Bolesne doznanie ten kesz - pokrzyw co niemiara tam :c

Ale samo miejsce niewątpliwie urokliwe.

Bardzo ciekawei urokliwe miejsce które warto odwiedzić.Dzięki :)

Wspaniałe miejsce, warte odwiedzenia. TFTC.

P.S. Moja pierwsza znaleziona skrzyneczka ;) 

Niesamowite miejsce, jeszcze tu wrócę. Kesz podjęty na wyprawie rowerowej. Daje rekomendację bo warto odwiedzić takie miejsca. Polecam każdemu. Pozdrawiam.

Znaleziona  miejsce fantastyczne

W czasie spacerku wraz z Marysią

Skrzyneczka znaleziona. Dziękuję. Urokliwe miejsce - polecam. 

Rewizyta, tym razem z rodzinkąmusiałem pokazać to miejsce moim Dziewczynom :-D do tego bajeczna wiosenna sceneria i kapitalna pogoda

Zabieram Orzełka PRL na przechadzkę :-D

JohnyLambada

Fajne miejsce, polecam

Znaleziona. Zostawiony Orzeł PRL

Dzisiejsze keszobranie wypadło dość spontanicznie. Z okazji pewnych tematów musiałem zameldować się w Rakszawie i pojawiła się okazja, aby zajrzeć w kilka miejsc. Od jakiegoś czasu zamierzam wybrać się na rzeszowski rynek keszowy i dzisiaj pojawił się dylemat dokąd się udać - Rzeszów czy przez Żołynię w stronę Leżajska. Zdecydowawszy się na drugi wariant wyruszyłem w owym kierunku.W efekcie uśmiechnęło się kilka kolejnych mordek na keszowej mapce :)

Na trasie miałem pozostawiony jeszcze w zeszłym roku jeden punkt - Uroczysko Kudłacz. Zameldowałem się więc na wskazanym waypoincie i Corsarz keszowóz musiał tam na mnie zaczekać, gdyż nie przewidziano dla niego możliwości zgłębienia lasu. Przywdziałem terenowe obuwie i ruszyłem w 1,5-kilometrową przechadzkę.

Początek trasy do celu nie jest jakiś wyjątkowo szczególny widokowo (za to idzie się wygodnie), jednak las (w mojej opinii) zawsze jest piękny - niezależnie od pory roku. Kiedy skręciłem raz i drugi i pokonałem ścieżkę ujrzałem zbiorniki wodne pośrodku lasu, jest ich tam kilka. Odgłosy ptaków i szum wody przepływającej przepustami z jednego zbiornika do kolejnego i pływające w nich dzikie kaczki spłoszone moim nadejściem sprawiły, że miejsce, w którym się znalazłem wprawiło mnie w zachwyt. Pośrodku lasu, który tworzy piękne tło dla tych stawów, taka oaza :O Muszę przyjechać tutaj latem :D 

Zachwyt zachwytem, ale jeszcze trzeba zlokalizować kapliczkę i kesz. Szedłęm więc dalej ścieżką, która do kapliczki wiedzie. Za pierwszym razem obszedłem kapliczkę dokoła (już wtedy zwróciłem uwagę na to miejsce :D) i postanowiłem sprawdzić tam gdzie trzeba :)

Keszyna czekała już trochę na odwiedziny, mimo tego wciąż na swoim miejscu jest i trzyma się bardzo dobrze.

Bardzo cieszę się, że tutaj trafiłem dzięki tej skrzyneczce - inaczej nawet nie dowiedziałbym się, że takie miejsce tutaj jest.Takie lokalizacje sprawiają, że kesz staje się sprawą podrzędną, bo człowiek chce czerpać tę pozytywną energię z piękna naturyBardzo dziękuję za tę wspaniałą podróż i kesza w tak cudownym miejscuRekomenduję !!!

 

Z keszerskim pozdrowieniem,

JohnyLambada

Widzę, że byliśmy na Uroczysku w tym samym czasie, może nawet się gdzieś minęliśmy, było trochę ludzi...

Chirpa nie ma. Wycięto drzewa w okolicy głazu, w tym to, na którym był chirp. Niestety kolejna niestandardowa skrzynka przeszła do historii. Szkoda, bo do tej pory w PL były tylko dwie takie skrzynki, teraz już jest tylko jedna.

Pojemnik finałowy nadal jest w terenie, więc skrzyneczka pozostaje aktywna, ale już jako tradycyjna.

Albo mój telefon tego nie odebrał, albo bateria padła. Mam aplikację Chirp z żółto czarnym logo. Albo nie umiem tego obsługiwać

Wizyta kontrolna przy okazji przejażdżki rowerowej. Wykonany drobny serwis. Chirp działa.

18 listopada 2018 10:12

***kilka słów o skrzynce:***

Kesza podejmuje się długo. Nam to zajęło ponad godzinę, gdzie samo szukanie pierwszego etapu i finału zajęli może 5 minut. Mój Samsung J5 PRO z pomocą aplikacji Chirp z żółto czarna ikoną poradził sobie bez problemu z odbiorem danych (wystarczy stanąć przy pamiątkowym  glazie). Dziękujemy za pokazanie niezwykłego miejsca. Nigdy byśmy tu nie trafili.

