TFTC niedzielny spacer po okolicy z KasiaJawo TFTC

Spacerujemy z pandaciuk TFTC

Znalazłam we wrześniu 23r. Jestem zdziwiona, że nie zalogowałam.:( Dziękuję za przygotowanie kesza i za emocje.

No wreszcie go mam. Lokalizacja pierwszego etapu dla mnie bardzo nie po drodze sprawiła, że wisiało mi to multi i wisiało. Jak już się zebrałem to akurat coś się na starcie działo i nie dało się spokojnie poszukać. Potem zniknął finał, więc teraz po reaktywacji czym prędzej pospieszyłem na poszukiwania. I tak pewnie po roku od pierwszej próby mogę wreszcie zalogować znalezienie. Sądząc po obiekcie w pobliżu nie wiem jak długo ten pojemnik pożyje.
Dzięki za kesza!

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Drobna zmiana lokalizacji finału, odtworzony pierwszy etap

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Fajny multak. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza. Pozdrawiam

Sobotni, leniwy spacer śladem keszy na mapieWielkie dzięki za skrzynkę.

Wykonano serwis pękniętego pojemniczka I etapu, bo podpowiedź deczko zawilgotniała. Miło było wykorzystać identyczny podrzucony wcześniej przez Zueirę i Cezexa do innej skrzyneczki.

Drugi do podjęcia zgodnie z zaleceniem autora poza godzinami szczytu.

Za drugim podejściem z sokolim okiem Zdzicha.
TFTC :)

Zarówno 1. etapu jak i finału się trochę naszukałem. Natomiast finału znacznie dłużej. 1. etap jest bardzo mały i łatwo go przeoczyć, ale wszystko zgodnie ze wskazówką i nie jest trudno. Za to finał to już istna igła w stogu siana.

Dzięki uprzejmości ygreka znalazłem się od razu na kordach finału, gdzie po chwili gmerania udało się dostać do pojemnika. Dzięki.

Razem z dawidnd-em. Dzięki za kesza.

Rowerowy wypad z piter3004.
Padło na jedną geoscieżkę - ale za to dość ciekawą :)
Dużo czasu tu straciliśmy i nerwów...
Generalnie 1 etap przepadł. Udało się domyśleć, gdzie należy finału szukać.
Jednak grzebanie w stosownych miejscach niczym nie zaskutkowało...

Złapana przejazdem wraz z Katką_40, Nuką i Horusem. Pierwszy etap odwiedziliśmy chyba ze 2 lata temu, a w miejscu finału też już byłem parę razy, ale dopiero teraz udało się zlokalizować skrzynkę, dzięki dokładnej podpowiedzi jednego z wcześniejszych znalazców.

Szukałem i po wschodniej i po zachodniej. Ręce pokłute okrutnie a rwzultat żaden. A bestia ewidentnie gdzieś tam siedzi. Ech... Ale kapliczki i dłuuugi spacer OK. Dzięki.

Tftc.

Znaleziona. Róg finału rzeczywiście południowo wschodni.

Dzięki !

znalazłem tylko kawałek szarej taśmy i kartkę podejrzewam że ktoś zniszczył skrzynkę. dodam do obserwowanych zobaczę czy będzie się coś działo

Podpowiedź na GC mówi o południowo-wschodnim rogu, ale i to mi nie pomogło. Pewnie jeszcze tu wrócę. Póki co dodaje do obserwowanych.

Oj co ja się namęczyłem z tym. Udało się za 2 razem. Za pierwszym razem kordy pokazały mi Jozefosław (błąd google maps?). Suma sumarum znalezione, chociaż w fimale róg zdecydowanie południowo -wschodni. TFTC

Kordy finału w etapie startowym zaktualizowane

finał w nowym miejscu. tymczasowo prosze się kierować podpowiedzią, bo kordy zapisane na pierwszym etapie wskazują miejsce przestrzelone o 20 metrów

Ostatni kesz z geościeżki znaleziony. Dzięki

Pozdrawiam
Art_noise

Kapliczki odwiedzone, kesz znaleziony. Dzięki.

Dzięki za kesza.

Ostatnia dzisiejszego dnia1 etap - wymieniony pojemnik na porządny a nie popękana kinderka w 4 strunówkachFinał był nam całkowicie nie po drodze ale nie odpuściliśmy - dzięki.

Rowerowy objazd lasu Kabackiego i okolic z Maleską i Bramstengą.

Rowerowo w najcieplejszy dzień stulecia z Maleską i budget-lodz. 

To była ostatnia skrzynka zaplanowana na dziś. Trochę zrzedła nam mina, gdy okazało się, że finał leży kawałek drogi, i to w całkiem przeciwnym kierunku niż samochód. :-)

Kesz złapany podczas rowerowej wyprawyNiby w najcieplejszy dzień według informacji mediówW towarzystwie budget-lodz i BramstengiPozdrawiam !

