Znaleziona z Adamem i Weroniką 22.09.2017 Keszyk już wtedy był w złym stanie i udało mi się zrobić tylko foto zdjęcie pojemnika. Z uwagi że po 4 latach nic się z nią nie wydarzyło czeka ją nieunikniona archiwizacja. Adrenalinka przy podejmowaniu była, dziś trochę większa bo woda zimniejsza a o kąpiel nie trudno. Adam tylko z góry krzyczał tato to tam na dole była, tam szukaj. 

#1480

Po kilku podejściach w przeszłości w końcu udało się podjąć. Niestety etapu pierwszego już nie ma, a finał jest w agonalnym stanie - pojemnik bez zakrętki, pęknięty, z logbooka została papka. Stwierdziłem, że nie ma sensu tego serwisować jako że właściwie i tak jest niepodejmowalny a za chwilę cały teren zostanie zamieniony w plac budowy osiedla. Szkoda, że tak to się skończyło.

Niestety w tunelu tylko pusta skrytka :(

Dnfbardzo proszę o sprawdzenie bo skrzynka zaczynała się naprawdę super :)

Nigdy nie sądziłem, że podejmę tą skrzynkę od strony wody. W wesołym towarzystwie Pozieduwaca zostałem odprowadzony, aż pod budowlę murowaną. Chwila małej gimnastyki i jestTroszkę mokry bo woreczek był źle zamknięty. Delikatnie podsuszony chusteczkami. Chwila szybkiego zwiedzania wraz z sesją foto i można wracać na ląd. Dzięki.

Nie wiem dlaczego ale log do tej skrzyneczki gdzieś mi umknął... skrzynkę podjąłem z Hanią i moją siostrą na wypadzie rowerowym co najmniej rok temu. Pierwszy etap co tu dużo mówić - dość wymagający, z nutką adrenalinki - no ale o to przecież chodziło prawda?2 etap dość mocno zmęczony, no ale. Całokształt zasługuje na ocenę znakomitą :) 

Ciężko to nazwać serwisem, ale korzystając z tego co w kieszeni udało się jakość wpasować nową zakrętkę. O dziwo keszyk tylko lekko wilgotny. W asyście towarzysza dniepra.

Dobry kesz trudny

Pierwszy etap kozacki niestety po nim mieliśmy nadzieję na równie ekscytujący finał. Mimo wszystko kesza polecam, jak wszystko tych autorów.

Początek miażdży, koniec rozczarowuje
TFTC

Piątkowy spontan z AER-em i ESI-m.

No i co tu napisać. Miejscówa super. Pierwszy etap genialny. A potem - wielki KWAs ;)

Gdzie my tego finału nie szukaliśmy. Wszędzie. Tyle pomysłów, tyle interpretacji podpowiedzi, tyle potencjalnych narzędzi - a na końcu to... nie mogłem uwierzyć, że to naprawdę tutaj...

 

Popowickie minikeszowanie postindustrialne – w towarzystwie Esiego i Gury.

Tunel do innego świata był, jednak przejść się nie udało. Niebo także nie zwaliło nam się na głowy... Może przyszły armageddon uległ przewartościowaniu, a może po prostu: KLIK

A finał? Zaskakujący, to na pewno.

Dziękuję!

ÆR

P.S. Za miejscówkę i trochę jako podsumowanie kilku Leśników w tej jakże postindustrialnej okolicy: zielone!

Razem z Gurą i Aerem na małym, szybkim miejskim keszowanku. 

Szukaliśmy dość długo. Przyznam, że zupełnie straciłem wenę oraz wiarę w powodzenie misji poszukiwawczej keszyka (Koledzy potwierdzą). Nie mniej jednak to mi przypadło w zaszczycie podjęcie skrzyneczki. Jakież to były pomysły na tego kesza to niech zostanie między nami. Dziękuję za szukanie

Cel wypatrzony szybko, pan "wędkarz" przeczekany, potem chwila gimnastyki i jesteśmy na miejscu. Cache pomysłowo dopasowany do otoczenia.

