Ruiny mocno zarośnięte, ale poszukiwania dość przyjemne, choć największe wrażenie robi gigant leżący obok. Dzięki za pokazanie miejsca

Z Natą40, w czasie objazdówki po okolicy. Młyn ma się dobrze, nawet ktoś opisał go jako teren budowy. Po chwili kręcenia się po ruinkach, kesz wpadł w nasze ręce. Dzięki!

Ostatnim razem jak tu byliśmy stare drzewo obok jeszcze stało. Dzisiaj zastaliśmy powalonego kolosa. Obawiam się że z czasem i te ruinki się przewrócą. Póki co kesz ma się dobrze. 🌳🙀🙀🙀

Świetna skrytka. Fajne miejsce i ukrycie. Nie przesadzajcie, nie ma tu nic niebezpieczniejszego niż kujące jeżyny.
Pojemnik bez pokrywki, trzeba by poprawić.
Dziękujemy za kesza.

Fajne miejsce mimo, że jest trochę krzaków

Ała ała krótki spodnie vs pokrzywy

Złapana z pandaciuk. TFTC

Niedzielny spacer z KasiaJawo TFTC

Znaleziona na wypadzie z Don Vito,
Dzięki za kesza

Rowerowo z piter3004, czyli podejście nr 2 do zdobycia ścieżki.
Miejsce z historią.
Zdecydowanie nie na tą porę roku - nawet walory zdrowotne pokrzyw, nie są w stanie wynagrodzić tej drogi przez mękę...
TFTC

Mały sobotni wypad szlakiem Jeziorki okazał się bardzo owocny. Oprócz Jeziorkowych keszy, udało się zgarnąć jeszcze kilka innych ciekawych skrzynek.. Słońce przygrzewało, sikorki dawały koncert a pszczoły uwijały się w terenie... A hoj przyr(g)odo!

Z tego młyna już niewiele się ostało ... QbaPL nawet pofatygował się by z ciekawości policzyć ile lat miało drzewo które rosło w środku ruin i zostało ścięte ... Kesz w intuicyjnym miejscu. Dzięki 

 

Kolejne historyczne miejsce na szlaku Jeziorki. Niestety z tych ruin nic już nie będzie i chyba każdy czeka aż się same rozpadną....

Kesz sprawnie znaleziony. Zostawiam geokreta.

Dzięki

Znaleziona w drodze na spacer z Nuką i Horusem. Miejsce świetne, skrzynka po chwili namierzona, chociaż nie w całkiem narożnym narożnikuWydaje mi się, że miejscowi stopniowo podbierają sobie cegły z budynku, więc za jakiś czas może nic z niego nie zostać, ale póki co jeszcze stoi. Dachu brak, więc faktycznie zbyt niebezpiecznie to tu nie jest, no chyba że cała ściana się zawali, ale raczej mało prawdopodobna. Jeziorka i z tego miejsca wygląda fajnie, coraz bardziej mam ochotę aby nią spłynąć kajakiem któregoś razu

Znaleziona z Dzoder TFTC, super miejscówka

Znaleziona z Agatchen, TFTC

Znalezione, dzięki 

Bystre oko franciszkowe_kwiatki szybko znalazło skrzynkę :)

Piękne miejsce, nawet ktoś tu w pobliżu plażował, ale chyba nie zwracali na mnie uwagi. Wymieniłem krety. Dzięki.

kesz zdobyty, włożyliśmy GK.

Zaliczony. zaległy wpis i trochę nie pamiętam szczegółów.

Znaleziona z ygrekiem. DzK.

Majówkowa wyprawa na kesze z choooch po bezdrożach Mazowsza.

Szybka akcja. GK in. GK "Zdobycz z OP6DA9" nie ma w skrzynce. Dzięki za kesza.

Jedno z bardziej urokliwych miejsc przy Jeziorce. Niewielkie ruiny, mostek, rzeka która przez ostatnie deszcze płynie sobie dość wartko i nawet słońce się przebijało. 

Sprawnie, fajna okolica.

Brrr zimno dziś, ale cóż tam kesze czekają, nawet śniegiem wiało, dola niedola keszerska razem z Serengeti, dziękujemy.

