Aj, racja!

Ostatnio jechałem samochodem (w niedzielę) i też to widziałem. Zapomniałem przerzucić do zarchiwizowanych.

Szkoda ale co robić. Zmieniać miejscówki również nie będę bo za dużo zachodu z ewentualnymi modyfikacjami w quizie. Łatwiej byłoby zrobić nowy:).

No nic, szkoda raz jeszcze. Gratuluję Znalazcom i dziękuję za odwiedziny skrzynki:).

Skrzynka została zarchiwizowana.

Jeśli skrzynka nadal jest ukryta w tym samym dworku, to wejście na teren jedynie przez płot.
Po pożarze drzwi i okna zostały zabetonowane, a i pojawiła się nowa brama z tabliczką Teren prywatny.

Od początku lubiłem zdobywać morrison'owe skrzynki, bo przy podejmowaniu zawsze można się spodziewać jakiegoś cateringu. Ciekawe jak to jest rozwiązane przy wiadukcie-wyzwaniu?

Quiz oczywiście wygooglowany, ale tutaj prawdziwa zabawa zaczęła się po otrzymaniu kordów.  Wklepuję współrzędne w GPS i...

Co ja pacze?!

Tu się chyba coś nie zgadza. Jednak parę dni później tamtędy przejeżdżałem i faktycznie. Miejsce mogło zawierać lokowanie produktu keszowego. Kolejnym krokiem było pół roku przygotowań do ataku na skrzynkę i w końcu się udało.

Złapana wspólnie z AdamemW. Śmiechu mieliśmy przy tej skrzynce co nie miara. Raz, że przy podchodzeniu do miejsca ukrycia, mówiłem swojemu kompanowi, że musimy być ekstremalnie cicho, po czym zadzwonił mój telefon ( Żeliwna Pięść, gratuluję wyczucia momentu ). I dwa, to przy czytaniu pierwszego logbooka powstrzymywaliśmy salwy śmiechu. Świetna robota! Ocenę Znakomitą przyznaję bez wahania. Dzięki i pozdrawiam.

Skrzyneczka zdecydowanie zasługuję na ocenę znakomitądrugi a właściwie to pierwszy logbook świetnyZnaleziona razem z Niflhel :)

Całą sytuacje ładnie opisał Yakub. Drugie podejście udane. głupio mi trochę bo całą zagadę praktycznie Yakub sam rozkminił. Ja tylko odsłoniłem cegły na miejscu. Dzieki

Za quiz z Jarim zabraliśmy się jakiś czas temu. Przy piwie, zaczęliśmy googlować i tak zaczęło się rozwiązywanie. Zbyt wiele nie rozwiązaliśmy, ale zaczątek był. Później każdy z nas już zaczął na spokojnie i rozwiązanie jest :)

Po drodze szybki mail do Autora, że jest mały błąd. W sumie to razem byliśmy w szoku, że pomimo to skrzynka była znajdywana.

Tak minął jakiś czas. Podjechałem któregoś razu, ale nie mogłem sobie przypomnieć gdzie mam szukać. Coś w głowie się pojawiało, sprawdzanie strony... nic. Darowałem, bo nie znajdę. Wróciłem do domu i mnie olśniło: rozwiązanie było spojlerem hehe. Dziś już z Jari wróciliśmy.

Baaardzo nas kusiła ta buteleczka, no ale rowery... nie można ryzykować ;)

TFTC!

Ufff. W końcu! Quiz rozwiązany bardzo dawno temu. Pamiętam, że się cholernie namęczyłem, a i chyba nadal nie miałem paru haseł, ale to nie stanowiło problemu.Wskazówki zdobyłem. Potem została tylko kwestia zdobycia kesza. To już było trudniejsze. Rzadko kiedy była właściwie okazja. Dziś się jednak taka nadarzyła. Nauczony poprzednia wizytą podszedłem teraz dosyc uważnie. Rower podpięty nieopodal, a ja sam skradam się na teren. Z jednej strony brak auta, ale no też okna odsłonięte - no nic, trzeba spróbować swoich sił. Po cichutku czaję się skryty w wieczorny mroku w nadziei,  że nie napotkam psa. Udało się! Jestem w środku i... Latarkę zostawilem w rowerze... No nic - mam jeszcze telefon! A przynajmniej tak mi sie zdawało, bo bateria siadła... Ale no cóż - byłem na miejscu, to juz nie będę się cofał. Całe poszukiwania były po omacku, z jak największym staraniem na zachowanie ciszy. Z tą ciszą to było ciężko, jak się nie widzi co się ma przed sobą, ale zachowajmy pozory.Kesza w końcu złapałem. O haśle zapomniałem. (dziekuje dobrej duszyczce za pomoc :)) Zamaskowałem jak umiałem po ciemku, więc proszę nie narzekać ;P Potem tylko do roweru i koniec - w końcu znika ta cholerna kropka! :)

