Przy okazji zdobywania Świątecznej Ścieżki.

Razem z LadyMoon i Podim. :-) 

Dzięki za kesza.

Łódź - dzień 3 i tym samym zaczynamy zdobywanie "Łódzkiego Ciastka" wraz z Charonem :)

Sięgam pamięcią wstecz i wychodzi na to, iż ostatni raz byłam tu, w Łodzi, w 2014 roku na evencie Nefryta "Łódzkie jest piękne", a było to aż 9 lat temu, ( a po raz pierwszy na szkoleniu z trupów w 2012)Czas szybko leci... Teraz ponowna wizyta z wielu przyczyn, ale jak 3 tygodnie temu rzekłam Andrzejowi, że za 3 tygodnie będę w Łodzi - tak też słowa dotrzymałam. :)

Kesz zdobyty przy okazji zdobywania ciastka, wraz z Charonem oraz z kotem Podmiotem OP8JJJ, który z powodu śniegu, którego nie lubi, czekał na nas w aucie zwanym Obcym ;)

Dzięki wielkie!

Znaleziona dzieki, pojemnik jak i logbook jest nowy, plus kilka fantów do wymiany ;) 

Skrzynka w stanie krytycznym. Bez pokrywki. Wszystkie gadżety mokre i i bagienko. Chyba jakaś zwierzyna tu urzędowała. Logbooka nie udało się znaleźć. Potrzebny pełny serwis. Dzięki i pozdrawiam.

No tak . Skrzynka szybko znaleziona ale do remontu. Brak możliwości wpisu. Fotolog Dzięki za kesza.

Obrazki do tego wpisu:

fotolog

Popioły jak zawsze mroczne i klimatyczne, szczególnie po zmroku. Skrzynka szybko zlokalizowana, niestety bez wieczka, przez co zawartość mokra i wysypana. Jedynie lookbook ocalony przez folię. Dzięki!

Wieczorową porą... Dzięki!

Znaleziona podczas wieczornej wyczieczki

Wrześniowa (22.09.2021) całodzienna turystyczna wyprawa po Łodzi na profesjonalne kesze GC i lokalnego serwisu OC

Fajnie i polecam, ale wymagana uwaga serwisowa. Zimy nie doczeka.

Więcej i szczegółowe opisy na geocaching.com

Wycieczka w ramach finału zrównoważonego tygodnia pieszego transportu 2021 pod hasłem "Stop chamstwu, kłamstwom i cenzurze".

Wszystko ok, dziękiNawet na horyzoncie była zakochana para ????

Skrzyneczka podjęta przy okazji odwiedzania pewnych rybek. Ciekawe podejście, pierścionki do skutku, musiała powiedzieć TAK.

Dzięki.

Zdecydowanie przereklamowana ta zabawa w śluby i wesele. Chwilę człowiek się pobawi a potem cierp całe życie. Ale za keszyka dzięki. Fajny.

Przyjemna skrzynka na początek poświątecznego keszowania w Łodzi.

Dziękuję.

Na usta aż ciśnie się NIE. Skrzynka znaleziona przy okazji zbierania 12DŚBN. Dzięki!

No a jak? A TAK! Podjęta przy okazji 12DŚBN, TFTC!

Niedzielny spacer w słoneczny jesienny dzień. Dzięki.

Sprawnie znalezione. Finezyjna zawartość. Dzięki.

Kesza pilnuje żaba.
Bardzo fajny tematyczny keszu. Znakomita. Dzięki.

Obrazki do tego wpisu:

EQ

Znalezione po reaktywacji.

Duże, chwiejące się i skrzypiące drzewo o wieczorowej porze w półmroku. To było zdecydowanie bardzo klimatyczne. Za pomysł zawartości skrzynki leci gwiazdka :)

W ogóle jestem też ciekawy czy kiedyś jakiś keszer wpadł na pomysł oświadczyn w formie skrzynki. Niby idą razem szukać nowego kesza, on specjalnie nie może znaleźć, ona znajduje, otwiera, a tam pierścionek :D

Strasznie ponure miejsce,a ślub kojarzy mi się ze słoneczkiem.Dzięki

No TAKJa po TAK jestem, to powinien dam ocenę .... a nie powiem jaką ;)

Dzięki!

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia! Kesz już nie jest Multi tylko tradycyjny (tam gdzie kiedyś był 1. etap). Głęboko. Przydadzą się rękawiczki. Proszę dokładnie maskować 

W etapie 2 brakuje minimum jednego elementu (środkowego) więc daliśmy za wygraną. Przydałby się serwis aby uzupełnić braki... 

Tak dla przekory chciałem zrobić wpis brzmiący "NIE" :D  Ale nie będę świnia. W sumie to małżeństwo mi służy więc dobra...

Pierwszy etap bardzo fajny. Wszystko z nim ok.

2a: jest na miejscu ale wtykanie palców w takie małe dziurki wolę raczej.... przemilczeć.

2b: ktoś zajumał a poza tym pleśń.

2c: dużo szukania, jednak jest, szkoda tylko, że wilgoć też robi swoje. (no i kto to tak głęboko schował?).

