sobotni dzień na keszowanie z partnerem polecam. śmiałka odwiedzić ???? "ten tunel" dziękuję za kesza

Znaleziona podczas ekspedycji Twierdzy Modlin. Zostawiłem nowy logbook, poprzedni jest już wilgotny, ale da się na nim jeszcze pisać ;)

Tunel rzeczywiście wąski, a kesza dalej już chyba rzucić się nie dałoPomocny był kij i kesz po chwili znalazł się w moich rękach. W środku jednak rdza objęła wszystko- łącznie ze starym logbookiem. Dobrze, że poprzednia ekipa zostawiła nową kartkę do wpisów. Dzięki za wynalezienie miejsca. Nie wiem czemu, ale lubię takie zakamarki :)

Razem z crl_ost. Gdyby nie Karol, to nie byłoby czego logować.

Nagłówek homogenizowany! Mały keszorekonesans Załogi Festung Breslau w Twierdzy Modlin. W doborowym towarzystwie Ratowniczki i AERa.

W tym tunelu był każdy z załogi, próbując swoich sił i rozmiarów :)
Po niespotykanel ilości łacińskich zaklęć przyzywających zakręty i inne krzywizny dobiegających z wnetrza tunelu udało sie wyłuskać AERow pojemnik, a mnie go dostarczyć do końca tunelu :)

Mały keszorekonesans Załogi Festung Breslau w Twierdzy Modlin. W doborowym towarzystwie Ratowniczki i Katula.

Tunel może nie super magiczny i tajemniczy, za to na pewno ciasny. Szczególnie dla keszerów w zimowych strojach…

Miejsce obudziło we mnie całe pokłady złości, ale takiej pozytywnej, keszosportowej: damradędamradędamradę… I w końcu - choć zdecydowanie nie za pierwszym podejściem - dało radę 

Dziękuję za znakomitą okazję do zabawy w sąsiedztwie rewelacyjnego obiektu!

ÆR

P.S. W środku wszystko mokre, a że nie mieliśmy przy sobie zbyt wielu serwisowych materiałów, dorzuciliśmy jedynie nowy logbook (improwizowana odcięta kartka) w nowej strunowce. Zawsze coś...

P.S.2 Był tunel, było czołganie, to loguję naszego gimnastyczno – eksploracyjnego GK 

W połowie drogi, kiedy jeszcze byłem na czworaka, wpadłem już na kesza Ach nie może być tak łatwo Melduję że żaby nie było

Po wpisach zatargałem skrzynkę na sam koniec tunelu Metoda poruszania: "Czołganie poprzez pełzanie", bardzo się przydała

Znaleziona razem z LadyMoon

Dzięki za kesza

Świetny tunelik, bardzo miło się było poczołgać. Dzięki !!

Wyprawa z michaelem50. Ciaśniutko, ale dało radę. Kesz cały przemoczony niestety.

No nie powiem, na końcu to już na prawdę wąsko się robi ;)

Za emocje gwiazda.

Niestety sam keszyk to bagno, wylała się z niego brudna woda, logbook cały przemoczony, udało mi się tylko napisać "D". Chciałem zrobić fotę, ale aparat miałem w kieszeni, a będąc w tunelu, nie sposób tak manewrować rękoma, by go z tej kieszeni wyjąć ;)

Na tego typu miejsce ktoś tu musi ogarnąć klipsowy pojemnik. Wtedy warunki nie będą straszne.

wrażenia z podejmowania skrzynki pierwsza klasa!aczkolwiek niemożność ruszenia głową do góry czy ręki po długopis nie należały do najprzyjemniejszych.. pod czujnym okiem Tataminiakusa, G0chy i michaela50, dzięki! :)

Można się zaklinować, czego doświadczyłem na własnej skórze.

TKS!

Byłam trzecia w kolejce do czołgania... Na szczęście drugiemu śmiałkowi udało się sięgnąć kesza.

Super miejscówka, pamiętam że trochę ciężko było namierzyć wejscie.

Wypasiona skrzyneczka. Dla spaślaków niezabardzo.

Z Wilinusem i Vilkolakiem.
Niestety ja bylem najmniejszy...
Schowalem breloczek.
Tunel konkretnie waski.

trochę trzeba się namęczyć, i nie każdy się zmieści, ale i tak fajne miejsce

Wejście wyglądało na szerokie, aż nie wierzyłem, że JHO się nie zmieścił i nonamed musiał się wczołgać za niego. No to chłopaki dali mi odłożyć skrzynkę i zacząłem rozumieć... :D

Znaleziona z pwk, jho i kuciakiem. Tunelik całkiem fajny ale po przejściu warszawskich "Książęcych korytarzy" nie aż taki wąski :p

Jeśli ktoś nie lubi komarów i ślimaków, to nie polecam tam wchodzić :P

A gdyby komuś się chciało, to z pewnością dałoby się odkopać trochę tunel, tak że przejście byłoby łatwiejsze.

