Znaleziona na wypadzie z Don Vito,
Dzięki za kesza

Rowerowo z piter3004, czyli podejście nr 2 do zdobycia ścieżki.
Niby taki krzyż, ale nazwa w pamięci zostaje :)
Dzięki za porcję wiedzy.
TFTC

Zawsze mnie ciekawi jak to jest, że niektórzy ludzie dbający o kapliczki, krzyże, groby na cmentarzach mogą zostawiać w niedalekiej okolicy (za murem, za krzakiem itp.) taki syf... Dzięki za kesza. 

Mały sobotni wypad szlakiem Jeziorki okazał się bardzo owocny. Oprócz Jeziorkowych keszy, udało się zgarnąć jeszcze kilka innych ciekawych skrzynek.. Słońce przygrzewało, sikorki dawały koncert a pszczoły uwijały się w terenie... A hoj przyr(g)odo!

A to ciekawostka ... Nie spotkałam się jeszcze nigdy z takim krzyżem. Jest w tak dobrym stanie że można bez problemu przeczytać wyryte na nim napisy ... Ciekawe czy od COVIDA też chroni? Dzięki za skrytkę !

Na krzyżu jest data 1856. To trochę wcześniej niż epidemia cholery która nawiedziła Warszawę w latach 1872-1873...

Na wszelki wypadek dotknąłem krzyża i westchnąłem dwa razy, bo a nuż widelec pomoże na COVID ;)

Kesz szybko namierzony. W środku oryginalny logbook z 2011.

Dzięki

Znalezione razem z musaraigne03

Rowerowa sobota z keszamiKrzyż zwraca na siebie uwagę. Tematyka na czasieDzięki za kesza!

Znaleziono podczas pochmurno-słoneczno-mroźnej psio wędrówki po krainie Jeziorki i bobrów.

Znaleziona. Skrzynka ok

Nie miałem pojęcia, co oznacza słowo karawaka - wielkie dzięki za tę wiedzę. Co do wieku krzyża, to jest na nim data 1856. Dzięki.

Przy drodze błotnisty rów wykopali, ale jakoś daliśmy radę. TFTC.

Nie było łatwo. Na drodze do kesza pojawił się trudny do pokonania rów, ale co to dla nas.

Znaleziona z ygrekiem. DzK.

Majówkowa wyprawa na kesze z choooch po bezdrożach Mazowsza.

Zacny pojemniczek. Dokonaliśmy wymiany.
Dzięki za kesza.

Tftc

70 kilometrów rowerem do Osieczka i okolic.
Jeszcze jedna skrzynka złapana w drodze powrotnej. Maskowanie dla szukającego wręcz przykuwające wzrok.
Dzięki za ciekawostkę!

Krzyż imponujących rozmiarów, tym bardziej ciekawy że karawaki nie spotyka się już tak często.

Ktoś za głęboko schował i mieliśmy mały problem.

Brrr zimno dziś, ale cóż tam kesze czekają, nawet śniegiem wiało, dola niedola keszerska razem z Serengeti, dziękujemy.

Było trochę kopania,urodzinowe keszowanie, razem z Bambą, dzięki :)

Karawaka - a Maleska myślała, że to jakiś wielki potwór

Dzięki.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Keszynka zebrana na wyprawie z Olo74 i hobbbysta :) Dzięki

Znaleziona w drodze do pracy w pierwszy dzień zimy.

Dzięki za szybkiego i łatwego kesza w drodze do domu.

Ps. Przez pośpiech zapisałem złą datę 22.07 zamiast 24.07.

Razem z gosiachol podczas rowerowej wyprawy Grójec-Osieczek. TFTC

W drodze na "lll Piknik w Krainie Jeziorki". Ciekawe czy karawaka chroni też przed dzisiejszymi chorobami cywilizacji. Obok miejsce zagospodarowane przez koło łowieckie: parking, wiaty, kapliczka (wieczorem ładnie oświetlona).

ostatni keszyk, którego udało się dzisiaj znaleźc. dorwana na samotnej wycieczce podczas odwiedzin w stronach rodzinnych. dzieki za kesza

TFTC
----------------------------------------------
Logged from my android phone using columbus

Skrzynka szybko zlokalizowana. Skuterowo w trakcie odkeszowywania okolicy. Dzięki za pokazanie miejsca i za keszyka.

Tftc

Widać tutejsi dbają o krzyż, sztuczne kwiaty, szarfy itp... a jak te wszystkie plastiki spłowieją to zawieszają nowe... a stare wiadomo, w krzaki, za krzyż.

Znaleziona. Dopiero co Azymut stwierdził, że jakoś dziwnie tu wilgotno, a tu taki napis! Nic dziwnego, że w takim otoczeniu choroba takie żniwo zebrała. Dziękuję za kesza.

W czasie rowerowego keszobrania. Napis na krzyżu jest faktycznie ciekawy.Dzięki za pokazanie miejsca.

Pięknie wystawała i się do mnie śmiała ;)

Znaleziona

Była widoczna, domaskowałem.

Nie rozumiem czemu po drugiej stronie. Ale znaleźliśmy, ciekawy krzyż. Dzięki.

Wypad na keszobranie w okolice Grójca. Podejście do 19-tu skrytek z czego 17 znalezień, jeden DNF i jednego kesza musiałem sobie odpuścić - niestety zbyt wiele ludzi się przewijało w okolicy i trudno było coś na to zaradzić. Podziękowania dla Założycieli za przygotowanie skrzyneczek i pokazanie ciekawych miejsc :)

Dzięki za kesza! 

Dziękuję za keszyk i pokazanie miejsca. Podjęty podczas małej wycieczki rodzinnej.

Dziś była na miejscu.