Sprawnie, co można robić w urodziny? keszować oczywiście, razem z Bambą, dzięki :)

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Obecnie wokół terenu pojawiły się tabliczki "zakaz wstępu teren prywatny" i coś się chyba dzieje. Jakieś oczyszczanie, karczowanie - w sumie nie wiem, bo nie wiem jak to wyglądało wcześniej.

Dobrze, że ten młyn taki mikry, bo faktycznie ledwo stoi. Maleska pognała jak po swoje, więc tylko pieczątkę doniosłem.

Dzięki.

Keszynka zebrana na wyprawie z Olo74 i hobbbysta :) Dzięki

Najfajniejszy z podjętych dzisiaj keszy. Ruiny muszą być już z tego budynku od dawna, bo w środku młyna rośnie grube drzewo. Szczerze powiedziawszy to ściany chyba ledwo stoją i nie widać by ktokolwiek chciał coś z tym robić, a tu taki napis na murze.
Kesz ukryty bardzo przyjemnie, miejscówka sucha i bezpieczna tak samo jak pojemnik.

Po czarnej serii wreszcie jakieś znalezienie. Uroczy zrujnowany zakątek, tak jak lubię. Wrzuciłam geokreta i dokonałam drobnej wymiany fantów.

Znaleziona w piękny, słoneczny, ciepły ... dzionek.Plac, jak plac - nam bardzo się przydał, ale ruiny młyna to myślę, że jednak wciąż do czegoś dzielnie służą.TFTC. :)

Poprzednik miał rację - na GC keszyk był znaleziony raptem 3 tygodnie wcześniej. A skoro pytał o sąsiedni plac, to odpowiadam - to jest parking przygotowany dla keszerów. ;-)

Keszyk zamaskowany tak, jakby był znaleziony z jakiś miesiąc temu, a nie kilka lat ;)

Mnie zastanawia coś innego, dosłownie obok jest wykarczowany, wysypany piachem i ubity walcem teren - tylko po co? Co tu było? Nie potrafię rozwiązać tej zagadki ;)

Okołogrójecka wyprawa nr 538 i 3/5 w towarzystwie rommyrafa.
Oj, bardzo zrujnowany ten młyn - wielka szkoda. Skrzynka ukryta w bezpieczny miejscu - sucha i czyściutka po wydobyciu.
Dziś droga samochodem do kesza była doskonała - pewnie dlatego, że "bezbłotna"

Fajne miejsce, w sam raz na romantyczną posiadówę. Taa, była tam taka jedna parka, ale szybko sobie poszli. W czymś przeszkodziłam? Nie wiem, ale pan miał rozpięty rozporekDroga do kesza idealna na rower, bo samochodem to słabo trochę. No, chyba, że ktoś ma 4x4. Moje auto nie było pocieszone jazdą przez takie dziury.

Lekcja życiowa nr. jeden: jak jedziesz po błocie, to jedź! Nie kombinuj i najważniejsze, nie zatrzymuj auta!

Przeurocze miejsce.

Znaleziona Dzięki

Znaleziona. Dzięki.

okołogrójecki keszowy czwartek z Wallsonem

Okołogrójecki keszowy czwartek z Konstancikiem :)

W trakcie objazdu okołogrójeckich keszy. Szybka skrzyneczka, dziękuję.

Kret porwany:)

Łatwy i przyjemny szybki keszyk.

Fajne ruinki. Trzeba bylo tylko przebic sie przez pokrzywy i znalezc wlasciwy rogdorzucilam kreta :)

Keszyk znaleziony podczas powrotu do warszawy. Fajne klimatyczne ruinki. dzięki za pokazanie miejsca

Po popasie w Małej Wsi, gdy wyruszałem słońca już nie było, za Rosochowem zaczęło kropić, a w Czekaju rozpadało się na dobre... nawet przyjemny ten deszczyk, bo fajnie chłodził, tylko wszystko się zrobiło nieprzyjemniej mokre, rower się cały zapiaszczył i ja też. Myślałem że do skrzynki będę się wpisywał pod parasolem, żeby nie zmoczyć logbooka, ale zanim znalazłem właściwy róg, to przestało padać.

Wymiana GK