Dzięki Sebastian za przypomnienie, że wciąż nie zalogowałam swojej obecności. A zatem i ja tam byłam i nieźle się bawiłam. Dla mnie spotkanie udane, bo jak się po roku okazuje pośrednio dzięki niemu porzuciłam nikotynowy nałóg:).

Tatiana

Dziękujemy za zorganizowanie spotkania. Dzięki niemu mogliśmy zwiedzić kopalnię oraz trochę poznać Dąbrowę, dla nas to przecież zagranica.

Miło było spotkać znajomych oraz poznać nowych keszerów.

Pozdrawiamy wszystkich i do kolejnego spotkania.

Wesołej ekipy śląsko-gdańsko-warszawskiej nie zniechęciło nawet to, że przy pierwszym głodnym podejściu miejsce było niedostępne, a przy drugim piec był jeszcze zimny. Potem było już tylko lepiej, a grzane wino było całkiem dobre.

Bardzo dziękuję za wspólne keszowanie i pogaduchy! Pozdrawiam, Agata.

Jakoś tak wyszło, ze i ja się pojawiłam. Mimo tego, że było strasznie zimno to podobało mi się. Zwiedzając muzeum czułam się jak na wycieczce szkolnejZdecydowanie fajniejsza była kopalnia. Miło spędzony czas. 

Udało się dojechać, wesołą ekipą śląsko-warszawsko-gdańską :) I nareszcie zobaczyć ten kawałek naszej ojczyzny. A przy okazji pogadać o tym i owym, oraz odwiedzić to i owoDzięki :)

Motto:

"Tylko ten nie popełnia błędów, kto nic nie robi" - Władimir Lenin.

 

Ogromnie dziękuję Wam za spotkanie, cieszę się, że tak liczną grupą przybyliście. Każdy dał z siebie to co najlepsze i dzięki temu udało się wspaniale razem spędzić czas. 

Do zobaczenia, mam nadzieję, że na Jurze .

Pozdrawiam serdecznie - Sebek

Uczystniczyła! Wesoło jak zawsze spotkać starych znajomych. I byle więcej takich okazji. Muszę niestety przyznać że od ostatniego mojego zajadania się w tym miejscu pizzą na pewno zmienił się kierownik;) Dzięki za zoragnizowanie spotkania dla wszystkich którzy umoczyli w tym swe geokeszowe paluszki. Fajnie, że powstały nowe kesze i mimo, że aura nie sprzyjała to z przyjaciółmi zawsze cieplej. Pozdrawiam wszystkich. Do zobaczenia w terenie;)

Miło było poznać kolejnych keszerów, zobaczyć znów znajome twarze i poznać różne ciekawe miejsca. Oczywiście największym hitem zlotu było zwiedzanie kopalni i schronów. Bardzo dziękujemy wszystkim za miłe spotkanie, owny i świetną zabawę.

 

And the Oscar goes to:

Tati - za zapanowanie nad sytuacją w kopalni i muzeum, rezerwację knajpy oraz poświęcenie w zakładaniu keszy na event

Ekipa warszawska - za wspólne keszowanie, zwiedzanie schronów i wożenie naszych czterech liter w R00towozie. [Nasze foty z bunkrów i nie tylko są na FB, na Wiśni profilu - gdyby ktoś nie miał dostępu, niech da znać]

Wiśnia - za determinację w dodzwonieniu się do Pro Fortalicium w niedzielę rano i umówienie zwiedzania (mój wkład w organizację był ograniczony do jedzenia w tym czasie śniadania)

Sebek - za miłą gościnę, fajny plan spotkania i kurczaka po meksykańsku

Do zobaczenia wkrótce, zapewne w poszerzonym składzie 

Po 60 skrzynkach wypadało wpaść na jakieś spotkanie ,a już na pewno na ŚląskuDzięki Sebastina za zorganizowanie spotkania.

Dzięki za miłe spotkanie w gronie przyjaciół.

Tak jeszcze jako komentarz chciałem powiedzieć, że będąc w muzeum rzeczywiście poczułem że mimo niewielkiej odległości zagłębia od śląska nasze kultury i historia są bardzo różne. Fajnie jakby reszta polski zrozumiała te różnice. Mimo to pozdrawiam braci zza Brynicy. No i jeszcze raz dzieki za spotkanie. Bylo super.