Coś było na rzeczy bo pomimo pory wciąż było gorąco i okrutnie parno - zbliżamy się inaczej być nie mogło. Tunel rzeczywiście nie z tej ziemi - zrobiłem sobie fotkę na pamiątkę i stało się coś co się nie zdarza - wyszedłem na zdjęciu ... przeciętnie ( zawsze wychodzę tragicznie więc jest coś na rzeczy ). Po przejściu tunelu chwila chodzenia po wodzie, ale nie tędy droga, nie tędy. Opona wypatrzył drogę powrotu z miejsca bez powrotu. 

Świetny kesz. Dziękuję za niego bardzo. 

Krótka wyprawa z reddoxem. Brama Matrix'a odnaleziona. I pojawił się głos w mojej głowie  "-Wyjaśnię Ci czemu tu jesteś. Sprowadziłem Cię, bo o czymś wiesz, ale nie umiesz tego wytłumaczyć, ale to czujesz. Przez całe życie miałeś przeczucie, że z tym światem jest coś nie w porządku. Nie wiesz co, ale dręczy cię to i doprowadza do obłędu. To przeczucie sprowadziło Cię do mnie. Wiesz o czym mówię? - O Matrixie? - Chcesz wiedzieć co to jest? Matrix jest wszędzie, otacza nas ze wszystkich stron, nawet tu i teraz. Widzisz go wyglądając przez okno i włączając telewizor. Czujesz gdy idziesz do pracy, czy do kościoła, gdy płacisz podatki. To świat, który postawiono Ci przed oczami, by przesłonić prawdę. - Jaką prawdę? - Że jesteś niewolnikiem. Jak wszyscy inni urodziłeś się w kajdanach. W więzieniu, którego nie możesz poczuć ani dotknąć. W więzieniu umysłów. Niestety nie da się wytłumaczyć czym jest Matrix. Sam musisz się przekonać. To ostateczna decyzja. Potem nie będzie odwrotu. Jeśli weźmiesz niebieską, obudzisz się we własnym łóżku i uwierzysz w co zechcesz. Jeśli weźmiesz czerwoną, zostaniesz w krainie czarów i pokażę Ci dokąd prowadzi królicza nora. Pamiętaj. Mogę Ci zaoferować prawdę i nic ponadto.....chodź ze mną..."

Czasoprzestrzeń złamana i fizyka kwa- kwa-kwa- kwantowa opanowana dogłębnie. Dzieki za fajna wycieczkę.

Podjęty późną porą, choć i tak trzeba było tylko przeczekać wędkarza. Na miejscu spodziewałem się co prawda znaleźć trzecią odnogę prowadzącą w głąb, ale i tak bardzo fajne miejsce i pomysłowe maskowanie, a raczej wkomponowanie :D.

Zdarzają się takie chwile gdzie człowiek ma ochotę znaleźć drogę do innego świata i już z niego nie wracać. Narnia? Może być Narnia wsio mi ryba. Byle zaszyć się w tunelach podziemnego Wrocławia w bezpiecznej matni bez zbędnych ludzi i dźwięków. W oazie spokoju i wewnętrznego otępienia.

Samo miejsce od dawna kusiło mnie swoim widokiem. Każdorazowo przekraczając nieodległy most mój wzrok wędrował ku temu miejscu. Jakże hipnotyczna aura.  Jedno to mieć fantazję na temat tego miejsca, a inna sprawa to wejść. Samo dojście było barrrrdzo klimatyczne - fajnie pomyślałem, faktycznie bilet w jedna stronę. Będąc już w tunelu włóczyłem się tam i z powrotem. Sarkałem na zdawkowe informacje jakie miałem o tym miejscu. Klucz do drzwi znalazłem jednak.... gdzie u licha ta dziurka od klucza. Tak mała tak złośliwa. W ostatnich promieniach zachodzącego słońca zarysował się portal w ceglanym murze. Ot taki wąski promyczek światła, ostatni promyk nadziej. Dziurkę znalazłem i wejście też, jednak ponieważ wkraczam w nieznane, a wracać mi się nie chce - tutaj przerwę.

