Obecnie nie ma możliwości podjęcia tego kesza... został zabity tablicami informacyjnymi o renowacji....

TFTC

I takie cache lubimy! Po wczorajszym wieczornym bezskutecznym szukaniu, glowkowaniu o co moze chodzic i nieprzespanej nocy pelnej snów o czeskim hokeju wróciliśmy... I zdobylismy!!! Dzięki:)

Znaleziono, fajnie schowane.

E, tam. Podejście było drugie. Pierwszy raz próbowaliśmy zimą ze 2 lata temu, ale pogoda była marna. Zamiast siedzieć w ciepłym domu, to my tu na mrozie, wilki jakieś... i inne wężowidła. Dziś było zdecydowanie lepiej. Poszukiwanie zajęło może 10 minut? Fakt, przez ten czas albo delikatnie siłowaliśmy się z jakimiś instalacjami, albo nie wiedzieliśmy co jeszcze można złapać. Nagle dostrzegłem pewien fragment kesza, który go zdradził (gdyby był inny, właściwy, dałbym się nabrać)Szpaczka chyba zauważyła to samo w tym samym momencie. Sięgnęliśmy jak po swoje, bingo!  Coś podobnego już miałem w dłoni, ale to, w takim miejscu - rewelacja! :D

Nie wiem które to już było nasze podejście, ale trochę się zdążyliśmy naszukaćPotwory pozostawały dla nas długo zagadką, no bo jak tam pod ich okiem coś schować? Swoją drogą, rzeczywiście dość nietypowe wzornictwo jak na kościółMuszę tylko przyznać, że po znalezieniu nadal nie rozumiem podpowiedzi, ale na takim meczu byłam tylko raz, dobrych parę lat temu, może więc jeszcze kiedyś mi coś zaskoczy, czemu tak :D

Nie szukam teraz skrzynek regularnie. Latka lecą, czasu jakby mniej, ale od czasu do czasu zaglądam i sprawdzam co się pojawiło oraz czytam wpisy. Ciekawa lektura. Ponownie zaczytałem się we wpisach tych "Potworów". Czytałem i głośno komentowałem żonie - Irytkowi. Żona też się zaciekawiła i postanowiliśmy następnego dnia złożyć "Potworom" wizytę. Interesuję się sportem, hokejem kiedyś też. Naoglądałem się tych meczy sporo. Warto było oglądać :)  Stąd skojarzenie z dwoma słowami. Jakimi? Nie powiem - nie wypada. Jedno z nich było trafne. Niestety, żona popsuła mi całą zabawę i pierwsza podeszła w odpowiednie miejsce. Ale, znalezienie pozostaje w rodzinie. Jakiś komentarz? Tandem k&j klasa światowa, więc i skrzynka nietuzinkowa. Topowa! Jak wiele tej FIRMY.

Po tyluuuu latach mąż zainteresował mnie tą skrzynką. Poczytaliśmy wieczorkiem wpisy. Najbardziej pomocne były te o jej bezczelności. Na drugi dzień (czyli dziś) zajrzeliśmy i tu podczas spacerku z psem. Skradałam trochę zabawę mężowi (Andi61) ponieważ znalezienie zajęło mi około 2 minut. Może to szczęście nowicjusza? Mam wszak na koncie tylko 11 znalezionych skrzynek. Z opowiadań Andiego wiem o różnych skrzynkach, ale ta faktycznie należy do najlepszych. Brawa za pomysłowość. Dziękuję  

Ależ perfidny! Chyba dopiero za 5 razem poszedł. Ogólnie prawie nie bawię się w oc ale ta skrytka nie dawała mi spokoju z powodu bliskości od miejsca zamieszkania i ilości prób... W końcu jest! Dzięki za świetnego kesza!

Do czterech razy sztuka. Keszyk spać po nocach nie dawał. Ale udało się i warto. Dzięki.

Kolejny hardkorowy wypad do Wrocławia (od 4.30 rano keszowanie po niemal nieprzespanej nocy) . W planach dokończenie rozpoczętych geościeżek i rozpalenie września na evencie. Po drodze trafiały się też inne ciekawostki. Dziękujemy za pokazanie tych miejsc i ich historię.
Tutaj wiadomość do Założycieli to tylko jedno słowo:

WOW!!!

Ilekroć przyjeżdżam z Łodzi do syna, który mieszka we Wrocławiu, tylekroć przychodzę do kościoła św. Michała Archanioła i próbuję znaleźć "zimowe potwory". Dzisiaj było czwarte podejście. Logów przybywa, więc jest co poczytać. Nie powiem, że można w nich wyczytać, gdzie jest ukryty kesz, ale z pewnością można znaleźć jakieś drobne wskazówki, które pozwolą nam wpaść na właściwe rozwiązanie. Najczęściej powtarzają się zwroty zima, potwory, czescy hokeiści. Mnie do celu doprowadzili właśnie czescy hokeiści. Teraz, gdy poznałem tajemnicę, wydaje się to najbardziej logicznym skojarzeniem. Cieszę się, że potwory już nie będą mi się śniły po nocach. Doceniam świetny pomysł i wykonanie i zostawiam zieloną gwiazdkę. Dzięki za kesza!

Znakomita, przypałowa

Na podstawie komentarzy byłam przekonana, że za pierwszym razem się nie uda, a jednak niespodzianka, kesz znaleziony i to nawet szybko poszło. Być może szczęście nowicjusza. Maskowanie pierwsza klasa. Dzięki za skrzyneczkę! :)

Tutaj, to gwiazdka należy się dla malgosiab, która znalazła kesza w niecałą minutę. No czapki z głów, ja bym pewnie się głowił tutaj godzinami jak poprzednicy.

Leci też gwiazdka dla skrzynki za pomysł i wykonanie. Świetnie wpasowany element, w sumie chyba pierwszy raz takie coś widzę, a na pewno pierwszy raz w takim otoczeniu :)

Genialny!

Skrzyneczka podjęta na wieczornym keszowaniu w towarzystwie Lumen. Słyszałam, że skrzynka jest dobra, ale nie spodziewałam się, że aż tak! Świetny pomysł, wykonanie i maskowanie. Dziękuję!

 

Co ta skrzynka mi krwi napsuła to się w głowie nie mieści, sieci sobie taka blisko chałupy i nosa nie wyściubie (podpowiedzi nic nie dały niestety). Noce zarwane, ścieżki wydreptane, różne spece przyprowadzane... i dopiero dziś, po chyba 3 miesiącach studziowania neogotyku się udało! Radość i ulga zarazemSwoją drogą kesz rewelacyjny i takiego do tej pory nie spotkałam,  nagradzam oczywiście! Dziękuję za skrzyneczkę :)

Log za wcześniejsze znalezienie. Dzięki, kesz stary jak Kościół. ;)

Nie do końca rozumiem nazwy, podpowiedź wydaje się mieć więcej sensu. Świetne maskowanie! Dzięki!

