Zapraszamy na przechadzki w rejonie np. Kórnika, tu formuła się wyczerpała.

Podczas niedzielnej wycieczki rowerowej naszła mnie ochota na tego wiekowego już kesza - niestety w parku kordy mną rzucały, a jedyne miejsce w okolicy które mógłbym podejrzewać o trzymanie skrzynki okazało się puste...

Szybka skrzynka. Dziękuję i pozdrawiam.

Szybka i łatwa skrzyneczka, TFTC.

Znaleziona z PPJP po jesiennym spacerze po parku :)

Dziękujemy batdzo za uratowanie skrzynki i serwis. Miejmy nadzieję, że zwierzak, który się do niej dobral, najadl się poprzednim logbookiem i nie naruszy nowego. Pozdrawiamy serdecznie!

Uch! Najpierw wpadł nam w oko poszarpany woreczek z agrowłókniny... Już wiedzieliśmy, że nie będzie dobrze... Za chwilę odnalazły się kolorowe: zabaweczka, ołówek, temperówka... po dłuższych poszukiwaniach i w większym oddaleniu pudełko i poszarpana strunówka, niestety bez logbooka... Ewidentnie zajął się tym jakiś zwierz i raczej nie dwunożny. Poskładaliśmy, dołożyliśmy nowy logbook i schowaliśmy skrzętnie, dość głęboko, więc może teraz nikt oprócz wtajemniczonych nie da rady się dobrać. ;-)

Dziękujemy za spacer po parku - mimo że mającym czasy świetności za sobą i zaniedbanym, to nadal pięknym i za skrzyneczkę. :-)

Zabawy nie było. skrzynka leżała pod drzewem na wierzchu. Nie wiem czy jakiś zwierzak popsuł maskowanie, czy coś lub ktoś inny. Po wpisie staraliśmy się zamaskować kesza i dalej w drogę.

Bardzo przyjemny keszyk...tftc

Skrzynka namierzona bardzo szybko,podczas krótkiego pobytu w okolicy...TFTC

Podjety w drodze na innego kesza z ścieżki KKWG który drażnić mnie od dawan. Skrzyneczka ładnie ukryta znaleziona bez problemów najmłodszy wymienił fanty i dalej w droge.TFTC

Kontrolna wizyta przy okazji odwiedzin sąsiadki OP516C, wszystko w porządku, można się przechadzać.

ladnie ukryta i pachnąca:d

Znaleziona z Dorotką podczas powrotu po CITO, zakończonego keszowaniem z dużą przygoda i nauczką na przyszłość
Pałac piękny, a park tak strasznie zaśmiecony i zniszczony. Szkoda, że to wszystko tak niszczeje. Dziękujemy za pokazanie miejsca i pozdrawiamy serdecznie.

Przechadzka parkowa bardzo udana. Dzięki za skrzynkę, pozdr.

I kolejna RoDaJJowa skrzynka padła nadzwyczajnie szybko... To chyba coś nie takDzięki za kesza :)

Pałac wraz z parkiem został sprzedany, po mocno obniżonej cenie.
Nowy właściciel prowadzi już prace które, w nieznanej ale może niedługiej przyszłości, mogą spowodować niedostępność skrzynki dla ogółu - warto się pospieszyć.
Skrzynka zmieniła typ oraz miejsce ukrycia.
Powodzenia !

Niedzielne rowerowanie na północno-zachodnie rubieże Poznania.Tu poszło szybko, tylko drzewo przeskoczyć a za nim stał jegomość w kreszu i łypał trochę, na szczęście do kesza jeszcze kawałek więc łypanie nie sięgało tak daleko. Po chwili jadę już szosą do kesza Tu codziennie jest Sobota kiedy nagle dzwoni telefon. Liriela która akurat szkoli się w stolycy mówi, że pojawiły się nowe kesze. Gdzie? W... Głuszynie!A miała być spokojna wycieczka na północy... No to huzia. Sobota poczeka niestety... Dzięki za kesza!

Towarzystwo w lesie niezbyt ciekawe, trochę strach chodzić tamtędy samej. Skrzynka szybko podjęta. Dzięki za kesza! :)

raczej bezproblemowo, można by to zrobić rowerem i nie brakowało mi pedałów, bo jeden ciągle za mną szedł  Dzięki za przyjemnego keszyka. Logbook wilgotny

Bardzo kulturalne pany żule siedziały nieopodal, nie pozwolili nam przejść bez "dzień dobry", jako że prawilnie rowery czekały a my przechadzaliśmy się choć Masło marudził że brakuje mu pedałów.Dzięki za kesza!

podjety z niemala podpowiedzia Vilka, ktory dzielnie mi dzisiaj towarzyszyl podczas objazdu. dzieki.

Po fajnym spacerku z malyluk i Gosia 

Wygmerana przez Gosia  

Sprytne kordyTroszkę domaskowaliśmy finał, bo wystawał. Spacer geokleszczingowy.

