Wracamy ! Po kilku miesiącach przerwy od linii Oderstellung. Niedziela rano godzina 6:30 wyruszamy z Głogowa rowerami do Chobieni. Przez całą drogę towarzyszy nam mały deszczyk, który nie odpuszczał i po dotarciu na miejsce o 8:30 już byliśmy cali przemoczeni. Z mniej optymistycznym nastawieniem zaczynam swoją dzisiejszą przygodę od kilku skrzynek w Chobieni wraz z Oderstellungiem. Po małych przemyśleniach zdecydowaliśmy zmienić lekko nasz bardzo ambitny plan jakim było zebranie wszystkich skrzynek na odcinku Chobienia- Ścinawa, rezygnując z łuku w Naroczyckim Łęgu tym samym zyskując lekko na czasie. Kilka skrzynek i tak musieliśmy potem ominąć, niektóre też po prostu odpuszczaliśmy po kilkuminutowych poszukiwaniach a niektóre to po prostu były DNF, zrobiliśmy również dwie reaktywacje. Czasami jednak trzeba było się rozdzielić, żeby zrealizować plan jaki sobie postawiliśmy. Po godzinie 10 pogoda zaczęła nam sprzyjać i przemoknięte buty nie dawały już się tak we znaki. Piękna wiosenna pogoda, w okolicznościach przyrody kontynuujemy jazdę. Zebraliśmy również kilka skrzynek po okolicznych wioskach jakie mijaliśmy. W drodze do Ścinawy przyszło małe utrudnienie a mianowicie dwie małe rzeczki, ale dla chcącego nic trudnego. Pokonaliśmy je i zbierając dalej docieramy do Ścinawy o godzinie 18:30. Zmęczenie już dawało po sobie znaki, ale na całe szczęście powrót był już pociągiem. Podsumowując niezapomniana przygoda, ale jeszcze będzie trzeba tutaj wrócić pouzupełniać luki. Za wszystkie skrzynki serdecznie dziękujemy

skrzynka symbolicznie zarchiwizowana ze względu na chryję z ojcem założycielem,
natomiast w terenie jak najbardziej fizycznie - czeka na kolejnych zdobywców

Keszyk żyje też w równoległym świecie:

cache exist also in parallel reality

Zgodnie z moim przypuszczeniem po wstępnych oględzinach skrzyneczka odnaleziona.przez Lu . dzięki

Misja bunkry z Oponą Tramwajową na małej rajdowej wycieczce. Piękne tereny, bunkry jak zawsze - każdy rozpierdzielony na swój własny, niepowtarzalny sposóbDziękuję za kesza i pozdrawiam!

Jak to napisał bardziej obyty w tych bunkrach kolega niemen rozpocząłem swoja misję. To moje pierwsze kesze na Oderstellung. W towarzystwie niemena i slavekragnara. Pogoda i przygoda przepiękna. Dzięki za kesza ocenzurowanemu a wiadomo że to Wołka robota.

Misja Oderstellung dzień dziesiąty. Uzupełniam odcinek frontu Ścinawa - Ciechłowice. Pomagają mi SławekRagnar i RudyManiek. Łoimy bunkry, łęgi odrzańskie i zimę łaskawą keszoterenówą. Dzięki Wołkom za ogrom pracy włożonej i okeszowanie baardzo długiej linii. 

Wejść nie problem, wyjść też nie, ale znaleźć to stanowiło dla mnie już pewne wyzwanie. Być może zmęczenie dało znać o sobie . Mając się już poddać zaglądnąłem w ostatnie miejsce i znalazłem .

Dziękuję bardzo za kesza oraz kolejny punkt na ścieżce.

Pozdrawiam.

Tutaj juz konkretne zamoczenie. Buty zalane, ale napieram dalej. bunkier zbadany - na szczęście jest na górce - keszyk podjęty. 

W oddali jakiś rowerzysta, ostatecznie odjechał. Troszkę się musiałem pochylić. Szukanie kesza nie zajęło minuty. Dzięki za skrzyneczkę i kolejny bunkier w niezwykle urokliwych okolicach. 