Długo polowałem na tą skrzynkę. Najpierw teren był niedostępny z powodu remontu. Potem rusztowania zostały przestawione, a xlud potwierdził, że skrzynka dalej jest, to od razu pognałem na miejsce podjąć. Tyle, że nie znalazłem. Potem kolejne podejścia, dalej nic. Dzisiaj udało się tylko dzięki dodatkowej podpowiedzi, bez tego dalej bym szukał. Samo maskowanie macałem kilka razy, za każdym razem stwierdzając, że to nie może być to. Nawet z podpowiedzią dalej nie byłem pewien czy właśnie czegoś nie urywam. Szkoda, że atrybuty mylą a podpowiedź bardziej szkodzi niż pomaga. Nie mniej za maskowanie daję rekomendację.

Faktycznie potwory przetrwały remont i zimęDorzuciłem nowy logbook. Dobrej zabawy przy poszukiwaniach :D

Kto wie, kto wie, może przetrwa...

Na koordynatach trwa remont elewacji. Teren ogrodzony, rozstawione rusztowania, kontener, toi-toika, jednym słowem plac budowy. Jeśli kesz był na elewacji, raczej tego nie przetrwa,

Oj tam - zamiast serwisu można po prostu podnieśc trudnośc terenu ;)

Brak dostępu do kesza. Ze względu na zły stan elewacji kościół został ogrodzony.

Przepiękny keszyk, męczyłem się długo chociaż zdawałem sobie sprawy, że to musi być cudeńko.

Świetnie, że to już tyle lat tutaj się uchowało. Dziękuję.

Bardzo fajne maskowanie. Trochę trzeba się naszukac, a podpowiedź niewiele mówisuper!

Podejście numer trzy. Pierwszy raz w zimie, skrzynka po długiej walce zwyciężyła.  Wiosenna bitwa również była szczęśliwą dla kesza. Dzisiaj po długich bojach, w ostatniej dwunastej rundzie znokautowałem przeciwnika podstępnym ciosem.  Odwracam się , spoglądam z szacunkiem na pokonoanego wroga , dzielnie walczył. Dzienx za możliwość dogłębnej analizy wszystkich demonów, które obsiadły kościelne grube mury wiary. Siła w tych , co walczą i trwają, wątpią lecz wciąż na posterunku. Dobrze się tu bawiłem,  dzienx za keszyka. Pozdro :)

Czegoś takiego jeszcze nie było. Trochę się naszukaliśmy, ale zdecydowanie warto było. Zielone bez zastanowienia. TFTC

Skrzynka szukana przez 3 lata - bezczelna jak rzadko. Na prawdę solidnie ukryta - a zarazem na widoku. Gratuluję

Ale się wymóżdżyłem nad tą zagwostką... najpierw ładnie obszedłem i obejrzałem teren przy kordach i obserwowałem każdy nienaturalnie wystający element, nie mogłem nic dostrzec odbiegającego od normy, po chwili przyszedł pan (chyba kościelny) i postanowił że będzie zamiatał przód kościoła to dało mi chwilę odprężenia na ławce i rozdumania tego ukrycia, gdy już teren był czysty podszedłem do zadania na logikę i voila! Leci gwiazda za fajną zagadkę i bezczelne ukryciea w szczególności za banan na twarzy już w drodze powrotnej :)

OMG. Such a great cache. I was so surprised holding it in my hands. Many thanks for placing.

Chyba za ciepło dzisiaj było dla potworów, bo ujawnić mi się nie chciały ani trochę.

Aż mi się gęba uśmiechnęła jak zobaczyłam autorów i ta liczbę gwiazdek. Nie patrząc na ostatnie nieznalezienia udaliśmy się po skrzynkę i bingokesz na miejscu, niczego mu nie brakujedzięki!!

Rodzinna wycieczka do Wrocławia:)

Zacny kesz jak to już u autorów bywa. Świetnie dopasowany do miejsca ukrycia, jest na miejscu i czeka na kolejnych znalazców.

Cud miód malinamimo że patent znany to zawsze cieszy!

Udalo nam sie znaleźć tylko to, co na obrazku

Łódź chyba się zdradziła. Znaleźliśmy 2 magnesy i 2 czarne zatyczki... ani śladu reszty. Przykro nam.

Zacne maskowanie, w Łodzi mieliśmy podobne ale nie było tak idealnie wpasowane. Aż czuje się w obowiązku do dania gwiazdki. 

Świetny kesz i wykonanie - dzięki wielkie

Piękna sprawa :) 

Dzięki! 

Jak dla mnie mistrzostwo maskowań i tyle w temacie.

Znalezione rowerową ekipą z Atena.pl i Bartek111.
Chwilę zeszło na szukaniu i główkowaniu.
Maskowanie to mistrzostwo. Takie bezczelne i tak dobrze komponujące się z miejscem.

Spontan rowerowy Wrocław z Bartek111 i LordArnoth. Nic dodać do wpisu Bartka. Dziękuję:)

Zielone leci.

Kawiory w swoim żywiolejak zwykle wszystko dopracowane na maxaŚwiąteczne keszowanie z Żonką. dzięki za skrzynkę.

kesz - na medal, majstersztyt - na szczescie poszło nam ekspresowo;) Święta z ukochanym mężusiem - tym razem Wrocław;) Dzięki !

Skrzynka zdobywana na dwa razy. 

Pierwszy - w bardzo zimowych podmuchach, bardzo wieczorową porą. O dziwo co chwila ktoś z pieskiem. Współrzędne dla komórkowców wskazały nam przeciwną stronę kościoła, trochę nam zamieszały. Wróciliśmy i szukaliśmy, oczywiście bezowocnie, aż nam uszy i ręce przymarzły. Kurczę, nie dość, że nie wiadomo o co biega z tymi czeskimi hokeistami, to o co chodzi z potworami i to zimowymi? Rzygacze za wysokoPonieważ byłam lekko przeziębiona po keszowaniu w Łodzi, to po tym szukaniu potworów rozłożyłam sięKesz oczywiście zaświecił mi, ale był to dla mnie tak absurdalny pomysł, że nawet go nie dotknęłam :D

Drugi - zimowe potwory, zimowe potwory, zimowe potwory... A może jednak to co mi zaświeciło... ale co to ma wspólnego z zimowymi potworami?... mój wzrok padł na identyczne maskowanie w domu i eureka!!! Wiem dlaczego potwory i dlaczego zimowe!!! Chyba opary absurdalnych zagadek AKQ zadziałałyByłam pewna! Szybki podjazd w sobotnie przedwigilijne południe, ludzi dużo, ale podjechałam na bezczelnego, szybki orient, dwie sekundy bez nikogo w pobliżu i kesz szybciutko wylądował w mojej ręce. Choć tym razem wcale się nie świecił. Nic a nic. Magiczny? ;)

Uwielbiam takie intrygujące kesze, które trzeba przemyśleć, przespać (albo nie móc spać przez nie) ułożyć w głowie i dopiero z bananem na twarzy podjąć. Cieszę się, że kesz nie wpadł mi w ręce przypadkiem, bo fun byłby zdecydowanie mniejszy. 

