Skrzynka została zarchiwizowana.

Trzeba troszkę przerzedzić teren.

Teren trudny, wymagający, ale miejsce ciekawe... Dzięki!

Było ciężko ale dałem rade, miejsce fajne, ładny widok na cementownie.... Jak jest mokro nie polecam, gdyby nie te chaszcze to tylko sanki.. Dzięki za skrzynkę, pozdrawiam.

Podjęliśmy drogę starą kolo garaży-fakt zamurowane ale nieco dalej przy serwisie spokojnie mozna sie przebić. Droga o wiele lepsza niż ostra skarpa, miejscami wąsko i niebezpiecznie ale trzeba byc ostroznym. Spokojne zejscie nawet z rowerami, ale zostawilismy je w pewnym momencie żeby nie musiec podprowadzac później pod gorke. Do tunelu zaszlismy wiec od dolu i dopiero adrenalina sie podniosla gdy prosto na nas okiem zerkala kamera... no i co? Zmywac sie? Szukac? Taki kawalek sie szlo...szkoda zrezygnowac. Z tych nerwow nie doczytalismy że skrzynka jest od gory tunelu, wiec spora chwile krecilismy sie w jej zasiegu. W końcu po skarpie hops do gory i wpis sie udał! Tak czy siak polecam ścieżkę nasza, bo widoki pikne. A kamera chyba tylko dla picu albo w weekendy ma wolne, bo gdyby ktos chcial to by na pewno nas juz pogonił.

W końcu dotarłem, wymieniłem pojemnik z zawartością

Musze się tam w końcu wybrać

Logbook zbyt przemoczony żeby się wpisać, więc zrobiłem zdjęcie.

Największą przeszkodą był teren. Razem z rexlu daliśmy radę, jednak ostrzegam: przy wysokich temperaturach wasze buty nabiorą sporo asfaltu :)

Podążaliśmy wzdłuż torów, zobaczyliśmy ciekawe widoczkiCzłowiek mieszka w Opolu a nigdy się nie zapuszcza w takie miejsca.

Jednak weźcie ze sobą dobre buty! Nie wydaje się, ale grząsko i stromo!

Fajna skrzyneczka i miejsce! Chcieliśmy zobaczyć tunel itp. jednakże była tam umieszczona kamera, więc nie schodziliśmy na sam dół

 

Przydałaby się konserwacja, w skrzynce mokro, jednak nie mieliśmy jej jak wysuszyć.

Pierwszą próbę podjęliśmy od strony garaży, ale betonowy płot zagrodził nam drogę. Podążyliśmy więc grzecznie spacerkiem wzdłuż torów. Ze względu na osypujące się kamyki droga w dół była trudniejsza niż w górę. W skrzynce mokro, niestety nie było czasu i warunków na suszenie. Dziękujemy za pokazanie ciekawego miejsca :)

Miał być drugi, szybki kesz po drodze... Po przejechanych 64 km tego dnia, zejście i wejście na skarpę było dość męczące (drżące nogi), ale daliśmy radę. Kesz - w środku pudełka wszystko mokre. Skrzynka znaleziona razem z B.Art. TFTC!

Kesz znaleziony. Mam kilka dodatkowych informacji:
1. Nie było w nim GK Różowego Hipcia :-(
3. W keszu log jest kompletnie przemoczony więc wymaga wymiany, albo przesuszenia, ale to zajmie chyba z dobę, żeby go wysuszyć.

UWAGA! O g. 17:00 jest obchód ochrony i gościu z ochrony podchodzi do tunelu i klika jakiś kod, ze był i wraca. Więc jeśli chcecie zaliczyć kesza bez problemów radzę zaliczyć go po przejściu ochroniarza. Miałem super fuksa że mnie nie zauważył :-P 2. Jakby nie było kesz jest na terenie zakładu górniczego na który chyba jest wstęp wzbroniony  - przynajmniej tak jest w miejscach, gdzie jest płot naokoło kamionki (nie wiem czy nie łamie to regulaminu umieszczania skrzynek?) 

Wbrew pozorom sporo tu dziś ludzi. Ale przyjść warto. 
Logbook przemoczony, chociaż całość zdaje się być szczelna. 
Osuszyliśmy ile się dało. TFTC

Bardzo fajna lokacja, choć zejść jest kilka :)

Znaleziona o 12:49 podczas niedzielnego spacerkuZejście w zimie, zaraz po opadach śniegu to istna frajdaTFTC!

znalziona razem z jorgusiem. gdy ja zszedłem na dół to mati był już w połowie drogi i bach podchodze i już znaleziona zanim mati zszedł.

Znaleziona razem z julq123,jak co to on wpisał mnie zamiast Jorguś:) to minehound przyzwyczaił si.ę do mojej starej nazwy.Dzięki za kesza !

Zalogowano razem z użytkownikiem Driver przed rozpadem teamu Drivers.

ZnalezionaNawet tam na dół nie schodziłam, pomyslałam sobie `co sie bede pchała na pewną śmierc` no i Arek sobie elegancko "zjechał" na butach do celuTam na dole chyba wyrżnął czy coś, bo usłyszałam wściekłe `kur...aaaaa!!!` W sumie pół Opola usłyszałow każdym razie wylazł zadowolony :)

Dzięki :)

Na takie coś nie byłem przygotowany. Nie dziś i nie w takim ubraniu i butach, ale miejsce mega ciekawe i na pewno tu kiedyś wrócę.

Ta skrzynka zdecydowanie jest znakomita. Warto było zaopatrzyć się przed wyruszeniem po skrzynkę w odpowiednie obuwie. Interesujące miejsce. Dziękujemy.

