i ostatni na dziś , miejsce juz dawno wytypowane ale nie po drodze było , szkoda że spóźniłem się na pierwotną wersję , dzięki 

Początek szybciutko (bo ma się street view w telefonie)
Finał drugi - zamota z cyferkami, a potem zabawa z podjęciem.
Finał - szybko i sprawnie.
TFTC.

Troche problemów było, niemniej  skrzyneczka do podjęcia. Dzięki za kesza.

Skrzynka podjęta z przygodami. A to podjazd na złe kordy, a to problem ze ściągnięciem drugiego etapu. A jak się udało to potem było kombinowanie, żeby odłożyć. Ufff...... na sczęście co trzy głowy to nie jedna. Dzięki.

Bar z etapu I już chyba nie istnieje. Tablicy z reklamą browaru również nie stwierdziliśmy. Podpowiem, ze data założenia dotyczy jednego ze śląskich producentów piwa. 

Znaleziona z Alebarem. Dzięki!

Ulew nie uprzyjemniała podjęcia :)

Dzięki :)

Nie łatwo podejmować takie skrzynki w strumieniach deszczu i przy marudzącym kompanie. U mnie wynik 0.56 więc w granicach rozsądku. Dzień po wygranym meczu chyba się nie liczy. Na bocznych przecież nie łapią... Dzięki

 

Kontrola wykazała 0,0 więc wpisujemy się do kesza. 

Głównie dzięki Dallasowi, który pomimo ulewnego deszczu nie odpuszczał.

Chyba w oryginalnej wersji był większy fun.

Podziękował.

 

Tym razem ja miałem ludzi od 2-ki, gdzie próbowałem nie zostawiać krwawych tropów:)

Finał.. prowokował do zaryzykowania bardziej, ale nawet się dało.. tylko skrzynka była 'płycej'.

Teścik pierwsza klasa! Wyższa matematyka, popisy inżynierskie z użyciem profesjonalnych narzędzi, a na koniec sprawdzian sprawnościowy - matura przy tym to pikuś! Ale chyba zdaliśmy ;)

PoINOwo-przedkajakowo. Trzeźwi byliśmy trochę za bardzo, może to dlatego ten drugi etap tak jakoś opornie szedł ;)

 

Fajne! Na drugim etapie jakoś nam się chwiało... mimo, że trzeźwi byliśmy wszyscy.

Dobre dla alkoholika, pierw go do baru a potem sprawdzian wspinaczkowy Dzięki.

Bardzo fajny multak. Tylko coś źle kordy wyliczyliśmy przy tym barze.

Ale zdjęcie ze spoilera pomogło znaleźć miejscówke

Tutaj nam troche zeszlo.. Ktos gdzies zawalil sprawe, ktos nie powiedzial reszcie ekipy ze po kryjomu pil i sie nie dzielil z nikim.. Problem w tym ze Krcr wyliczal kordy, jeszcze wiekszy problem ze on byl kierowca! Czy korzystales z piersiowki?Kordy na drugi etap "wyliczone" , wpadamy a tu dzicz! Chodza, marudza, Belkaa nawet szukal 150m od kordow heheh. W koncu najbardziej trzezwi, tj pasazerowie, ja i Belkaa, ogarnelismy zdjecie z II etapu, polazlem w jedno miejsce ktoro wytypowalem, stanalem, stwierdzilem ze to powinno byc tu, popatrzylem gdzie trzeba i to bylo tuPozniej poszlo juz sprawnie :)

Pudelka/skrzynki/pojemniki: Dobre/znakomite.
Okolica/etapy/zabawa: Dobra.
Ocena: Znakomita, lubie takie multaki :)

Dzięki znajomości terenu oraz dostępowi do właściwych baz danych kesz zlokalizowany bezbłędnie. Nie jest tak niebezpiecznie i całkiem czysto. Ocena znakomita i dzięki. 

Fajna skrzyneczka. Myślałem, że będzie bardziej ekstremalnie, ale mimo to podobało mi się. Dzięki

już kiedyś rowerowo przymierzaliśmy się do tej skrzynki ale tym razem i również z rowerami atak na skrzynkę udany a kontrola trzeźwości przebytadzięki

etapy zaliczone samemu więc alkotest zaliczony,przy pierwszym podejściu do finału mnie "oświeciło" przy właściwym wydawało mi się że pociąg nadjeżdża.wpis dokonałem z zawartości nie skorzystałem/wiadomo kierowca/

Fajny multaczek. Nie wychylylłem ani kolejki bo bar zamkniętyNiedzielny wyskok na skrzyneczki z Nannette. dzięi za kesza. Niedzielny wyskok na skrzyneczki z Nannette. dzięki za kesza

Już sobie od jakiegoś czasu ostrzyłam ząbki na tego multaczka, ale wyszło dopiero dzisiaj. Bardzo fajny , polecam. Jak ktoś walnął kilka browców to może spokojnie sobie odpuścić drugi etap. Dzięki za kesza;) 

Udało się, najtrudniejsze okazało się odłożenie II etapu - w stanie nietrzeźwości prawie niemożliweDzięki.

Przyszedł czas i na ta skrzyneczkę, oj długo wisiała u mnie na mapie jako nie zdobyta właściwie to nie wiem dlaczego tak długo.

