Dnf. Jedyne co namierzyłem to kikuty ściętych drzew. Pan pilnujący obiekt potwierdził, że drzewa z żeźbami zostały wycięte. Potrzebna weryfikacja.

Dziękuję za miejsce, nie widziałam takich rzeźb nigdy,  szkoda ze natura je pochłania. Połowa wierzb połamana i spróchniała. Pokrzywy do szyi taki sukces bardziej cieszy ;)

Znaleziono głównie dzięki Fortitudo007 bo chciało jej się przedzierać przez te chaszcze, mnie się nie chciało, wskazówką dla innych, nie idźcie na łatwiznę

Kesz cały czas na miejscu. A rzeżby hmm, powolutku odchodzą w zapomnienie. Dzięki.

Po ostatnich nieznalezieniach byliśmy przygotowani na reaktywację, ale kesz był na miejscu. Dojście nie stanowiło problemu, bo chaszcze dopiero zaczynają rosnąć. Rzeźby ładne, szkoda, że poza obiektem. Dzięki.

Dramat z tymi zaroślami. Kesza brak we wskazanym miejscu. Jedyny obiekt budzący podejrzenia to mały słoik wkopany w ziemię u podstawy drzewa, w którym znajdowało się kilka zaśniedziałych/zapleśniałych monet, ale nic poza tym, ani logbooka, ani chociażby oznaczenia, że to geocache (o ile to jest to czego należało szukać). Proszę o sprawdzenie skrzynki.

Przedzieranie się przez chaszcze sięgające mi niemalże po pachy to moja ulubiona forma szukania skrzynekJak już namierzyliśmy z Mysza. odpowiednią wierzbę okazało się, że skrzynki w niej nie ma. Podejrzewam, że przy ostatnich wichurach i ulewach mogła gdzieś wyskoczyć.

Ten kesz od zawsze mnie zniechęcał od wizyty w Sedziszowie, bo nie  chciało mi się szukać i skakać przez płoty. Na szczęście na miejscu okazało się to niezbyt trudne, ale i tak trzeba było rzeźby obejść 2 razy. Wspólnie z Paulinką. Dzięki.

A się schował skubany! Obeszłam wszystkie drzewa, nawet przy tym merdałam nie widząc tego co trzeba. Trochę upewniwszy się u świętokrzyskiej legendy, natarliśmy znowu. I się udało. Dzięki

Do kesza prowadzi ścieżka za płotem.Trochę szkoda, że nie doceniono czyjeś twórczości. Zmieniłem opakowanie, dołożyłem logbook, stary trzyma się dobrze, dało się wpisać. Dzięki.

Plażowanie, pływanie i spacerek po tego kesza. Wierzby zlokalizowałem, ale nawet do nich nie podchodziłem - masakra, pokrzywy i chaszcze po szyję, a ja ubrany w szorty kąpielowe i sandały. Wrócę tu jak nie będzie sezonu na tak bujną zieleninę.

Festyn się skończył... Nikt tu nie zagląda ? Wygląda na to że znalazłem sobie miejsce na pamiętnikSkrzyneczka na miejscu ale konieczny serwis - wilgoć robi swoje. Logbook do suszenia, bilon wymienić bo sam rozmienia się na drobne

TFTC !!

Nie próbowałem nawet szukać skrzyneczki - mrowie ludzi na festynie z okazji Dnia Dziecka, A ośrodek bardzo ładny.

Znaleziona. Szkoda, że te rzeźby wylądowały za płotem.

znaleziona z ERNI84:) miejsce dobre ale szczególnie ciekawe są rzeźbione w drzewach figurki:) polecam.

TFTC!

Znaleziona razem z Matic90. Drzewka ze zdjęć po pracach pielęgnacyjnych wyglądają nieco inaczej niż na foto, stąd też nasze początkowe obawy czy kesz nadal jest. Ale byłDołożyliśmy woreczek, bo logbook nieco wilgotny i bardziej przymaskowaliśmy :).

Out: magnesik

In: łuska, kulka

Po osobistej wizycie zmiana typu skrzynki na nietypową!

Chwilę nam tu zeszło, skrzynka zaliczona wraz z Sigiem w mokrych od rosy butach!
TFTC

Zdobyta z Reisenden i Justin.

Z zagadką szybko poszło.

Szkoda, że takie zapomniane to miejsce....

Dzięki! :)

Znaleziona z Reisenden i Cherry_bomb. 

Nie obyło się bez przedzierania przez krzaczory, chaszcze. Dojście do skrzynki nie łatwe, zwłaszcza po deszczach. Ale samo miejsce bardzo ładne. Elegancki zalew i w ogóle cała baza. Rzeźby na drzewach, niespotykana sprawa, szkoda, że zapomniane i nie wyeksponowane.

Znaleziona z Justin i Cherry_bomb. Zagadka żaden problem, zdjęcie można potraktować jako spoiler,ale z tymi krzaczorami po pas,to racja. My miałyśmy utrudnione zadanie,bo wszystko było mokre,więc niechętnie się przez to przedzierałyśmy,ale nie będę już narzekac na ten temat,skrzynka sama w sobie ok, ciekawe, zapomniane miejsce. TTF & TFTC

cyt: &quot; No cóż, szkoda, że skrzynki doprowadzają do irytacji...wystarczyło tylko znaleźć odpowiednią płaskorzeźbę na drzewie i szukać tylko tam, a nie macać wszystkie drzewa po kolei;)&quot;<br /> <br /> -tylko co wskazuje na to, że rzeźba to spoiler. Nie każdy keszuje z wróżką w teamie.<br /> <br /> Nie będę już nic pisał, Art_nois wyraził i moje spostrzeżenia. Ja dotarłem na miejsce po 20 minutach. O pokrzywach i jeżynach nie wspomnę. <br /> Skrzynka typu: tu są kory a kesza szukaj 300 metrów dalej nie jest tym co chciałbym przeżyć ponownie. Proponuje autorowi przemyśleć to, co bardziej doświadczony kolega napisał w poprzednim logu i przed założeniem następnej skrzynki typu quiz przemyśleć sprawę 6 razy. <br /> Dzięki <br /> Ps. A certyfikaty to już chyba poza większymi miastami wygasła tradycja.

No cóż, szkoda, że skrzynki doprowadzają do irytacji...wystarczyło tylko znaleźć odpowiednią płaskorzeźbę na drzewie i szukać tylko tam, a nie macać wszystkie drzewa po kolei;)

FTFik wpadł i tyle dobregoKesz doprowadził mnie do szewskiej pasji... Nie wiadomo gdzie szukać (no wiadomo że drzewo za płotem), drzewa wszystkie "takie same", pokrzywy i krzaczory po szyję... Naprawdę tego typu quizy powodują moją irytację bo zabawa żadna, tylko bezsensowne grzebanie w każdym drzewie po kolei. Już miałem odpuścić, ale zawziąłem się i kesza znalazłem. Samo wykonanie kesza ok, naprawdę szkoda tylko że założyciel aż tak utrudnił zadanie (wg mnie bezsensownie).

Pozdrawiam
Art_noise