Łyknięte lekko. Uliczka Wyczółki - przepiękna i bardzo klimatyczna. Dzięki za pokazanie

Pierwsza na dziś z planowanych skrzynek zdobyta, Mam nadzieję że nie pogniewasz się za pominięcie etapu pierwszego ale już od samego początku wiedziałem o którą kapliczkę chodzi i trafiłem bez pudła chociaż na początku dał bym sobie rękę uciąć że to magnetyk jest i obszukałem wszystkie okoliczne znaki drogowe, dopiero kiedy podszedłem do samej kapliczki już wiedziałem gdzie szukać. Z ta kapliczka mam pewne, miłe wspomnienia z wczesno młodzieżowych lat  i fajnie było dziś dzięki Tobie ją odwiedzić. Dziękuję. 

P.s. Przy tej drugiej a właściwie pierwszej też mimo wszystko byłem idąc po OP60CE 

Kolejna skrzyneczka kolegi "RUBEUSA" osobiscie nienawidze multaków.

W ramach spaceru majkowego. (Oczywiście oszukiwaliśmy przy pomocy keszowozu. :> ) Pierwszy multak Mai, zaszczycony nawet własnoręcznym wpisem w logu!Finał wymyślony i znaleziony przez Maję, ja tylko robiłem za kamuflaż. Fajnie schowana, chociaż za dnia to lekki hardkór (fakt, że z dziećmi w takich miejscach łatwiej). Out: smycz. In: smycz. TFTC!

Takie kesze lubię i daję Znakomita.

Potwierdzam słowa Kolegi.

Oj dłuugi był to spacer po kesza...

Karteczka w środku była w stanie poważnego rozkładu, a kordy i podpowiedź ledwo czytelne. Pomoc poprzedniego znalazcy i wszystko jasneDałem nową karteczkę i zabezpieczyłem.

dzięki za tego kesza trochę zwiedziłem wyścigiode mnie zielone leci :)

Potwierdzam wpis poprzedników - uszkodzony pojemnik I etapu i nieubłagana aura już niedługo zrobi zupę z umieszczonej tu wskazówki. Finał dzielnie się broni ...  niczym ćwikła z chrzanem  :)

TFTC !!

 

Znaleziona. Keszyk ma się dobrze, gorzej z podpowiedzią (pierwszy etap) - opakowanie połamane kartka już nadszarpnięta duchem czasu. Znaleziona przy okazji wycieczki po Wyścigach.

Bardzo miła wycieczka rowerowa po pracy. Wyścigi objechałem dookoła przy okazji.

Oj, bardzo długo mi tu było nie po drodze... ale wreszcie jest!

Podjęta o 11.00 w ciszy i spokoju. Tym bardziej, że mały deszczyk padał. Thx.

Śliczne te kapliczki i rzeczywiście bardzo podobne. Przy tej okazji zaliczone rejony Warszawy gdzie noga moja dotąd nie postała. Co najwyżej naciskała na pedał przejeżdżając. Dzięki :)

Oj, ta skrzynka mnie męczyła za każdym razem, gdy byłam w okolicy. Ale jakoś tak się składało, że zapominaliśmy podpowiedzi, albo że było nie po drodze. W końcu się udało. TFTC! :)

 

Nocny Rower 2014 #3, czyli pod skrzydłami Bociana i Boeinga...

2:50 - kiedyś mieliśmy nawet szansę na FTFa, ale kordy startowe były błędne i choć przypadkiem trafiliśmy na etap 1, ale nawet o tym nie wiedzieliśmy i nie mieliśmy nawet opisu. Dziś się udało (choć kapsuła jest POD a nie MIĘDZY).

Stwierdzilismy z Polcia  ze dzisiaj musimy skonczyc ta geosciezke, wiec ruszylismy na kesze rubeusa i te ktore sie po drodze napatoczyly. Dzieki za kesza. Pierwszy etap troszke zmasakrowany i przyatakowany przez slimaki. 

Fajne miejsce na ukrycie kesza. Znaleźliśmy z Trojan.

Fajny keszyk podjęty razem z Marcin1979 na rowerkach

O 18:15
Uwielbiam takie kesze. Wspaniała wycieczka, fajnie ukryty pojemnik. Polecam (również pozostałe kesze ukryte na Wyścigach). TFTC

* Synchro z GC *

Szybki kesz. Dzięki

Tftc!

