Raczej nie ma

Niestety, z dużym prawdopodobieństwem śmiem twierdzić, że kesza brak. Barierka wygląda na świeżo odmalowaną, więc może być to przyczyną wyparowania pojemnika, niemniej dzięki za pokazanie miejsca, fajny spacerek z sąsiedniej, klasztornej, skrzynki.

Wracaliśmy już z Konina do domu. Na krótko zatrzymaliśmy się w Kazimierzu Biskupim. Ze względu na mocny deszcz poszukaliśmy tylko tej jednej.

Wracając z Konina. Znaleziona szybko, a za chwilę rozpadał się ulewny deszcz.. Przez to zrezygnowaliśmy z szukania pozostałych. Razem z Aniołek7.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu. Dzięki

Szybko znaleziona. Dzięki za kesza i pokazanie ciekawego miejsca.

Zaległy wpis, skrzynka łapana razem z Izeq. 

Znaleziona

No i jest. 

znaleziona

Bardzo fajny kościółekBardzo ciężka do podjęcia z powodu odbywającego się wesela, ale po dłuższym czasie kręcenia się po okolicy udało się. TFTC :)

Szybka skrzynka. Piękny kościół, chociaż widziany tylko z zewnątrz z powodu braku czasu. Pzd. Dzięki za kesza.

Znaleziona z natka895. Duzo okien i kamer ale dalismy rade jakoś wyjąć bez przypału:) 

TFTC :D

razem z moim bambą, dzięki:)

kesz znów wybył, daliśmy swojego wraz z literkocyferkami potrzebnymi do podjęcia finału, dzięki

niestety DNF. Obmacałem wskazane miejsce z każdej strony i nie było tego czego szukałem. Znalazłem 3 kapsle po piwie z różnych epok. Proszę o sprawdzenie.

Po dłuższej chwili szukania, skrzynka znaleziona. Jeszcze chwila pogawędki z mieszkańcem Kazimierza i dalej w drogę. Dzięki!

Znaleziona w doborowej ekipie z akimg, Natik, Phoebe.

Znaleziona z Gackkiem, Natikiem i Phoebe podczas podboju woj. łódzkiego i wielkopolskiego :)

Drajwinowo. 

Wakacyjne rodzinne odpoczywanie i zwiedzanie, a przy okazji keszowanie  z Kropką i dwoma Kropeczkami. 

Dzięki 

Kordy mnie oszukiwały, aż w końcu się nie dałem. Dziękuję bardzo.

Dzięki.

Tylko ilość i wielkość kościołów świadczy o dawnej świetności tego miejsca. Dzięki.

Skrzynka znaleziona razem ze Steczania podczas majówkowej wizyty. 

Skrzynki nie było, ale po konsultacji z założycielem pozwoliliśmy sobie na tymczasową reaktywację.

Dzięki za pokazanie miejsca.

wpis po prowizorycznej reaktywacji za zgodą właściciela. Niedzielnie z MBDG,dzięki

Trochę małego szukania. Ale sie udało dzieki synkowi. Dziekujemy za pokazanie miejsca w piękny listopadowy dzien. Czytam ze następnego dnia sie nie udało, ale magnetyk byl na pewno odłożony tam gdzie znaleźliśmy, czyli tak jak mówi podpowiedz w pobliżu figury i po prawej stronie patrząc na figure

Poznałem Kazimierz Biskupi!

Dzięki Kubie M. miałem okazję poznać zabytki i historię tego miasta. To fascynujące, że w historii niewielkiego aktualnie miasteczka jest tak wiele ważnych wydarzeń i osób. Do tego Kazimierz jest ładny i zadbany. W dodatku dopisała pogoda. Przesympatyczne popołudnie.

Co do samego projektu - dziękuję za jego przygotowanie i utrzymywanie! Dobrze pomyślany, starannie wykonany. Wszystkie skrytki były tam, gdzie powinny być. A na zakończenie imponujący finał!

Kościół św. Marcina - skrytka była na swoim miejscu, ale miałem pecha, ponieważ trwała właśnie jakaś b. długa msza, a w samochodzie 5 m od skrytki na koniec mszy czekał jakiś wynudzony emeryt. W tych warunkach nie było szans na skryte podjęcie kesza. Przeczekałem, skrytka zamiast być drugą, była ostatnia (przed finałem).

Niestety  nie znaleziono  .Mały  remont  na plebani , może  zginęło  bo wszystko  świeżo  malowane. 

Rowerowy objazd wokół Konina, trasa 116km, urodziny spędzone z Budgetem i Vulpeculą. Dzięki

Rowerowy Tour de Konin z Victorem+ i Vulpecula. Szybko i sprawnie, ale też i pięknieDzięki

Tu tez sprawnie poszło potem udajemy sie na chwile kontemplacji w pobliskiej świątyni :)  Rowerowy Tour de Konin z Victorem+ i Budgetem. Dzięki za skrzynkę. 

Keszyk zebrany razem z rodzinką podczas całodniowej wycieczkidzięki wielkie!

Druga skrzyneczka podczas Poznawania Kazimierza Biskupiego w drodze powrotnej (nieco okrężnej) do Łodzi ze szkolenia w Licheniu Starym. Szybki wpis, bo zaparkowałem metr od kesza, a miejsce ukrycia intuicyjne i dobrze opisane. Dzięki za pokazanie miejsca i za kesza.

pierwsza skrzynka w tej miejscowości , zatrzymaliśmy się tu w drodze na Kaszebe , fajne miejsce na pozostawienie auta i udanie się pieszo po okolicy 

pojemnik wpierw wypatrzony , wpis i do nastepnego , podziękował 

w kościele trwały akurat przygotowania do pogrzebu 

Skrzynka będzie czasowo niedostępna - serwis skrzynki.