A maskowanie wykonane po mistrzowsku, nie dziwię się, że sobie tam bezpiecznie siedzi już 5 rok. Leci gwiazdka ode mnie, dzień przed Wigilią :)

 

Do wpisu należałoby napisać referat, bo co ja z tym keszem przeżyłam... Początki sięgają 10 miesięcy temu. W sumie odwiedziłam to miejsce ponad 15 razy, za każdym razem pewni że wymacali i poruszali wszystkim czym się dało... Z długimi, zrezygnowanymi przerwami. Satysfakcji odejmuje fakt, że po dwukrotnej podpowiedzi dopiero podjęta skrzynka.

Ale w końcu jestDzięki wielkie, jeszcze żaden kesz mnie tak nie zajął :P 

Gdyby nie to, że ktoś odłożył kesza "na ukos" to moglibyśmy nie znaleźć, jednak takie ułożenie wzbudziło podejrzenia  :)

Rewelacja. Uśmiech od ucha do ucha :))) Na spacerze z Kubat007

Schowajka jakoś natychmiastowo przyciągnęła moja uwagę, jednak to w żaden sposób nie ujmuje jej mojego zachwytu! Pierwsze widzę taki patent, cudo! Dzięki!

Znaleziona podczas wieczornego keszowania razem z Wiktoria_K. Świetne maskowanie :D

Znaleziona razem z niit podczas spaceru po Wrocławiu. TFTC!

Najdłuższa droga do kesza w mojej keszerskiej historiiPo wielu próbach i znojach w końcu udało się podjąć kesza w miłym towarzystwie Lumen. Nie będę oryginalny i dodam, że podpowiedź dla mnie również nieczytelna. Dodatkowo jeden z atrybutów sprawił, że przeszukiwałem dużo innych miejsc, 2 nawet obok kesza. Kesza notuję jednak wysoko i daję w pełni zasłużoną ocenę znakomitą. Dzięki.

Z domu dorzucam jeszcze zasłużoną zieloną gwiazdkę. Dzięki jeszcze raz!

Klasa sama w sobie, wielkie dzięki!

Widziany wcześniej. Wpisany dopiero teraz.

Na zakończenie dzisiejszego spaceru ten kesz - zdecydowanie najlepszy!

Najpierw chwila poszukiwań i pierwszy trop - nietrafiony. Potem po chwili wzięliśmy podpowiedź i mieliśmy kolejny trop - również nietrafiony (swoją drogą zupełnie nie rozumiem podpowiedzi). Szukam, rozglądam się, a nagle zadowolony mixen6 trzyma kesza w ręce - maskowanie rewelacja! Już kiedyś myślałem o czymś takim, ale nigdy wcześniej nie znalazłem, a do tego wykonanie mistrzowskie! Takie kesze są najlepsze!

TFTC! :)

Wypad na czyszczenie mapy na Nadodrzu i Ołbinie razem z mimex. 
Wracając już do domu jeszcze ten keszyk stanął nam na drodze, logi dużo nie zdradzały, a podpowiedź jest trochę dziwna, ale po chwili udało nam się chwycić za ten odpowiedni element. Maskowanie rewelacja, zostawiam reko. Dzięki za fajnego kesza i dobrą zabawę :) 

Świetne maskowanie! Podjęta razem z h_n i m_rt, dzięki!

Po długim szukaniu i utracie nadziei znalezienie dało bardzo dużo satysfakcji ;)

Skrzynka dla mnie szczególna, ponieważ regularnie odwiedzam ten kościół, do nie dawna nie wiedząc nawet, co w sobie kryje ;D

Po dłuższym namawianiu udało się wyciągnąć ekipę Sporadycznych Keszerów na nocny spacer.. i całe szczęście. Bez ich pomocy szukanie zajęłoby duuużo więcej czasu, a tak po 15 minutach dokładnych oględzin i podziwiania detali architektonicznych h_ń zwróciła moją uwagę na pewien element..;)

Lubię takie.. spontaniczne(!?), bezczelne keszyki :D

Dzięki!

Instynktownie unikam takich miejsc. Nie trawie keszów kościelnych - wywołuje to u mnie coś na kształt reakcji alergicznej. Tu byłem drugi raz. Przyszedłem za dnia i przy tym naporze ludzi było nie do podjęcia, ale sobie pooglądałem (żadnego macania). W wyniku oględzin wytypowałem dwa miejsca.

 

Dziś pierwsze miejsce i kesz w ręce. Nie mogę mu odmówić śmiałości. A gwiazda? Należny się za to, że przez tyle czasu sprawdził się w tym miejscu. Jego mugoloodporność jest na niesłychanie wysokim poziomie.

 

Dzięki serdeczne :-)

mały spontan :d to ciekawe jakie są skrzynki nie spontaniczne xD
a co do zdobycia - przyszedłem na kordy siadłem poczytałem opis wstałem i podjąłem kesza, nie wiem skąd nie wiem jak ale sam się zdziwiłem xD

Kesz podjęty razem z powder-phunem na nocnej wycieczce po Wrocławiu.

Już od dawna wiedziałem, gdzie jest kesz, ale nie było nigdy okazji na podjęcie go w dzień. Dzisiaj udało się bez problemu. Miejscówka idealnie wypatrzona. TFTC!

znaleziona z Radek_CB

Ooooo. To się nazywa mistrzostwo. Taki bezczelnie wykonany. :D. Chwila obserwacji i znalezione

Spontaniczny kesz? No nieźle. Dzieki sliczne

Dobra skrzynka, dzięki!