Byłem tu w sobotę w nocy i odpuściłem - w nocy zejście wygląda naprawde niezachęcająco. W dzień już dużo lepiej - łatwiej jest się ślizgać ;)

Ale za to poznałem dwa oblicza miejsca - w nocy pięknie oświetlone i taśmociąg pracował - spędziełem dłuższą chwilę obserwując to misterium transportu surowca.
W dzień taśmociąg stał (niedziela) ale za to zobaczyłem dokładnie księżycowy plener towarzyszący keszowi.
Sam kesz nie powala na kolana, jednak pokazuje taką miejscówkę że mógłby być nawet mikromagnetykiem ukrytym za obszczaną rynną a i tak dostałby odemnie max.

P.S. Takie przemyślenia - finezyjny kesz przy barierce kolejnego mostu, czy zwykły kesz w niezwykłym miejscu?

 

Pozdrawiam
Art_noise

Niezła górka a ślizga jak.......DZIĘKI

Trochę się naszukaliśmy. Zjazd po zboczu fajny, choć gorzej później przy szukaniu z tymi gałęziami, które dość mocno kaleczą. Podjęta razem z franciszkowe_kwiatki + na zakończenie panowie z ochrony, którzy niestety albo i stety, grają w trochę inną grę ;)

W końcu udało się dorwać. Zabraliśmy GK - misio i wrzuciliśmy GK-hipcio ;)

Podjęta podczas oprowadzania po Opolu - CacheHuntera!

Pozdrawiamy!

Zmiana typu skrzynki, przy okazji sprawdziłem co ze skrzynką - zimę i budowę obok skrzynka przetrwała bez problemu, co prawda w worku zewnętrznym mokro ale tym problemem się zajme w najbliższym czasie.

Dziękuję! Olaf

Niedzielne gaszenie Opola, wraz z Olafkiem.
Dziś się udało! Olafka zostawiłem na stanowisku asekuracyjnym, wpisując Go do logbooka.
Dzięki za kesz!
Żywiecko pozdrawiam

kożystając z przerwy w szkole , wolny czas poświęciłem na czyszczenie mapy

Skrzynka podjęta o 5:20 po powrocie z Częstochowy. 

Wg mnie przekombinowana. Miejsce ukrycia, takie sobie. Ogólnie ciekawie obiekt wygląda, ale nie jestem przekonany czy tam można legalnie wchodzić.

Właściwie to nie wiem, czemu kordy nie prowadzą do skrzynki.

Mimo wszystko dzięki za kesza.

Podjęta podczas wracania z ataku na Święte Miasto.

Jak dla mnie skrzynka słaba, cięzki opis dojścia.

Można było napisać kieruj się tyle i tyle na taki a taki azymut i byłoby ciekawiej i mogłaby nawet paść gwiadka.

Ogólnie mi się nie podobało, ale mimo wszystko dzięki za kesza.
TFTC

Podjęcie uniemożliwił mi pracownik kamieniołomu w niebieskim kasku... (a byłem już w połowie przeszkody głównej, gdy się znikąd pojawił).
Spróbuję ponownie w weekend.

Prawidłowy biadoliński wpis powinien wyglądać tak:

"Skrzynka nieznaleziona, bo nawet nie próbowałem jej szukać, za daleko od mojego miejsca zamieszkania. Nie będę przecież jechał do Opola po kesza, który nawet nie jest na koordach - powinni zabronić zakładania takich skrzynek! Na domiar złego założyciel niepotrzebnie zagmatwał opis jakimiś chorymi zagadkami, których nikt nie da rady rozwikłać, a sam tekst ma pełno błędów stylistycznych i interpunkcyjnych. Chociaż tam nie byłem to jestem przekonany, że ołówka w skrzynce nie ma, a jeśli jest to na pewno złamany. Ponieważ skrzynka leży niecały kilometr od Odry to na 100% logbook jest wilgotny i wymaga wymiany. Reasumując, skrzynka bardzo słaba i nie polecam odwiedzania jej, po prostu kicha..."

Pozdrowienia dla kolegi Silenta z okazji założenia pierwszej skrzynki.

Gratuluję znalazcom, jak widać da się znaleźć ;-)

Jednak czytając logi powoli zaczynam odczuwać motywację do odwiedzenia OP4417 ;-)

Specjalnie dla was lekko zmodyfikowałem opis skrzynki(kolejny raz). Robi się coraz krótszyale może lepszy.

Byłem 4 -ym wpisującym się.  Zmyliło mnie jedno słowo ... ale znalazłem.

Nietypowy obiekt w Opolu ( pewnie to ta niespodzianka ). Polecam się wybrać po kesza. Pozdrawiam Jarek

Ps. Dałbym gwiazdkę ale opis nieco mylący ... .

STF  13:24
Jadę autkiem na miejsce a tu z przeciwka nawraca jakieś auto. Po chcili widzę ucieszoną twarz Strkera. Zablokowałem mu wyjazd i poszedłem po skrzyneczkę. 
Gdy byłem na miejscu jakaś osoba nagle za mną się pojawiła. 
Znalazłem skrzynkę, wszedłem na górę i czekaliśmy na osobnika na dole aby się z nim zapoznać. Jednak czas nam się bardzo dłużył więc się nam znudziło i pojechaliśmy w swoją stronę. Następnym razem się zapoznamy.

Co do kesza to troszkę dziwny i mylący opis, niespodzianki nie znalazłem :)
No Trade 
Pozdrawiam Cichy

Hehe, ftf o 13:01;-) trwa walka o stfa, jest dwóch zawodników, może jeszcze ktoś dołączy?

Skrzynka została zaakceptowana przez COG