Dziekuje za informacje i za rekomendacje ;)
Zawieszam cache do czasu reaktywacji... Mam nadzieje, ze wyrobie sie do konca pazdziernika.

Skrzyneczka znalezona wspólnie z Artkiem

 

Pozdrawiamy

Skrzynka a raczej to co po niej zostało znalezione późnym wieczorem warz z Latinmorko.

Niestety ale do puki założyciele nie z reaktywują skrzynki już nikt jej nie znajdzie. my po około 10 minut przekopywania pniaczka (prawie wykopaliśmy cały) poddaliśmy się a tu na zieli leży naklejka Geocaching... obok na cmentarzu leży kawałek naklejki z pudelka z współrzędnymi(szczęście w nieszczęściu) 

 

Tak więc na chwile obecną jesteśmy ostatnimi ekipami które znalazły tą skrzynkę. 

Po nieznalezieniu "Matki Polki" pojechaliśmy dalej. Wskazania były bardzo dokładne. Z jednym ale, że zaczęto porządkować teren przed cmentarza. W miejscu, w którm wydawałoby się że powinien być cache, była tylko dziura w ziemi. Po 15 minutach daliśmy sobie spokój, po prostu cache już tam nie ma. Dokładnie jeszcze raz przeszukaliśmy cały mur od wschodniej strony. niestety, żadna inna lokalizacja jak znaleziona wcześniej dziura. Druga tego dnia porażka.

Znaleziona bez większych trudności , dokładność podanych współrzędnych wynosi 2-3m.

Bardzo ciekawa skrzyneczka

in- mała zabaweczka 

out- notesik

Ciekawe miejsce, o którego isnieniu nie wiedzieliśmy. Znalezienie skrzyneczki nie sprawia problemu, a zawartość obituje w fajne fanciki, polecam!

out -> gwiazdka

in <- breloczek

Znaleziona, Wszystko w dobrej kondycji, patent z kafelkiem jako pokrywką - doskonały

OUT/IN - po plakietce

Wycięli pobliskie drzewka - widać że na wiosnę teren obok cmentarza będzie dalej porządkowany

Znaleziona w dżdżystą pogodę i do tego była klimatyczna mgła, dodająca klimat temu miejscu

Pozdrawiamy

Agata i Grzegorz

Skarb złupiony 05.09.2008  przez ekipe: BJoe, Mania, Angelika i Maciej

Coś tam zabraliśmy no i oczywiście coś zostawiliśmy tradycyjnie nie pamiętam co bo jak zwykle o tym co zabieramy i co zostawiamy decydowały dzieci.

Skrzynka już wróciła :-)

 Bardzo interesujące i klimatyczne miejsce - warto nie tylko pobiec do kesza, ale pochodzić po terenie cmentarza, szukając pomników. Niektóre nazwiska brzmią znajomo, co tylko podkreśla tragedię wojny.

 

Dzięki i powodzenia dla następnych!

K.

Skrzyneczka chwilowo niedostępna - oddam dziś wieczorem ;-)

Znaleziona wczoraj wieczorem bez problemów, ale chwilę potem w rogu cmentarza zjawiło się jakieś towarzystwo, które mimo kilkudziesięciu minut spędzonych w okolicy nie chciało się oddalić... Wolałem zabrać skrzynkę niż ryzykować.

Wybaczcie, jak ktoś zaplanował sobie na dziś jej szukanie... 

 K. 

(dopisane wieczorem)

Jak to mowili w mojej druzynie "spostrzegawczosc jest na mlodzika" (stopien harcerski) no coz...byloby latwiej gdybym przeczytala informacje kodowana hehehe

-spodnie mokre do kolan: zaliczone

-przechodzenie przez mur: zaliczone

-odnalezienie skrzynki: zaliczone

-zwiedzanie: zaliczone

i pare innych fajnych rzeczy tez byloDuzo frajdy, chwile zwatpienia, kupa smiechu i zdziwienie wielkoscia skrzynki (bo na zdjeciu wydawala sie mniejsza...). Ogolnie mowiac: dzieki Bas za ta skrzynke :)

In: zielony stworek

Out: zielona smycz

Skrzyneczka suchutka i w bardzo dobrym stanie.

...przydał się wykrywacz ceramiki :)

Out: naszywka ; IN - smyczka

ThxPzDR62

Znaleziona. Milo latwo i przyjemnie. Okolice Gadki/Rudy/Chojen to dobre miejsce na skrzynki, trzeba zacząć tam działać. Znaleziona z Maciejem.

Znaleziona po spacerku po przekątnej cmentarza. Miejsce jak najbardziej klimatyczne.

Najdogodniej dotrzeć do skrzynki od strony stacji benzynowej. Współrzędne idealne.
Nie znałem wcześniej historii generała Litzmanna i okupacyjnej nazwy Łodzi. Cmentarz zarasta zielskiem. Out: robal, in: naszywka OC. Dziękuję.

Skarb odnaleziony bez problemu. Jako dodatkowa atrakcja pojawił się nieco wystraszony i szybko przebierający nóżkami bażant

 Pozdrawiamy,

Ola i Dominik

Wiele razy tędy przejeżdżałem, ale nie przypuszczałem, że tuż obok znajduje sie taki wielki cmentarz. Dziękujemy za cache.

 

Beata, Julia, Mariusz 

Znalazłem podczas małej wyprawy podjętej wespół z Darkmoorem.

Najpierw obeszliśmy cąły cmentarz spacerkiem. Potem poszliśmy po skrzynkę. Chcieliśmy podejrzeć opis, ale okazało się, ze w bazie Filipsa jest go tylko połowa. Ta mniej istotna. Tak więc wyłączyliśmy PDA, a włączyliśmy instynkt geocachingowy. Ja - Dziczy, a Mat - Darkmoorowy. Pomogło. Znaleźlismy.

Znaleziona podczas wspólnych poszukiwań wraz z Dzikiem.

Pierwszy adwentowy cache zaliczony. Zdjęcie bardzo pomogło. Pozdrawiam i zachęcam do szukania Aga.

Dojście, jak prawie wszędzie, komplikują działania drogowców. Kesz wypasiony i fajnie schowany. Pozdrawiam!

Jestem pierwszy? Nie wierzę. Spodziewałem się tu większego ruchu. Może wszyscy poszukiwacze jeszcze na Roratach?

Ciekawe miejsce z serii: Sami nie znacie, koło czego codziennie przejeżdżacie.

Skrzynka jest dość mała i solidnie wypchana, więc sugeruję zaopatrzenie się w małe skarby na wymianę. Zabrałem gwiazdkę (tę ze zdjęcia), zostawiłem motocyklistę, bo pluszowy słonik nie zmieścił się...

Czekam niecierpliwie na kolejne niedziele Adwentu.