Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

9- brak pierwszego etapu

chyba że źle szukamy

Brak pierwszego etapu więc nie mogliśmy iść dalej

zdobyta w czasie wesela jako gość weselny

Tyle razy przejeżdżaliśmy koło Skansenu, ale jakoś mijaliśmy niechcący wiedząc, że mamy się tu zatrzymać na multaka. Potem człowiek chce zawrócić, ale jak?! "Ech Kochanie, jak będziemy wracać z pracy się wjedzie i tak jest po drodze do domu, będzie wiele okazji" I tak o to  w ten sposób minął rok. Teraz zaliczony za drugim podejściem, bo wcześniej natrafiliśmy na wesele i nas wyprosili mówiąc :" Teren zamknięty". Raczej tym razem nie było przeszkód i gładko poszło. Dzięki. :D

Pierwsza skrzynka na dzisiejszym rowerowym keszowaniu w tym fyrtluJak tylko znaleźliśmy z Lirielą  pierwszy etap, to się rozpadało, ale na szczęście udało nam się schować w całkiem fajnym schronieniu tuz przy etapie drugimDzięki za pokazanie miejsca :)

Sobotę z @Zablem postanowiliśmy wykorzystać i powycieczkować sobie keszersko-rowerowo-błotno. Swarzędz padł był celem. Pierwszy keszyk dzisiejszego dnia i od razu deszcz. Ale, ale - godzina taka, że przysiąść i pobiesiadować miło by było - zatem pod daszek, naleśniki na stół, ekhm, podłogę i wszamano-czekamy na koniec opadu. Dzięki za pokazanie miejscaA skrzyneczka w pięknym zapachu sobie siedzi :)

Znaleziona w towarzystwie  ZgorKoni . Przy okazji zwiedziliśmy cały park, lecz nie udało nam się już dostać do muzeum :)

Super keszyk szukanie i wyjmowanie finału prawdziwa zabawa w detektywa. Wielkie Dzięki Za Kesza (WDZK nowy skrót se wyśliłem )

Jaka szkoda, że tak fajny multi ostatni raz został znaleziony ponad rok temu. My byliśmy, znaleźliśmy, wszystko fajnieOby przetrwał jak najdłużej

Było fajnie, słonko grzało, jedynym problemem był ogrodnik. Razem z dwoma innymi Cichociemnymi.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Pszczółki na całym świecie mają problem, giną bez przyczyny. Pech chyba i w Swarzędzu. Pierwszego etapu nie ujrzeliśmy, drugi znaleziony ale finału też nie znaleźliśmy.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Za dwa tygodnie ma się pojawić szklany ul... :)

Nam się nie udało go zobaczyć:(

pzdr

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. Zaginął etap pośredni.

Bardzo przyjemny multak, rodzinny w ciekawym miejscu. Etap pośredni dość wysoko, a finał dość nisko, choć wolę zbierać grzyby niż zaglądać do uli , to najpierw zajrzeliśmy po kolei do każdegoTFTC

Skrzynka gotowa do szukania. Zmiana opisu, rozwinięcie multaka o kolejny etap. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Pierwsze podejście nieudane, nawet pojemnika początkowego nie znalazłem - okazało się, że BF miała nieaktualne dane.
Dziś drugie podejście, pojemnik początkowy znaleziony, finał w oczekiwanym miejscy niestety nie. Po konsultacji z poprzednim znalazcą i następnie z autorem wiem, że kesza nie ma :(.
Aczkolwiek pszczółka i tak znaleziona w OP5182

Tu było ciekawie przed znalezieniem troszkę gwozdzi się po wbijało w ręke gdyż zaczełam szukac w złym miejscu,ale już pózniej namierzona finał poszedł szybko:)

Startowa skrzyneczka chwile mi zajeła ,gdyz szpar tam troszke jest a i spoilerowi sie nie przygladałęm dokładnie - mimo tego pare chwil pozniej miałem juz ją w rękach i dalej w poszukiwanie kolejnej z ktora poszlo juz rewelacyjnie i zostala namierzona za pierwszym podejsciem 

Druga atakowana podczas mega spontanicznego wypadu na skrzynki. Macanie obiektu skrywającego startówkę było konkretne, tak to jest jak się nie korzysta ze spojlerów. Pod łapki zatem poszły oba obiektySkrzynka finałowa podjęta bez kłopotów, pustki panowały, także bez stresuTFTC!

