynka podjęta błyskawicznie. Fajnie, że w opisie kesza znajdują się moje wspomnienia z tego miejscaNiestety skrzynka nie ma logobooka,  imituje go etykieta jakiegoś wyrobu. Na dodatek złamałem rysik w swoim ołówku,  nadrobiłem żółtą naklejką. :) 

DZK, szybko i sprawnie, +1, 

Reaktywacja taka sama jak miejsce. Niżej zdjęcie gdzie szukać.

Ostatnia skrzynka dzisiejszego dnia. Dziękuję za pokazanie miejsca. W24 zrobił serwis. W swoim wpisie napisze co i jak.

Szybka i przyjemna skrzynka, miejsce dobrze nam znanePozdrawiamy

fajne miejsce, mimo tego (a może dlatego właśnie), że zaśmiecone strasznie. ma taki lekko postapokaliptyczny klimat. widać, że się podoba wielu ludziom, widać to po ilości szkła ale też po śladach farby od paintballa.

 

niestety opis skrzynki mocno nieaktualny. napiszę tylko, że jest wewnątrz budynku, w jego wschodniej części. jak ktoś chce więcej to niech przeczyta wpis Ryjka+. A sam pojemniczek nie jest już (na szczęście) słoikiem i wymieniony jest na całkiem fajny dyngsik. logbook w dobrym stanie, szkoda, że to nie ten oryginalny.

 

dzięki

Szybko, sprawnie bez problemu

TFTC

Skrzynka podejmowana w grupie razem z Nilu, Blackcoffee i Efferusem.

Podpowiedź niewiele mówiła, bo raczej ptasie gniazdo inaczej mi się kojarzy. 

kesz znaleziony dość szybko, jednak niestety nie dzięki podpowiedzi. dzięki! z ekipą.

miejsce ciekawe, kesz odnaleziony dość szybko... tak jak napisała LiM, podpowiedź niewiele pomogła, na początku szukaliśmy czegoś innego. dzięki!

Kesz podjęty ekipą w składzie Bogas, Plebek i Ja. Dzięki za skrzynkę. 

Podjechane drużynowo w składzie już wymienionymSzybko i sprawnie.

Dzięki.

Fajne miejsce. Nie dziwie się, że przyjeżdżają tu na strzelanki. Sam bym tu poganiał z karabinkiem. Logbooka w jego ostatniej kryjówce nie znalazłem, a wchodzenie "na pięterko" celem spradzenia (prawdopodobnie) pierwotnej kryjówki nie byłoby najmądrzejszym posunięciem... Lada moment na sufit w tamtym miejscu będziemy mówić posadzka... Z pęknięć w murze wywróżyłem nadchodzącą śmierć obiektu, a właściwie obiektów, bo komin też ma w planach położenie się...

Dzięki za pokazanie klimatycznego miejsca. Pozdrawiam.

Reaktywacja zrobiona tak, aby pasowała do opisu Ryjka. Zmienił się rozmiar na mikro i trzeba mieć coś do pisania.

Pozostawię to bez komentarzaNie wpisałem się do logbooka nawet, ale jakby coś to mam fotki.

Skrzynka wymaga serwisu którego pewno się nie doczeka.

Było trochę wątpliwości co do obecności kesza, ale spojrzenie na komentarz Ryjka rozwiewa wątpliwości - kesz jest, ale w bardzo okrojonej formie. Z braku wiedzy o takiej sytuacji nic nie mogliśmy naprawić. Pozdrawiam

Skrzynka bardzo potrzebuje serwisu - szczegóły w 4 ostatnich komentarzach!!!

Rowerowe skrzynkobranie na południu z Robasiem i Pani_ką 

Trochę się naszukaliśmy tego, czego już nie ma. Po przejrzeniu komentarzy, logbook szybciutko wpadł nam w ręce. Trochę smutne pozostałości dawnej świetności...  Dzięki za pokazanie miejsca!

Przedostatnia skrzynka dzisiejszej rowerowej wyprawy Rzgów-Tuszyn-Ksawerów. Łatwiutki urbex. Tu się nawet nie da ubrudzić.
Kesz wymaga naprawy - przydałby się nowy porządny pojemnik.

Skrzynka - albo raczej to co z niej zostało - znaleziona razem z Ryjkiem. 

Logbook w papierowym opakowaniu po płycie CD wetknęliśmy w dziurę w ścianie. Mamy nadzieję, że właścicielowi uda się zrobić serwis w najbliższym czasie...