Znaleziona razem z Weroniką. Tyle gwiazdek to dorzuce swoją. Naczytałem się tyle o niej że kilka podejść i że trudna a tu raz dwa znaleziona w błyskawicznym tępie. Problem pojawił się w momęcie wpisywania. Brak miejsca. Musiałem ją trochę stuningować teraz jest miejsce na kolejne wpisy -doczepiłem stronę. Nawet oglądajac pojemnik zrozumiałem dlaczego zimowe potwory jej strzegą. Świetny świetny. *

Za 4 podejściem... I po delikatnej podpowiedzi. Niesamowite jak długo to maskowanie nam nie wpadło w oko. Idealnie się maskuje. No i oczywiście jak cała reszta nie mamy pojęcia o co chodzi z podpowiedzią chociaż się domyślamy ;)

 

PS kłóciłbym się czy to jest "na pewno na zewnątrz" CZĘŚCIOWO jest to racja;P

Szczęka opada. Jestem pod wrażeniem. Skrytka znakomita. Zielony Order jak najbardziej zasłużony. Dziękuję.

No teoretycznie wszystko jest na miejscu, tak jak być powinno... ale czy na pewno? Bez podpowiedzi jeszcze długo pewnie by nas ten kesz męczyłMaskowanie perfekcyjne, wpasowuje się idealnie i nie wzbudza podejrzeń :D

Jeszcze jestem w ciężkim szoku. Jak tak można ! Idealnie się wpasowała. Kilka podejść wcześniej szukałyśmy w złym miejscu i źle interpretowałyśmy podpowiedź. Może wcale nie wiedziałyśmy o co w niej chodzi. CUDO! 

Wycieczka rowerowa już powrotna. Pod osłoną reddox'a. Wklepałem koordy odpowiadające moim urządzeniom namierzającym, miałem czas bo msza trwała. Zerknąłem w opis i atrybuty i mało to dało, ale dla mnie największym spojlerem było spojrzenie czyja to skrzynka .... spojrzenie w na koordy  .... spojrzenie na Roberta...." NIE, powiedz, że to nie to... to nie może być to..." Milczenie jego oznaczało " Ależ tak oczywiście, należy to zbadać ". NO TO JEST KOZAK. Bardzo dziękuje za świetnego kesza. Do znakomitej załączam zielona wkładkę.

Totalnie nie wiem, co podpowiedź ma wspólnego z tą skrzyneczką, jednak trochu nam zeszło :)

Rad2bo. Znaleziona

Hehehe. Jak się poukladaly klapki to pojawił się uśmiech. Świetna skrzyneczka. Ale logbook już pełen. Szacun za pomysł.

Absolutnie przecudowny!

REWELACYJNY ;D niech Nowak żałuje że z nami nie poszedł

TFTC

Eh, co to był za kesz. W ogóle niesamowite jest takie poszukiwanie w okolicach 2.30 w nocy w środku dużego miasta, przy fajnie oświetlonym kościele. A maskowanie kesza mnie zniszczył. CHyba bym sam nie dał rady - oglądałem ten element i uznałem, że to na pewno nie kesz. Dopiero ministranckie doświadczenia AER z dokładnie tego kościoła pozwoliły nam dorwać kesza. Czapki z głów Kawior i Jardo (chciałem napisac panowie K&J, ale juz wiem, że to nie tak) :)

Dzięki za wyzwanie i za niesamowitego kesza. A że rano trza było lecieć do roboty to ekipa się udała na zasłużony odpoczynek.

Podjęte z Ratowniczką, AER i GRABS.

Miało być „Rodzinne Nocne Keszowanie vol. 3” wspólnie z GRABSem. Skład został jednak powiększony i ostatecznie keszowyprawa odbyła się w doborowym zespole: GRABS, gura11 i ratowniczka (która dołączyła w drugiej części eskapady). No i Mniej-Lepsza-Część-Drużyny ÆR, oczywiście... Na cel wzięliśmy najciekawsze i/lub wybitnie nocne kesze w centrum  Wrocławia. I rzeczywiście: prawie wszystkie odkrycia tej nocy warte są pieśni!

Brawurowa akcja była, to na pewno. Bo świeciliśmy w te wszystkie wrota i portale jakieś 200 metrów od policyjnej tajniackiej akcji rozgrywającej przy ul. Kluczborskiej. Czyli vis a vis kordów w sumie. Chłopcy z bronią jednak mieli swoje problemy (było jakieś wybebeszone auto, jakieś zabezpieczanie terenu…), więc i my zajęliśmy się naszym zadaniem. Z drugiej strony co się dziwić, w końcu Ołbin to jednak mocna Dzielnia [KLIK]

A kesz? Cóż… Nic specjalnego. Po prostu skrzyneczka ambitna, nietuzinkowa, trudna, przemyślana, oryginalna, wybitna, znakomita, niepowszednia i na pewno nie miałka! Ot, taka niekonserwatywnie przeciętna. Pospolita w nieortodoksyjnym tego słowa znaczeniu.

Rekomendacje, podziękowania, goździki i ordery!

Jednak żeby nie było zbyt miło, to kończy się miejsce w logbooku. A nie mieliśmy odwagi wymieniać, bo to jeszcze ten oryginalny, na początku przez Założycieli sporządzony (Rato znalazła tam nawet swojego FTFa).

Dzięki!!!

P.S. NIKT nie wie o co chodzi z podpowiedzią...................

---

EDIT dzień po znalezieniu: Już wiemy o co chodzi z podpowiedzią! A wszystko dzięki uprzejmości Uhuhu 

14 kwietnia 2016 02:05

Trzecie „Rodzinne, mocno nocne keszowanie", z czego drugie w DW. Skład został powiększony o gura11 i ratowniczka.

Oczywiście, jak zwykle AeternumRegnum przygotował te najbardziej ambitne i nocne.

W tym przypadku było to nasze powtórne podejście do obiektu na zakończenie miło spędzonych nocnych keszozbiorów. Przy pierwszym nocnym keszowaniu pora była za wczesna (około 21-szej) i zostaliśmy przepędzeni przez moherowe służby ochrony obiektu przeczesujące teren z groźnymi psami rasy „domowy kanapowiec” . Przy okazji dowiedzieliśmy się czegoś o naszym możliwym animalnym pochodzeniu… (cyt: „A czy ja wiem, czy wy nie jakie araby?”) . O ile wtedy obmacywaliśmy wszystko bez pojęcia, to tym razem stanęliśmy przed obiektem i obserwowaliśmy wszystko jak sroka ser. Tym bardziej, że 200 metrów za nami tajne służby przeczesywały mugolowóz możliwych dilerów, czy „innych arabów”. No i wcześniejsze opowieści Harry_Hole, jak to znajoma znalazła GO w 20 sekund! . W końcu AER wpadł na TO i z nieukrywaną radością zakończył naszą wspólną zagwozdkę. A ratowniczka niewzruszenie stała i patrzyła, pewnie śmiejąc się w duchu…

P.S. Ja tam mało kibicujący sportowi jestem, hokeja na pewno nie oglądam, ale swoją drogą postawię ownerowi dobre piwo, jak mi wytłumaczy o co chodzi z tymi czeskimi hokeistami i będzie to w miarę logiczne i zrozumiałe dla laika. No i że ten niby „spontan"! Życzyłbym sobie więcej TAKICH spontanów…

Pozdrawiam, i zieloność w ocenie i gwiazdozbiorze zostawiam.