Jeśli kiedyś będziesz stał u tych drzwi i miał podobne dylematy wiedz że tez możesz odejść w nieznane. Jednak musisz zostawić to co wydawało się cenne. Najcenniejsze w tym świecie. Tylko poświęcając wszystko możesz odnaleźć drzwi do innego świata.

https://www.youtube.com/watch?v=VZedDnopA3Q

 

Tu się pożegnam - wkraczam w nieznane.

Sam nie wierzę, że dałem się na to namówić... Znaleziona TYLKO dzięki pomocy znajomych mocno zakręconych i szalonych keszerówPrzy okazji wymieniliśmy logbooka na nowego. Ach ta paskudna żarłoczna czasoprzestrzeń.

Logbook dramat, praktycznie nie istnieje. Czasoprzestrzeń go zmęczyła

Trzy podejścia. W końcu moge zasnąć spokojnie Nie jest łatwo opuścić tunel ale warto! Wielkie TFTC

Finał naprawiony.

Stracił atrybut fizyczny- nie potrzeba narzędzi i jest na poziomie stóp!

Dojście do kesza po zmroku już samo w sobie było nie lada zabawą zwłaszcza że my lubimy sobie utrudniać życie i poszliśmy tam od tej najgorszej z możliwych stron. Tunel jak w Narni. Tu Wrocław a tam...... Niezły widok. Finalu nie było i postawiliśmy sobie za cel przywrócić kesza do życia w miejscu gdzie powinien być na prawdę. Ostatecznie xlud postarał się o urocze maskowanie :-) 

Po pszczółkach, Guciach i innych takich Lumenom jeszcze było mało, a że pora już odpowiednia to udaliśmy się razem na poszukiwanie tajnego tunelu łączącego nasz świat z z obcą galaktyką. Droga do takowego nie była prosta- tym bardziej, że nie mieliśmy jednostek pływających na stanie kompanii. Nie potrzeba było jednak umiejętności Chucka Norrisa. Faktycznie świat po drugiej stronie tunelu wygląda zupełnie inaczej... Finału niestety nie było co potwierdziliśmy u poprzednich znalazców - postanowiliśmy go reaktywować. 

Chodziliśmy z Łukaszem dobrych kilka godzin po tych korytarzach zanim udało się cokolwiek znaleźć.

Logbook mokruteńki

Znalezione :)

Znaleziona na wypadzie na leśnika logbuk do wymiany cały mokry  dzięki za kesza

Do skrzyneczki podchodziłem 2 krotnie. Wejście do tajemniczego tunelu próbowałem od 2 stron. Wybrałem to prostsze. W środku jak w narnii , inny świat pełen magicznej mocy.

Przy wejściu do tajemniczego tunelu znalazłem z ratowniczką logbook wiec się wpisaliśmy.

Natomiast etap końcowy zaginął, szukaliśmy dosyc długo na kordach i nic.

Toć to prawdziwy armagedon był ale wspólnym siłami udało się wyciągnąć. TFTC

Początek poszedł dość sprawnie ale potem zaczęły się problemy z łowieniem - niestety brak odpowiedniej praktyki. Ale w końcu się udało.

Elegancki keszyk, pozdro.

Wchodząc do tunelu mnie już olśniło... albo ociemniało (nie pamiętam). Byłem zachwycony, że znów przygoda, że niebezpieczeństwo, smoq wszedł tędy a wyjdzie tamtędy bo niebezpieczniej! Ale się poznałem na waszej sztuczce (o tak - nie ze mną te numery brunet). No i jak znalazłem skrzynkę już pomyślałem, że będzie ekstremalnie już się jąłem rozgrzewać aż z pomocą przyszedł wędkarz. No to nie myśląc wiele zarzuciliśmy swe wędki i każdy łowił co sobie tam chciał. A co złowiłem to się nie pochwale bo nawet mało smaczne  po upieczeniu.

PS

Dziewne rzeczy majo w tym kosmosie, co spadają panbuckowi z nieba na nasz mały świat, oj dziwne. Toż to takie rzeczy co spadajo, mogo wyrządzić kwatastrofe! I to nie małoą.

