Znając coolertransa myślałem, że rowerem da się pod samą skrzynkę podjechać, a trzeba było z 200 m przedzierać się przez wysokie trawy. O godzinie 8:00 trawy te były bardzo mokre. Widok na pas fajny, ale akurat nic z niego nie korzystało.

Dzięki za skrzynkę.

Oj długo za długo wisiał, bo panowało u mnie przekonanie, że drałować trzeba będzie kilometrami. A tu proszę, prawie drive in wyszedłUdało się zaobserwować lądujący śmigłowiec LPR i wojskową maszynę transportową, w pobliżu terminala. Szkoda że na ziemi :/
Dziękuję za pokazanie lotniska "od dupy strony" ;)

dziwny dzień-więcej DNFów niz znalezień.tu akurat keszyk na miejscu.mogiłka charakterystyczna,dla keszera popatrzyliśmy na lotnisko,ale akurat nic nie startowało dziękujemy za skrzyneczkę! teraz atak na maca

ps.dlaczego dwa logbooki o innych nazwach ?

To moja pierwsza skrzynka. Znalazłem ją razem z rodziną w niedziele 13 marca ale musiałem wrócić dzisiaj, bo nie miałem wczoraj długopisu. Pas przy płocie od lotniska jest wykoszony i łatwo dostępny. Skrzynka leżała na środku drogi i wyglądała jak śmieć. Ominęliśmy ją kilka razy aż w końcu stwierdziliśmy, że musi to być to. Wszystkie rzeczy w środku były mokre. Logbook trochę wilgotny. Musieliśmy pozbyć się zgniłych rzeczy ale za to włożyliśmy drewnianego renifera, bo zwierzyny tutaj sporo grasuje...Miejsce jest nam dość znane, dlatego wybraliśmy te skrzynkę jako pierwszą w geo.... Spodobała nam się ta zabawa i będziemy szukać więcej. W czasie podejmowania w niedzielę widzieliśmy lądowanie a potem start fajnego samolotu. Dzisiaj lądował helikopter. Dodatkowo dzisiaj byliśmy kontrolowani przez pana z ochrony lotniska w czerwonym samochodziku. Same atrakcje. Nie wiemy gdzie skrzynka była wcześniej, ale teraz jest zakopana przy płocie i otoczona kamolami, więc przypomina trochę mogiłkę... 

Obrazki do tego wpisu:

porzucona

zawartość

mogiłka..

Rowerem łatwo nie było i uwaga na kleszcze ale warto było bo widok faktycznie ciekawy. Na płycie kilka śmigłowców, awionetek oraz jeden pasażerski. Można było tak długo stać i podziwiać ale czekało na mnie jeszcze kilka zdobyczy więc łyk wody z bidonu i ruszam dalej. TFTC

znaleziona podczas wypadu na Goleniów z koleżanką, o rety jakie krzaczorydzięki za kesza

Super miejsceidealne na spacer i emocje związane ze startem samolotów! Wielkie dzięki!

Serwis skrzynki wykonany. Zmieniono również lokalizację skrzynki, bo w poprzedniej widok na pas pozarastał. Podejście od Marszewa.

Nowe koordynaty:

N: 53'34.932 , E 14' 54.037

LEPSZYCH WIDOCZKÓW

ależ dojście do kesza! Czarną strzałą dojechaliśmy najdalej jak się dało, niby skraj lasu, niby trawa tylko po kolana, zatem idziemy! Kiedy my wystartowaliśmy wszystkie okoliczne mieszkanki z rodziny much zajęły się namiętnie obsiadywaniem auta. Po ok. 150 - 200 metrach okazało się, że za łatwo być nie może. Przed naszymi oczami pojawiło się zboże wysokości Geogosi  po kolejnych 200 metrach w pozycji komandosa wparowaliśmy do lasu, przepędzając dwukrotnie zwierzynę. Następnie były już tylko pokrzywy, krzaki, jakiś rów i inne kłujące badziewia. Wpisu dokonaliśmy z aureolą nad głową w postaci wstrętych muszydeł. Po pokonaniu trasy raz jeszcze, przyszło nam wzajemnie otrzepać się z miliona kleszczy i uciec z tego buszu  jakkolwiek by mój wpis nie zabrzmiał - podobało się, spacerek udany, będzie dobrze wspominany. Dzięki za tę przeprawę i pokazanie lotniska od nieznanej mi jeszcze strony 

Dzięki za kesza, podjęte wspólnie z Geogosią 

IN: mikołaj, moneta, kamyczek

out: opaska odblaskowa

Znaleziona z Bsje jako geocach ze strony geocaching.com i był to realy  FTF na tej stronie Jakież było nasze zaskoczenie kiedy już na miejscu zobaczyliśmy jakieś wpisy

Kesz dla nas ogólnie pamiętny, chociaż długą wędrówkę w spiekocie, z przedzieraniem się przez las powetowały lody na patyku zakupione w najbliższym wiejskim sklepiku. Ha, nawet umieściliśmy w skrytce travel buga znalezionego w geocachu w Niemczech, zabierając innego i byliśmy zmęczeni co prawda, ale very happy, ale to nie koniec - właściciel travel buga zażądał od nas zwrócenia go do Niemiec, bo jak twierdził takie ma życzenie i był tak natarczywy w swoich żądaniach, że po miesiącu wybraliśmy się tam ponownie w celu wyjęcia nieszczęśnika i przerzucenia na germańską ziemię

Dla "uproszczenia" wędrówki szliśmy tym razem wzdłuż ogodzenia lotniska i to dopiero okazał się prawdziwy hardcor. Porwane ubrania, zwichnięta noga i kilkanaście zaadoptowanych kleszczy (musieliśmy nawet zakupić urządzenie do ich  usuwania), to efekt naszej wyprawy, nigdy jej nie zapomnę, tak jak rzeczonego Niemca patrioty

A widok, jak widok, terminalu przecież, to po co tu samoloty

Pozdrawiamy znalazców z obu stron

Found this cache together with Ursula

Greetings from Denmark

TFTC

Dojechać się da na jakieś 150 m od kesza, a dalej czeka keszera przedzieranie się ;) 

Po co ktoś umieścił Travel buga w keszu? Kesz jest zarejestrowany w geocaching.com? A zajmuje sporo miejsca :) 

Dzięki za keszyka!

Nie wiem co kierowało własciciela skrzynki do schowania jej właśnie tam.

W każdym razie niech słucha się tego zawsze bo po takim zadupiu to już dawno nie chodziłem za skrzynką.

Dzięki ;)