Do 3 razy sztuka. Pomogły nam świeże głowy! Dzięki za kesz. :)

Fajny pomysł w ciekawym miejscuZnaleziona po chwili szukania.

No cóż pierwsze podejście mieliśmy chwile po tym jak kesz został założony. Potem mieliśmy długą kilkuletnia przerwe od keszowania. Po przerwie dwie próby i w końcu kesz jest nasz :D. Miejsce bardzo ciekawe, Pomysł genialny.

świąteczne keszowanie po Wrocławiu w towarzystwie Chochlika i Harry_Hola Tyle się nasłuchałam o tej skrzynce zanim pod nią podjechaliśmy, ze podeszłam do tematu bardzo poważnie. Tym bardziej, gdy Harry zaproponował zakład, że stawia kawę jeśli znajdziemy to w czasie poniżej 5 minut. Podeszłam pod kordy, mocno się rozejrzałam i powiedziałam "nie, to nie może być to, przecież to takie proste.." a jednakkesz znaleziony w 20 seci pyszna rozgrzewająca kawa od KarolaDzięki 

Viola rozwaliła system znajdując kesza w rekordowo krótkim czasie. Ponieważ wcześniej zawiązano zakład, że jeżeli znajdziemy kesza w czasie poniżej 5 minut, mamy darmowa kawę w Żabce, po chwili raczyliśmy się kawą . Maskowanie genialne. Znaleziono razem z ForgottenSilesia i Harry_Hole.

Dzięki

Perfect

No niestety zbyt genialne to dla mnie. Nawet zadzwoniłem do ojca, i dowiedziałem się że oni nawalają się tymi kijami, ale nie wiem i tak i co chodzi.

Ale to wspaniałe!!!!!!!!! Do puki nie wiesz, to jest ciężko. A potem  i klapsnięcie w czoło!Rewelka!!! Kościół z daleka już robi wrażenie, a z bliska powala na kolana, kesz także. Wielkie dzięki!!!

Drugi dzień naszego weekendu we Wrocławiu. To była pierwsza skrzynka tego dnia ale za to jaka genialna. Kręciliśmy się w kółko przed kościołem wpatrując się w gps i współrzędne na telefonie i nie mieliśmy pojęcia o co chodzi. Dopiero jak spojrzałem na jedną z gablot przy wejściu i skojarzyłem jeden z jej elementów z podpowiedzią hokejową poszło już szybko. Gratulacje za super maskowanie. Jedno z lepszych jakie wydziałem. Dzięki za kesza.  

Dziękuję za ZNAKOMITĄ skrzynkę!

Po pierwsze - piękne miejsce - ten kościół naprawdę mi się podoba i można go wielokrotnie okrążać z głową zadartą do góry, nie tylko w celu przeczekania ruchu mugoli, ale autentycznie wypatrując szczegółów architektonicznych.

Po drugie - opis - rzeczowy w części historycznej i zagadkowo-zabawny w części "skarbowej" - uczy i bawi, a przecież o to chodzi.

Po trzecie - przygotowanie skrzynki - nic nie wiem o założycielu/ach, ale *teoretycznie* istnieje pewne prawdopodobieństwo, że głównych elementów skrzynki ktoś nie wyjął z kieszeni/torby po powrocie do domu i mógł je mieć przy sobie na spacerze z pieskami, albo po prostu stale nosi po kieszeniach różne przedmioty (i narzędzia) potrzebne do zakładania skrzynek, za co mu chwała!

Po czwarte - jak już miał te elementy połączone ze sobą, to *spontanicznie* znalazł idealne miejsce, do którego ów wytwór idealnie pasował.

Po piąte - no nie, powyższe wystarczy, aby z bananem na twarzy przydzielić Order Zielonej Gwiazdy, co z radością czynię.

Przyznaję się, że skrzynka została podjęta dopiero w drugim podejściu, po wcześniejszej "wizji lokalnej", doczytaniu logów i intensywnych wysiłkach umysłowych co też czescy hokeiści mogą mieć wspólnego z "nauką wróżbiarstwa, astrologii, tarota, run, magii. iluzji i numerologii". Nie napiszę co mi z tego wyszło i co się okazało, bo to już byłby spoiler.

Dziękuję za znakomitą zabawę.

#101/168

Skrzynka zaatakowana z polecania :)

Oj watro byłoWszystko zmacałam ! Ale kesza nieNawet raz byłam o milimetr od niego :D

Jednym słowem bez teamu bym go nie znalazła:D

Świetny, Świetny, Świetny ! :)

Rewelacyjne maskowanie .Wcale nie tak łatwo odnaleźć skrzyneczkę.Chociaż widać ją z daleka.Oczywiście jak się wie.Dzięki

kiedyś porażka ( fatalna pogoda bardzo mnie zniechęciła do dłuższego szukania ) dziś ponowna wizyta wraz z Połówką , motywowany ciekawością po kilku minutach zobaczyłem GO ! jeszcze nie miałem to w ręku ale byłem pewny na 100 % , nie myliłem  się , moja towarzyszka była zaskoczona, nie chcę spojlerować więc po prostu ... zielona zasłużona , świetnie wykorzystanie miejsca , gratulację i piękne dzięki , kościół zobaczyłem także od środka 

Znaleziona wraz z silną grupą w nocy, skrytka sama w sobie super maskowanie kosmiczne Pozdrawiam

Świetne maskowanie. Żeby było śmieszniej, to wytypowałem ten element jako pierwszy, ale w niezbyt zdecydowany sposób zacząłem się do niego dobierać, co doprowadziło do wniosku, że raczej nie tu. Po kilkunastu minutach poszukiwań temat elementu powrócił, bo jakoś tak pasował do opisu. Kilka bardziej zdecydowanych ruchów i okazało się, że intuicja na samym początku mnie nie zawiodła. Kesz - rewelacja! Tftc!

Jest. Długo mnie meczyla i drwila ze mnie. Dzięki drobnej podpowiedzi kolegi Ziarno udało mi się upolować tego potwora

Poszukiwania trwaly dosc dlugo, w pewnym momencie szukalismy w 4 osoby. Dopiero po przeczytaniu wpisow cos mnie natchnelo ze to moze byc tam i sie udaloNie wiem dlaczego w atrybutach jest oznaczona jako magnetyk. Kordy nie wskazuja konkretnego miejsca ukrycia.