Dziękuję za miłe spotkanie

Dziękuję za miłe spotkanie (moje pierwsze, na pewno nie ostatnie) i możliwość poznania fajnych ludzi :)

 

Daleko nie było, Warszawiaki przyjechały to przynajmniej jakąś jednoosobową delegację z Opolszczyzny wypadało wystawić. Po piątku na nartach niezbyt mi się chciało ruszać tyłek gdziekolwiek, ale melduję wykonanie zadania ;-)<br /> <br /> Pani w muzeum powinna iść na emeryturę albo oprowadzać tylko wycieczki emerytów. no i powinna się w końcu nauczyć, że magiel nie jest rodzaju żeńskiego. To było jedno z najgorzej wydanych 5zł, ale kopalnia zrekompensowała wszystko z nawiązką. <br /> <br />

Dzięki wszystkim, którzy przybyli na spotkanie, za wspólnie spędzony czas, ale najbardziej grupie z nami szukającejByło fajnie.. I pizza dobra! :)

Pozdrawiam

Chyba najludniejsze spotkanieDzięki za zoragnizowanie eventu dzięki któremu miedzy innymi wreszcie udało się zwiedzić sztolnię. pozdrawimy i do zobaczenia!

Dzięki Sebek za spotkanie! Kopalnia Ćwiczebna - super, warto było przyjechać. Muzeum też całkiem całkiem, tym bardziej że oprowadzała nas zaangażowana Pani przewodnik
Miłe pogawędki w gronie znajomych i nowopoznaznych, trochę keszowania - super spędzony dzień! Jeszcze raz dzięki!

P.S. Tylko coś ten telemost z wybrzeżem nie wyszedł?

Dzięki Sebastian za zorganizowanie spotkania,niestety po zwiedzaniu kopalni musiałem się zbierać.Ale i tak wystarczyło czasu by poznać nowych keszerów :)

Wielkie dzięki dla Sebastiana za event na ziemiach zagłębiowskich.

Niestety czasu starczyło tylko na część artystyczną i po 14.00 musiałem sie zbierać.

Zdjecia z pierwszą grupą z kopalni tradycyjnie wyślę chętnym na maila (ewentualnie dać znać czy rozmiar w oryginale czy do oglądania).

Darek

 

I ja też byłemDzięki za zorganizowanie spotkania i wszystkim innym za przybycie..

Na spotkanie stawiliśmy się silną ekipą w składzie: Wredna Bestia, Martusia, Burak, Czajorek oraz R00t7. Dzięki temu spotkaniu spędziliśmy rewelacyjny weekend, który jeszcze długo będę wspominał. Po okolicy keszowaliśmy razem z Cebulką, Sebastianem oraz Wiśnią (Wiśnia - jak zakopię Ci kawał żelastwa w keszu 2 metry pod ziemią, to zakeszujesz za nim? Jak brat się pytam).

Wiśnia razem z Cebulką zapracowali na specjalne podziękowania za ogarnięcie tematu schronów.

Last, but not least - ekipa z którą wyruszyliśmy na wyprawę: Bestia (fotograf wyprawy), Burak (nasz kierowca, ze specjalizacją drive-in), Czajorek (duch towarzystwa, który zawsze był gotowy poratować spragnionego), Martusia (która razem z Burakiem uczyła mnie obsługiwać Giepsa, ze sporą dawką cierpliwości :D) oraz R00t7 (kierowca drugiego keszowozu, dzięki któremu zrobiliśmy ze dwa razy więcej keszy, niż planowałem przed wyjazdem)

Do zobaczenia na następnym industrialnym i ekstremalnym spotkaniu :D

Wiekie dzieki za spotkanie i możliwość znalezienia miejscowych keszy.Podejrzewam że gdyby nie spotkanie jeszcze długo nie było by nas w tych okolicach ,dzieki dla Sebastiana za before party i oprowadzanie po okolicy oraz dla Cebulki i Wiśni za bunkrowanie dnia następnego :)

Pozdrowienia dla wszystkich i organizatora :)

Dziekuje pieknie za zorganizowanie spotkania, które jednoczesnie okazalo sie mocnym impulsem do ponownego odwiedzenia Śląska, tym razem nieco bardziej w wersji extremeNa muzeum byłam zbyt niewyspana, za to kopalnia ćwiczebna była genialna (dzięki bogu za te kaski). Co do samego meritum spotkania, to Stonhendż zdecydownie nie podołał fali keszerów