PS 2

Zabawa ze skrzyneczą wielce satysfakcjonująca więc chonoruję ją zieloną palną zasługi  :)

Dzię-ku-jęę :)

Niestety nie dane mi było odnaleźć tego kesza w starej wersji. Ale chyba nie mam czego żałować, bo aktualnie kesz jest genialny (nie twierdzę, że wcześniej nie był :P)? 

Tunel widywałem już wcześniej będąc w tym miejscu, ale brakowało odwagi, żeby przez niego przejść. Dzisiaj nie było innej opcji, trzeba było zaryzykować. I prawdą jest, że poznaje się w nim prawdę o samym sobie. Ja się dowiedziałem, że jestem ślepy. Kilkadziesiąt razy musiałem przejść przez tunel w te i we wte zanim poznałem miejsce ukrycia skarbu.

Po dotarciu na docelowe miejsce dosyć szybko wypatrzyłem to co trzeba. No ale postanowiłem najpierw poszukać pomocnego narzędzia, zanim zacznę działać na wariata. No i dosyć szybko jakieś tam narzędzie znalazłem (nie wiem czy to miało być właśnie to :D). Wędkarzy co prawda nie było, ale po drugiej stronie kręcił się jakiś gangster, więc ostrożnie, jak nie patrzył, dobrałem się do kesza i taka to była historia :)

Dziękuję, pozdrawiam i polecam wszystkim tę skrzyneczkę :)

Nowa wersja ,nowe współrzędne, jest o wiele trudniej. Zmienił się typ skrzynki, już nie jest to kesz tradycyjny.
Gotowa do szukania. Powodzenia

Nie daję 'potrzebny serwis', bo nie znalazłem jej wcześniej, jednak (po znalezieniu już kilku 'leśników' w swojej karierze) jestem niemal pewien, że znalazłem puste miejsce po keszu.

Weszłam tam, gdzie mnie gps zaprowadził i nic nie znalazłam. Za dużo czasu jednak nie miałam i możliwe, że przeoczyłam. Wrócę tam jeszcze w nieokreślonej przyszłości, jeśli nikt nie potwierdzi zaginięcia.

Jakie szczęście, że śniegu nie było. Zlokalizowana szybko dzięki pięknej pogodzie.

Znaleziona, w nocy, w deszczu. Dawno się tak nie naprzeklinałem  Maskowanie i sama miejscówka genialne! Ale nie radzę tego robić w deszczu.

Bez wymiany aczkolwiek złoto kusiło...

Dzięki!

Tak, tak, tak ! To jest toJuż raz jej szukałem, ale nie miałem wyczucia, gdzie dokładnie jej szukać. Dziś było to już oczywiste, a ile frajdy dostarczyło mi dotarcie do wskazówkiTam już pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to kolejne fantastyczne maskowanie kawiorówZa przełamanie własnej słabości i fajną keszynkę w uroczym miejscu rekomendacja leci znów do Waszabrałem złotego orzecha, by wynagrodzić sobie ten nagły przypływ adrenaliny :-P

Może i skrzynka tymczasowa ale i tak kapitalnaZnaleziona na nocnych keszołowach z Zos i Kociruchem. Dzięki za keszyka. Pozdrowienia

Obecnie kesz oryginalny przechodzi remont. Skrzynka tymczasowa na miejscu. DZIĘKI PORZĄDNYM POSZUKIWACZOM za dokonanie naprawy zakrętki