Skrzynkę, a w zasadzie jej resztki w postaci koperty na płytę i reaktywowanego logbooka znaleźliśmy po długim poszukiwaniu gdzieś pomiędzy cegłami i fragmentami potłuczonego szkła na ziemi.

Po wpisaniu się do dziennika ukryliśmy całość w jednym z czterech otworów we wschodniej ścianie od wewnętrznej strony budynku i przysłoniliśmy cegłą.

Skrzynka bardzo potrzebuje porządnego serwisu!

TFTC

w sumie skrzynka znaleziona i się wpisałem,ale szukanie przez ok godzinę w ruinach a kesz był w budynku obok to trochę nie fer,ale cóż takie jest życie,polecam go albo schować pod jakimś drzewem,kamieniem albo w takim miejscu gdzie normalna osoba nie wejdzie no widać najwyraźniej ktoś tego kesza znalazł przypadkiem,co lepsze chyba zabrał a resztę zostawił

UWAGA!

Znaleziona za drugim razem, ale znaleziona :D

A teraz troszeczkę smutniejsza część...

Znalazłem samego logbooka który leżał w gałęziach w budynku a całej reszty ani widu ani słychu. Aktualnie kesz nadal funkcjonuje a w zasadzie wegetuje ponieważ nie ma oficjalnej skrzynki w której by się znajdował ani czegoś czym można byłoby się wpisać.

Ze względu że nie miałem nic przy sobie czym mógłbym podratować kesza postanowiłem zaimprowizować i schowałem logbook w papierowym pudełku po płycie Szkoły Żaka które nieopodal znalazłem i przykryłem kawałkiem cegły... kesz jest w miarę wysoko także trzeba się powspinać jednak jest do osiągnięcia dla każdego.

Podaję współrzędne:

N51° 39.889'

E19° 24.188'

Kesz znajduje się przy wschodniej ścianie wewnątrz budynku.

Dopiero za drugim podejściem się udało, pierwszym razem skrzynki nie było. Za pierwszym razem troche sie powspinaliśmy zanim natrafiliśmy (z małą pomocą) na poprawne miejsce, więc tym razem już szybko nam poszło. Ucierpiały jedynie spodnie Celicki ;p
Ekstra miejsce!

Przy okazji wizyty w porcie postanowiliśmy po raz drugi wybrać się z Petersem po tego kesza. Za pierwszym razem okazało się, że niestety zaginął. Teraz, dzięki reaktywacji yoshio i morrisona, udało się podjąć. I znów to ja musiałam się wspinać!Dzięki chłopaki za reaktywację, mieliśmy spory ubaw przy podejmowaniu skrzynkiPozdrawiam!

skrzynka reaktywowana w tym samym miejscu.

może trochę wytrzyma. jak nie, to zreaktywujemy w takim miejscu, że na pewno nie zginie.

a poziom trudności wzrośnie 3-krotnie.

Kesz zaginął bankowo. Z resztą jeżli komukolwiek przyszłoby do głowy, żeby wspinać się tam to siłą rzeczy musi dojrzeć kesza.

 

Zreaktywowaliśmy go w tym samym miejscu ale ile przetrwa to już nie wiemy. Założyciel byłoby wskazane, żeby coś podziałał w tym miejscu bo miejsce jest dość mocno narażone na dekonspirację. Tak jak napisał yoshio, my wiemy gdzie można by to skitrać ale skala trudności w wysokości 5 kresek to byłoby za mało! Aha i nie jest to komin. Komin to przy tym byłby pikuś:)...

 

A, i niezłe psychole się tam kręcą. Laska tańczyła z gościem jakiś układ taneczny do piosenki "My Słowianie". Starała się przed nami kitrać ale słońce waliło z takiej strony, że jej wiginający się cień widzieliśmy doskonale:). Co za siara:D.

 

Dzięki!

Fajnie było się powspinać, ale niestety obawiam się, że kesz zaginął.. ;(

Skrzyneczka znaleziona za trzecim podejściem. Wcześniej nie miałem szczęścia bo gdy tylko pojawiłem się na miejscu okazywało się ze właśnie odbywa się zlot dresiarstwa i menelstwa. Tym razem udało się podjąć kesza pod czujnym okiem Gałki i Maleski.

Zebrany podczas powrotu do domu, bardzo spontanicznie. I ciuchy poszły się...

Wysoko! Jednak lęk wysokości nie przeszkodził na tyle, żeby sie nie udało ; ]

Miejsce znane z paintballowych rozgrywek. TFTC!

trochę się obawiałem tej skrzynki, czy dam radę zdobyć ją samemu? ale udało się. myślałem, że będę musiał wspinać się na sam szczyt, ale na szczęście do tego nie doszło. wpis dokonany na górze, nie chciałoby mi się wchodzić tam znowuza pokazanie miejsca i genialny sposób ukrycia ocena znakomita! TFTC!