Znaleziona Na widoku a jednak niewidoczna.

158- takie keszę lubię, poza miastem i w miłych miejscach:) TFTC

Skrzyneczka znaleziona podczas piątkowego wypadu wraz z Natalią w okolice na zachód od Poznania. Tutaj w pierwszej chwili myśleliśmy, że trzeba iść na drugą stronę ulicy i tam zacząć szukać idą wzdłuż cieku. Szybko to skorygowaliśmy i już po chwili widzieliśmy spoiler. Faktycznie rzuca się w oczy i każdy OCownik powinien wypatrzyćJaz nie jaz... idąc tak i próbując wytłumaczyć Natalii co to jest ten jaz mocno pogmatwałem się i wyszło, że sam chyba do końca nie wiem co to jest(albo jakie formy może mieć)Na szczęście znajomy napis zamajaczył nam wreszcie, można było przejść do szybkiego szukania po którym skrzynka pojawiła się w naszych rękach.
Było spacerkiem po parku.

Dzięki P.S.

Druga keszyna atakowana podczas pieszej wyprawy keszowej wraz z Armisem. Spacer po parku okazał się bardzo przyjemny. Stwierdzam, że jest idealna pora na szukanie keszy leśnych. Zero odganiania się od komarów i innych robactw, a także znikoma ilość ewentualnych spacerowiczów. Charakterystyczny punkt znaleziony bez problemów, a potem również i skrzynka. TFTC! Pozdrawiam, Nati. 

Skrzynka znaleziona razem z Vilku, trochę szukania było, lecz Vilku znalazł ją pierwszy :) 

Kesz podjęty w ramach przeszkolenia asystenta Krzysia o co kaman w geocachigu :)
Tym razem coś trudniejszego wybrałem, kesz odłożony właśnie na tą porę roku, do poszukiwań idealna, brak krzaków i komarów, chwilę się pokręciliśmy ale znaleźliśmy :)
Mam nadzieję, że dzisiejsze skrzynki zaciekawią Krzysia na tyle zeby samodzielnie zaczął poszukiwania :))
dzięki za kesza, out GK

Napachaliśmy się z dojściem do skrzyneczki, a uciekaliśmy jeszcze szybciej niż znaleźliśmy dzięki przyjacielom komarom. :)

Wcześniej próbowaliśmy podjąć ową skrzynkę, ale niestety szukaliśmy w złym miejscu  Dzisiaj było o niebo lepiej, od razu wzięłam się za robotę, ale niestety nie było czasu na dłuższe zatrzymywanie się w tym całkiem sympatycznym, nieco tajemniczym parku, a wszystko przez te gryzące insekty 

Te wstrętne krwiopijcze komary, w tym lasku nawet mój środek na nie nie działał, kąsały jak szalone. Czas się chyba zaopatrzyć w środek z deet. Byliśmy już niedawno na tej skrzynce, ale wtedy się nie udało, nie szukaliśmy odpowiednio starannie. Po konsultacji z autorami okazało się, że coś przeoczyliśmy, no i jest, znaleziona.

A taki to ci parczek: troszkę chęchów, troszkę krzoków, ale są i drzewa i grząskie tereny i tak poszlajali my się z Naruu w poszukiwaniu tych ZWKów i poobesrwowali społeczność lokalną i przycupnęli na moment, co by obserwacja mniej męczącą była, no i by żylaków niepotrzebnie nie produkować ... a potem wyszliśmy i taka to parkowa przechadzka była

Kolejna skrzyneczka na trasie naszej pieszej wędrówki z Bunią.

Kiedy to już weszliśmy po angielsku na teren parku to pojawiły z początku wątpliwości czy to aby ten park.Jednak później zrobił się okazalszy. Fajny odłóg. Po drodze spostrzegliśmy wiele ruin budowli wszelakich, worków na zwłoki dużą ilość... ;)) Trzeba było jednak przespacerować po całości. A nawet spoiler nam się rzucił w oczy!tam to się nic nie zmienilo.

W końcu jednak udało się odnaleźć upragniony obiekt hydrotechniczny, który już zdecydowanie obiektem hydrotechnicznym nie jest.Wszystko pięknie, widać ślady udanych spotkań w miłym gronie przy mocniejszych, aczkolwiek pałacowo-arystokratycznych trunkach.  Jednak zeszło nam tutaj trochę czasu, gdyż w pobliżu uczaplili się niewtajemniczeni - w postaci kobiety i dzieciaka puszczającego łódki z papieru.W takiej pogodzie tyle czasu z dzieciakiem nad wodą! Pracujący nieopodal rolniko/działkowiec także nie ułatwiał sprawy. :<

Jednak po kilkunastu minutach teren całkowicie się oczyścił, i można było na lajcie podejmować przyjemną skrzyneczkę.

