Skrzynka ciekawie położona, znaleziona rodzinnie

Prawie 4 lata od ostatniego znalezienia, a skrzyneczka na miejscu i w bardzo dobrym stanie. Dokonaliśmy drobnego serwisu i... nazbieraliśmy mnóstwo grzybów po drodze :)

DZIĘKI WIELKIE ZA KESZA. 

Około-Gryfowo, rowerowo, razem z kojoty. Solidne wykonanie, dzięki!

Podjęta przy okazji bytności w okolicy podczas zdobywania Gryfa. Dzięki.

Podczas wypadu na Gryfa razem z Kongerem ,Buuką ,Ewwką i Świerszczem. Dzięki :)

W czasie powrotu z Gryfa nie omieszkalismy podjąć i tej keszyny! Dzięki !!

Finał czekał rok czasu na zaliczenie. Zawsze było nie po drodze :)

Skrzyneczka podjęta przy okazji gryfowego buszowania po okolicy
Dzięki! :)

Trzeba było złapać skoro już byliśmy w okolicy. Dzięki za keszyki.

Wołacz: O keszu, któryś nas ponownie przywiódł w miejsce niedawno polubione - dzięki ci !

Pudełko i zawartość w dobrym stanie. Przymaskowaliśmy trochę, bo zastaliśmy je całkiem odkryte.

Dzięki również za cały minicykl!

Patrz komentarz niżej :D

Ile żeśmy się z Hadrianusem nachodzili to aż szkoda gadaćTak to już jest jak się idzie na czuja bez wstępnego przygotowania. Wleźliśmy w bagno, pogoniliśmy jelonka i walczyliśmy z pająkami. Finałowy kesz jest nasz :D

Keszyk złapany przypadkowo, ale zmobilizował nas do odnalezienia całej serii. Dziękujemy za pokazanie nieznanych miejsc. TFTC!!

Sympatyczny leśny spacer. Ale mieliśmy deja vu - chyba całkiem niedawno odwiedziliśmy tę okolicę :)

Dziękujemy za kesza

obiecałam dotrzeć do finału i dzisiaj nadarzyła się ku temu okazja. Co prawda spacer odbyliśmy dosłownie w biegu, zupełnie nie po ortodromie (nawigator dał ciała), z dziesiątkami kleszczy na ciuchach, ze zgubionym telefonem (spokojnie - odnalazł się), ale mimo to warto było! Wielkie dzięki

Dzięki za kesza, wspólnie z Geogosią :) 

Nareszcie nadszedł czas na podjęcie finału! Pipelkowa znalazła czas więc zaatakowaliśmy malowniczą okolice Tatyni i podjęliśmy skrzyneczkęDziękujemy za kesza oraz doprowadzenie nas w to bardzo piękne miejsce!

Znaleziona w doborowym towarzystwie. 2 wesołe kundelki towarzyszyły nam całą drogę - miejscowe.

TFTC

Vici!

Urocze miejsce w totalnej głuszy. Plus za przysłowie :)

IN: słonik, button, OUT: Geokret, Hubertus :)

Dziękujemy za pomysł na trylogię.

Znaleziona w teamie Dezerterzy. Dzięki za kesza.

Znalezienie skrzynki finałowej to prawdziwy hardcor, ech te stada komarów wysysające krew....był i miły akcent piekne jelenie pasące się na polanie.  Dzięki Boberki za całą "trylogię", to były niezapomniane chwile, a odkrycie kesza finałowego tak mnie ucieszyło, że do tej pory mam super humor. Oczywiście zielona gwiazdka leci do Was, powiem tak: Boberki są WIELKIE. 

Podebrana rowero, wieczorową pora. Miejsce rzeczywiście urokliwe bardzo.

NT.

Dzięki za skrzynkę.

Znakomita, bardzo wypasiona w fanty skrzyneczka typu Haj Qiu.

Całą wyprawę po kesza rozpoczęliśmy tuż za mostkiem, gdzie również pozostawiliśmy auto. Tu Panią MichAsiową od wyjścia z auta przywitał zaskroniec! Zaraz za domem udaliśmy się w lewo a później przez nowo posadzony las na przełaj. Błędem było wybrać się po keszyka w krótkich spodniach i bez anty bzyka! Krwiopijcy atakowali z każdej strony, całymi chmarami (MichAś ostatnio tyle krwi oddał w punkcie krwiodawstwa). Jednak byliśmy dzielini i pewnym krokiem kroczyliśmy do celu! Na miejscu zastaliśmy przepiękne widoki. Po dorwaniu kesza musieliśmy zrobić taktyczny odwrót bo komary zdwoiły atak. Wracaliśmy już inną drogą, myśliwy z ambony strzelniczej znajdującej się opodal odprowadził Nas, głośnymi nawoływaniami zwierzyny "CZAPLA! CZAPLA!" trzymając przy tym Nas na muszce. Gdy już usunęliśmy się z linii strzału nagle Pani MichAsiowa w krzakach zobaczyła gromadę dzików wraz z warchlakami. MichAś, w obawie o swą wybrankę serca dorwał drąg i osłonił ją swą silną piersią! Gdy dziki wystraszone, godną pochwały, postawą MichAsia uciekły w popłochu w las nagle z lewej zaatakowały sarny! Ale i tej leśnej zwierzynie MichAś stawił czoła. Żeby tego było mało na końcu naszej drogi powrotnej "zaatakowały" Nas miejscowe kundelki i głośnym ujadaniem odprowadziły pod sam samochód. To na tyle Naszych przygód, które sprawiły, że cały spacer nabrał smaczku.

In: deskorolka i piłka antystresowa

Out: logiczna kostka

Dziękujemy i pozdrawiamy.

Też wpis po długim czasie nie pamiętamy szczegółów ale keszyk podjęty.

OUT: ciężarówka

IN: Szczecin 2050

I znowu Zygmuntowo-Quferkowo-Matyldowo spacerowo-rowerowo-samochodowoDzieki !

Zdobyta w 6 + Ciapek :D

Ktretami się nie podzielono :(

siła w grupie, więc trzymajmy się w kupie, zwłaszcza podczas kilometrowego spaceru przez cieeeemnyyy las... pozdrowionka dla wieczornych keszowaczy a także dla "założycieli"dzięki!

Latarka czołowa okazała się całkiem przydatnaZaliczona grupowo :)

In: GK (geoSZCZENIAK), Out: -