Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. (Zgłoszenie #11418)

Niestety, nie znaleźliśmy.

Skrzynka znaleziona w miejscu na które wskazuje spojler w komentarzu. Dzięki.

Myślałem, że przy bunkrze, zaliczę parkę, ale niestety, mikrus chyba zniknął :(

Przekonaliśmy teren za pomnikiem, w swierkach za pomnikiem i jakoś nic nam się nie ukazało, pomimo tego że spojler reaktywacji dość jednoznaczny. Niemniej jednak miejsce świetne, tylko kesza brak.

Krajobraz zmieniony świerków brak reaktywacja za kamiennym pomnikiem.

Byliśmy tu po raz drugi i założylismy reaktywację.

Miejsce bardzo ciekawe, mimo że jestem z Chojnic, gdyby nie skrzynka pewnie bym o nim jeszcze nie wiedział. Wielkie uznanie należy się wszystkim partyzantom, którzy tu dzielnie walczyli, a także uznanie należy się tym co pielęgnują pamięć o tych bohaterach przez dbanie o takie miejsca. Miejsce bardzo mi się spodobało i pewnie przy innych okolicznościach dałbym nawet gwiazdkę, ale reaktywacji nie udało nam się odnaleźć może za mało informacji było podanych po zmianie okolicznego krajobrazu i zniknięcia świerków. Na dodatek jeszcze chcąc na chwilę przysiąść w tym miejscu na ławeczce pobrudziłem całe spodenki żywicą, co było powodem, skrócenia wypadu o kilka keszy i męczący powrót rowerami do domu. Mimo wszystko i tak jestem wdzięczny za pokazanie miejsca. A następnym poszukującym radzę: Zanim usiądziecie na ławeczce sprawdźcie czy nie ma tam żywicy!

---

Skrzynka szukana w drodze powrotnej z eventu na GC niedaleko Męcikała. Droga do Chojnic rowerami, gdy słońce grzeje i jest 35°C, a drzew dających cień już dużo nie ma to nie jest dobry pomysł. Pozdrawiamy :D

Dzięki za skrzyneczkę i pokazanie miejsca.

Razem z areckis i BG.

Dzięki za kesza i pokazanie miejsca.

Na kaszubskim keszowaniu w silnej ekipie. Piękne okoliczności przyrody pomimo widocznych jeszcze skutków żywiołu. I ta pogoda... :)

Znaleziono

Kolejna Rektywacja.Bardzo dziękuję za kesza.  Pogoda super. Towarzysze też dali radę. Moje ulubione okolice.

Skrzynka zdobyta tylko dzięki uporowi wuzeta. Mapa w punkcie startowym obejrzana, kleszcze profilaktycznie otrzepane i ruszyliśmy... Szlak nie rowerowy, tylko stary. Nawet znaleźliśmy jakiś wjazd w las, ale w pierwszej chwili się wycofaliśmy. Za drugą próbą pojechaliśmy głębiej, i faktycznie to była droga do celu. Trochę udziwniona ta skrzynka... Ja bym się poddała już kilka razy. No ale ostatecznie kesz zdobyty. Jakiś czas temu zdobyłam innego, legendarnego już kesza, który mimo przypadkowej zbieżności skojarzeń jakoś bardziej mi pasował do przedstawionej tutaj tematyki i bardziej pozwalał sobie teraz wyobrazić, jak to rzeczywiście mogło wyglądać.

Dzięki!

bardzo ciekawy kesz, odnalezienie miejsca zajęło nam z issorią bardzo dużo czasu,

kilka razy mieliśmy się poddać, ale bardzo chciałem znaleźć to miejsce,

i udało się, bunkier bez tablicy informacyjnej nie do zobrazowania,

robi wrażenie a raczej jego kruchość na tle poniemieckich bunkrów z II wojny światowej,

dzięki za kesza, pozdrawiam.

Dzięki za skrzynkę.

Znaleziona! Dzięki! :)

Świetne miejsce na skrzynkę! Dzięki ;)

uwielbiam tego typu skrzynki. pokazują ciekawą historię tej okolicy, która ciągle jest mało znana dla większości. dzięki za pokazanie tego miejsca.

Sprawnie poszło. W towarzystwie G.

Bardzo fajne miejsce. Dzięki za kesza.

Znaleziony podczas przejażdżki rowerowej, miejsce warte zobaczenia. TFTC

Też pierwszy raz poznałem historię, dzięki za to, miejsce także super. Rzeczywiście można by się dostać łatwiejszą drogą, ale jak taka jest konwencja kesza to ja ją uznaję, powrót do drogi za to szybszy, a kesz może ciekawszy jeśli nie wiadomo ile jeszcze :)

Łatwo i szybko ścieżką rowerową z Męcikału.