Dziś „Barbórka” górnicze święto, więc każdy górnik świętuje jak lubi, bądź potrafi. Jako że ja świętowałem, jak na porządnego hajera przystało, w dniu wczorajszym, dzisiejszy mogłem w całości poświęcić na keszowanie. Na cel mojej podróży wybrałem Chobienię i Ścinawę, gdyż spodziewałem się tam zastać minimum 2 FTF-y. Niestety okazało się, że dziewicze skrytki w swych logbookach posiadają już znajomo wyglądające naklejki kolegi Seek-a (nieładnie!) – spóźniłem się 2 dni ;( Podejmowanie skrytek w okolicy Odry to czysta przyjemność. Fajne miejsca i skrytki w Chobieni, fajne bunkry w okolicy Ścinawy, piękna pogoda, cisza spokój i masa różniastych zwierzątek dookoła. Cudny dzień! Mimo braku FTF-ów wróciłem do domu w świetnym humorze i z jeszcze większym apetytem na zgarnięcie reszty z szalonej serii Wołkowych bunkrów! Niestety znalazłem tylko resztki keszyka i mechanizm podwieszenia. Wymaga naprawy :( Z okazji Barbórki życzę założycielowi szczęścia górniczego, zadowolenia z pracy i samych dobrze wyczyszczonych przodkówNiech Żyje Nam Górniczy stan!

Atak zwiadowczy na linię obrony Oderstellung pod kryptonimem ODRA2015. Doborowe jednostki zwiadowcze Bydgosko/Toruńsko/Warszawskie dały radę i dogłębnie spenetrowały obiekt wroga, oraz wpisały się do logbooka.

Pozdrawiam
Art_noise

Odra 2015 tak nazwaliśmy swoją ekipęLudzi na tyle szaleni żeby w 3 dni zdobyć PROJEKT ODERSTELLUNG . Oraz pobliske kesze :)

Pozdrawiam:

kaszel3

Zdobyta podczas akcji ODRA2015 z wesołą ekipą. Dzięki za skrzynkę !!

ODRA 2015 wspólny atak w pozytywnie zakręconej grupie, dzięki za skrzynkę i pozdrawiam.

Dzien pierwszy na projekcie Oderstellung. Po 'cieplutkiej' nocy w namiocie, trzeba było się rozgrzać paroma keszamiZdobyty w wesołej ekipie warszawsko-toruńsko-bydgoskiej. Dzięki wielkie!

Operacja Odra2015 wraz ze wspaniałą ekipą.
piękne widoki są przy tych keszach! ładowanie humoru na maxa!
dzięki za kesza

Nowy logbook, zgodnie ze spoilerem :)

Po wpełznięciu do środka odszukałem pojemnik, bez zawartości, logbook uzupełniony :)

Dzięki :)

Driver wskoczył do środka. Znaleźliśmy jednak tylko pudełko na ziemi.

Włożony nowy logbook i skrzynka schowana zgodnie ze spoilerem. Dziękuję.

pogoda była w sam raz na spacer :)

Skrytka znaleziona szybko i sprawnie wspólnie z Sylwanem. Dzięki za kesza i pokazanie interesującego miejsca!

kesz znaleziony kłopoty z wejściem troszkę mały dla większych  osb

Miejsce bardzo mi się podobało. Fajnie, że można było wejść do środka choć muszę przyznać, że łatwiej wyjść z niego niż wejść. Ale ostatecznie zaliczone.

Jeden z nielicznych bunkrów, do których da się jeszcze wejść. Skrzynka znaleziona dość sprawnie dzięki motywacji ze strony wandy. Dzięki za kesz!

12:30

Znaleziona pełnym składem Night Cachers Team.

A fajny obiekt, omen z pewnością urządziłby go sobie po swojemu  

TFTC! 

Znaleziony z manoffaith815. Piękny dzień, idealny na taką wyprawę. TFTC!

Znaleziono razem z aanka91. W pojemniku trochę wilgotno. Poza tym dobre miejsce. Żabka nadal stróżujeDzięki!

Kesz podjęty i zainfekowany wspólnie z Uhuhu! TFTC!

Kesz wyniuchany dość szybko razem z Małym Jakubem. Żabka oswojona, nie gryzie. Dzięki.

Znaleziona wspólnie z gallegherem podczas wypadu na Oderstellung w rejonie Ścinawy TFTC!

Kesz niestety przemoczony, wylewaliśmy wodę z pojemnika... Ogólnie przydałby się duży serwis chyba całemu projektowi. Wiele skrzyneczek po prostu zalanych. W tej chyba uchował się suchy logbook, ale na oół woda w keszu znaczyła przemoknięty papier i nawet nie było jak się wpisywać. 

(w miarę możliwości zmieniliśmy worek i osuszyliśmy pojemnik)

P.S. Kesz miał pięknego strażnika! Uwieczniony na fotkach! :D 

Znaleziona na sobotniej wyprawie wraz z K&J.

Dziękuje