Tak to jest ja się nie chce sprawdzać informacjiZ góry się wytypowało dobre miejsce, poszło się na dół i się zaczęłoSię wchodziło, wchodziło i się ślizgało i ślizgało. A jak już się weszło to się szukało, szukało, szukało i doszło się do wnioski, że tu nie może nic być, że kesz zaginął. A potem się schodziło, schodziło i ślizgało, ale się udało zejść. Już się miało wychodzić ale się zachciało spojrzeć jeszcze trochę dalej. I wtedy od razu się zobaczyło co zobaczyć się miało. Ale tutaj już się wchodziło bez ślizgania, pierwsze miejsce, to złe, było znacznie trudniejszePo wejściu się stwierdziło, że dziennik jest cały mokry i zakrętka kesza uszkodzona. Więc się wzięło i tymczasowo naprawiło nakrętkę srebrną super taśmą, zabrało dziennik do suszenia a do kesza włożyło nowy dziennik w nowym woreczku. A potem się wyszło górą. Uff, super kesz :-)<br /> <br /> Dziękujemy za świetną zabawę,<br /> Dorota i Jarek

Pojemnik ma uszkodzona nakretke przez co logbook strasznie wilgotny-- nie miałem zapasowego wiec owinałem w wieksza strunówke zeby sie az tak nie rozkruszyl i postrzepił

Zaliczona podczas szybkiego wypadu na Wrocław-- szkoda tylko ze czasu na wolnym zabrakło(ten wypad trwał z 2dni a nie 3godz). Zaliczona jako rozpoznanie terenu i przekonanie sie czego mozemy sie spodziewac przy reszcie skrzynek --Tu poszło bezproblemowo DZIEKI ZA KESZA 

Hmmm... co spadło z kosmosu??? długie konwerascje na ten temat prowadzilismy hahah,alee po dłuuuuuuuuugim czasie i szukaniu . w końcu znaleziona. Nie wiedziałam, że takie rzeczy są z kosmosu... 

Nooo armagedon to by był, jakby Kajo nie przestał kamieniami rzucać:) Znaleziona w wesołej ekipie, dziękuję i pozdrawiam!

Znalazł się śmiałek co od dołu, gdy reszta od góry... ;)Miejsce odwiedzone podczas wesołego weekendu podczas Misji Ślęża. Dzięki za kesza :)

Pomysłowe, bardzo i takie armagedońskie;)

znaleziona wraz z Pawłem ( bez Oli tym razem) i Krusią. i gdzieniegdzie z ekipa slasko-pomorska. TFTC

Dolnośląska misja 2012.

Ehh, tak myślałam, że to toFajnie ukryta, chociaż w sumie wcale nie ukryta :]

Znaleziona wspolnie z ekipą. Maskowanie mistrzostwo świataleci zielone :)

(P) Każdy lubi wejść po śliskim, ale już wyjść to ciężejPolecam zobaczyć zdjęcia, jak kiedyś zagospodarowany był teren portu: http://wroclaw.hydral.com.pl/entity.action?view=&id=509169 TFTC!

(M) To niesamowite, jak ten obszar zmienił się w ciągu niecałego stulecia. Najpierw jeden z ważniejszych portów przeładunkowych kolej->barki w mieście, potem zaplecze dla budowy północnej części Popowic, a ostatnio miano budować tam osiedle "Marina Park". Bardzo ciekawe miejsce, dzięki!

mega seria! o to chodzi w CACHINGU! :D

Pierwszy dzień misji "Wrocław" wraz z Herlawym.
Ciekawy obiekt, co tam było umocowane na tak potężnych zbrojeniach? Nie wiem. Kesz podjęty klasycznie z dołu, piękne maskowanie!

Pozdrawiam
Art_noise

Dzięki za kesza

Usunięto znalezienie ALI-K, brak wpisu w logbooku skrzynki. Uprawianie takiego procederu, nie jest w porządku wobec innych uczestników zabawy

Znaleziona razem z Alienem_XIII. On podejmował, ja z bezpiecznego miejsca wskazywałam prawdopodobne miejsca ukrycia. Bardzo ciekawe maskowanie, jak na takie miejsce!

Fajne maskowanie, choć prędko je dostrzegłem.

Szczerze powiedziawszy spodziewałem się czegoś innego :)

Świetny pomysł, dzięki :)

Mieliśmy mały problem, bo kręcił się tam rybak, ale warto było poczekać :)

Znaleziona, podjęta od góry klasycznie.... Po podjęciu oddetchnęliśmy i podziwialiśmy widoki oraz policzyliśmy, wzorem mistrza Chucka, dwa razy do nieskończoności.. Nikogo z półobrotu albo coś takiego nie teges ... Dziękujemy bardzo za super kosmicznego kesza ...

