spoko

łatwo

Jest, dzięki za pokazanie miejsca

Obstawiłem tu niewłaściwe drzewo, Jeanpaul bezbłędnie wskazał miejsce ukrycia. Dzięki za kesza

Bocianie gniazdo chwilowo nie zamieszkane, wszak mamy już październik. Wiosną zapewne bociany powrócą. Zastanawiam się jak to jest z tymi gniazdami. Czy ten sam bocian wraca do swojego gniazda, czy może co roku mieszka tu inny bocian. Dzięki za kilka ciekawostek o herbie i dzięki za kesza!

Dzięki za kesza
Znalezione z Petruczenko2

Wspólnie z SigmąB podczas małego zboczenia z trasy w drodze do Zduńskiej Woli. Kordy odrobinę skakały, więc chwilę nam zajęło namierzenie odpowiedniego miejsca, a potem poszło już błyskawicznie. Dzięki!

Dzięki za kesza

Paczka w dobrym stanie, kilka wpisow pozdrawiam

Kesza szybko namierzonuy i podjęty . Konieczny serwis . Dzięki za pokazanie tego miejsca i za kesza .

Znalezione.

Znalazłem kiedyś razem z tatą JAśkiem.

Dziękuję za kesza.

Niestety skrzynka w opłakanym stanie. Sam pojemnik leżał jakieś 2 metry od drzewa, w którym powinien się znajdować. Wewnątrz pojemnika jedna strunówka z suchymi karteczkami, stare logbooki dosłownie w rozsypce. Z pojemnika nie da się wygodnie wyjąć zawartości i nie nadaje się on na pojemnik skrzynki.

Kesza odłożyliśmy na miejsce, ale szału nam nie zrobił.

 

Bocianów chyba dawno nie było, bo w gnieździe rośnie wysoka trawa...

W drodze do Bełchatowa z dziećmi zorganizowaliśmy im poszukiwania skrytki, super zabawa. Trochę nam zajęło szukanie ale udało się, zostawiliśmy wpis na swojej karteczce. Pozdrawiamy.

Bociany jeszcze nie odleciały, ale w gnieździe akurat pusto, pewnie się całą rodzina na obiad wybrali.

Kesz jest na miejscu, zabezpieczyłem go podobnie jak poprzednicy. Znaleziony przy okazji urlopowania w powrocie do hotelu.
Dorzuciłem kalendarzyk z 2018 roku,na którego rewersie są dane do 1% lub darowizny na rehabilitację i leczenie Juniora. Jeśli ktoś będzie miał ochotę, to spisze informacje, proszę pamiętać o dopisku "134/B".

W gnieździe Bocian jest, pewnie opiekuje się małymi, a tata poleciał po obiad. ;-)

Znaleźliśmy z żonką ???? leżał na wierzchu, zamaskowaliśmy???? warto wymienić logbook bo jest rozsypany, wpis na karteczce.

Kawał historii musi być i sporo ludu bo dziennik w stanie w jakim jest to jesttrudno zrobiłem wpis na własnej kartce i dorzuciłem strunówke, Bocianów nie widać bo jeszcze nie wróciły a i ciemno już dzk

Podjęta w drodze na Mega Watt w Kleszczowie :-)

Dobre miejsce, tylko po drodze dużo dużych pająków

Znalezione z julciaaj

W trasie na MAJÓWKĘNiestety bociana nie było. Dzięki za kesza. Keszowanie z Ejvenem.

Synchronizacja z GC. TFTC.

Bezproblemowo dzięki

Gniazdo na miejscu i jeszcze cudny bocian na miejscu, keszyk też na miejscu,razem z Bambą, dzięki

Podjęta z prof_klops.

Skrzynka podjęta podczas kilkudniowej, "majówkowej" wycieczki rowerowej dookoła województwa łódzkiego wraz z bratem - Maciejowym.

Zatrzymałem się nieopodal gniazda boćka, który ochoczo klekotał i latał po okolicy. Siedząc nad rzeką, której poziom był wybitnie wysoki - rozlewiska sięgały okolicznych łąk - spożywałem niewielki posiłek, sączyłem soczek i zastanawiałem się pod którym z drzew może być skrzynka. Pierwszy typ błędny. Drugi - trafny. Z podziękowaniem za pokazanie miejsca! Drużbice znam od lat, nigdy nie wiedziałem jednak, że bociany są taką domeną tego miejsca!

w gnieździe zamieszkał bociek :)

Łatwo i szybko,dzięki! ;)

Niestety bociana jeszcze nie ma ;)

znaleziona po powrocie z lini obrony widawki i akurat zaczelo padac ale sie udalo zaliczyc kesza i dalej w broge do domu z malym kolo

A ja powiem tak :

 

dzieci mam już wszystkie ,więc za bardzo się nie przyglądałem co w gnieździe piszczy

 

pierwszy znalazł scajnet niech on się tłumaczy.

