Skrzynka znaleziona po dwóch dniach wraz ze znajomym (pierwsza w pierwszy dzień, dwie pozostałe w następny). Skrzynki są w stanie bardzo dobrym, niestety ostatnia była pełna wody, którą wylaliśmy. Najwięcej czasu zajęło nam odszukanie właściwego drzewa :)

Bez wymiany

Znaleziona w czasie tradycyjnego nocnego keszowania. Tematem przewodnim był tekst: "kiedy wreszczie się skończy to bagno". Spacer po tym lesie w środku nocy był niezwykle fascynujący. Finałowy pojemnik wyczaił Marcin, pośredni Tatiana, ja miałem szczęście znaleźć pierwszy.

OUT: brelok

IN: skrobak

Ode mie zasłużone 3 punkty

Pozdrawiam i dziękuję - Sebastian  

Nocny Casching odsłona VI.
Skład: etna&mars, Sebastian i ja:)
W rzeczy samej dżungla.. czułam się niczym "Tomek u źródeł Amazonki".. Nie spodziewałam się w Sosnowcu takiej Amazonki :).. Za bagnem.. bagno.. i roślinność nie wróżąca niczego dobrego... :). Super pomysł, świetna zabawa od pierwszego etapu aż po finał. Ode mnie +++ i reko.
W skrzynce mokro, osuszliśmy ją.. ale to pewnie i tak na niewiele się zda zważywszy okolicę w której się znajduje :-)
No trade,

Wiekie dzięki za tego kesza.
pozdrawiam, Tatiana

Skrzynkę zaatakowaliśmy około 21:00 w pełnych ciemnościach, co nie jest raczej dziwne o tej porze roku.  Radosna próba podjęcia pierwszej wskazówki na "drive-in" skończyła się powrotem na główną drogę, zaparkowaniem i spacerkiem te kilkaset metrów po pierwszą wskazówkę. Póki co nie ma problemu, ścieżki przyjemne; trochę komplikacji przy pierwszej wskazówce, bo nie doczytalilśmy hintów i ... zaskoczenie, bo pierwszy raz spotkaliśmy multaka, gdzie w etapach pośrednich też można się wpisać  (*). Koordy wklepane: "to tylko kawałek na azymut"...Ten kawałek na azymut skończył się obchodzeniem całego bagna dookoła, gdy patrzymy teraz na nasz ślad, to wyszło tego ponad ładny kilometr. Druga wskazówka, podejmowana w nadziei że teraz to już będzie sucho...no sucho nie było, po raz kolejny przebijanie się przez najwęższe rowy z wodą i obchodzenie szerokim łukiem tych większych. Ostatecznie około 22:00 udało nam się dotrzeć, jednak to kręcenie się po lesie spowodowało że zupełnie nie umieliśmy namierzyć właściwego drzewa. Ostatecznie Sebastian za pomocą kilku tricków GPSem wskazał właściwy kierunek i ... jest! Niestety skrzynka w środku mokra, przydałby się szczelniejszy pojemnik, bo miejsce takie, że mokra być musi. Wymiany nie było. Biorąc pod uwagę możliwe chaszcze, komary i kleszcze to wydaje nam się że późna jesień to dobry czas na podejmowanie tej skrzynki (ew. mroźna zima gdy mokradła by zamarzły)

Wymiany nie robiliśmy. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin 

(*) Te wpisy mają swoje uzasadnienie, jakby tak kogo bagno wciągnęło to się zawęży obszar poszukiwań nieszczęśnika. A znaleźliśmy takie wpisy osób, które nie dotarły do finału, a odnajdowanie skrzynki zaczęły. W końcu prawie dwa lata nikt jej nie podejmował:) Bardzo miło wykopać coś tak wiekowego i fajnego.

Pierwsza i druga znaleziona. Niestety na trzecią nie starczyło czasu. Auto zaparkowaliśmy nie po tej stronie Przemszy i za dużo czasu straciliśmy na dojście do pierwszej skrzynki (okrążyliśmy całą Przemszę).

Wrócimy tu wkrótce po trzecią skrzynkę.

Długo czekała na swoją kolej ( ponad pół roku od odkrycia początkowej). Ale wreszcie znalazł się czas żeby dokończyć poszukiwania.

Znaleziona o 19,20.

Skrzyneczka w idealnym stanie.

out: muszelka + banknot

in: zapalniczka + zawieszka

Bazyl

Pictures for this log entry:

cache

Skrzyneczkę dzisiaj znaleźliśmy, pierwsi po testerze.  Nie powiem, nie było to proste. Trochę nas przeczołgało przez krzaczory, trochę nas pogryzły komary i trochę pomoczyliśmy buty. Ale największą trudność sprawiła nam ostatnia lokalizacja. GPS świrował i trudno było namierzyć cesarzy. Po podkopaniu kilku okolicznych drzew (bez rezultatu) użyliśmy wskazówki i chłodnej logiki ... i po minucie skrzynka była nasza. Zabraliśmy okolicznościową 2-złotówkę i przypinkę Redbull Fighters, w zamian breloczek i dwa bączki.

Z radości nie zwróciliśmy uwagi na hasło (no było czytać uważnie, no było...), więc nie mogę "odhaczyć" znalezienia. Pomóż Rob30, bo będziemy musieli szukać jeszcze raz

Lubimy takie skrzynki !!!!

PS. Hasło dotarło. Zaznaczam znalezienie. Kto będzie następny?

Jedynka znaleziona  o 19,30.

Niestety brak czasu na 2 i 3 . Tych poszukam kolejnym razem.

Ale to co na razie zobaczyłem zachęca do dalszych poszukiwań