Nie udało się, dokładnie przeszukałem nowe miejsce. Most wygląda na nowy ale kesz też niedawno reaktywowany, w każdym razie bez sukcesu.

Wygląda na to, że skrzynki już nie ma. Brak zasięgu spowodował, że nie mogłem potwierdzić moich przypuszczeń, ale mostek prawdopodobnie został wymieniony na nowy, więc trzeba też skrzynkę nową zainstalować.

Świetne miejsce. Dzięki.

Po konsultacji z właścicielem wykonano reaktywację.

Pod mostkiem od strony szałasu.

Ponowna wizyta w tym miejscu i efekt ten sam. Można prosić o sprawdzenie skrzynki.

Może jest, może nie ma. Mnie się nie udało a szkoda mi było tracić czas na dłuższe poszukiwania.

Spacerek lasem w deszczu prosto do keszyka razem z Blondo.  Wymarana bez problemu ale owcami było czuć w okolicy.

Zrobiliśmy sobie z Szablą poranny spacerek po kesza i jak zaczynaliśmy poszukiwania, koleżanka do mnie zadzwoniła z życzeniami. Tak się zagadałam popychając ploty, że nawet nie zarejestrowałam, kiedy mój towarzysz znalazł, wpisał nas i odłożył na miejsce.

 

Lekkie spóźnienie na starcie, ale najważniejszy jest dobry finisz. Ostatecznie - pełen sukcesDzięki za kesza! 

Na dobry początek wielkiej przygody. Dzięki za kesza!

No to zaczynamy dzisiejszy spacer po OrawiePogoda sprzyja, towarzystwo wesołe, okolica piękna- tak to można łazić !:) 

dzięki za kesza, bardzo przyjemny spacer! :) 

Przyjemny spacerek w wesołym towarzystwie na rozpoczęcie drugiego dnia na projekcie Orawa. Psy szalały po drodze jak zwariowane, tarzały się w śniegu, goniły za niewidzialnym celem. My urozmaicaliśmy sobie drogę wesołymi opowieściami i tak szybko i w taki sposób szybko upłynął nam czas przeznaczony na dojście do kesza.

Kesz w bardzo ciekawym miejscu - przyjemna miejscówka na wypoczynek, nawet drewno na ogniskogrilla było przygotowane. Chyba muszę wrócić tu wiosną. Dzięki za pokazanie tego urokliwego zakątka.

Był mały problem z zaparkowaniem przed ścieżka prowadząca do kesza a potem jak się okazało na szlaku mnóstwo aut mimo zakazu kołowego w weekendy, no cóż inni mają fory. My po spotkaniu z reszta ekipy zrobiliśmy sobie bardzo przyjemny poranny spacerek. śnieg skrzypil pod nogami, psiak nam szalał z szyszuniami i z towarzyszem. My poklachalismy a kesz praktycznie sam się znalazl. było fajnie dzięki

Znaleziona w super składzie, jako pierwsza podczas naszych dzisiejszych wojaży na Orawie. Rzeczywiście zakaz jest a samochodów nie mało śmiga.

TFTC

Pierwsza skrzyneczka podjęta z Aga.pl na mega spontanicznym świątecznym wypadzie na Orawę. Miejsce wydawało się, że będzie ustronne i ciche a tu jak na A4 w obie strony. Dziękuję

Już mieliśmy zrezygnować ale Kuba uparcie drążył obrany obiekt i udało się, dobre maskowanie:)

uwielbiamy takie miejsca... dziękujemy za kesza, próba utopienia huby w pobliskim potoku niestety nieudana...:P

dziękujemy za kesza w cudownym miejscu :)

Piękne miejsce, cisza, spokój, pasące się owce.

Nie miałem za bardzo czasu, więc ten 3-kilometrowy bieg do kesza i z powrotem na parking dał się we znaki.

Szczególnie po całym dniu chodzenia na Babiej.

TFTC

Jeden z unikalnych zakątków, gdzie wciąż można zobaczyć licznie pasące się owce i kozy. Pomimo wielu lat odwiedzin, zawsze tak samo. To cieszy. Pierwszy skrzynkę wypatrzył Tomhagi. Wpis na 20 kilometrze wędrówki i dalej w drogę w tą deszczową porę. TFTC

Znaleziona w miłym towarzystwie z Aikido. TFTC

Dzisiaj atak na Orawe, przyjeżdżamy a tu zima... ;)  Szybki wpis i dalej...   :)

@ Mario: Dzięki serdeczne za reaktywację

Ciąg dalszy Projektu Orawa. Tym razem późno jesienny wypad w ten region Polski przed nadejściem śniegów.
Do Hali Śmietanowej Mariosek miał 2 km z buta  ale co tam to już ostatnia skrzynka z tego projeku. Na miejscu okazało się że coś jest nie halo ze skrzynką, widocznie to efekt pogłębiarki rowów. Po kontakcie z założycielem szybka reaktywacja w tym samym miejscu. Pozdrawiamy

Skrzynka znaleziona, jedno spojrzenie i volia. :)

Z gpsem jest łatwiej;)

Skrzyneczka zdobyta rodzinnie podczas sylwestrowego na Orawę. Pozdrawiam i dzięki!

Zimna i śnieg nie ułatwiły nam poszukiwań ale dzięki drobnej pomocy poszło.

Znaleziona razem z Wrzosem

uzupełniam wpisy

pozdrawiam Kawka

Projekt czas zacząćKordy żyleta, tylko czemu zainteresowalismy się....W końcu udało się, szczególnie dzięki determinacji Nannette i Agathy. Dzięki :)  

Gdyby nie my... hehe. Nie powiem, że szybko podjęty - determinacja-10:) Początki na Orawie. Dziękuję i pozdrawiam!

Tutaj to determinacji i poświęceń nie było końca. Wszyscy (poza Doktorekiem oczywiście) w błocie, śniegu i pocie czoła próbiwali wyrwać skrzynkę ze szponów matki natury. UffBardzo dziękuję za pikazanie kawałka Orawy;)

Skrzynka podjęta wraz z ekipą "sylwestrową", podczas najazdu na polską i słowacką Orawę.

Fajna miejscówka, dobrze ją znać zwłaszcza w kontekście grilla
Tutaj sprawdził się teamwork. Praca koncepcyjna - Qbacki i Doc, fizyczne podjęcie kesza - dziewczyny ;)

TFTC

Znaleziona trochę ze złamaniem przepisów, chodziło o znak B1. Ale było blisko północy więc zrobiłem prawie drive in. Troszke musiałem szukać tej skrzynki. W dzień pewnie byłoby łatwiej. Polecam

Kolejne znakomite miejsce na trasie, wieńczące długi podjazd z Lipnicy M. Jak zobaczyliśmy budowlę maskującą, już wiedzieliśmy co się święci (po poprzednich keszynkach :-). Świetne miejsce na odpoczynek. Słowacy powiedzieli by Odpocivadlo. DZK!

TFTC

Znaleziona tuż przed burzą wesołą ekipą. Out: GK. In: nic

Mieliśmy być pierwsi. Niestety w logbooku już był wpis. Ale skrzynka i miejsce bdb. Wymiana kretów i na rowery.