Klasyka

Za drugim podejściem...

Tftc!

Łatwiej wejść niż zejść ;D

 

No ale udało się, dzięki za kesza :)

Znaleziona z krakowskim teamem podczas wrocławskiego geomaratonu Tutaj Marabut wykazał się sprytem Na szczęście nikt w okolicy nie wędkował. Kolejne pomysłowe maskowanie. +3.0. TFTC, Pozdrawiam!

W doborowym towarzystwie Marabuta, Masaja i Fisha w trakcie "Misji Wrocław".
Zasługami tutaj wykazał się MarabutSuper skrzyneczka :)

Ale mi się takie klimaty podobają , dzięki za przyprowadzenie w to miejsce - drużyna dopingowała więc do kesza dotarłem jak na skrzydłach ale dopiero jak byłem na miejscówce to zobaczyłem jak ukryta jest keszynka naprawdęrewelka dzięki!

Niestety ładna pogoda przyciąga tu wędkarzy co uniemożliwia podjęcie cache.

Następnym razem pójdę podczas gorszej pogody :)

Znaleziona,dzieki.

Dotarliśmy tym pierwszym zejściem, wolę się trzymać konkretów tj. beton i stal niż jakiejś trawy i podrostów. Zdobyta z Cypeace.

Dzięki!

Wyhaczona przez Bedkkka. Dziwny to przybysz z kosmosu :)

Znaleziona. Za drugim razem poszło lepiej, oby dwa razy po stronie śliskiej za pierwszym razem nie dałem rady być może za śliskie miałem buty. Dzięki

Znaleziona ;)

Wybrałem zdecydownie drogę śliską :)

Keszynka leciutko rzuca się w oczy ale z czasem powinno być lepiej ;)

Dzięki ;)

Znaleziona jako szósta podczas Misji: NaLeśnik. Sam nie dał bym rady. Moim zdaniem pasuje do okolicy i niczego nie trzeba zmieniać. Daję gwiazdkę.

oj ślisko było, nie powiem że nie, ale warto było:) kx44 wymiękła, więc to ja się poślizgałam:)

gwiazdeczka ode mnie:)

Świetna skrzynkagwiazdka leci ;)

gabimmeister się podjęła drogą śliskąmoja kondycja wymiękła.

podczas misji leśnik

Znaleziona podczas wiosennej wycieczki do Wrocławia. Super miejsce takie klimatu lubię. Znaleziona za drugim podejsćiem, po szybkiej reaktywacji przez właściciela. Pozdrawiam i dzięki

W związku, iż kesz oryginalny, udał się w podróż poza obszary ziemskie, podłożyliśmy nieco inny pojemnik. Pojemnik zupełnie nie pasuje do przyległego terenu,ale narazie musi wystarczyć. Ta sytuacja potrwa kilka chwil, bowiem Chuck Norris wie o całej sprawie i obiecał niezwłocznie interweniować.

Kosmita znaleziony wraz z kiddo jako ostatni Leśnik tego dnia. Bylo slisko, oj bylo!!! Pozdrawiam!!!

Śliską, wspólnie z kaktusior, dzięki!

Też śliską stroną się dostaliśmy :p

Trochę nie wiedzieliśmy czy na pewno wchodzić za płot bo się jacyś ludzie kręcili

27/29, od śliskiej, dzięki :).

Znaleziona śliską drogą. Faktycznie to przybysz z kosmosu. TTF. Dziękuję.

STF Cieżką drogą zdobyty. Szybki podjazd spojrzenie na koordy okolicę i wiedziałem gdzie szukać. Wyhaczony tuż po północy

Znaleziona

TFTC :)

Znaleziona przez męską połowę MMJ z Brudasem i Luckim.&lt;br/&gt;Dzięki za skrzynkę! &lt;br/&gt;----------------------------------------------&lt;br/&gt;Zalogowana na żywo z telefonu