Jestem pod wrażeniem, jak sucho jest w środku, mimo kompletnego braku zabezpieczenia keszyka.

Miejsce to kompletne pustkowie, a jednak udało mi się natknąć na... patrol policjiSkąd oni się tam wzięli to nie wiem!

Obliczenia dokonane dzięki współpracownikom ("o matko, coś ty znowu wymyśliła...), reszta poszła z górki. Spore to pudełeczkoDzięki :)

Obliczenia poszły bardzo sprawnie, poszukiwania także. O dziwo logbook nie zmoknięty (byłem przygotowany, aby go bardziej zabezpieczyć, ale nie spodziewałem się że będzie taki duży). Dzięki za możliwość fajnej zabawy.

Po zdobyciu kordów udałem się na miejsce przez nie wskazywane. Telefon do przyjaciela upewnił mnie, że rejon poszukiwań jest prawidłowy. Po dokładniejszym obejrzeniu wszelakiego śmiecia leżącego tu i tam natrafiłem na smętne resztki skrzynki - było pudełko po lodach, obok pokrywka, jakiś różowy miś i zamoknięty logbook. Poskładałem jakoś to wszystko do kupy i umieściłem w najprawdopodobniejszym miejscu ukrycia. Pewne podrasowanie byłoby jednak wskazanie. Niestety, sam nic przydatnego do liftingu przy sobie nie miałem.

Rozwiązaliśmy quiza i patrzymy że gdzie to kurcze wyszło, na końcu świataJak podjechaliśmy to było już ciemno. Przeszliśmy się kawałek z buta, by nie daj boże na tym zadupiu auta nie rozwalićOtwieramy kesza, a widzimy w świetle latarni, że jakiś dwóch kolesi zasuwa naszymi śladami... Na szczescie mijajac nas, nie zauwazyli nas - moze i lepiej uffDzięki za kesza :)

Mroźne niedzielne keszowanko z martuś

No dobra, rozwiązaliśmy chociaż lekko niedokładnie wyszło (chyba że tak miało?) ale czemu akurat tam ? przecież to koniec świata !

wieczorem i na mrozie nieźle nas tam wywiało.

ps: uwaga: w okolicy można spotkać dziwnych typków

Obliczeń dokonałem już w listopadzie, ale jakoś ciągle było nie po drodze. W końcu nadszedł odpowiedni moment i wybrałem się po kesza w towarzystwie Mikeyello.

 

21.02.2014

20:28

 

Pozdrawiam.

CMS

Wspólnie z CMS.

Skrzynka czekała na mnie od listopada zeszłego roku. Nie mogłem się zmusić do iteracji, a tak to bym był o kilku znalazców wcześniej:-):-)

Pola zawiane śniegiem, że HEJ ale warto!!

Cieszy mnie że jednak ta skrzynka przetrwałaNiestety nie mogłem sam tego sprawdzić.

Mam taką uwagę. Współrzędne w podpowiedzi są przybliżone i oczywiście właściwe są trochę inne.

Dla ułatwienia dodam, że w metodzie Hirvonena (XYZ->BLH) wystarczy do tych celów jedna iteracja. 

Podjęta w drodze powrotnej z Lubelszczyzny. Łamigłowka przednia. Kesz finałowy znaleziony bez problemu choc kordy mocno w polu. W środku sucho co mile zaskakuje z uwagi na miejsce ukrycia no i ponad rok od ostatniego znalezienia. Dziękuję za zabawę i kesza

Jakiś czas temu rozmawiałem z Michaelem50, którego z tego miejsca serdecznie pozdrawiam, że nie mamy pomysłu jak to ugryźć. Co należy zrobić w takiej sytuacji? Znaleźć namiar na kolegę ze studiów, który jest "kumaty". Potem szukanie i zonk. Powrót do tematu za sprawą CMSa, którego z tego miejsca również serdecznie pozdrawiam,  który miał podobne wyliczenia. Wszystko to w połączeniu z Maćkiem_B, którego równiez serdecznie pozdrawiam zaowocowało- znalezieniem!

 

Trochę zabawy z tą skrzynką było.

Współrzędne XYZ obliczone za pomocą Matlaba (w końcu się do czegoś przydał ) wyniki wyszył dokładniejsze niż te podane w podpowiedzi.