Przyznam, że kiedy zobaczyłem ten quiz pomyślałem: łatwizna, przecież każdy zna Pana Tadeusza. Przeczytawszy pytania błyskawicznie zmieniłem zdanie. Skończyło się na tym, że przeczytałem całą epopeję, od początku do końca. Okazała się bardzo wciągającą lekturą, odebrałem ją zupełnie inaczej niż w zamierzchłych latach szkolnych. Chyba trzeba do tego dojrzeć.

Zagadka jest absolutnie genialna, jak sam Napoleon. W dworku nie było żywej duszy, jedynie ujadające charty za płotem mąciły spokój deszczowego, majowego dnia. Dworek wygląda jednak na zamieszkany, przynajmniej okresowo, ale widać, że lokator patriota: sypia pod polską flagą.

Warto też wspomnieć o zabytkowej Księdze Wpisów (logbook jakoś nie pasuje do kontekstu), która znajduje się w miejscu ukrycia skrzynki. 

Bardzo dziękuję za tę wspaniałą przygodę z Obywatelem T.

Pół wieczoru przy piwie, kolejne pół na walkę we własnym zakresie i zasięgnięcie porady u polskiej filolożki ;)) 

Jest! A ćwiartka cytrynówki w środku świetnie dopełnia klimat miejsca ;D

W opisie zaznaczone jest, że skrzynka powinna być typu quiz, a dla nas był to raczej quiz wieloetapowy. Wyglądało to mnie więcej tak:

I etap - Zaczęliśmy odpowiadać na pytania kiedyś przy piwie w drużynie: anoriell, bostrow i ja. Po kilku pytaniach poszliśmy po kolejne piwo i temat zszedł na dalszy plan :P

II etap - Pewnego wieczoru postanowiłem odpowiedzieć wreszcie na wszystkie pytania z quizu i rozwiązać zagadkę. Niestety nie dałem rady i na pomoc przyszła mi anoriell. Wspólnymi siłami wymyśliliśmy jeszcze kilka elementów, ale do finału było jeszcze kawałek...

III etap - Nasze wątpliwości wysłaliśmy do koleżanki polonistki Jagny - Ona odpowiedziała po swojemu na wszystko, ale niestety nie do końca to pasowało :)

IV etap - Zrobiliśmy kompilację naszych pomysłów oraz pomysłów od Jagny i zadziałało! Mieliśmy w garści rozwiązanie - teraz tylko czekaliśmy na dobry moment aby podjechać na wyznaczone miejsce...

V etap - W trakcie wspólnego keszowania z anoriell i Astro postanowiliśmy zgarnąć również finał tego quizu, co bez większej dyskusji uczyniliśmy.

Teraz podsumuję: zagadka bardzo wymagająca, ale podobała mi się. Miejsce ukrycia ciekawe, chociaż nie zdecydowaliśmy się na wejście do "dworku" :)

Na koniec dodam (mam nadzieję, że to nie będzie spojler) - ile ja przerzuciłem tych cegieł - nikt pewnie nie zliczy! Okazuje się, że różnie można pojmować "w rogu" :)

Skrzynka podjęta z anoriell i Ryjkiem. Do rozwiązania quizu nie wystarczy film tak wiec książki w dłoń i czytać (nie tylko z powodu tego quizu). Dzięki śliczne i pozdrawiam! 

Zdobyta tradycyjnie z BlueAsia i w obstawie Plebka i Efedryny pilnie obserwujących nasze poczynania :)

Quiz rozwiązany już jakiś czas temu, jednak dopiero dzisiaj keszyk doczekał się podjęcia :) 

My również nie mieliśmy żadnego problemu z podjęciem - nikt nas nie niepokoił, cisza i spokój. 