Dzięki za skrzynkę!

Pod koniec było naprawdę ciasno. Ale znaleziony bez większego problemu. Przesłonięty patykami

E tam, ja właziłem w ciaśniejsze dziury i to w okolicy, w Modlinie. Podwyższyłem level o jakieś 20cm, dało by się więcej.

Bazylek widział żabę (jak wychodziła z tunelu) a razem wcześniej węża.

Po długim okresie przerwy wreszcie udało mi się wyrwać z Mototrampem na keszowanie. Nasz team znowu nadawał. W dniu 25.07.2013 wyruszyliśmy na keszowanie po Modlinie i oto efekty:

Keszyk nr. 3 na dziś ZALICZONY

Wchodził Mototramp jak zwykle. A żabka była fajna.

 

Straszno 8)

Znaleziona z pw w czasie wycieczki rowerowej po Modlinie. Przy wysokim poziomie wody baliśmy się, że będzie zalana, ale jeszcze trochę brakowało:) Duża nie jestem, więc spokojnie dało się dopełznąć (na szczeście była przy końcu, a nie na końcu, bo już się ciasnawo robiło). Dzięki za ciekawą przygodę, i skrzynkę oczywiście!

Znaleziona z ekipą

TFTC!

Tunel zamieszkały przez pieska. nie chciał wyjsc po dobroci to musielismy go postraszyc detonując petadrę od Zalewa. Pieskowi nic sie oczywiscie nie stało tylko sie spłoszył i odrożnił tunel. Dzieki za kesza. 

OK

ഀ Kolejna Toruńska wyprawa na Modlin. Jeszcze i tak tu wrócimy :)

Skrzynka zdobyta w wesołej i silnej keszerskiej drużynie podczas jesiennego wypadu na Modlin, Nowy Dwór i ich dzikie okolice. Pozdrawiam i dzięki Wrzos.

III modlińskie keszowanie. Chyba potrzebuję przytyć. Wtedy nie będę musiał włazić do takich ciasnawych tuneli. A tak to zawsze na mnie musi wypaść

Ja do końca nie wlazłem. Musiałbym chyba do naga się rozebrać, ale wtedy to wszystkich wędkarzy bym spłoszył a rusałki zwabił.

Wesoło było! Legokida siłą musieliśmy zabraż z miejscówki, tak mu się podobało:) Pozdrawiam wszystkich!

Bardzo klimatyczne miejsce. Wszystkim współkeszującym bardzo dziękuję, bo usmiałam sie za wszytskie czasy. Pozdrowienia na zakładaczy modlińskich. 

Fajny tunel, nawet znalazł się śmiałek - legokid któremu tak się spodobało że dwa razy wchodził i wychodził!
Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Fajna miejscówka. Żaby nie przegoniliśmy, tylko jakiegoś wędkarza. Na nasz widok wziął wędkę i poszedł w kierunku północno-zachodnim. Legokid powiedział że lubi się czołgać i poczołgał się. Widać było że lubi. Następnie wyczołgał się bo jego słynna 3metrowa przegubowa ręka okazała się za krótka. Na sczęście znaleźliśmy pomagiera drewnianego i już poszło lepiej. Po wszystkim legokid udał się do kościoła.

Niezła zabawa z tym keszem. To był najwęższy tunel w całej mej keszerskiej karierze, do którego musiałem wchodzić.

Z cyklu: niedziela z przygodami.

Mimo, że dziura ciasna to Osił wszedł do końca! Ja też się wpakowałam, aco? Przecież nie będę gorsza. Taki wspólny FTF. Całkiem przyjemna skrzynka, dzięki.

Żaby na szczęście nie było   

Nazwa kesza  powinna brzmieć , test na młotrzego czołgistę ...

Fajny keszyk i zielone się należy .

Dzięki 

 

Przeganianie badylem jest dla bezpieczeństwa samej żaby gdyż w przeciwnym razie mogłaby ulec popsuciu przez czołgającego się po niej osobnika. Poza tym żaba jest bardzo sympatyczna. :)

PROSZĘ NIE PRZEGANIAĆ ŻABY BADLEM !!! 

Przecież jest mniejsza , nie gryzie i co najważniejsze , kuma gdzie jest keszyk