 

 

 

 

 

Znaleziona dosyć spontanicznie, gdy jechałem do Łodzi. Ołówka niestety nie miałem, ale zdaje się, że atrybuty nic nie mówią o jego zabraniu. Dzięki!
PS. Skubańca nie zastałem :)

Ostatnia skrzynka na dziś, zgarnięta w drodze powrotnej z Lini obrony Widawki. Dzięki za kesza. ;)

Kameruje skubańca z dołu to z jednej to z drugiej strony, wyłączyłem kamerkę, a ten rozprostował skrzydła i poleciał. Nie daruje mu tego. Skrzynka nie chciała się poddać, bo owa dziura w drzewie byla bardzo dobrze zamaskowana przez krzaki. Łazimy z Qbą_wu po pokrzywskach, a dziewczyny stoją i się nam przyglądają. Po 10 minutach jedna mówi ''ej, a to nie tutaj'' ...

Znaleziona w drodze na linię obrony Widawki. Gniazdo jest, bociana brak (ale raczej tylko chwilowo).

Liczba zaobserwowanych bocianów – 0
Liczba zaobserwowanych keszy - 1
TFTC!

 

Poszło szybko.

1Skrzynka zdobyta w przemiłym towarzystwie Bramstengi i Ryjka+. Dzięki za świetny spacer!

Poszło łatwo i szybko, a bocianów oczywiście nie było...

Skrzynka zdobyta zaraz po głosowaniu w wyborach parlamentarnych w towarzystwie anoriell i Bramstengi.

TFTC!

Podjęta w wyborczą niedzielę z anoriell i Ryjkiem+ pod nieobecność gospodarzy gniazda, którzy wybyli na wczasy do ciepłych krajów.

DzK

Fajna dziura w drzewie. Bociana nie ma.

Kesz przy ruchliwej drodze, ale znalazłem miejsce aby zaparkować. Jestem tutaj drugi raz. Tym razem z Wesołymi Agentami. Kesza odkryłem w styczniu, ale nie zapisałem dokładnej daty.

Fajne miejsce - bociany pilnowały gniazda i z ciekawościa nam się przyglądały. Na szczęście było sucho i udało się bez problemów. Dziekujemy

JEST BOCIAN!!!  Co prawda wkurzany przez jakieś ptaszysko, ale jest. 
Jak już znalazłem miejsce ukrycia skrzynki, to nie mogłem z niego przegonić ropuchy.  
"I czego tej cholery nie mogę wygonić?"
A za chwilę... [facepalm] 
"No tak. Mam jej śmiertelnego wroga za plecami i się dziwię dlaczego nie chce wyjść." 
Jeszcze chwila zmagań i wykonałem swój 100-tny wpis do skrzynki GC, a do OC to już nawet nie wiem który, bo zgubiłem rachubę. 
Dzięki za kesza i pozdrawiam. 

Szybko i sprawnie ale chyab lokatorzy gniazda w tym roku nie przylecieli albo znalezli sobie wieksze lokum bo gniazdo nadal puste.

Skrzyneczka znaleziona beż problemu Dodany mały gadżet na wyminę Pogoda niestety nie dopisywała Dzięki za skrytkę.  

piękna, słoneczna niedziela, w sam raz na długą, rowerową wyprawę po skrzynki.
to numer 1 na trasie, chociaż na liczniku już prawie 40km. skrzynka znaleziona szybko, bo... leżała obok drzewa, zamiast w dziurze. po wpisie pamiątkowa fota (gniazda też), ukrycie, zamaskowanie i dalej w drogę! fajny logbook, pełen wpisów (ale spoko, sporo jeszcze w nim miejsca). dzięki!

skrzyneczka szybka, ale za to jaka piekna okolica szczegulnie jak slonce swieci w ten jesienny niedzielny poranek. podziekowania za keszyk i mokre buty :

 

Pierwsza na dzisiejszym stukilometrowym szlaku. Małe poszukiwania na rozgrzewkę bo drzewo odskoczyło jakieś 20m na n od koordów. Ale poszło szybciorem i pierwsze podwójne trafienia na koncieDziękuję za przybliżenie historii cóż bocian z herbu zmienił się w innego ptaszka...