Śliczny dworek, szkoda że powoli zamienia się w ruinę .... 

Serdecznie dzięki za znakomity quiz i świetną skrzynkę. 

Oby więcej takich ! 

Pozdrawiam 

Znaleziona z Piostu w trakcie keszowania z Plebkiem i Efedryną

Ufff wreszcie udało nam się podjąć kesza 

Odpowiadać na pytania zaczęliśmy już jakiś czas temu ale jakoś ani mnie ani Piostu nie chciało się ponownie czytać Pana Tadeusza więc co jakiś czas któreś się mobilizowało i w ten sposób pokonaliśmy pierwszy etap. Poszło szybko tylko kurcze czemu akurat ta okolica...ani trochę nie po drodze, tak się zbieraliśmy, aż kesz przestał być aktywny ...Po reaktywacji stwierdziliśmy, że nie będziemy już szukać okazji żeby się tam wybrać a pojedziemy specjalnie po kesza w pierwszym możliwym terminie i tak też się stało :)

Nie mieliśmy żadnych problemów z wejściem na teren i podjęciem kesza, a samo miejsce, no cóż, zmusza do refleksji.

Dzięki za fajny quiz i kesza :)

Kesz wraca do gry!<br /> <br /> Pojawił się znów tam gdzie był. Stwierdziłem (w sumie, po realcji Bramstengi i Rysiii), że nie ma jednak takiego strasznego stresu z podejmowaniem, a i my dzisiaj podczas ukrywania jakoś przez nikogo lękani nie byliśmy:).<br /> <br /> Więc powoedzenia:)!

Skrzynka chwilowo będzie w zawieszeniu. Krążą plotki, że biesiadnicy zmienili lokalizację. Niedługo podana zostanie nowa.

Podjęta wraz z Bramstengą, która zajęła się quizem (bo ja jeszcze nie miałam przyjemności przeczytać "Pana Tadeusza"). Na miejscu nikt na nas nie wyskoczył więc można było spokojnie się rozejrzeć. A dodatkowy logbook niszczy wszystkoTFTC

Świetny, bardzo dopracowany pomysł na quiz, w którym cyferki odgrywają zdecydowanie podrzędną rolę (hurrra!). Sam dworek skłania do refleksji nad przemijaniem, w sam raz na listopad... Nastrój melancholii skutecznie odgania wysokoprocentowa zawartość skrzynki i konkurencyjny logbook.

Niestety teren jest bardzo prywatny, a wygląda na to że w przyszłości będzie prywatny jeszcze bardziej. Quiz ciekawy, może warto przenieść w miejsce, gdzie podejmowanie nie będzie naruszało miru domowego.

Marcin napisał wszystko.&lt;br /&gt;Szkoda że nie nie udało pojąć skrzynki.

Pies jak widać jest bardzo uważny, a właścicielka wyczulona/przewrażliwiona. Zatrzmałem się rowerem przy wjeździe, a już mnie dobiegło jakieś szczekanie. Nawet nie musiałem wchodzić na podwórko. Po chwili zza rudery wychodzi kobieta i mówi, że teren prywatny i takie tam...

Chociaż quiz rozwiązaliśmy już w lipcu to dopiero dziś znalazła się chwila by udać się po skrzyneczkę. Mimo szczerych chęci nie udało się zwiedzić "dworku" bo pies z sąsiedniej posesji wywabił na dwór właściciela. Miejsce całkiem ciekawe. Co do quizu to przy jednym pytaniu trzeba było trochę pokombinować. Zdobyta jak zawsze z Piotruno. Trochę nas rozbawiła wsadzona do kesza buteleczka :-)

Znaleziony z IreneVampir. Zarówno miejsce jak i zawartość kesza bardzo ciekawa :)

łódzkiego keszowania z Wallsonem odsłona druga! quiz rozwiązany juz jakiś czas temu, idealny na nudę w pracy, dzięki!

Łódzki Tour Łykendowy - odsłona druga... czyli keszowanko z Olgą (konstancik) w pięknych okolicznościach przyrody.

