Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Unkas twierdził że nie przejdę bo patent Mojżesza to ma on i on tego lodu nie rozstąpi.
To ja wtedy pokazałem mu swój patent na Jacka Frosta, aż mu kopara opadła.
Także ten, dla mnie to było szybkie i sprawne.

Niedzielne, rodzinne keszowanie w bardzo mroźny, zimowy dzień. Dzięki za kesz.  Bartek przeszedł po lodzie, a ten się pod nim nie zapadł co mnie dziwi do teraz, bo lód miał może ze cztery cm grubości.

Woda płynie ,lud cieniutki, a Bartek po tym przeszedł. Jak on to zrobił, to nie mam pojęcia.Oczywiście po akcji cała rodzinka była przeciwko mnie, że wyrażałem swój sprzeciw. I martw się tu człowieku o drugich. Ech.  Dzięki za kesza.

Znaleziona podczas dzisiejszego wypadku będącego powrotem po kilkuletniej przerwie.Dzięki!

Jordan pokonany! 

Najkrótsza droga z kaloszami.

Poszło dość gładko, chociaż pokonanie Jordanu było wyzwaniem. Dzięki!

Pozdrawiamy
Tuś&Zlatan team

Bez problemu z Zyfiką i Unieskim, dziękuję

Zyfika dzielnie Jordan pokonała i kesza podjęła w towarzystwie moim i Reili  Tylko czemu ten strażak taki nagi? 

Skoro pojawił się mostek to nie wypadało nie wpaść po tego kesza Znaleziony bez problemu z Unieskim i Reilą, dzięki

Zdecydowałem kiedyś, że wpadnę tu po zmroku z odpowiednim wyposażeniem. Jednak solidna konstrukcja mostu rozbudowanego przez Pablo bardzo ułatwiła zadanie.

Część teamu pozostała na czatach, ja poszedłem po kesza. Dziękujemy.

Dobudowalem trochę tego mostu i się udało. .

Dzięki! 

Nie wiem co się robi przez Jordan, natomiast ja zbudowałem betonowy "most" przez rzekę i pozostawiłem go dla potomnych. Dzięki za skrzynkę.

Miejsce ukrycia oczywiste i widoczne z daleka, ale od kilku dni roztopy to i rzeczka wezbrała. Próbowałem wpław tu i tam, ale prąd był za silny, a kartę pływacką zrobiłem nielegalnie przy pijanym ratowniku . W końcu w akcie desperacji poszedłem przez czyjś ogródek. Miejscowi oczywiście mnie wyczaili i w drodze powrotnej miałem bliskie spotkanie. Na szczęście tłumaczenie o koniecznej kontroli technicznej armatury nadziemnej przyjęli ze zrozumieniem . Dzięki za kesza.

ps. vis a vis skrzynki mieszka mój znajomy, do którego jeździłem od lat...Na szczęście mnie dziś nie widział bo by sobie pewno pomyślał conieco .

kiedy byliśmy tu 2 dni wcześnie z Anką , odpuściliśmy  bo ciężko dojść nie zauważonym , dziś samotnie po pracy  , wyposażony w gumowce oraz linę do asekuracji ( co by nie wjechać do potoku) sukces , mam zawsze ubaw z takich akcji 

TFTC ,

ubaw minął jak 300 metrów dalej zatrzymał mnie patrol drogówki , uff skończyło się na spisaniu 

nadal mam ubaw, 

Na szczęście udało się bez większego moczenia Strażak cały czas kiwał głowa co my za akrobacje wyprawiamy 

Rano szczekające psy, popołudniu dzieciaki i sąsiedzi... Non stop ktoś się na mnie lampił. Trzeci raz tutaj, tym razem poprzednicy upewnili mnie, że keszyk jest na miejscu, wkurzyłem się i wlazłem bez ceregieli. No i poszłoStrażak kiwnął tylko głową i pojechałemTFTC!

Udało się ominąć skakanie przez rzekę, za to było przechodzenie przez jakiś ogródek przy kamienicy. Na miejscu zaatakowała mnie pajęczyna, którą wydłubywałam potem przez godzinę, ale i tak było warto Fajny ten strażak

Pierwsza skrzynka odnaleziona. Dzięki :)

Przeprawa dość trudna ale skrzynka znaleziona :)

nie wiem jak inni ale ja nad Jordan polecialem slizgiem. i to 2 razy, bo tam i z powrotem. Takie buty. szczescie ze na koncu zjezdzalni jest parapecik to sie zatrzymalem tu przed kapiela. Obvious spot juz obmacany jeden i drugi kesza niet. juz drugi raz DNF. pozdrawiam pana sikawke. mial z gory pewnie niezly ubaw. :D

trudno było się tam dostać ale znaleziona!!!

 

Super skrytka. Znaleziona razem z LULU2001.