Znaleziona na raty :)

Całość za jednym razem. W drodze do finału zaliczyłem jeszcze jedną z ursynowskich skrzynek. Dzięki

Znaleziona na trasie keszowo-rowerowej z Azymut. Mijaliśmy to miejsce i tak tam przyszło do głowy, że to może być finał, ale niestety nie od tej strony jechaliśmy, co  trzeba - bo skrzyneczkę było widać.Finalnie wyszło tak, że zrobiliśmy, co należy, i najpierw zaliczyliśmy kapliczkę pierwszą, a później finał - czyli wyszło, jak miało wyjść z założenia.TFTC.

Rowerowo z Brym. Domaskowaliśmy finał, bo o tej porze roku był widoczny. A kapliczki bardzo fajne. Dziękuję za kesz.

Na dwie raty, bo nie po drodze, ale zdobyta :)

I etap pierwotnie źle szukałemale za drugim razem mnie oświeciło... II etap to już insza inszośćtak jak pisał autor - w oczywistym miejscu. Rowerowo - towarzysz wyprawy to NOVEMBER RAIN!

strasznie długo mi to zajęło ale nie miałem nigdy po drodze do finału a tu się nadarzyła okazja i voila, z tym że kesz jest w sumie widoczny i musiałem czekać pół godziny aż taksówkarz sobie łaskawie pojedzie żebym mógł go odłożyć spokojnie+3 za całość, dzięki

Krysiul trochę pomógł z namierzeniem pierwszego etapu, a potem już tylko spacer i kesz w ręku. Dzięki!

I pomyśleć, że wczoraj przechodziłem kilka metrów obok finału . Dzisiaj już świadomie zerknąłem na kapliczkę.
Teraz to już mam okolicę zwiedzoną z każdej strony

Na krzako-obwodnico-wawie nocą X. Dzięki za kesza.

Na Wawie nocą... tzn na Krzakach Wawy nocą XI ;). Dzieki za kesza.

Fajna rzecz podczas WN XI. Miejsce faktycznie dosć intuicyjne, tylko te odleglości ;)

Znaleziona podczas WN11. Dobrze, że mieliśmy rower ;)

TFTC

Znaleziona podczas Warszawy Nocą XI. Jak dla mnie bardzo miły multak, choć odnaleziony w innej kolejności niż przykazano. Wielkie dzięki. Finał znajduje się w pobliżu kabla, więc może być ciut niebezpiecznie...

Znaleziona na WN XI.

Podjęty podczas Warszawy Nocą 11.

Kesz znaleziony podczas Warszawy Nocą XI, dzięki za kesza.

Podczas WN XI.

Dzięki za kesza - a jednak zaliczyliśmyPodczas Warszawy Nocą XI.

Skrzynka zdobyta podczas keszowania w przemiłym męskim towarzystwie w ilości sztuk 2

Czujne oko Ojca-Zalożyciela łypało

Ostatnia skrzynka, której mi brakowalo do skompletowania wyscigowej serii. Znaleziona w trybie GPS-free oraz w trybie jasnowidzenia - etapy zaliczylam w odwrotnej kolejnosciDzieki za okazje do odbycia milego spaceru w jesiennej scenerii, TFTC!

tak myślałem że to będzie to miejscedzięki za kesza!!!

Znaleziona, ale... bez łapania pierwszego etapu, od razu wpadł mi w oko finał ;)

Dzięki!!

Keszyk ma się dobrze. Na pobliskim prakingu taksówkarz spokojnie czytał sobie gazetę nie zwracając na mnie uwagi. Dzięki za szybkiego multaczka.

Out geokret.

Fajny multak, długo się przymierzałem aż w końcu objazdowo udało się podjąć skrzyneczkę. TFTC!

Mój pierwszy multicache-fajna sprawa

1 krecik zabrany i 1 podrzucony

dzięki za keszyka!

kiedyś atakowaliśmy juz finał ale jakoś nie poszło, sam nie wiem czemu patrząc gdzie dziś ją znaleźliśmy ;)

dzięki za pokazanie kapliczek !

bardzo przyjemny multaczek, zgarnięty przy okazji jazdy na KabatyMożna powiedzieć, że pojemnik idealnie komponuje się ze schowankiem. Dorzucilam krecika, dzięki

Rowerowe manewry z Czarkowatym.
W miejscu pierwszego etapu nie znaleźliśmy wskazówki.
Jednak podejrzewając  gdzie może być finał podjechaliśmy sprawdzić czy jest tam jakieś "oczywiste miejsce".
I to była słuszna koncepcja. Keszyk się znalazł.
Dzięki.

Skrzynka znaleziona podczas rowerowych manewrów z COZĄ.

Dzięki za kesz !

Za namowa r00t7 rejestruje na OC kesza, który ma już trochę znalezien na GC

najeździliśmy się, ale kapliczki śliczne.

Dawno temu na GC