Znaleziona :o) Most jest, skrzynka jest, torów już nie ma. W okolicy po ostatnich burzach drzewa połamane jak zapałki leżą a teren do mostu zrobił się podmokły ale udało się dotrzeć trochę na około ale po suchym ;o) Skrzynka była na miejscu, wpisy w logbooku coś się nie pokrywają z logami tak jakby skrzynki były dwie, reaktywacji z lipca 2022 roku nie udało się znaleźć. TFTC!

Szedłem od strony północnej, więc trzeba było przejść na drugi brzeg. Ze względu na wiatr przeszedłem dołem. Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca.

Super miejsce. Dzięki :)

Skrzynka zginęła, podłożyłem probówkę, bo nic innego nie miałem w miejscu spojlerowym. Następny znalazca może włoży trochę większy pojemnik. Ładne widoki. 

Strasznie

Znaleziona bez problemu

w koncu wybralem sie rowerem na ten most i przy okazji kesza dopadlem, most i widoki bardzo ladne, kesz na miejscu

Ciekawy opis opuszczonej linii kolejowej i mostu skusił nas do podjęcia trudu wyprawy w 30 stopniowym upale. Dodatkowo zachęceni wpisem poprzedników o odnalezieniu skrzynki przemaszerowaliśmy torami podziwiając okolicę. Po długich poszukiwaniach stwierdziliśmy brak kesza. W związku z tym odtworzyliśmy skrzynkę w opisanym miejscu, dodatkowo maskując ją plastikową butelką i kamykami podłoża. Wpis poprzednich znalazców odnaleźliśmy w skrzynce innego systemu, oddalonej od tej poszukiwanej o kilkanaście metrów. Przeprowadziliśmy przy okazji badania nad posiadaniem lub nie lęku wysokości. Wyszło, że mamy pół lęku i pół pomysłu na ciekawy film z serii XXXY!

Stanowczo za niska wartość terenu. Skrzynka dostarczyła nam mocnych wrażeń. Dziękujemy. Pozdrawiamy i do zobaczenia gdzieś na szlaku

Potwierdzam brak skrzynki.

nocne wyprawy najlepsze :)

Przemaszerowałem kilkaset metrów przez pola, targany wiatrem przelazłem na drugą stronę konstrukcji, w międzyczasie dostałbym zawału na dźwięk własnego telefonu (akurat musiał się wydrzeć, jak byłem na środku wiaduktu), a na koniec poharatałem łapsko kawałkiem szkła. Spod pokładu wygrzebałem tylko fragmenty zielonej i czarnej folii, ale skrzynki ani widu, a ni słychu. Nie reaktywowałem, bo raz że nie miałem z czego, a dwa to może gdzieś tam jeszcze jest...

Co do miejscówki, to takie lubię! Chociaż dzisiaj miałem małego wydygańca, bo wiatr na górze dawał porządnie popalić. ;)

Znalezienia nima, ale i tak było fajnie. Dzięki!

Znaleziono z ekipą Tosiateamm , wspaniałe widoki , tylko syn zdecydowanie przeszedł na drugi koniec mostu, reszta zrezygnowała  na miękkich nogach

W końcu zaliczyłem tego keszyka podczas rowerowej wyprawy. Fajne i klimatyczne miejsce ;)

Zmieniłem worek foliowy na nowy oraz wyrzuciłem śmieci ze środka typu jakiś stary grzebień i zawilgocony papieros!!!

W okolice dotarłem pod koniec dnia i atak zaplanowałem od strony Procunia. Najpierw rajd przez polne drogi aby podjechać jak najbliżej bo zaraz ciemnica. Ale to najbliżej i tak było daleko … Potem bieg przez właśnie skoszone łąki, potem przeprawa przez strumyk obok nasypu, wspinaczka po nasypie wśród jeżyn – miodzio J Teraz już tylko bieg po nasypie do kesza – a słońce zachodzi. zachodzi, zachodzi …- swoją drogą pięknie wyglądał ten most i krajobraz w promieniach zachodzącego słońca. Skrzynka na swoim miejscu, worki bardzo zniszczone, ale nie miałem niestety nic na podmianę. Teraz pozostało biegniem wrócić do keszowozu porzuconego na środku pola. Bieganiem musiałem sobie zrekompensować brak adrenaliny, którą mógłbym poczuć chodząc po moście :)

Bardzo zziajany ale bardzo zadowolony dziękuję za pokazanie miejsca i kesza J

@sokolosoko: Dwie dodatkowe szyny stosowane m. in. na mostach to tzw. odbojnice, które mają w wypadku wykolejenia się składu zapobiec zsunięciu się/spadnięciu pociągu. Duża ich odległość od szyn głównych może dziwić w takim wypadku ale jest ona spowodowana konstrukcją kół napędowych lokomotywy, które są szersze z uwagi na znajdująca się na nich zębatkę.

Bardzo ciekawe miejsce ;D

Troche tam wysoko ? Wie ktos moze po co podwójne szyny przez ten most ?

Świetne miejsce - dawka adrenaliny niezapomniana:)

Skrzynka Bardzo Fajna, lecz worek, którym jest owinięta już niestety do niczego sie nie nadajeA co do  lokalizacji to Znakomite miejsce, Którego pewnie bym nigdy nie zobaczył, choć mieszkam w pobliżu( Lęk wysokości nie sprzyjał mi , ale sie udało)

TFTC

Zdobyta w trakcie wspolnej wycieczki z Bikestats'owiczami. Trzeba przyznac ze przejscie przez most wymaga sporej dawki adrenaliny, zwłaszcza dla mojej osoby, ktora ma lekko zwichnięty zmysł równowagi. 