Dzięki za zachęcenie do spacerku po zapuszczonym parku. Przyjemnie i klimatycznie było.Aczkolwiek w środku keszyka było trochę wilgotno. Wrzuciłem GK dosyć adekwatnyNo i jeszcze kamyka i badge.

TFTC!

Kolejna skrzynka znaleziona przez młodego 5-letniego keszeraTaka mała, a tyle radości ze znalezienia :)

Dzięki za kesza.

Po wczesniejszych perypetiach logistycznychnastępnym razem w drodze złapalem  gume i dopiero za trzecim razem udało mi sie zwiedzic park.. bardzo fajne maskowanie, choc ja odkryłem te miejsce dzieki latarce w komórce:)

Dzieki za kesza!

Zabrałem swojego pierwszego goekreta ,gogos gosuke, wkrótce wyruszy albo nad morze albo na Dolny Sląsk

Do parku prowadzi wiele, wiele drog. A raczej - jest on dostepny na wiele, wiele sposobow. Zapomnij o furtce.

Tak, tam było zamkniete, musisz szukać innej drogi.

pytanie dla zdobywców(albo założyciela oczywscie), czy  ta furtka tez wczesniej była zamknięta na kłódke? Bo teraz jest, a przy filujących paniach z kebabowni obok, cięzko było sforsowac plot(zwłaszcze, ze z rowerem byłem )

Ufff! Komary jak slonie! Gryza lepiej niz pirrranie! 
Z parku niewiele zostalo - zapuszczony paskudnie!
A kesz ma swego [swoja?] straznika.

in: GK5BCD Gogos GOSUKE
out: muszelkowy zolwik

TFTC!

znaleziona wraz z komarkokotem i chmarą komarów

Znaleziona, z drobnym naprowadzaniem telefonicznym, wraz z Geokleszczem.

Skrzynka ma wzrok nieco lepszy, niż przypuszczaliśmy, tak ze 3 metry.

Park niegdyś ładny, teraz przytłacza wszechobecnymi śmieciami. Polecamy jaki cel akcji "sprzątanie świata". Przyda się też spray na komary. Nie mylić ze sprayem na komarokoty!

Gratulacje pierwszym znalazcom, cel osiągnięty, założyliśmy, że jednej osobie (kimkolwiek by nie była), nie uda się złapać dwóch FTFów. Maskowanie daliśmy delikatniejsze, bo po rzetelnym spacerku po ładnym parku, ułatwienie się należy

 Kolejne super maskowanie. Stałem, stałem i zastanawiałem się, gdzie jest skrytka. A ona była w zasięgu ręki. Fajne  Pzdr.

Po znalezieniu pałacowej przyszedł czas na parkową. Ruszyliśmy w park i tutaj sprawę mieliśmy ułatwoną o tyle, że dwóch pijaczków spowodowało, że postanowiliśmy spenetrować tą stronę, która okazała się właściwa. Parę minut po poprzedniej ekipie.
in: kropelka.

Wypatrzyło ją moje bystre oko, a podjęła nieustraszona dłoń :).

Widzieliśmy pijaczków kilku i ślady po ich większej liczbie. Oby delikatne maskowanie przetrwało balangi. TFTC!

&lt;html /&gt;Hello,<br /> Tu już poszliśmy wzmocnionym składem. Poznałem pozostałych członków teamu, którzy dostali wcześniej zadanie penetracji parku. Opis kesza jakoś tam kołatał nam się w głowie. Na rozdrożu podzieliliśmy się na dwie grupy i w ten sposób mogliśmy w mig obrobić cały park. Skrzynka wpadła w ręce Dptaków i tak sprawiedliwości dziejowej stało się zadośćI znów ten szał, gdy dostajesz w rękę kesza, po którym widać, że jeszcze pachnie świeżością ! Rytualne wymiany, wpisy, ochy i achyDzięki za kesza, dzięki za spotkanie. Powoli środowisko poznańskie staje się mniej &quot;nickowe&quot;, a bardziej &quot;osobowe&quot;, co oczywiście jest wielkim plusem. Pzdr, Wojtek

Urokliwe miejsce ,a w towarzystwie Ronji sympatyczne i bezpieczne.Zastanawiające jest czy skrót ZWK pojawiający się tu i ówdzie znaczy Związek Wolnych Keszerów ? Ładniejszego miejsca na schowek matka natura nie mogła stworzyć, a założyciel znaleść ,a znalazcy zdobyć.....TFTC

Zawsze miło będziemy wspominać tą "Przechadzkę parkową-rdjj06" z Wojtkiem .Pozdrawiamy Ania, Lena i Michał.Dzięki

Z okazji Dnia Dziecka coś, prostego dla keszerów, do zabawy w prezencie. Tylko prosimy, nie gnajcie na zabój keszowozami, i nie róbcie skrzynek w biegu, zaś pierwszych znalazców prosimy o uzupełnienie daty założenia logbooka - 1.06.2012