Vulpecula on tour - czyli sobotni rowerowy spacer OCGC czyli dwa razy więcej zabawy :)

Znaleziona pospiesznie w drodze na działkę. Nieźle capi pod gniazdem:p Sezon geocachingowy czas zacząć po długiej przerwie!

Złapany z izeq i Zybcio.

Pierwszy keszy 'po drodze' tego pięknego i słonecznego dniaParka bocianów w gnieździe.. czekać teraz na młode :>

Szybka skrzyneczka zlokalizowana bez większego problemu, pierwsza na dzisiejszej trasie
Pomimo że przejednałem tam tędy już kilkukrotnie, to dopiero dzisiaj zwróciłem uwagę jak mała jest Grabia w tym miejscu (ja znam ją raczej z okolic Łasku) ;) 

Podjęta razem z Izeq i Wizard.

Pierwszy kesz tego dnia na trasie do Bełchatowa. Podziwialiśmy bociany chociaż mi się kojarzyły głównie z ostatnio oglądanym filmem dokumentalnym na którym bociany polowały i zjadały słodkie susły. Zebrany w towarzystwie Wizarda i Zybcia. 

Jak to zwykle bywa, czas sesji egzaminacyjnej jest dla mnie czasem robienia wszystkiego poza naukąWobec tego postanowiłem wybrać się na małą wyprawę do niedalekich Drużbic. Skrzyneczka znaleziona bez problemu. Z powodu śniegu nie było jednak gdzie zaparkować.

Pozdrawiam i dziękuję za kolejnego kesza!

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Bocian na miejscu.Dzięki

Skrzynka zgarnięta podczas pielgrzymowania do Częstochowywiększych problemów nie było.

Niestety bocianów nie było, może wybrały się na żabie łowyKesz zdobyty razem z Maleską

Szybko poszło;) Pojemnik fajny, ale logbook troche wilgotny przydałaby sie strunówka;)

Bo nie ma już bocianów... Zapraszam w sezonie.

Kesz złapany podczas wspólnej wyprawy z budget'em-lodz, na zakończenie bo był przy drodze. 

Szybko i sprawnieSkrzynka sucha, miejsce mało ciekawe.... Kesz złapany z Plebkiem.

Kordy poprawione, dzięki za podesłanie poprawnych.

Kordy Etna&Mars dokładne - pomogły w szybkim znalezieniu kesza. Bocianów nie było - chyba już odleciały.

Pozdrawiam
Art_noise

Znaleziona w ramach XXXIII Zlotu Turystów Zmotoryzowanych "Energetyk 2012". Start był 400m od miejsca ukrycia kesza, więc będąc nieco wcześniej podeszliśmy po skrzynkę.
Boćki już się wyprowadziły do ciepłych krajów.

Współrzędne jakie wyszły to: N 51 27.955 E 19 23.769.
Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Ponownie sprawdziłem kordy, nawigacja pokazała mi na keszu 1m z dokładnością 3m. Niebo bezchmurne. Dziwne, może to przez te plamy na słońcukolejnych znalazców proszę o przysłanie waszych współrzędnych.

  w drodze powrotnej z rodzinnych stron. b/w. THX choc przyznaje bez bicia, ze kordy walniete o jakies 45m i prowadzaja poszukiwaczy na podmokle tereny...

Boćki już są. Konspiracja pod osłoną zmierzchu.

godz 13 04

Po porannym stresowym  miejskim keszowaniu pierwsza zaliczona.Żona ją w prawidłowym drzewie znalazła szybciutko.Ja się trochę zamotałem.

b.w.

TFTC

bolerob z żoną

Szybki kesz, znaleziona bez problemow

Znowu drudzy Chyba tylko o kilkanaście minut

O mały włos nie poszliśmy najpierw w bagna (oddalając się od skrzynki), choć GPS pokazywał, że idziemy dobrze

TFTC

Hura! udało się - mój pierwszy FTF!

fajnie schowana skrzyneczka, szkoda, że jeszcze bocianów nie było.

IN:smyczka (ledwo weszła - lol)

OUT: damska ozdoba do uszu:)