Pomnik w Męcikale znam z 25 lat. O tej historii i tym miejscu dowiedziałem się dzięki keszowi. Zdecydowanie miejsce warte odwiedzenia. I przeczytania tablic, a następnie niech zadziała wyobraźnia. Te wbite pałąki, a na nich znicze... ech.

Wydaje mi się, że warto zmienić kordy np. w pobliże krzyża i kamienia. Wówczas na pewno więcej osób tu trafi. Dygać 4 km gdzie nic ciekawego po drodze, niejedna osobę zniechęci.

Reko. Za pokazanie miejsca i zachętę do dalszego poszukiwania własnie takich miejsc jak to.

Warszawa ma Powstańców, my Gryfa Pomorskiego. Cześć i Chwała Bohaterom!

Miejsce odwiedzone rowerowo podczas spontanicznego wypadu urodzinowego do niezniszczalnych SworówDzięki za kesza :)

Ciekawa historia, szkoda, że taka tragiczna. Całą trasę wzdłuż czarnego szlaku pokonałem na rowerze więc poszło całkiem sprawnie. Na miejscu zastałem dwa niewypalone znicze. Zapaliłem je.

Skrzynka sucha, dokonałem tylko wpisu.

Dzięki za przybliżenie historii z naszego terenu. Pewnie bym się o tym nie dowiedział tak szybko sam z siebie, gdyż osobiście za historią nie przepadam.

 

Znaleziona; godz 12:30 podczas rowerowo samochodwo pieszej pielgrzymki do Rytla

Ciekawa lekcja historii, której nam młodym często brakuje, lekcja historii o żołnierzach zapomnianych, wyklętych, o których nie mówi się w szkole, a pamięć o nich winna być upowszechniana mocniej- miejsc podobnych odwiedziłem w borach kilka i za każdym razem byłem pod wrażeniem- tu także

+2 za kesza, gwiazdor * za wskazanie kapitalnego miejsca

 

Skrzyneczka znaleziona dopiero za 2 podejsciem. właściwie nie tyle skrzynka co miejsce "Zielony Pałac". Fakt że nie kierowałem się szlakiem rowerowym a jedynie od strony szosy. Nie było łatwo znaleźć sporo sie nachodziliśmy. Tak czy siak ostatecznie po konsultacji z miejscowym działaczem organizacji (nie pamiętam nazwy) która zajmuje się tym miejscem udało się je odnaleźć.

No-trade

P.S. Wydaje mi się że warto by oznaczyć współrzędne albo opisać jak dostać się do tego miejsca od strony szosy i parkingu. Dziwi też fakt braku jakichkolwiek wskazówek dotarcia tam (oprócz mapy na tablicy w Męcikale informującej o tym czarnym szlaku)

16:15 Szedłem tu przez lasy, zasieki, bagna i takie tam inne atrakcje jakie lubię, nieco w kólko mając jedynie wskazówkę od Wieszczu z ubiegłego roku. Ale się udało. Szkoda, że miejsce nie jest jakoś lepiej oznakowane, a Autor skrzynki również utrudnił zadanie do maksimum. W loko zaduma obowiązkowa. Dziękuję za sprowadzenie mnie to tego lokum TOW. Pozdrawiam. +3 P.S. niebawem dodam jakieś fotki ale w necie.

Miejsce jest niesamowite, szkoda dalej tak utajniać.

Będąc w Męcikale znalazłem czarny szlak ale potem on się rozmył i lipa. Gdyby nie pomoc Wieszcza - za co w tym miejscu mu dziekuję, nie znalazłbym kesza. Kawał historii można poznać z tablicy pamiątkowej. Dziekuję za pokazanie miejsca.

Zdobyta dzięki informacjom pozyskanym od sołtysa Męcikała. Gdy już miałem odpuścić kesza i postanowiłem wracać do punktu wyjścia - nagle sama "wyrosła" na mojej drodze, podczas przecinania lasu na skróty. Miejsce niewątpliwie ważne historycznie, ale droga (szlak) bardzo kiepsko oznaczona. Ten czynnik wydatnie podnosi trudność trasy. 

Jeśli ktoś będzie w nagłej potrzebie - mogę pomóc z właściwymi kordami.

Zabrałem certyfikat FTF.

Out: karta z piłkarzykiem,

In: pomarańczowa smycz Orange.

Przy zakładaniu z założycielem. FTF dalej do zgarnięcia. TFTC!