Poszukiwania chwileczkę zajęły, jednakże patent rozbawił mnie do łez. Mina mojej lubej, która wspomagała poszukiwania - bezcenna - "serio?"Dzięki!

Na poszukiwania trafiłem w czasie trwania mszy więc mogłem posłuchać śpiewu wiernych. Musiało być ich całkiem sporo, no i głos prowadzącego świetny, zdecydowany. 

Samego kesza naszukałem się jak głupi i dobrze, że msza była bo by mnie ktoś posądził, że chcę coś ukraść z tej wypaśnej fury zaparkowanej za zakazem wjazduNie odpuszczałem, ale już rezygnowałem gdy złapałem za coś takiego (wszędzie takie coś, a tu takie coś ...). JestSzybki wpis i odłożenie. Pojemnik na logbooka nie miał zatyczki nie wiem czy tak pierwotnie było. Po podjęciu przypomniało mi się coś co można zakryć zasłoną milczenia ... byłoby z godzinę mniej w plecy :D 

Wielkie dzięki za tego kesza. Za dziecka byłem w tym kościele wielokrotnie - nawet byłem w nim ochrzczony - później jakoś się drogi rozminęły i jak wejdę do jakiegoś to się woda święcona gotuje.

Daję zielony, bo się w pełni należy i mam to daję :)

 

Znakomita skrzynka. Ale żeby się nie nakręcać to napiszę tylko, że .... po tylu próbach szukania kesza zostałem w końcu ekspertem w hokeju.  W końcu podjęty przy życzliwej wskazówce Lotu Trzmiela za co serdecznie dziękujemy.

Najpierw skojarzenie z hokejem i zimowymi potworami - wręcz byliśmy pewni, ze to o to chodzi. I cali podekscytowani czekaliśmy momentu na możliwość penetrowania wybranego terenu. Jakże się rozczarowaliśmy jak się jednak okazało to zupełnie co innego. Kesz na super patencie ale dopiero potem wygooglaliśmy co to ma wspołnego z hokejem.

Ta skrzynka niemal mnie pokonała. Źle zinterpretowałam jedno zdanie w opisie które zawęziło mi w głowie obszar poszukiwań. Kiedy w końcu zaczęłam szukać czegokolwiek co może być skrzynką, po kilku chwilach szukania w końcu trzymałam w dłoniach logbook:) I dopiero po znalezieniu dowiedziałam się co czescy hokeiści mają z tym wspólnego:D Dziękuję!

No to tutaj zaczęły się schodki, ale o dziwo czas operacyjny miałem nawet dobry:) Sam nie wiem jakim cudem ja to znalazłem bo tak rewelacyjnego maskowania to dawno nie widziałem. Za maskowanie oczywiście order zielonej gwiazdy. POLECAM!!

Udało się za... 8 razem. Ile się tutaj namacałem, a potem ściany sobie obejrzałem centymetr po centymetrze, a ile ciekawych, potencjalnych skrytek znalazłem. Raz nawet wypatrzyłem takie miejsce i przez 15 min siedziałem na schodkach podjarany, czekając aż mugole się zmyją. Jakież potem było rozczarowanie, kiedy okazało się, że ten element jednak się nie rusza :P. Kordy nie są idealne, ale gdyby były, to tak jak w przypadku wielu keszy byłoby to (za) proste.

Podchodziłam do keszyka 3 razy, bo albo czasu mało albo niedokładne kordy a raz to nawet ryżem o mało nie oberwałam od nowożeńców :>

Za trzecim razem bingo. Co bym teraz nie napisała - zamykam się w sobie i wybieram milczenie. Nasuwa mi się tylko jedna myśl -> LOL xD

Do trzech razy sztuka :)

Znalezionez Dzidek :)

Świetne umaskowanieZnaleziona z Klaudi,Anonimem oraz Meduzą.Wysyłam rekomendacje :D

bardz fajna

 

Genialna:)

Dopiero zaczynam zabawę z keszami, ale im częściej się w to bawię tym bardziej mnie wciąga, i to przez takie zagadki jak ta. Wielkie dzięki. Super pomysł, brawo dla właściciela:)

Podczas przerwy w świątecznym łasuchowaniu kesz szybko podjęty. Świetne maskowanie. 

Poziom master kesza. Całkiem długo jej szukałem, ale tak rekomendowanej skrzynki nie mogłem sobie odpuścić na potem. Krążyłem, patrzyłem i nic. Około kwadransa później mnie olśniło. Skrzyneczka jest po prostu topowa. Dzięki! 

Podczas wrocławskiego spacerowania. To będzie chyba jeden z moich ulubionych. wielkie dzięki!

Super skrzyneczka, dobrze, że gdy widziałem kościół z daleka spytałem keisora czy aby przypadkiem nie ma tu keszyka bo mogło nas coś takiego fajnego ominąć.

Oczywiście zostawiam zielone.

Pięknie dziękuję.

Kościół klimatyczny, bardzo lubię kesze w takich miejscach.

Natomiast skrzynka to niezłe cudeńko, chwilę musieliśmy zbierać szczęki z podłoża...

Choć poszło stosunkowo szybko, bo akurat shah doznał olśnienia gdzie skrzynka może być schowana i kordy w miarę ok.

Znakomicie dziękujemy za skrzynkę a rekomendacja to oczywista oczywistość.

Kordy tak skakały że hohooh! podjęta po 5 minutach szukania, chyba udało się to cudem bo za pierwszym macaniemuwaga na dzieci ze szkoły no i mocherkiza niesamowity patent daje gwiazde! dzięki!

Doskonałe maskowanie, dziękuję za tego kesza. Jak to mawiają: \"to że Ty nie widzisz kesza, nie znaczy że kesz nie widzi Ciebie\" ;-)

kilka podejść musiało się odbyć aby udało się odnaleźć fantastycznie zamaskowanego kesza. jak zwykle założyciele stanęli na wysokim poziomie. bardzo dziękujemy. znaleziona z Beatą

Postanowiłem pokazać dwóm moim nieobeznanym z keszowaniem znajomym o co właściwie chodzi w tej zabawie. Z początku demonstrację chciałem przeprowadzić na już znalezionym przez siebie keszu, jednak gdy okazało się, że zaginął, postanowiliśmy stawić czoła zimowym potworom Demonstracja była dość kłopotliwa, gdyż trwało to z pół godziny, jednak kompani wykazali się cierpliwością i zaangażowaniem i dzięki drobnej pomocy akurat przechodzącego obok nieznanego keszera dałem radę dorwać "skarb"  Jest super, otrzymuje rekomendację. Polecam wszystkim, nie tylko zimą! 