Lekturę Pana Tadeusza wspominam mile, acz z racji słabej pamięci do detali, nie rozwiązałbym quizu z głowy. Podpierając się internetowymi zasobami pytania udało się rozpracować. Zagadka ma drobne błędy które przy ciągu odpowiedzi nieco wprowadzają w błąd. Więc nie obyło się bez kombinacji. 
Miejsce ukrycia mijam codziennie, wiec miałem okazję rzucić nań okiem przed podjęciem. "Dworek" lata świetności ma już za sobą, dworzan nie zastałem. Wpis w spokojnych okolicznościach.
Niestety podjechałem nieprzygotowany i odbyło się bez wymiany. A jeden z fajntów kuszący bardzo.
Dzięki za certyfikat i dłuższą chwilę z Mickiewiczem.

Na początku pochwalę się, że to moja setna skrzynka. I bardzo się cieszę, że akurat ta! :)

Quiz super! I pomimo, że lektury nie znosiłam to rozwiązywanie sprawiało mi frajdę.Tak więc współrzędne padły zaraz po opublikowaniu, ale dopiero teraz udało się zebrać skrzynkę. I to za drugim razem, bo za pierwszym pokonało mnie bagno po roztopach.

Za quiz, super miejsce ukrycia, logbooki, ilość certyfikatów i estetykę skrzynki oczywiście należy się ocena znakomita i rekomendacja. :)

Dzięki wielkie!

Nareszcie się udało:) Z odpowiedziami na pytania poszło szybciutko, a jednak coś mi nie pasowało. Ale dzięki pomocy hobbysty wreszcie wyszły koordy takie jak trzeba. Po wizycie w terenie mogę tylko stwierdzić, że dworek lata świetności ma już dawno za sobą... A przy wpisie do logu tradycyjnie okazało się, że zapomniałam o haśle, ale chwila namysłu i gotowe:) Generalnie bardzo fajny quiz. TFTC:)

Zima idzie, więc czas na Quizy !!! To pierwszy z dzisiejszych finałów, przyznam się że ta lektura dla mnie zawsze było ciężka i nadal tak jest, ale kesz w fajnym miejscu ukryty, przejeżdżam tamtedy setki razy a jakoś nigdy nie zwracałem uwagi na dworekDzięki. Out: GK

I zgodnie z obietnicą wróciliśmy z bardzo tematycznym - bo litewskim - wsadem, na zachętę innym keszerom:)

Oj zajęło rozwiązanie trochę czasu, nawet więcej niż trochę - sporo guglania, pracy z tekstem, wpisywania odkryć do excela i choć jakieś błedy w hasłach były, to udało się!

Aż się wierzyć miejsce, że ostała się taka enklawa i to w dość uczęszczanym miejscu - mimo tego nie odważyliśmy się zwiedzić samego dworku...

Jeśli czas pozwoli - wrócimy niebawem na miejsce z tematycznym fantem na wymianę - bardzo tematycznym, bo litewskim:)

Swietny pomysł z tym drugim, przedostatni wpis wymiata:D

Za to wszystko ocena obowiązkowo w górę, a za konkretne pobudzenie nadnerczy do szybszej pracy dodatkowo leci zielony order.

Dzięki!

W końcu i przyszła pora na tego nieszczęsnego kesza. Może i znajdą się miłośnicy tej lektury ale jednak ten rodzaj literatury do mnie nie przemawia. Było kilka problemów z pytaniami lecz po konsultacji się udało :) 

Na końcu pytań coś popierdzieliłam ale jakoś dało radę odnaleźć skrzyneczkęKolejna skrzyneczka na trasie z Maleską, Efedryną i Plebkiem :)

Znaleziony Gałka i szalona parą;);)

Przyznam łatwo nie było,ładnych parę godzin wertowałem Pana T.Prawie wszystko pasowało poza scyzorykiem.Sam kesz znaleziony bez problemu w środku kilka geokretów i mała buteleczka, szkoda że nie soplicy byłoby w temacie.Pozdrawiam

Najlepsze było to, że mając już współrzędne, trafiliśmy do zupełnie złego, innego miejsca ale - również opuszczonego! Domek był ruiną przeczesaliśmy go, ale w efekcie stwierdziliśmy, że jest za mały. I bardziej jadąc na wyczucie niż na kordy szukaliśmy dalej na ulicy czegoś co by pasowało. Miejsce dość mroczne, spore, bardzo klimatyczneTFTC

A ja mam trochę mieszane uczucia, no bo to taki quiz typowy do guglania... a chyba jednak ciekawiej coś pokojarzyć w terenie. Ze złymi współrzędnymi, ale dobrą wskazówką udało nam się znaleźć dworek! Miejsce ukrycia bardzo mi się podoba! Dziękuję za pokazanie :)

