Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

WIPS SERWISOWO/INFORMACYJNY :D

Jako były posiadacz tego kesza, informuję, że nowym włascicielem kesza jest Tati. Ma możliwości, ma blikso do niego, więc wiem, że zaopiekuję się nim dobrzeMi tylko szkoda maskowania, a na inne jakoś pomysłu nie mam. Dzięki wszystkim za pozytwne słowa i oceny :)

Pozdrawiam i dziękuję :)

Kesz najprawdopodobniej się zmył - dzwoniliśmy do jednego z poprzednich znalazców i niestety nie stwierdziliśmy go w terenie. Pozdrawiamy, Kasia i Michał

Michał, kesza wcięło najprawdopodobniej. Oczyszczają tam teren i wykarczowali wszelkie chaszcze i drzewa powycinali. 

Nienaleziona o 17:15 podczas nieco spontanicznego i zaskakującego wypadu w przedziwnym składzie.
Miejsce obwąchane głównie butami i ... po prostu nie ma.

Rowerem przez Zagłębie. Po dojeździe na współrzędne, w oddali błyskawicznie pokazał się ochroniarz. Wypędziłem go fleszem cyfrówki, a skrzynka dzięki dokładnym koordom szybko rzuciła się w oczy.

W dzień, techniką na odpoczywającego rowerzystę nawet lajtowo można zaliczyć tą skrzynkę. Tutaj automobile mają trudniej.

Wrzuciłem GK kostka e.

grupa strasznych ochroniarzy uniemozliwila podjecie kesza :(

Znakomita skrzyneczka, a hutę bardzo dobrze zna Asia. Dziękujemy za okeszowanie tego miejsca.

Świetnie pomyślane,miejmy nadzieję że na kesza nie połaszczy się miłośnik surowców wtórnych.

Super opakowanie. Gdyby nie fakt, że hute już widziałem w życiu to gwiazda by się należała. A tak... TFTC.

Nie ma jak wybrać się na kesze w nocy bez latarki, bez atrybutów skrzynki czy spojlera i z koordami po drugiej stronie ulicy. Na szczęście wspracie telefoniczne pozwoliło szybko uzupełnić niekompletne informacje. Świetne opakowanie :)

Tak to już jest, jak się człowiek podczas szukania uda na stronę, a "przyjaciele" w tym czasie dokonają wpisu i potem powiedzą: "kesza nie ma" :). Dobrze. że chociaż Doktorka wpisali ;)

Tym oto sposobem Doc skrzynkę zaliczył dwukrotnie ;)

TFTC

Mario w keszowozie się grzeje, dags szczyrka zębami z zimna i pilotuje... a Monia jak hasiomaszketnik - łazi i sznupie w ziemi.

Maskowanie bardzo przyjemne. Mamy tylko nadzieje, że keszyk utrzyma się w tym miejcu i nie będzie ginął.

Dzięki za kesza, pozdrawiamy

Ostatni keszyk tego dnia, Mario sie popisal i zrobil 5m drive-inMonia wyszla posznupac w hasiacha dags koordynowala czy wszystko idzie zgodnie z zalozeniamino i poszlo wpis dokonany i fru do domu. Maskowanie rewelka, mam nadzieje ze keszyk sie utrzyma

Zagłebiowski spontan z Mariosami

TFTC - pozdrawiam dags

Dzięki uprzejmości uzytkownika brajan74, którym bardzo tutaj dziekuje, kordy zosatły zmienione. Żyleta.... :)

Pozdrawiam

Fajne opakowanie. Cieć z bramy wyraźnie byl zainteresowany moją obcenością na parkingu.  

Dzięki.

Po spotkaniu "Industrialne Zagłębie" przyszedł czas na okoliczne kesze. Herlawy po śladach "wyniuchał kesza"Samo maskowanie - super! :)

P.S. Wywaliłbym atrybut "dostępna tylko pieszo" skoro można zaparkować 10 metrów od kesza... ;)

Szukaliśmy , szukaliśmy ale chyba nie w tym miejscu , może uda sie następnym razem 

padający śnieg oraz grupka ochroniarzy dziwiąca się co ci ludzi tam robią skrzętnie nas zniechęciła. dodatkowo kordy które wtedy były jeszcze nieźle grzmotnięte nie ułatwiły sprawy

Kolejna podczas wizyty w Zagłębiu. Sprawnie namierzony i podjęty. Świetne maskowanie idealnie wtapia się w otoczenie.

Pozdrawiam Herlawy i Kasia

Podjęta w miłym towarzystwie podczas spotkaniowego keszowania w Zagłębiu.

Dziękuję i pozdrawiam

Miejsce odwiedzone wesołym składem śląsko-warszawsko-gdańskimPo dłuższej chwili znaleziona. Ale jak Doc jej nie znalazł to ja nie wiem, skoro był z namiAle moze tylko dog, a Doc się zawieruszył? W kazdym razie wpis w logbooku widziałem, więc jakaś amnezja, hehe?Dzięki za kesza, sympatyczne, wiadomo co! :) 

W ramach wizyty u Nannette w celach towarzysko-krajoznawczych. Wesoła gromadka zawierająca także Czarkowatego, Qbackiego, Ahathę i Doca miło spędzała zimowy czas :o)

Szukamy, szukamy, nie ma, ochroniarz nas zaczepił, towarzystwo zaczyna narzekać i rozłazić się po okolicy, zbieramy się powoli do odwrotu... a tu nagle jest! Nie wiem, jakim cudem Doktorek nie zatrybił, że jest, a nie że nie ma, może od początku chciał przyjechać tu jeszcze raz? ;o)

Nieznaleziona, mimo że szukała go 10 osobowa wytrawnych geokeszrów. Długotrwałe konsultacje telefoniczne, też nie przyniosły zamierzonego efektu, ale one zazwyczaj są mylące 

Kiedyś miałem okazję poznać wiele ciekawostek związanych z tym miejscem od emerytowanego pracownika huty, za co dziękuję 

Jeszcze tu wrócę.

Pozdrawiam serdecznie - Sebek

Skrzynka znaleziona w doborowym towarzystwie.

Dużo czasu nam zajęło nim znaleźliśmy skrzynkę.

Niestety nie obyło się bez telefonu do przyjaciela.

Dzięki za kesz.

Dość długo szukaliśmy na koordach, w końcu okazało się, że skrzyneczka jest trochę dalej. Świetny pojemnik! Dziękujemy!

Hmm skrzynka była na miejscu. Fakt, że znaleziona  po telefonie do przyjaciela, ale nie wiem co robił Doctorek gdy pozostała część składu wpisywała się do logbooka ;)))))) 

W takim towarzystwie to opcji nie ma - choćby jej nie było to i tak byśmy znaleźli. Jedyny Herlawy szukał bez GPSa, no i znalazł :)
Kilka kroków dalej mieliśmy wirtuala, ale słaba to skrzynka była i do kosza poszła.

Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Po pizzy udaliśmy się z ekipą Brajan74 na okoliczne kesze. Przybywszy na miejsce na kordach nic nie znaleźliśmy, więc stwierdziliśmy, że pewnie juz ktoś go znalazł i szukaliśmy śladów na ziemi i też nic. Bardzo się więc zdziwiliśmy, jak w koncu go znaleźliśmy, że nikt go przed nami nie znalazł.

TFTC

NIestety nieznaleziona. Nawet po telefonie do przyjaciela. Doc chyba źle szukał