Wykonano serwis kesza. Wymiana pojemnika startowego oraz zmiana jego miejsca ukrycia. Miłej zabawy

B/W

Dzięki za info. Pojemnik miał zaklejoną dziurkę taśmą ale widocznie się odkleiła, stąd woda. Będzie pretekst do zmiany pojemnika.

Dzisiaj zauważyłem także, że obok miejsca ukrycia pojemnika startowego zaczęły się prace ziemne (jakieś rury kładą). Zobaczymy czy pojemnik przeżyje te roboty. Po ich zakończeniu sprawdzę co z nim, być może będzie trzeba go reaktywować.

Gratuluje znalezienia

za drugim podejściem poszło już łatwiej ;)

Znalezniona w ubiegłym roku, ale dopiero dziś uzupełeniam wpisy (w ramach realizacji postanowienia noworocznego) - i na 100% znaleziona w towarzystiwe Rredana

Znaleziona w czasie drugiego podejścia. W czasie pierwszego, w podobnym składzie (Algida, inna połowa teamu pajak_mala, kajetann i ja), zaraz po uruchomieniu kesza nie przyszło nam do głowy szukać pod ziemią więc sporo czasu spędziliśmy na bezskutecznych oględzinach okolic etapu startowego. Nasz tłum o późnowieczornej porze wzbudził zainteresowanie ochrony, doszło nawet do małej konfrontacji więc odpuścicliśmy...
Tym razem było sprawnie i bez nieprzyjemnych przygód. TFTC!
Jedna uwaga: pojemnik startowy ma dziurkę w zatyczce przez co był pełen wody. Karteczka z informacją wilgoci się opiera i pozostaje czytelna ale korzystanie z niej było mało przyjemne.

Dziś dodatkowa atrakcja"sesja zdjęciowa pary młodej.

Ciekawe miejsce warte odwiedzenia.

Kordy niezbyt dokładne, ale spojler pomógł. Bardzo ciekawy park. Znaleziona z tomekdzierza i Kilerem. 

Finałowe kordy wyprowadziły nas trochę w pole, jednak spojler był bardzo charakterystyczny i ostatecznie znaleźliśmy kesza bez problemu.

Znaleziona razem z Kingą. Zabraliśmy GK

Hello,

Miejsce znane i kiedyś nawet kusiło. Kordy już zmienione ? Te ściągnięte prowadziły podobnie jak Pyrę - w krzaki. On miał ok. 50, ja 35 metrów. Całe szczęście, że drzewo charakterystyczne. Niepokoi mnie jedynie obecność całkiem grubego kabla elektrycznego. Kiedyś był tu słupek (i kontakt na drzewie), teraz leży  wszystko na glebie i zagląda do kesza. Mimo ładnego schowka nie wygląda to bezpiecznie. Zastanawialiśmy się ze Sławkiem, co z tym fantem zrobić. Patrząc na stan instalacji obawiam się, że jej demontażu dokonano w sposób mało profesjonalny i najprawdopodobniej nikt w sąsiedztwie nie ma wiedzy o jej "aktywności". Pyra robił kesza "od tyłu", ja za dnia, a ktoś może robić w deszczu. Myślę, że warto poszukać innej lokacji. Po zmroku zalecam rozwagę - także dlatego, że ochronie mogą się nie podobać latający po parkuMożna obniżyć poziom trudności zadania o połowę - nie jest tak strasznieZostawiłem GK. Pzdr, Wojtek

Dalszy ciąg dzisiejszych przygód... Pierwszą skrzyneczkę znalazłem bez problemu, niestety z finałową... no cóż nie powiem że był problem, choć koordy wskazywały miejsce poza ogrodzeniem, to jednak schowek bardzo charakterystyczny i sam sie narzuca, jako miejsce szukania, żonka wypatrzyła

Wszystko było by pięknie, gdyby nie zamarło mi serce i nie zlał zimny pot.... Podczas bobrowania, usłyszałem cichy szelest za plecami i nagle.... HAŁ HAŁ.. no Matko z Córką, jak się wystraszyłem... całe szczęście że ta morda za ogrodzeniem jednak była.....

FTF na osłodę zawału serca, dorzuciłem trochę fantów bo pustawo.

Out: Gk Telefonik

In:  dwa Rekiny, dwa Kamyki

TFTC

PS: Skansenu nie udało nam się zwiedzić... a szkoda, dla przyszłych szukaczy podaję godziny otwarcia.

 

Skrzynka została zaakceptowana przez COG