Znaleziono w towarzystwie Tomthumb i Kao.
Kiedy kesz ukazał się na portalu, przeraziłem się. Pan Tadeusz?! Przecież, ja nigdy nie mogłem przerbnąć przez tę lekturę... No ale od czego ma się drużynę!W kilka godzin po opublikowaniu na portalu JL_ rozkminił quiz. Wprawdzie nie wszystko w tym rozwiązaniu się zgadzało (współrzędne były mocno kopnięte), ale i tak wyprowadziło nas ono na dobry szlak.
Poszukiwania odpowiedniego miejsca, troszkę na ślepo, zajęły nam sporo czasu, ale udało się! 
Mimo, że miłośnikiem Pana Tadeusza nie jestem to uważam, że pomysł świetny. Bardzo podobała mi się też zawartość kesza! Za to i pokazanie nowego miejsca ocena znakomita!
OUT: 3 x GK
IN: 2 x GK
TFTC!

Po tym jak zobaczyłem kesza, stwierdziłem że odpuszczam, bo jakoś nie mogłem nigdy przebrnąć przez przez tę lekturę, zawsze mam coś ciekawszego do czytanialecz tutaj należą się podzękowania dla Madziarki i Hanu7, którzy rozgryźli pytania :) 
ja się uśmiałem kiedy zobaczyłem gdzie jest finał, bo obstawiałem to miejsce od razudziękuję jeszcze raz Madziarce i hanu7 również za wspólną wyprawę, oraz dzięki za kesza:) pozdrawiam!

Jak zobaczyłem, że w systemie pojawił się nowy kesz to od razu do niego usiadłem. Na większośc pytań znaliśmy odpowiedź wiec obyło się bez  kłopotów.  Na spółkę z maDZIARKA rozgryźliśmy quiz, zgarneliśmy Plebka i od razu udalismy się po finał. Początkowo nie uwierzyłem, że to jest akurat to miejsce, bo tamtędy wracam z pracy i nigdy jakoś nie zwróciłem na to nie uwagiZdecydowanie ocena ZNAKOMITA!!! :)

Dziękuję za miłą zabawę podczas każdego etapu :)

Hurrrra ! Jest STF..i to STF książkowy:)

Pomysł na skrzynke bardzo trafiony w mój gust. Uwielbiam książki, więc i książkowy quiz wpisuje sie w "moje ulubione" :)

Wczoraj zobaczyliśmy kesza, dziś usiedliśmy i ogarnęliśmy pytania. Trudno nie było - sporo wiedzieliśmy bez wyjmowania książki.

Za książkowy quiz przynaje Zielony Order, świetnie się bawiłam przy każdym etapie!

Skrzyneczka podjęta z hanu7 i Plebek - dzięki chłopaki, z Wami jak zawsze było uroczo :D

no i jest! FTF!<br /> w dobie internetu i wujka googla wszystko staje się prostsze!<br /> quiz był wyzwaniem, głównie przez to, że trzeba było rozkminić, co autor miał tak naprawdę na myśli (zupełnie jak wieszcz). trochę czasu zeszło na dopasowanie do siebie wszystkiego, a kiedy w końcu się udało, radość była wielka, bo elementy układanki zaczęły do siebie pasować!<br /> zgarnięcie kesza w sprzyjających, mglistych warunkach. lekkie zdziwienie z powodu zawartości, dwa logbooki? ale po chwili wszystko stało się jasne!<br /> dobrze, że miejscowi nie wywęszyli jeszcze tego, co można znaleźć w środku ;)<br /> wymiana kretów.<br /> TFTC! ocena znakomita i rekomendacja, bo kesz może skłoni mnie do przeczytania epopei ze zrozumieniem, a nie z przymusu, jak to miało miejsce w szkole.<br /> ps. zapomniałem spisać hasła! na szczęście głowę mam nie tylko po to, żeby deszcz nie leciał mi do środka. wydedukowałem je sobie :)<br /> ps2. tak właśnie zauważyłem, że gdyby ktoś miał wątpliwości co do poprawnego wyliczenia współrzędnych, niech wczyta się w tytuł kesza (mam nadzieję, że nie spojleruję za bardzo).