Brak wyraźniejszej ścieżki na szczyt nie zniechęcił do odwiedzenia ruinek. Początkowo wydawało się, że jednak nie uda się zdobyć kesza, bo trzeba było dostać się do piwniczki, a drzewo tam wiodące nie zachęcało do spacerów, ale łatwiejsza droga prowadziła przez murek, naprzeciwko drzewa.

Samo podjęcie kesza to już była formalność.

Wyczyściliśmy go trochę, dostał inny worek.

Dziękujemy za pokazanie tego niezwykłego miejsca. :-)

Zabraliśmy GK KRÓL-KIER, wrzuciliśmy GK Pobudka.

Właśnie za takie miejsca uwielbiam Bieszczady. Pierwsza skrzynka tego dnia. Razem z Pawello. TFTC!

Idąc z Dołżycy należało wylać niemałą ilość potu zanim udało się dotrzeć pod kesza. Miejscówka jak najbardziej warta skrzynki. TFTC. Razem z Volframem.

Rodzinna wyprawa na Łopiennik z przygodami. Schodząc ze szczytu w kierunku Łopienki natknęliśmy się na niedźwiedzia. Na szczęście obyło się bez strat w ludziach. Ruiny schroniska malutkie, a kesz łatwy. Dziękujemy .

Super ciekawa skrytka! Warto było jej szukać przy okazji poznając historię tego miejsca.

Znelezione po krótkich poszukiwaniach. Drugi dzień studenckiego urlopu z KawaPL. Skrzynka była na samym "wejściu" wsunąłem trochę głębiej. No i atak na punkt poczyniliśmy od najbardziej stromej części, żeby nie było za łatwo :P

tftc

W niespodziewanej ekipie znaleziona. Dzoekuje.

dzięki za skrzynkę i buszowanie w pokrzywach

ciekawe miejsce z ciekawą historią, aż się prosi aby przy szlaku stała tablica informacyjna o tym miejscu,

Znaleziona. Piękne miejsce.

Znaleziona podczas włóczenia się po szczycie.

Znaleziona podczas wędrowania po Bieszczadach z Lemacikiem

Bardzo ciekawe miejsce - gdyby nie skrzynka, na pewno nie zboczylibyśmy tutaj z Rudymnosem w drodze z Baligrodu do Dołżycy. Kesz ma się dobrze, leży sobie spokojnie w piecu i czeka na kolejnych zdobywców. Szkoda, że niektóre schroniska tak kończą...

Hej, Dzięki za skrzynkę bez niej nigdy byśmy tu nie trafili. Rekomendacja za fajne miejsce z historią. TFTC!

Kesz znaleziony pod cegłami i tak też został odłożony. Dzięki za zimnego redbulla - dodał energii na dalszą drogęW zamian zostawiliśmy kawałek muzyki

Bieszczadzka Wyrypa, dzień 7: Trail Wysokiego Działu.

Wizyta serwisowa. Z Wysokiego Działu - nocno-wieczorne podejście pod  skrzynkę... odcinek bezszlakowy z koszeniem jarów, porządnym chaszczowaniem, rypaniem pod niemal pionową ścianę. Wybrałem chyba najtrudniejszą drogę do ruinNocleg na takim wypłaszczeniu poniżej schroniska, na skraju skarpy po której się wspinałem.

Co do skrzynki - leżała bez maskowania, tak że nie wystarczyło sięgnąć bez włażenia do pieca. W logu oprócz trzech ekip zalogowanych (1 na GC i 2 na OC), jeszcze jakieś dwie, pewnie przypadkowe ekipy i to one pewnie pizgnęły skrzynkę byle jak i zosytawili śmieci typu bilet kolejowy Łódź-Rzeszów (dobrze że przynajmniej skrzynkę zostawili na miejscu). Stąd prośba do geocacherów - jak zastaniecie skrzynkę w takim stanie - odłóżcie najgłębiej jak się da i przywalcie stosem cegieł (tak właśnie ją odłożyłem).

Obrazki do tego wpisu:

Moje M2 pod schroniskiem

Znaleziona - wtedy jako azik 

Dzięki!

naszukalismy się, głównie ruin - bez gps :)

in: pierścień z czaszką (dziecko oddało :), bieszczadzki kieliszek)

out: pisak i moneta pamiątkowa - 4 dukaty