Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Szkoda drzewa.

Tftc.
Mechanizm raczej nie działa jak powinien, skrzynka na wierzchu i trzyma się na słowo honoru..
Doceniam starania w przygotowaniu kesza, ale nie byłabym sobą jakbym nie wygłosiła apelu: szanujcie przyrodę! Bawmy się i korzystajmy z jej dobrodziejstw, ale błagam, nie niszczmy ... i trzymajmy się zasady "jak zastałeś- tak zostaw", a przynajmniej nie róbmy szkód :(

Nie wiem jak miał działać ten mechanizm, ale raczej nie działa. No i bolą te wbite elementy w drzewo :-(

Znaleziona z Alkiem, Tolkien, Kinga i Tomkiem

Dość szybko namierzona, chociaż na początku nie skupiałem się na tym co trzeba. Dzięki za kolejną skrzynkę że ścieżki. Moja stopka nie dała tutaj rady, więc rower położyłem na ziemi ;-)

TFTC:)

Maskowanie niestety zniszczone maskowanie, skrzynka leżała obok. Powiesiłem tak jak się dało. Przyda się serwis, bo szkoda skrzynki. Znaleziona podczas świątecznego spaceru po parku.

Kesz znaleziony ale wydaje mi się ze maskowanie jest uszkodzone albo wgl go nie ma bo kesz jest praktycznie na widoku :)

Znaleziona podczas spaceru z Phoebe:) Mechanizm chyba nie do końca działa:) Do kesza dostaje się woda, warto sprawdzić.

Skrzynka złapana podczas spaceru z Jeźdźcem. Dzięki!

Data totalnie orientacyjna.

Poszukiwania bardzo szybkie i sprawne.

Odskoczyliśmy na szybko podczas spacerowania po Poniatowskim.

Dzięki!

Nie mam zielonego pojęcia co zastałem na miejscu i jaki był zamysł autorki. A co do wyposażenia w rowerze jakim jest stopka to nigdy nie praktykowałem i raczej nie mam zamiaru w najbliższym czasie.

Spacerowo podczas wizyty w Łodzi. Dziękuję za pokazanie miejsca oraz przygotowanie kesza.

Loogbook mokry i w stanie nie nadającym się do wpisu. Wymieniono logbook na nowy. Stary po osuszeniu i zdigitalizowaniu prześlę do założyciela/założycielki - o ile coś się da z niego odzyskać...

Znalezione. Nie wiem co autorka miała tu na myśli. Ale logbook mokry jak cholera

Korzystając z chwili wolnego czasu wybrałem się na krótki spacer. Maskowanie raczej nie przetrwało ataku zimy i wygląda jakby czegoś brakowało. Prawdopodobnie leży gdzieś pod białym puchem. Logbook niestety zdążył zawilgotnieć. Mimo tego wpis jest nadal mozliwy.

W drodze na regeneracyjny posiłek przed wstąpieniem do piwkieł.

Stopka intensywnie użytkowana, więc jest mocno zużyta. Pojemnik chyba był jakoś maskowany bo teraz sobie wisi na widoku. Patrząc na konstrukcję to chyba nawet domyślam się jak to działało. A nóżka w rowerze ważna rzecz, zresztą ja lubię obwiesić swój bicykl jak choinkę.

Fajna kryjówkadzieki za kesza

A ja używam nóżki w rowerze i wcale się nie wstydzę ;)

Bramę zauważyłem później niż keszaDzięki!

Konstrukcja może faktycznie bardziej wygląda niż działa, ale z pewnością działa na moją wyobraźnię, gdy próbuję rozgryźć ten patent. Bardzo mi się podobało i wprawiło mnie w dobry humor, za co przyznam zieloną gwiazdkę. Dzięki za kesza!

Deszcz, mokre krzaki i szukanie w takim czymś czegoś, łeee

Kolejna skrzynka w mokrych krzakach zdobyta razem z Izeq. 

Znaleziona razem z Astro podczas wieczoru w Łodzi. Dojście po nocy, po deszczu- nie polecam :p

Sprawnie,razem z moim bambą,dzięki :)

Keszyk na miejscu, dzięki.

Tu największy problem był z dojściem, musiałem okrążyć cały zagrodzony teren. A keszyk fajnie skonstruowany, podobało się. Dzięki

niebowa

Podjeta, a jakze na rowerze miejskimtftc

Dzięki za kesza. Złapana z Bratem i Szymonem Przydatnym. 

Heh dobra instalacja, nawet szybko poszło. I logbooczek taki pani_kowy, fajny.

Stopki nigdy nie posiadałem, bo i po co...

Dzięks!

TFTC!

Trochę czasu zajęło szukanie, pomógł spoiler o 2 metrach

Bardzo ustronna miejscówkaSkrzynka rewelacyjna. Dzięki!

Ale się brama ukryła,gdyby nie nieco skąpa roślinność to ciężko trafić.Skrzyneczka też fajnie wkomponowana.Dzięki

A tu się najeździłem w te i nazad bo bramy znaleźć nie potrafiłem :P 

Jak jedną znalazłem to się okazało, że to nie ta, bo do kordów mam jeszcze z 50m. Jadę z drugiej strony, a tu krzaki mi na drodze wyrosły tak z 20 m. przed. No to jeszcze raz z drugiej flanki, jakiś chodnik ... i znów krzaki na 10m przed :)

W końcu znalazłem odpowiednią lukę pomiędzy roślinnością i faktycznie brama jest i bardzo przyjemna równieżPodobało się.

No to teraz do pracy.

Dzięki.

 

Normalnie daję rekomendacje i wyjaśniam dlaczego, bo to może być szok ;)
Nie chodzi o jakieś upodobanie do stopki w rowerze, bo już od małego twierdziłem, że to zbędny element roweru, który trzeba odkręcić aby rower był lżejszy (na pewno to odczułem) ;). Chodzi oto, że to pierwszy kesz Założycielki od dawna, który współrzędne ma trafione do 4m, przynajmniej mój garmin tak twierdzi. Widać oczywiście 'kobiecą rękę' w wykonaniu i przede wszystkim całość jeszcze działa, choć może nie jest to jakiś skomplikowany twór, ale właśnie nie zawsze musi być, a może się podobać, bo trafia w tematykę kesza w 100 %!
Tak trzymaćDziękuje!

Już prawie brame rozbierałem, aż tu nagle stanąłem na nóżki i olsniło..Maskowanie fajne choć nie wiem do końca jaki miało.
mieć wpływ na samo podjęcie. Ostatecznie za sam wkład znako.

rowerowe kesze zawsze spoko.

Spacerowo z Bogasem.

dzięki!