Przy wyznaczaniu współrzędnych BLH wykorzystałem wiedzę studentki geodezji, która to podesłała odpowiedniego Excel'a

Mając współrzędne skrzynka znaleziona już łatwo. Niestety plantacji tulipanów nie udało się obejrzeć gdyż nie było.

Bardzo fajny pomysł na skrzynkę ! Współrzędne XYZ udało mi się policzyć nawet prosto, bo zamiast liczyć narysowałem to sobie w cadzie w 3D i samo wyszło, nawet chyba dokładniej niż w podpowiedzi. A żeby uzyskać współrzędne BLH wystarczyło znaleźć odpowiednie oprogramowanie. Skrzynka znaleziona za drugim podejściem, a to dlatego, że nie ma tulipanów, najwyraźniej zostały już ścięte i sprzedane ! I to mnie zmyliło, myślałem że źle policzyłem, ale za drugim razem wyszło identycznie, pojechałem jeszcze raz i znalazłem już szybko. Samochód, który znalazłem w skrzynce to identyczny jak ten który umieściłem niedawno w innej skrzynce: http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=11463 Zabrałem jeden szkalny patyk, a dorzuciłem drugi samochód.

Trzeba przyznać, że skrzynka nie należy do najłatwiejszych. Najpierw trzeba się zmierzyć z trilateracją. Niby opisujące ją wzory należą do najbardziej podstawowych wzorów geometrii analitycznej, ale już rozwiązanie układu trzech równań wcale nie jest takie łatwe. Na szczęście wielki brat G. śledzący wszystkie nasze poczynania w internecie zna odpowiedź, tylko trzeba wiedzieć jak go zapytać (w naszym przypadku szybciej poszło wymyślenie odpowiedniego pytania niż rozwiązanie układu równań samodzielnie). Następny krok, czyli przejście od współrzędnych kartezjańskich do współrzędnych geograficznych był już prostszy, choć muszę powiedzieć, że rozważania na temat różnicy pomiędzy współrzędnymi geodezyjnymi, a geograficznymi nieco zamieszały mi w głowie. Bardzo pomogła wiedza branżowa, wyniki otrzymane metodą Hirvonena udało się zweryfikować za pomocą biblioteki PROJ4 (polecamy program cs2cs), co utwierdziło nas w przekonaniu, że mamy właściwe miejsce.

W terenie poszło już łatwo - Patykowa od razu zobaczyła tulipany, a miejsce ukrycia nie budziło żadnych wątpliwości.

Zabraliśmy certyfikat FTF i pięknego motyla, w zamian zostawiliśmy trochę drobiazgów. No i oczywiście "oznaczyliśmy" skrzynkę trzema szklanymipatykami.

Dziękujemy za fajną zabawę!

No w sumie kazdy rozumie geograficzne. Dla mnie jest różnica bo tego ode mnie wymagali na geomatyce :) 

Napisałem o współrzędnych geograficznych bo dla kogoś kto nie jest geodetą to jest bardziej zrozumiałe (każdy miał geografię w szkole). Żeby uniknąć wiekszego zamieszania, napiszę, że są to współrzędne geodezyjne.

W rzeczywistości odbiornik nie mierzy prawdziwych odległości, tylko tzw "pseudoodległości", które są obarczone błędami zegarów i wpływem środowiska. Metoda Hirvonena faktycznie nieco zbyt skomplikowana (jest w dodatku iteracyjna). Narazie nie znam prostszej metody. Może ktoś wymyśli łatwiejszą?  Przynajmniej długość tg(L)=Y/X można łatwo policzyć.

Gorzej z szerokością B bo potrzebne są tu też funkcje wysokości H(B) i promienia N(B).

No ale geodezyjnym okiem patrząc mogę powiedzieć że jest mały bład w treści.

BLH to wspólrzędne geodezyjne a φλ to współrzędne geograficzne

Ciekawa sprawa. Kolega ma coś wspólnego z geodezją może? Bo algorytm Hirvonena, to raczej dla laików rzecz niełatwa.

Studiuję geodezję i mogę powiedzieć że kesz zapowiada się ciekawie. Istota GPS uchwycona w prosty sposób, nie ma do obliczeń żadnych anomalii, nie trzeba brać poprawek ze stacji ASG :)

A obliczenie z XYZ na BLH to miałem na zaliczeniu astronomii geodezyjnej, oczywiście tam były przekszcałcenia między elipsoidami. Można zawsze rozwinąć ten pomysł.

Gratuluje pomysłu.

Skrzynka została zaakceptowana przez COG