 

Niemnie świetna sprawa, polecam każdemu przejście choć raz ;-). 

Znaleziona podczas wycieczki z kolegami z Bikestats.pl. Mam nadzieję, że  złomiarze nie rozłożą go na części i będzie tu można jeszcze wrócić i przejść po nim kolejny raz, np. zimą ;)

Znaleziona wraz z keszującymi kolegami podczas tripu rowerowego. Most ekstra, a pierwsze po nim przejście wyzwala sporo adrenaliny. TFTC :)

Odkryta 24.04.2013 r. Most jest niesamowity. Żona spacerowała aż 4 razy. :-)

ciekawa lokalizacja i niesamowita adrenalina.

Wpis typu [Znaleziona] skasowany przez użytkownika THE-END dnia 2016-09-07.

Przejście na drugą stronę, to spora dawka adrenaliny. Znaleziona w dniu 2013-04-15. Dzięki za skrzynkę.

matisliswider

Skrzynka ulokowana w miejscu dostarczającym kupy wrażeń. Przejście nad mostem jest niesamowite. Cieszy fakt, że jest z dala od cywilizacji i można ze spokojem dodać wpisTFTC Należy się rekomendacja ;)

Skrzynka można powiedziec trudna jeśli chodzi o teren ;p Jechałem od strony Gębic i schodząc z rowerem ze skarpy o mało bym się nie zabił ;p Potem przejście nad mostem, miałem już rezygnowac, ale jakoś wziąłem się w garsc i przeszedłem :d Dzięki za super skrzynkę, normalnie pełna emocji ;p

 

Bardzo fajne miejsce. Zdobyta razem z bratem

Zdobyta razem z bratem. Zdobyta razem z bratem.

13:40 Świetnie opisana skrzynka, w ładnym miejscu. Choć i tak zaatakowałem jakoś po swojemu, bo zauważyłem most z drogi asfaltowej i gruntówkę prowadzącą na pola. Miałem w planie iść szlakiem kolejowym od strony Procynia i może nieco popsułem przez to sobie atrakcje czekające na trasie po torach. Jednak dojście przez łąki również okazało się niesamowite, nieco więcej potrzeba było inwencji. Podziękowania za widoki i przeżycia. Co do skrzynki - to dodałem solidniejszy worek, a patyki do rozgrzebania tłucznia, to nie wystarczą. Trzeba coś solidniejszego. Dziękuję. Pozdrawiam. +3 i rekomendacja za pokazane miejsce. P.S. Noteć wygląda tu niepozornie.

fajne miejsce .Byłem kilka lat temu na tym moście wspomnienia powróciły 

Uśmialiśmy się z córą. Bardzo naz zastanowił dziwny znaczek "MAK" w logbooku, pisany bladozieloną kredką czy czymś tam. A pisadełko w keszu już jest, dorzuciliśmy ołówek.

Oddajemy FTFa prawowitemu, gratulując survivalowego pomysłu.

Pozdrawiamy, DeepBlue & DeepSea

Znaleziona. Dzięki.

Znaleziona z DeepBlue

TFTC!

Zaatakowaliśmy "od spodu" - z łąk pod mostem. Samo podejście to już zabawa nie dla trampek. Tylko dlaczego potem te schody takie długie, a poręcze takie niskie? I tylko nie patrzeć w dół! Szyja rodziny sobie odpuściła, została na dole, robiąc dokumentację fotograficzną. Podjęcie kesza to połowa roboty, potem trzeba było wrócić na miękkich nogach i zjechać na tyłkach na dół. Za widoki, emocje i pomysł gwiazdka ostatniego dnia maja. TFTC!

Razem z DeepSea.

Witam serdecznie:)

Udalo sieznow pobilem swoj rekord jesli chodzi o najdalsze FTF od domu:) wpisuje sie z opoznieniem ale tylko dlatego iz widzialem ze ktos zalogowal sie w keszu tego samego dnia, dlatego nikt juz wyscigu po FTF nie robil (mialem problem z dostepem do sieci i udalo mi sie tylko to sprawdzic) troszke bylem zaskoczony ze nie bylo niczego do pisania ale teraz zwracam honor zalozycielowi, poniewaz jest to zaznaczone. Blad nowicjusza (mimo ze troche juz sie w to bawie) nie zabralem ze soba niczego do pisania, natomiast wpadlem na genialny pomysl i jestem wpisany swiezym lisciem nawinietym na patyk (taki zielony FTF:) nie mam pojecia jak dlugo sie ten "tusz" utrzyma, sprawdzal juz ktos ten patent??

wracajac do samego kesza... SWIETNY !! to jest to co tygryski lubia najbardziej:) kilka razy juz jechalem do Poznania i zawsze mi ta trasa sie troche dluzyla, a tu dzieki takim keszom wlasnie mozna ja sobie ciekawie urozmaicic, piekny dzien, piekne miejsce:) tak myslalem sobie czy by nie zalozyc magnetycznego mikrusa dla hardcorow na srodku mostu:) z widokiem na rzeczke:)

jedyny minus ktory moge tu wpisac to niestety brak certyfikatu dla FTFa, jak to zawsze pisze w takich okolicznosciach... jedna dodatkowa mala karteczka, a tyle radosci

pozdrawiam 

mak

Skrzynka została zaakceptowana przez COG