Do trzech razy sztuka! Oczywiście zaliczona za trzecim podejściem. Dwa pierwsze ograniczyły się do powierzchownego rozpoznania terenu, gdyż trafiłem na spory ruch nieopodal miejsca ukrycia. Za trzecim razem był względny spokój, a dodatkowo kilka dni wcześniej otrzymałem bardzo przydatne szkolenie z pewnej dziedziny, dzięki czemu podjęcie kesza było już tylko formalnością. Skrytkę nagradzam zieloną gwiazdką! Wielkie dzięki za świetną zabawę!

Bardzo fajny keszyk! Maskowanie tak wtopione w otoczenie, że trzeba dobrze pomacać aby znaleźć. Dziękuję pięknie za takie perełki

Znaleziona z użytkownikiem LABER TEAM przed rozpadem teamu. Dziękujemy i pozdrawiamy :)

Zgodnie z sugestią założycieli, odłożyłem kesza tak, by zabawa miała sens i absolutnie nie przeniosłem kesza w inne miejsce. Czy muszę dodawać, że skrzyneczka wymiata? Dziękuję bardzo za kolejne cudo.

podczas nieplanowanego spotkania ze sniegiem , lupin i dzasterem

Kesz znaleziony razem z maDZIARKĄ podczas wizyty we WrocławiuTrochę przekombinowaliśmy z miejscami gdzie można znajdywać się ta perełka ;)

Nic tylko podarować ZIELONY ORDER za tego typu pomysł na skrzynkę i za sposób maskowania :)

GENIALNIE!!!

TFTC!

Powiedzieć : Znakomita.. to za mało, więc dorzucam zielony dowód uznania!

Trrrochę czasu nam zajęło zlokalizowanie kesza, rozebraliśmy kilka okolicznych sprzętów na czynniki pierwsze, aż na koniec pierwotna i nie sprawdzona koncepcja okazała się tą właściwą.

Bardzo dziękuję za skrzynkę, właśnie po takie kesze warto było jechać tyle kilometrów :)

Podjęta z mtrackerową. Kiedyś tu byłem, ale wtedy się nie udało. Jak dla mnie ścisła czołówka miejskich maskowań, idealne. Trochę już widziałem, ale ten kesz to zupełnie inna liga..  Kościół bardzo ładny, dzięki za pokazanie tego miejsca. Gwiazda musi być, TFTC

Zielona gwiazda za maskowanieCzegoś nam brakowało w miejscu ukrycia, skyqen strzelił i trafiłTFTC!

Po prostu mistrz:-D, takie kesze warte są nawet dłuższego obcowania z kościołem:-P, podjęte razem z xytras :-D, dzięki wielkie:-)

Świetny kesz! pomysłowo ukryty, szukanie zajęło dobry kwadrans. Pełna rekomendacja i brawa dla autora, T4TC!

Po dłuuugim poszukiwaniu, moja zła dusza nie wytrzymała dłużej bliskości kościała i zirytowana musiała się poddać, a niestety krótki pobyt we Wrocławiu nie pozwolił na drugie podejście... to musi być dobre maskowanie:) A na sporcie niestety nie znam się nic a nic:( 

No ja szukałem ze 3 razy, ale dopiero jak wziąłem ze sobą Ewę to się udało. Zdolna dziewczyna :)

Order Zielonego Liścia przyznaję,  ale przyznaję się również,że gdyby nie pewna opowieść na evencie w Przedwojennej i małe wietrzenie przed tym pubem - pod wysoką wieżą - połączone ze śmiechem jak to stróże miejscy etc... et... kto chce to usłyszeć musi być na następnym spotkaniu, może na Starych Jatkach

Jedno pytanie nam się nasunęło - czy założyciel skrzynki takie akcesoria nosi w kieszeni spacerując z psem? :D

Podjęta w trakcie mszy.

Patenty autora skrzynki chyba nigdy nie przestaną mnie zaskakiwać

Po krótkim poszukiwaniu odnaleziona;)

:)pierwsza znaleziona

Rozważam kupienie psa, żeby mieć tak dobre pomysły na kesze. Jaka Rasa?

Zasłużona rekomendacja!

Kesz znaleziony bardzo przypadkowo i bardzo szybko. Złapałam to co trzeba, patrzę... i szczęka mi opadłaznakomitość! Dzięki za kesza!

Spontaniczny wypad wraz z marlukami. Ta skrzyneczka była naszym głównym celem wyjazdu. O dziwo za drugim razem znaleziona bardzo szybko. Superanckie maskowanieleci zielona gwiazda. TFTC!!!

Pierwsza skrzyneczka podczas nalotu na Wrocławską ziemie To było nasze drugie podejście do skrzyneczki i udało się   Świetne maskowanie Nic dodać nic ująć Leci reko Wielkie dzięki!!!!

Wow takie rzeczy w takim miejscu, moja przygoda z tym keszem rozpoczęła się w sierpniu 2013 r. jak każdy początkujący keszer,  na początku zabawy szukanie rozpocząłem od skrzynek zlokalizowanych najbliżej miejsca zamieszkania, szukałem…nakładki od latarni ściągałem….figury zamocowane na pobliskim drzewie oglądałem…i w między czasie 100 innych keszy odkryłem…doświadczenie zdobyłem i  19 stycznia 2014 r. wreszcie się udało. Maskowanie no brak mi słów, podpowiedz oj trzeba znać się na hokeju. Rekomendacja jak najbardziej zasłużona, dzięki i szukamy dalej…..

Zaległy wpis: zapisałem, zapomniałem a keszyka z 3 razy wcześniej podjąć przecież próbowałem. Ile to ja ciekawych miejsc ukrycia odkryłem przy tym keszu... I poznałem hokejowe znaczenie pewnego znanego słowa! Jak takie maskowanie jest nadal w tym miejscu to nie rozumiem. Gwiazda musi być- tym bardziej, że wiąże się z jednym z moich hobby :D

Co ci hokeiści robią to się nie mieści w głowach :D 

Skrzyneczka poziom trzyma jak zwykle :)

Dzięki :)

No bez krogulca to nawet z bandą hokeistów to by się nie udało. Znakomita skrzyneczka.

Łażenie, szukanie, macanie, nerwy - i cały czas myślenie o tych cholernych hokeistach. Czeskich w dodatku. No, ale się przypomniało (nagle), jak się słuchało pana Szpakowskiego relacjonującego nie hokej wcale, i EUREKA| ! Potem rzeczywiście już banał. Oczywiście rekomendacja za to, że przypadkiem założyciel miał przy sobie to i owo. Kurcze, Bolek i Lolek normalnie. Pozdrawiam.