Dziekuje takze Wiśni, który załatwił nam zwiedzanko OWŚ

I Sebkowi jeszcze raz za fajny spacer po Bytomiu i pokazaniu niezmiernej ilości perełek architektonicznych :)

Oraz oczywiscie WrednejBestii, Cebulce, Ranwersowi, Czajorkowi (pssssyt!), Burakowi i R00t7 (i wyżej wymienionym) za dotrzymanie towarzystwa! :)

Bardzo dziękuję za organizację spotkania, dzięki czemu był pretekst do zwiedzenia kilku śląskich obiektów oraz do zmierzenia się z bestiariuszem ;)

Pizzeria chyba nie wyrobiła z ilością ludzi którzy tam przybyli;p Tak czy inaczej miło było spotkatylu keszerów.

szczególne podziękowania dla Cebulki i Wiśni za organizację zwiedzania bunkrów dnia następnego - można było dowiedzieć się masę ciekawych rzeczy, no i stwierdzić że na pewno przyjedzie się zobaczyć więcej ;)

oraz dla Sebastiana za oprowadzenie i pokazanie kawłka Bytomia

no i ekipy z nami jadącej za wspólne zwiedzanie okolicy;)

Dzięki za imprezkę. Oby więcej takich spotkań z nadliczbową liczbą uczestników. Miło poznać kawałek kultury i historii sąsiadów. Pozdrowienia dla wszystkich uczestników i organizatora ;)

Dziękuję za miłe spotkanie i możliwość zaliczenia dąbrowskich skrzyneczek. Widzę, że nie tylko mnie zaciekawiła maszynka do obierania ziemniakówDo następnego razu !

Uczestniczyli w spotkaniu. O czym założyciel nieco zapomniał, to w tej szerokości i długości o skrzynkach pisze się w logach dobrze, albo...wcale (ew. na PW).
Zatem ...

...dziękujemy* i pozdrawiamy. Ania i Marcin oraz Kuba (Biki)

*Podziękowania za rzeczywistą organizację spotkania (Stonehenge, kesze) kierujemy do Tati, która mimo choroby, dzielnie wywiązała się z roli gospodarza. Dziękujemy również przybyłym z daleka i bliska za świetną atmosferę i wspólne poknajpowe keszowanie.
Ze swojej strony przepraszamy, że nie udało nam się prawie nic zorganizować (zrobiliśmy tylko kilka serwisów), ale spotkanie, i jego termin, było dla nas niemałym zaskoczeniem.

Opencaching: pokój, przyjaźń, naleśniki.

W końcu i ja mogę zalogować... trzydniowa wycieczka po okolicznych skrzynkach, mnóstwo przygód, zwiedzania i opowieści... Fantastyczne spotkanie w knajpce. Tu pragnę podziękować przede wszystkim Sebastianowi, który każdego dnia oprowadzał nas po ciekawych zakątkach, Uli i Wiśni, którzy zorganizowali nam trzeciego dnia popołudnie, ekipie z którą przybyłem w te okolice - znoszącą moje humory przez cały wyjazd; oraz wszystkim uczestnikom spotkania, bez których atmosfera gorącego lata w środku zimy nie byłaby możliwa...

Pozdrawiam i dziękuję... czajorek

Zajrzymy z Anią, w końcu daleko nie mamy :). Do zobaczenia.

Własnie wróciłem ze spontanicznego before-party w Będzinie. Zabawne było to, że 99% uczestników, to warszawiacy - wszak Sosnowiec to najdalej wysunięta na południe dzielnica Warszawy 

Było superowo, dziękuję za wspólne keszowanie 

Pozdrawiam serdecznie - Sebek

Przybędziemy w dwuosobowym składzie i chętnie zwiedzimy kopalnię.

wpadne na spotkanie , trzeba sie poznac xD

Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to przybędę na zwiedzanie kopalni.

Dzięki uprzejmości Renusi i Art_noisa, którzy użyczyli nam swojej przestrzeni w ich keszowozie, pojawimy się z Kasią oboje. Oczywiście bardzo chętnie oglądniemy kopalnię. Do zobaczenia Herlawy.

@Stryker - jesteś nieoceniony! Ale się rypnąłem w koordach, masz u mnie dobrego beersa, za uratowanie spotkania 

Dziękuję za zwrócenie uwagi, że kordy są do dupy, pozdrawiam - Sebek

PS. Dzięku uprzejmości naszego zagłębiowskiego Przewodnika pizzerię mamy zarezerwowaną od godziny 14:00. Gdyby ktoś się tam wybierał od razu, to należy powiedzieć, że jest ze Stowarzyszenia Opencaching.

jednak mnie nie będzieod poniedziałku do środy włącznie egzaminy...