Sancte Marcin ora pro nobis.Dzięki za mikrusa.

Na szczęście dość łatwo dostępna bez zbędnego macania. Trzecia cyfra do finału.

Musieliśmy dziś przeczekać gości weselnych 

Podchodzimy, czytam Lilalu opis i pada hasło "no to sobie pomacamy" Ale farta mieliśmy dziś chyba sporego bo za drugim macnięciem skrzynka się poddała Podoba nam się ten Kazimierz

Dzięki.

szybko aby zdążyć na obiad.. 

Intensywne poszukiwania podczas wybijania godziny 15 przez kościelny dzwon :)

Zwiedzona podczas przelotu przez Kazimierz Biskupi. TFTC.

Szybko i bez problemu - znaleziona jako pierwsza ze ścieżki poznawczej;)

Podjęta z wesołą ekipą w składzie: anoriell, Bramstenga i Ryjek+. TFTC!

Znaleziona w łódzko-zawierciańskiej ekipie w składzie anoriell, Rysiaaa i Ryjek+. Było zimno i zapadał zmrok, więc się spieszyliśmy.

Skrzynka znaleziona z Bramstengą, Ryjkiem+ i Rysiaaą
Dzięki za kesza!

----- 
Uwaga... Zabrałam się za logowanie zaległych skrzynek. Wstępnie jestem jakieś 600 skrzynek w plecy. W ramach postanowień noworocznych w 2016 roku loguję je na bieżąco. Ech ech.

Na czas akcji wybraliśmy akurat mszę, więc poszło bez problemów :)

Skrzynka zdobyta z anoriell, Bramstengą i Rysiaaą.

TFTC!

Jak niżej. 

Po finale postanowiłem wrócić jeszcze raz pod kościół, a nuż będzie tak, jak z "Łosośką". No niestety, ale nie tym razem panie Damianie. Mam 99,9% pewności, że skrzynka zaginęła, bo przemacałem wszytko dokładnie, ale zrobiłem taki myk (mam nadzieję, że założyciel mnie nie ukatrupi), że na szybko skleciłem reaktywację i dorzuciłem cyferkę, która prawdopodobnie była w oryginale (sprawdzałem przy finałowym keszu). Magnetyczna eppendorfka wylądowała tam, gdzie powinna być pierwotna skrzynka, ale magnes z odzysku trzyma się na dobre słowo, więc prosiłbym założyciela o weryfikację mojego tworu.

Wracając do domu postanowiliśmy zwiedzić Kazimierz :)

Dzięki :)

Pierwsza skrzynka w Kazimierzu Biskupim, dziekuję.

Dziękujemy za pokazanie miejsca, w szczególności ślicznego parku pomiędzy kościołem, a nieodległym klasztorem.

Pozdrawiamy Kinia i Darek

Wspólny wypad z Peter Wolf do Kazimierza. Dzięki za kesza.

Znaleziona razem z RochMich podczas niespodziewanej wizycie w tej uroczej miejscowości, trochę się kręciliśmy pod czujnym okiem proboszcza pucująego swoje autko, oczywiscie z mojej winy (patrz http://opencaching.pl/viewlogs.php?logid=1267673) nie ma na 100 % Roman mówię Ci !!! a Roman sięgnął i znalazł... a jak z politowaniem patrzył .

Ale udało się - wpis i pomkneliśmy dalej.

TFTC !!!     

Ooo, prawie rok od ostatniego znalezienia!

Wszystko ok, kesz na miejscu :)

Dzieki :)

Znaleziona wspólnie z Tisią podczas drogi powrotnej z urodzin :)

Dzięki i pozdrawiam.

Hello,

Za pierwszym razem przeszkodzili ludzie. Ciekawy jest zwyczaj wystawania podczas mszy przed kościołem. Celują w tym łebki i starsi panowie, palący ćmiki i konferujący z kumplami. Dwie godziny później wystarczyło zaparkować przy keszu i się wpisać Pzdr, Wojtek

Jakaś klątwa dopadła tę skrzynkę... Nie dało rady w ogóle podjąć...

Nie dosyć, że na placu odbywały się przygotowania do jakiegoś bliżej nieznanego mi przedstawienia - to torebka jednej z pań przygotowujących przedstawienie wisiała najprawdopodobniej przy keszu. :(

Nie udało się podjąć - to i nie udało się skończyć całego projektu.Szkoda, ale przynajmniej będzie pretekst do powrotu w te rejony.

Znaleziona w drodze powrotnej z majówki razem z: Crucis, Asią, Kubą, Magdą. Adrianem i Pawłem.

Obrazki do tego wpisu:

potwierdzenie

Znaleziona podczas 137-kilometrowej wycieczki rowerowej z Bobiko, jako trzecia z czterech dzisiejszych skrzynek.

Ładny kościół, dobre miejsce ukrycia kesza. Mam tylko nadzieję, że kościelny nie widział z okien co robimy, bo gdy przyjechaliśmy na miejsce, to długo kręcił się po parkingu. Potem zniknął, ale może patrzył gdzieś przez firankę...

Znaleziona. Tym razem bez problemów i szybko.

Bardzo piękny kościół, zwłaszcza malowidła w środku.

O kolica też przyjemna, spotkaliśmy kury, koguty i uroczego kotka, co dla niektórych młodszych osobników było ciewawym przeżyciem.

Skrzyneczka podjęta na wycieczce razem z Dptakami ;)

Dzięki 

Rzeczywiście malutka... tylko czy wytrzyma warunki atmosferyczne...

Z powodu wielkości, tylko wpis do logu (pinceta niepotrzebna, paznokcie wystarczą)