Kesz zdobyty podczas dzisiejszej wycieczki rowerowej w towarzystwie ekipy wgrkis.pl

Napis na krzyżu faktycznie intrygujący.
Dziękuję za pokazanie tego miejsca, wielokrotnie przejeżdżałem obok ale nie zwróciłem uwagi:(

Kolejny okołogrójecki rajd w towarzystwie rommyrafa.
Ja tak sobie po cichu myślę, że ten krzyż zesłał dziś na nas zarazę w postaci zmutowanych, gigantycznych pokrzyw, które nas dopadały w prawie wszystkich pozostałych lokalizacjach
A za wypatrzenie i pokazanie nam tej perełki autorowi bardzo dziękuję.

Okołogrójeckie łupienie skrzynek część (już nie wiem która :)) w towarzystwie Pen-y-Cat.

My ty gadu, gadu i omało co nie przejechalibyśmy miejscówki, aktoś miał pilnować nawigacji. Skrzyneczka znaleziona przez Pen. "Od złego powietrza uchroń nas Panie". Dzięki za zabranie mnie w to miejsce.

 I ten napis "Boże chroń nas od powietrza" ....

Wodę z kesza wylałyśmy i co się dało przesuszyłyśmy metodą pokazaną dziś nam przez Rubeusa. Dzięki. Mijesce do zadumy!

Nowe miejsce, nowey hint

Keszyk przetrwał beziecznie ścinkę drzewa. Znalazłem mu nowy domek
Powrót do gry wkrótce - jak tylko dorwę sprawne baterie do nawigacji by odczytać współrzędne :-)

Do czasu sprawdzenia czy kesz przetrwał wycinkę

Obszukałem drzewa, te przy wiązance, ale nic nie znalazłem. Brak konkretnego opisu a kordy prowadza prawie na droge - więc nie wiem gdzie jest kesz.. Jego pierwsza miejscówka jest faktycznie ścieta..

Panowie. Jeżeli nikt nie odłożył skrzynki na dawną miejscówkę to prawdopodobnie oceliliście jej życie. Dzisiaj robiłem objazd okolicznych keszy i stwierdzam że drzewo w którym była skrzyneczka zostało wycięte... Pozostał tylko spory pniak.

Opis Waszej przygody przeczytałem dopiero po powrocie więc nie mogę potwierdzić czy kesz jest za krzyżem.

No niestety tutaj musieliśmy skrzynkę zostawić w innym miejscu. 

Tu też przygoda, trochę mniejsza. Wyjeliśmy kesza nikogo w ogolicy nie było, potem na jakiejś działce pojawiło się okolo 10 dzieci wraz z rodzicami i niestety nie odłożyliśmy jej w to samo miejsce, ponieważ ciągle nas obserwowali. Bezsensowne było zabieranie skrzynki ze sobą więc zmieniliśmy jej miejsce. Może ktoś ją odłoży w to miejsce, w którym powinna być. Ukryliśmy ją w lesie za krzyżem  pod drzewem. Charaterystyczne jest to, że niedaleko skrzynki leży troche śmieci, jakaś wiązanka itp. Podaję kordy.

N 51° 52.993' E 20° 45.576'

Przejeżdżając zajrzałem tutaj.

Taka uwaga do szukających - maskowanie kładziemy NA skrzynce, a nie obok dziupli. Skrzynka była zupełnie na wierzchu, po odłożeniu domaskowałem, a że nadal trochę ją było widać, to zebrałem z okolic jeszcze trochę kory do domaskowania.

Fajny krzyż. "Boże chroń nas przed powietrzem". Na przeciwko stannica koła łowieckiego cyranka. Warto zobaczyć. TFTC

kolejne fajne miejsce w okolicy. niestey pudełko lekko pękło od spodu.

dziękuję za kesz

dziupelka wyglada jakby powstala po to, by ktos umiescil w niej keszykaNiestety spod pudelka pekniety jest.

podlaczyc link do gc mozna :)

Szybko poszło az za szybko :)

niedzielne popołudnie z Wallsonem w Mszczonowie i okolicach

Cyknięta w czasie pokomunijnego wypadu z Olgą w okolice Mszczonowa. Skrzynka znaleziona w ostatnich promieniach zachodzącego słońca :)

IN:GK
OUT: TB

 

Miejscówka fajna, miałem okazje nauczyć się nowego słowa

TB left. Dzieki za kesza i za cala wyprawe po okolicach Grojca.

Fajna skrzynka, dzięki za kesza :)

Akcja Geowiosna na półmetku....cache nr 10.

Poszło sprawnie. Dzięki.

Krzyż fantastyczny. Nigdy do tej pory nie widziałem takiego specyfika. OUT; Kret

Dzieki za skrzynke.

In: kret

Najpierw szukaliśmy za krzyżem, bo nie spojrzałam na mapę na Giepsie. W końcu Meteor pierwszy dotarł do kesza.Fajna panda jest w środku z cekinów :)

lavinka od razu skojarzyła ten krzyż, ale ja jakoś nie mogłem sobie go przypomniec... ale potem jak jechaliśmy to sobie przypomniałe - "To jest ten krzyż za tą małą krzyżo-kapliczką na różowym kamieniu ;-D

Moim zdaniem jest to kilkanaście metrów, a z akacją jest ten problem, że najpierw się rozdwaja, a potem roztraja i dlatego w pierwszej kolejności nie rzuciła nam się w oczy.

FTF. 

Zaliczona podczas odwiedzin koleżanki w okolicy. Dorzuciłam coś z cekinami, typowo babski prezencik :P 

Dzięki 

No to macie powód aby zaliczyć inne skrzynki w okolicy :-D

 

Aaa, ten krzyż nawet pokazywałam Meteorowi na ostatniej wycieczce po tej okolicy, że taki bardziejszo-skrzynkowy ;)