No tak no! Genialne maskowanie po raz kolejnyJednak tak jak już wspominałem osobiście, zanim GPS się zorientował, że już może zacząć skakać z sygnałem, to zdążył się zdradzić i wskazał miejsce idealnieNo a potem to już poszło łatwo :)
Dzięki!

Przez takie kesze, to jeszcze stanie się cud i zaczne doceniać budowle sakralne! Dzięki !:)

Kluczowe dla tej zagadki było rozgryzienie, o co temu Jardowi znów chodziNo a potem to już było tylko podejmowanie - prawdopodobnie moja najszybsza w życiu akcja w stylu podejdź, zabierz, uciekajNieco ciężej było odłożyć, ale jakoś wyczekałem na sposobność. Super pomysł, dziękuję pięknie !

Przyszedłem, szukam, kręcę się, macam w okolicy kordów - nie ma. No to podpowiedź - nic mi nie dała, bo fanem tego sportu nie jestemDopiero telefon do hokejowego eksperta Lupiego mi pomógł, potem było już błyskawicznie - chwila niedowierzania i podjęcie. Świetna robota, naprawdę, gwiazdeczka ode mniePo tym keszu mam tylko jedno przemyślenie:

Zdobyty na nocnym keszowaniu z djcrazyfrog499 oraz marcm77. Kesz świetny. Wielkie dzięki

Zdobyty na nocnym keszowaniu z marcm77 oraz anielka025. ale śmieszne marcm77  to ja myślałem że jest bardziej widoczny hahahKesz świetny. Wielkie dzięki

Zdobyty na nocnym keszowaniu z djcrazyfrog499 oraz anielka025. Nie chwaląc się tego kesza to ja pierwszy podjąłem i to nawet długo nie zastanawiając. Kesz świetny. Wielkie dzięki

jako że dziś był dzień podejmowania keszy niemożliwych do odnalezienia, to i z tym się wreszcie udało :)

No cóż, nie zliczę moich podejść do tego kesza. Dlatego musiałem zaprosić kocirucha (na obiad też) :), któremu znalezienie skrzynki zajęło może z minutę. Mistrzowska robota. Z każdą kolejną skrzynką autorstwa kawior&jardo mój podziw dla założycieli wzrasta a jednocześnie niepokoi mnie trochę tempo rozwoju sposobów maskowania w ich wydaniu. Podążacie w bardzo interesującym kierunku... TFTC!

Dobra robota :)

Wiele słyszałem o tym keszu, najwięcej o porażkach. Nie wiem jak mi się udało ale jest.

Uwaga na nawiedzonych z supermocami, którzy krążą w okolicy. Pojawiają się z nikąd i równie szybko znikają.

Dzięki za kesza.

Pozdro

P.S. Obiady był pyszny.

Podpowiedź jest po prostu genialna, a ja też jestem geniuszem, zajarzyłem w sekundę... hehe Ale i tak wykonanie przeszło moje oczekiwania... Jak tak można, to jest niesamowite, głowa mała przy takich maskowaniach... Nie daję rady, dobrze że mam pokój w psychiatryku już zamówiony...

Mega dzięki wielkie :-)

Na spacerku z synkiem... TX<br /> <br /> <br /> <br /> No dobra rozpisze się ;)<br /> <br /> Znaleziona za 17 podejściem...Nie obeszło się też bez psychologicznego torturowania właścicieli w czasie niedawnego spotkania o jakiegoś małego hinta... Pewnie dlatego przestali się do nas odzywać i ciągle tego miśka w aucie wożą... ;P<br /> <br /> Dzięki wielkie! Czekamy na kolejne rodzynki w okolicy :)

Takich spontanów możecie miec więcej!!:) Boska keszynka :)

Oj, się nam zeszło z tym potworem:) Koniec końców namierzyliśmy mikrusa, co dało nam dużo radości. Dzięki za kesz!

Ostatnia dziś we Wro. Domofon nie działał, więc myślałem, że to to ...

Gdyby nie Jardo to pobliski domofon byłby nasz

Na przyszłość piszemy że to nie to czego szukacie

Dziękujemy za małą podpowiedź,rekomendacja zasłużona.

 

Znakomita skrzyneczka

Nic wiecej nie napisze zeby nie spojlerowac.

Dziekuje

 

potwornie fajna:D

Lider maskowania!:)

Za to maskowanie leci rekomendacja! Po prostu czad! :D

Znalezione podczas nocnego nalotu za zagłębie keszowe :P

"taki mały spontan, założony na spacerku z pieskami" ???

Jeśli to był spontan to nie mam nic więcej do dodania ;)  Skrzyneczka rewelacyjna!

Dzięki wielkie

Wow, maskowanie rewelacyjne. Dzieki za kesza.

Pro:D

Troche zajeło znalezienie, ale sie opłacało ^^

 

Nie no to maskowanie mistrzowskie ^^ Leci rekomendacja

Że też nie można już robić normalnych keszy, tylko takie, dla których zwykła gwiazdeczka to standard ... i trzeba, gdzieś te gwiazdki zdobyć, albo się zadłużyć, czy ... co ...?  Bardzo nam się skrzyneczka podobała, a kodowana podpowiedź okazała się bardzo pouczająca i mocno rozszerzyła nasze horyzonty .. Dziękujemy bardzo za świetną keszynkę ...

(P) wracam z pracy, a tu kesz prawie po domem! zamiast obiadu, szybki spacer ;P kilka minut mi to zajęło nie ukrywam, gorzej z odłożeniem na miejsce, bo jak na złośc nagle tłumy ludzi z psami itp. znalezione - zaliczonepiękna skrzyneczka:)

Znowu wielkie łał!!! I może długo bym jeszcze tam myszkowała, gdyby nie przyjechał Lupi  dziękuję za wspólne poszukiwania!

Mam w zanadrzu jeszcze jedną zieloną gwiazdkę i bez wahania przyznaję

ZnalezionaWspólny FTF z Ratowniczką :)

Takie "wypuszczenie" kesza w centrum koło 16.00 często gwarantuje spotkanie keszerskie ;)

Keszyk superaśny;) Dzięki i pozdrawiam!

Do skrzyneczki znów się nic nie mieści oprócz logbooka, wiec własnoręcznie wykonaną plakietkę-certyfikat pierwszego znalazcy, dostarczymy osobiście lub zapraszamy na herbatkę. Zabierzcie ze sobą zaczarowany ołówek.

Członkowie Thelemicznego Zakonu Srebrnego Brzasku Alchemii i Twardej Skarpetki oraz wszyscy którzy posiedli moc czarnej sztuki i wiedzy tajemnej- obniżcie sobie poziom trudności zadania o dwa punkty