Po moim niedawnym wypadku,będąc na górze, muszę przyznać że nawet były jakieś emocje :)
Historia dobra, dzięki i pozdrawiam!
Z Efedryną i Budgetem:)

Podjete z Plebkiem i budgetem.

Dzięki za przytoczenie nieznanej mi historii. Podjęcie kesza nie przysporzyło mi problemów, a nawet udało się zrobić wpis na wysokości, żeby się dwa razy nie gramolić. Dzięki !

Złapana  z Plebkiem i Efedryną, kurcze wysokoWejście niby "proste", ale jeden nieuważy krok, poślizg i mamy mega problemDzięki.

Dzięki! - certyfikat oczywiście odbierzemy i dodamy z przyjemnością do naszej skromnej póki co kolekcji:)

Ej nie było się z czego śmiać! To co z tego, że z dobre 5min stałam w połowie drogisądzę, że dobrze poradziłam sobie z zamaskowaniem keszaale jak to często bywa z założycielami i tak musiał poprawić po mnie :D

Skrzynka juz naprawiona. Chciałbym serdecznie podziękować maDZIARKCE, Malesce, Gałce i hanu7 za pomoc przy reaktywacji kesza.

 

P.S. Oj tak długo będę się śmiał :P

Powiem tak;) Fizycznie dla mnie żaden problem, ale lęk wyskosci daje znac już w polowie drogi.

Na terenie spotkalismy grupke Panów biegajacych w moro z hełmami na głowach i karabinami w łapach:P Nie byli zbytnio zadowoleni z naszej obecnosci.

Na miejsce udalismy sie z Założycielem, który bedzie chyba długo z Nas śmiać;)

Kesz ma nowy pojemnik plastikowy uzyczony przeze mnie, MaDZIARKA i hanu7 zostaliście przepisani do nowego logbooka i uratowany cetyfikaty FTF do odebrania u mnie;) zapewne na spotkaniu ,,do wioseł" lub wcześniej przy jakimś keszu;)

Z tego co tu przeczytałem i się dowiedziałem to chyba nic nie zgineło. Na razie skrzynka nie dostępna, dzisiaj postaram się wszystko pskładać.

Gratuluję postawy!
Dzięki za reaktywację skrzynki.

Nie będę powielała tego co napisał hanu7, powiem tylko, że przykre jest to, że ktoś go popsuł i się nie przyznał - przecież nie cieżko bylo to naprawić. dodatkowo z naszych obliczeń wynika, że jeden z kretów zaginął (my mamy spadochroniarza i dinozaura), bo na starcie byly zalogowane 3 sztuki.

No nic - mamy nadzieję, że reaktywacja przetrwa nieco dlużej.

Dziękuję Założycielowi za pokazanie nam kawałka historii!

 

Hmmm.. Od czego tu zacząć? Może od tego, że jak dotarliśmy z maDZIARKĄ na miejsce i zlokalizowaliśmy skrzynkę to niestety ujrzeliśmy przykry widok zniszczonego (potłuczonego) pojemnika bez logbooka-a i certyfikatów, ale za to z kretami.. Pozwoliliśmy sobie trochę naprawić kesza dając mu nowy pojemnik (pojemnik typu "plusz") oraz dorzucając logbook-a.

Jeśli chodzi o miejsce to fajna spraw i żeby zdobyć kesza trzeba się natrudzić, ale daliśmy radęNo i można powiedzieć, że mamy FTF-a ;)

Dorzucamy zdjęcie zastanego przez nas kesza..

Skrzynka została zaakceptowana przez COG

Witam...
Proszę o następujące informacje:

- czy współrzędne skrzynki wskazują kesza?

- jakim urządzeniem GPS były wyznaczone współrzędne skrzynki i jaka była dokładność pomiaru?

- w jakim dokładnie miejscu i w jaki sposób ukryta jest skrzynka?

- czy miejsce zaistalowania kesza jest ogólnie dostępne?

- czy jest dostępne całą dobę?

Czekam na odpowiedź w terminie 7 dni:

- NAJLEPIEJ poprzez DOPISANIE KOMENTARZA w logu skrzynki

W przypadku braku odpowiedzi w terminie 7 dni - odrzucam kesza.

Pozdrawiam

marvet /COG  

Bardzo fajna skrzyneczka. Dziękuję Założycielowi za pokazanie miejsca;)

 

in: 2 x GK