Prawie równy rok temu... z Nannette i Kajem. Dziękuję i pozdrawiam.

kesza znalazłem już dość dawnotemu w towarzystwie Niki i Kudłatego z siostrą/to oni sie przeprawiali a mi przerzucili pojemnik/niestety data mi umknęła bo na pamięć podjechałem a potem o tym zapomniałem.w razie tpliwości wpis usuńe

przejście przez prywatny teren, ale co tampo chwili poszukiwania namierzona. dzięki :)

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Po ogladnięciu zdjęć z google street view śmiem twierdzić, że keszyk został zmieciony z miejsca skitrania przy okazji wymiany tych wielkich rur. Proszę o sprawdzenie, ale jestem prawie pewien, że miejsce skitrania było o jedno przęsło płotu za bliskoA strażak dalej straszy sikawką.pozdrawiam!

Rodzaj skrzynki powinien być - NIETYPOWA. Dzięki Sebastian za koordy. Akcja Jordan by Driver. Tu było szybsze działanie niż myślenie. Niestety nie udało się wyciągnąć logbooka bo pojemnik jak butelka a logbook rozłożony w środku. Penseta jak zwykle w domu. Dorzucona mała karteczka.

Dallas: Jak chcesz to zrobić... ??

Ja: O tak :) I już byłem pod keszemhehe

Dzięki wielkie :)

Na szczęście w bagażniku mamy różne rzeczy, więc nie było problemu z podjęciem kesza.

Dziękujemy i pozdrawiamy.

1 majowy wypad z Sebkiem, tu było ciekawie czuliśmy cały czas oddech na plecach miejscowych działkowiczów i nawet padły hasła a może coś podkładają , dziękuję

Niezły agent z tego strażaka . Miejsce ukrycia zlokalizowane od razu, tylko jak się tam dostać? Dumaliśmy dość długo, w końcu zdecydowałem się na skok. Dalej poszło już z górki. W drodze powrotnej zrobiłem bardzo prowizoryczne przejście po dwóch kamieniach. Kesz podjęty razem z Mario&Monia.

Dzięki 

Keszowanie w pobliskiej okolicy wraz z Chochlikiem. Łatwo to tu nam nie było, ale daliśmy radę suchą stopą. Dzieki za kesza, pozdrawiamy.

znaleźliśmy,bez skakania:-)
TFTC
----------------------------------------------
Logged from my android phone using columbus

A więc tak: nagle zostałam wzięta pod pachy, Whatever wziął kawałek rozbiegu i zrobiłam pac na drugą stronea tam to sie dopiero zaczęłoPodstawowy osprzęt geokeszerski czyli kolczyk pomógł w ostatecznej rozgrywce, i- jako zwycięzcy- opuściliśmy godnie to miejsce i ponownie przekroczyliśmy Jordan suchą stopąheheh

Dzięki

PS. Strażakowi było zimno. Widziałam to.. ;>

chyba byłem przy keszu czy przejeżdzałem obok  z milion razy.

W końcu była okazja :) 

Lubię takie kesze, jest zabawa.

A więc tak - wziąłem Tisia pod pachy, kawałek rozbiegu i pac na drugą strone.

Ja już nie miałem tak łatwo mną nie miał kto rzucać bo i nieco cięższy jestem, ale hop po ... i jest.

Oczywiście to był dopiero początek ;-)

Dziękuję i pozdrawiam - Whatever

Pomimo wyposażenia w postaci specjalistycznego sprzętu zamotałem się tutaj i znalezienie skrzynki zajęło mi dobrą godzinę, ale i tak fajnie byłoStrażak zacny, kordy 50 17 463, 18 43 836.

Pozdrawiam i dziękuję  - Sebek

Dzięki za kesza.

Podczas samotnego keszowania po Zabrzu. Przy tej jak i następnej skrzyneczce Doktorek czuł się wyjątkowo samotnie ;)

TFTC

Jak dobrze mieć zawsze kalosze w aucie, co zaowocowało kolejną słit focią. Dzięki za skrzynkę;) Ciekawe miejsce i ciekawy "szczegół" ;)

Po pierwsze dzięki za pokazanie "obnażonego". Interesująca figurka. A teraz o keszu. Hmm, bardzo fajnie, że jest foto spoiler. Bardzo pomocny, a hint utwierdza tylko, że o to chodzi.

Osobiście zrobiłem to dalszą opcją. Żaden dodatkowy sprzęt nie był mi do niczego potrzebny. Dzięki. Ocena dobra.

FTF :) 
znaleziona dość szybko i co najważniejsze suchą nogą jeśli nie liczyć przemoczonych butów od masy śniegu w około :D
a co do trudności zadań i terenu chyba z deczka przesadzone :)
dzięki

Skrzynka została zaakceptowana przez COG