Dąbrowa to gdzieś po drodze z Wisły do Opola, no nie? Chętnie zobaczę też co tam pod ziemią wykopaliście.<br /> <br /> <br /> PS. Tak patrzę na kordy parkingu i kopalni.. Kawałek drogi jest ;-)

Powiem tyle, obecnie chęć uczestnictwa w spotkaniu zadeklarowało 51 osób... Myślę, że jakoś damy radę  w końcu nie takie kesze się robiło 

Pozdrawiam serdecznie - Sebek

no to ponoć i ja ;)

Z młodym też nas nie wpuścili. Poczytałem i o dziwo mają to w regulaminie. Cała Polska stoi otwarta dla dzieci za wyjątkiem Dąbrowy i mikro sztolni.

Będzie Syndziadka? Super. Przedłużę pobyt do wizyty w knajpie.

Pozdrawiam

Ps. W Stonehendge w Sosnowcu najlepsza zawsze były duże pizze (mała czy średnia były zbyt suche) 

Zajrzymy. Do sztolni to nie. (założyliśmy ignora w wakacje, gdy nie wpuścili nas z Kubą, chociaż do takiej Królowej Luizy i Guido weszliśmy bez problemu)
Na pewno pojawimy się w Stonhendżu z synem naszym (Kubą). Seba pomyśl, żeby całą knajpę zarezerwować, bo tam miejsca za dużo nie ma...

EDIT: Niestety syn dziadka nie da rady dojechać...

Pewnie i DOktorek będzie ;)

Z Renią pierwszego dnia się pojawimy. Kopalnia - musowo ;)

No jeśli dożyje to będę, Morię również planuję zwiedzić...z Warszawską Grupą Pijącą Soczki - oczywiście jak się do bagażnika zmieszczę :P

do zobaczenia

Wstępnie deklaruje sie na kopalnię (przez 3 lata miałem za blisko ) a potem pewnie bedę zmykał na imprezy rodzinne.

Ja i 5nip3r zgłaszamy swoją obecność na zagłębiowskim keszowaniu. Piszemy się też na zwiedzanie kopalni ;)

jak mi inżynierka pozwoli, to też będę :D

Sztygarkę wraz ze sztolnią chętnie zwiedzimy. No i spotkać starych znajomych bezcennym jest, jakkolwiek na równi z tymże - nowych keszerów poznanie również zaszczytem dla nas będzie.

Przy okazji wizyty na Śląsku zahaczę też o Zagłębie.

Wychodzi na to że bedęKopalnię jak najbardziej chcemy zwiedzać :)

pozostało dograć małe szczegóły i pownnienem się pojawić razem z resztą warszawskiej Ekipy :D

Do kopalni oczywiście :D

wszystko wskazuje na to że będę, oczywiście zainteresowany zwiedzaniem kopalni

Się zabiorę z czarkowatym jeśli okoliczności będą sprzyjające:-)

Jak się uda to dotrze.

Silna grupa z Warszawy planuje już wyjazdOczywiście piszę się na zwiedzanie :D

w zależności jak wypadną mi terminy poprawkowe na uczelni postaram się zjawićpotwierdze jeszcze

Prawdopodobnie bedę, i na kopalnie tez chcę się wybrać :)

Pozdrawiam, i do zobaczenia!

Chętnie się pojawię! I kopalnię też odwiedzę - niby blisko, a jakoś nigdy nie było okazji się tam wybrać.

Dawno nie było spotkania wiec bedę.

Piszę sie na zwiedzanie kopalni :)

Ojojoj ale mi się morda uśmiecha na samą myśl co to będzie, już się nie mogę doczekać. Wyciągnę Basiaczka i może jeszcze kogoś dokoptujemy.

wstępnie się piszę,myslę,że Ipis też pojedzie.

Oj, jaka szkoda, ale nas w tym czasie nie będzie... My będziemy wtedy w Zakopcu pod Wielką Krokwią i tamtejszych okolicach...

Życzymy udanego spotkania, czekamy na następne...

Pozdrawiamy...

Będę. I zwiedzać kopalnię będę jak najbardziej też, tylko nadal trudno mi powiedzieć w ile osób.

Bym zapomniał  

Oczywiście będę zwiedzał kopalnię.

Pozdrawiam - Sebek