Finał - jak dla mnie miejsce intuicyjne tylko z pozoru. Kiedy nie mogłem znaleźć pojemnika znalazłem ze 4 inne intuicyjne miejsca. Postanowiłem jednak skorzystać z koła ratunkowego i Olo mnie naprowadził na to pierwsze intuicyjne. Jak już się położyłem na glebie to zauważyłem pojemnik finałowy. Ktoś tu miał tendencję do wtykania baaardzo głęboko...

Widać wkład pracy, jak zwykle zresztą u autorki ale z drugiej strony natura szybko sobie radzi z niektórymi elementami i zamiast błyszczeć i połyskiwać są raczej obślizgłe i obleśne. Szkoda. Ale za przygotowanie dziękuję.

Start poszedł całkiem sprawnie - faktycznie bardzo tematyczny :)

Potem nie do końca wiedziałem, o co chodzi. Pojechaliśmy na drugi etap, tam się nam trochę rozjaśniło, ale i tak zadzwoniłem, żeby upewnić sie, że dobrze kombinuję. Długi nic znaleźć nic nie mogliśmy. Chyba przyroda szybko robi swoje i dobrze maskujeSzczęśliwie natrafiliśmy na dwie pierwsze cyfry potrzebne do kordów i ruszyliśmy dalej - w najgorszym przypadku przy brakującej trzeciej nie będzie już taki duży rozrzut do szukania. Jeanpoul wspomógł nas jednak brakującą końcówką (merci), więc problemów nie było. Finał odnaleziony.

Dzięki.

"Rozmowa z 2016r."

- Kochanie, którą teraz będziemy mieć rocznicę ślubu?

- Czekaj, czekaj... Atak na WTC był w 2010 roku, więc 6!

--BUM!!!--PLASK!!!---TRACH!!!---

Od tamtej pory już pamiętam, że do ataku na WTC muszę doliczyć +1. ;-)

Kesz łapany na raty, bo do drugiego etapu nie było nam po drodze.

Znaleźliśmy jakaś obudowę lampki, ale nam to wyglądało na osłonę kierunkowskazu samochodowego.

W każdym razie, jakby to miało być to, to wrzuciliśmy zaraz obok skrzynki finałowej. :-)

Osobiście wykonanie etapów, bardzo nam się podobało i tak jak autorka piszę: "W starym stylu", więc musimy nagrodzić  . :-D

Dzięki za kesza i pozdrawiamy. :-)

Drugie podejście do tego multaka i w końcu sukces. Dobrze że chociaż mieliśmy większość wskazówek, nie trzeba było wracać po resztę. 
Hmm szczerze to nie wiem co napisać odnośnie tematu. Ale za motywację do spaceru po Rudzie dziękujemy :)

Już kilka razy się wybieraliśmy na drugi atak tego multaka, w końcu dzisiaj stwierdziliśmy że to jest ten dzieńI słusznie, pogoda dopisała i w końcu wybraliśmy się na Rudę o normalnej porze, a nie tak jak zwykle wieczorem lub w nocyDzięki wielkie za motywację do spaceru w tych przepięknych okolicach!:) 

Nie ma to jak uczcić szóstą rocznicę ślubu podczas znajdywania skrzyneczki "TAK"Przecudnie wykonane wszystkie elementy. Trochę się naszukaliśmy, ale efekt naprawdę fajny :)

Bardzo dziękujemy za sympatycznie spędzoną rocznicę ;)

Bardzo przyjemny mulciak, choć miałem sporo ułatwione zadanie, bo w jego tajniki wprowadził mnie Jeanpaul (dzięki serdeczne), a ja mogłem co najwyżej próbować wykazać się przy poszukiwaniu finałowego pojemniczka. Niestety jakaś geoślepota lub inne chwilowe zaćmienie spowodowały, że trzeba było ratować się  telefonem do Założycielki (serdeczne podziękowania). Za pomysł i świetnie przygotowaną całość - ocena znakomita i zielona gwiazdka. Dzięki, podobało się.

Po wyjaśnieniu drobnych nieścisłości z cyferkami na etapach pośrednich, można się było zabrać za FINAŁ. Towarzyszył mi dziś Wojtek, zawsze co dwie głowy to nie jedna. A i tak łatwo nie było, choć ostatecznie się udało. Trochę czasu poświęciłem na tego mulciaka więc bardzo ucieszyłem się, gdy w końcu naszym oczom ukazał się pojemnik finałowy. Wszystkie etapy bardzo dopracowane, przemyślane i utrzymane w klimacie. Mnie najbardziej podobały się przecudnej urody pierścionki zaręczynowe. Doceniam pomysł i wykonanie mulciaka, duży nakład pracy oraz koszty jak przy prawdziwych zaślubinach. Za całokształt ocena znakomita i zielona gwiazdka. Dzięki za kesza!

Udało się odnaleźć wszystkie elementy układanki, jednak otrzymane kordy finałowe bardzo podejrzane, wręcz niewiarygodne. Napiszę do Założycielki o weryfikację otrzymanych współrzędnych :)

Postaram się przed świętami podjechać i sprawdzić czy rzeczywiście brakuje 2a.

Czyżby póki co czarna polewka, tudzież arbuz?

Edit

Sprawdziłam, wszystko było na miejscu. Opis zmodyfikowany