Dziękujemy serdecznie autorowi za kesza i pokazanie miejsca. TFTC! ***Drużyna Wiewiórki!*** ku chwale Geocachingu! Pozdrawiamy!

Wg Garmina bateria chirpa trzyma rok. Pierwsza bateria wytrzymała 2 lata, druga 1,5 roku. To oczywiście zależy też od jakości baterii. Ruch na skrzynce jest mały, więc powinno być OK.

Ciekawy pomysł na skrzyneczkę, szkoda że mam tak daleko...

Testowałeś może przesył danych na Smartfona z Androidem? Z tego co widzę, mój fon ma ANT i ANT+, ale ciekaw jestem jak to działa (czy trzeba to ręcznie parować, czy to się dzieje automatycznie, czy jest potrzebna jakaś inna apka do odczytu danych itp.)

Skrzynka po serwisie, wymieniona bateria i mocowanie chirpa. Zapraszam do poszukiwań, choć coraz poważniej zaczynam się zastanawiać, czy skrzynka z chirpem ma sens w serwisie oc.pl. Ostatnio poszukiwana 2 lata temu, ostatnio znaleziona - prawie 4 lata temu...

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Dziękuję za informację. Bateria z całą pewnością jest do wymiany, aż dziw, że wytrzymała trzy lata. Dwa razy pojechałam wymienić baterię i za każdym razem garmin wykrywał chirpa z odległości powyżej 10 m, więc baterii nie wymieniałem. No ale w końcu przyszła pora. Postaram się jak najszybciej to zrobić.

Znalazłem chripa i mimo że, miałem go na "wyciągnięcie ręki" - GPS  go nie wykrył. Najprawdopodobniej trzeba wymienić baterie w chripie. Pozdrawiam.

czy jest jakaś alternatywna aplikacja na androida ? wygląda na to że wspominany "Cache Beacon" nie jest już dostępny

Wspaniałe klimatyczne miejsce na uboczu. Chirpa pierwszy raz widziałem w akcji, a kesz także na poziomie. Za całość zasłużona rekomendacja. Razem z Pawello. TFTC!

W zasadzie rekomendację dawałem już przy szlabanie za patent z chirpemAle na miejscu wykonanie kesza potwierdziło, że oceniłem zasadnie. Miejsce bardzo tajemnicze i to dodatkowo spotęgowało atmosferę. TFTC. Razem z Volframem.

Znaleziona przy pomocy Qsiaki, zaraz po sprawdzaniu terenu w niedalekiej odleglości od cache.

Za cos nowego i spuer przygotowanego gwiazdka :D

TFTC

35 km w jedną stronę rowerkami. Przy okazji miłe spotkanie z rodzinką Qsiaków, którzy wjechali pod samo uroczysko samochodem (udało mi się otworzyć szlaban za pomocą scyzoryka). Miejsce przepiękne. Warto było jechać tyle kilometrów. Miałem szczęście kiedyś znaleść Chirpa ale wtedy nie widziałem jak on wygląda na żywo. Wrzuciłem kilka kretów.

Dzięki

To był prawdziwy test mojego Oregona 450. Wypadł dośc pomyślnie, szkoda tylko, że jak na razie brakuje mi dokładniejszych maperk. Okolica przepiekna, super zabawa z tym chirpem. Ciesze się, że się udało zaliczyc tak niespotykanego kesza. Gwiazda - nie może być inaczej!

No niestety, dałem błędną informację, mea culpa. eTrex 20 nie ma protokołu Ant+, więc nie obsługuje chirpa.

Jano - etrex 20

Na Twojej liście jest jako obsługujący CHIRP-a, ale już na stronach Garmina - nie. Stąd trochę Twój opis mnie w błąd wprowadził :/

Pozostaje kupić jakiegoś taniego andka z a-GPSem...

A jakiego masz garmina? Pytam, bo jeśli Twój garmin obsługuje chirpa, to może trzeba by wymienić baterię w chirpie.

Cholercia... Okazało się (na miejscu), że mój garmin ani telefon nie potrafi się komunikować z chirpem :(

Gratuluję pierwszym znalazcom. Dzięki za dobre słowo i gwiazdy .

Zaktualizowałem opis o ważną informację techniczną, o której nie wiedziałem, aż do ostatniego weekendu...

TTF! Miejsce jak i wykonanie skrzynki pierwsza klasa. Zdobyta podczas wspólnego wypadu z JAED i Bystjami. Polecamy to miejsce jak i skrzynkę!

STF, zdobyty razem z Bestjami i Qsiakami. Przetestowane szukanie chirpa telefonem. Skrzynka solidnie wykonana i bogato wyposażona. TFTC!

FTF!!!
Miejsce ukrycia skrzynki i okolica godne polecenia. A szukanie tak nietypowej skrzynki dostarczyło nam wiele ciekawych wrażeń. Poszukiwania trwały w doborowym towarzystwie - Jaed i Qsiaki.
In: kulka, monety i GK Gwóźdź
Out: certyfikat i  znaczek.

Byliśmy dziś  w Uroczysku , niestety nasz Garminek nie jest chirpowcem. Przepiękna okolica a dodatkowo magia tajemniczej historii - dobry wybór  na kesza . Polecamy innym. Wrócimy.

Pozdrawiam

 

Skrzynka została zaakceptowana przez COG