Po rozwiązaniu zadania i udaniu się na finał zdobyta dosyć szybko, a zawartość mnie bardzo zaskoczyła, dużo geokretów no i napojów wyskokowych.

Zapamiętałem lokalizacje finału może kiedyś będzie mnie suszyć to pozwolę sobie skorzystać z zawartości.

Za pomysł za rewelacyjne podejmowanie na drugim etapie i za zawartość finału leci gwiazdeczka.

 

Nie byliśmy przygotowani na wymianę, no bo do domu trzeba jeszcze dojechać  Dzieci oczywiście zostały w aucie. Znakomite dzięki! Adrenalinka była, w sumie najbardziej bałem się skażenia wodą.

Po kilku podejściach udało się! :)

TFTC. 

Znów trzeba nam było kilku podejść, by kesza wywęszyć. Pierwszy raz odwiedziliśmy to miejsce w zeszłe wakacje. Potem jeszcze kilka razy w różnych składach. Przeszukaliśmy miejsca tak dziwne, że teraz aż wstyd się przyznawać jakie. Uznaliśmy, że kesza na pewno tam nie ma i odpuściliśmy sobie na długi czas, choć zawsze korciło nas, by tam wrócić... 

Długo nikt się nie wpisywał, aż do niedawna. Patrzymy - nowe logi. Czyli kesz jest. A w keszu... wiadomo. ;D Trzeba więc jechać! Ostatecznie znalezione jedynie z quicksand (i kolegami, którzy asekurowali. Na szczęście. Bo rzeczywiście mogło się skończyć na niechcianej kąpieli.)

Znaleziona za drugim podejściem.

Przyjemny spacer i wesoly kesz ;)

Znaleziona z Tisią podczas przedświątecznych wojaży.

Dzięki i pozdrawiam.

Spacerowe wielkosobotnie keszowanie z Whateverem :)

Hehe, oczywiście już niewiele brakowało a na etap II bym chciała włazić. Ale Whatever skwitował krótko: "czy GFS ma idiotyczne skrzynki? ;)" "No nie." "No."hehe ;)

Podobało mi się, szkoda, że alkomat skradziono, byłoby jeszcze fajniej ale i tak zostawiam gwiazdkebardzo przyjemny multaczek, dzięki :)

Bardzo przyjemny kesz. II etap wymagał trochę pomyślunku, ale udało się i dotarliśmy szczęśliwie na finał :D

TFTC

Asortyment w sklepie finałowym, trochę już szczuplejszy niz na fotce, ale jest czysta i szampan, więc małą imprezkę pod mostem, można sobie zrobić, bez wymiany, TFTC

Po prostu super :D
Bardzo mi się podobało!
Dziękuję.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!<br /> Aby trochę zaoszczędzić, test na II etapie po zniknięciu alkomatu zamieniłem na test sprawnościowy.<br /> Doszły też do mnie informacje, że niektóre osoby zamiast odczytywać wskazania alkomatu, patrzyły na światło semafora :)

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. Muszę uzupełnić drugi etap.

Pierwszy etap zlokalizowany bez problemu, obliczenia wykonane i w drogę na etap drugi, tutaj szukałem, szukałem i szukałem, nie znalazłem. Próbowałem na podstawie fotospojlera zlokalizować etap trzeci, ale nie miałem szczęścia.

Pozdrawiam - Sebek

Prolog:

Wpis właściwy:
Zaczęliśmy dobrze, knajpa zamknięta, parking otwarty, co trzeba spisane, no to jadymy! Niestety na drugim etapie - miejsce intuicyjne, ale niestety puste. Do tego ostatnie znalezienie przed rokiem nie nastrajało optymistycznie - na szczęście opis i spoiler jednoznacznie wskazały dokąd podążać.

Ale skrzynka finałowa znaleziona. Jako, że samochodem będąc - bez wymiany:)

Dzięki i pozdrowienia. Ania, Marcin i Kuba

Poprzednie etapy zrobione już wcześniej, jednak mrok uniemożliwił podjęcie finału. Dzisiaj szybkim i pewnym krokiem dotarłam na koordy, a odludeq babrał się gdzieś po lasach. Nim zdążył dobiec - miałam już lb w dłoniTrochę trzeba było się nagimnastykować.

TFTC!

za trzecim podejściem..(pierwsze -zamknięta brama, drugie -za ciemno na finał). dzięki

Pierwszy etap zaliczony bezproblemowo, w drugi trochę męczyliśmy się z urządzeniem, ale stwierdziliśmy, że jesteśmy trzeźwi, więc ruszyliśmy dalej, by po chwili podziwiać zawartość skrzynki i dokonać wpisu do logbooka. Ciekawy pomysł na skrzynkę. TFTC!

Dotarliśmy do finału trzeźwi jak świnki. Największa i najcięższa świnka (czyli ja) natarła na kesza i wydobyła go. Był lekko niedomknięty, ale wszystko udało się poznajdować. Nie wszystko jednak wróciło do środka. Zamiast pokemona znalazł się tam otwieracz, zamiast wiśniówki - starogardzka, a jeden kret zastąpił dwa inne.

Bardzo ładnie przygotowana skrzynka (choć trochę namęczyliśmy się z tym urządzeniem z I etapu...

Było troszkę problemów, ale wspólnie z Karoliną znaleziona!!!

Świetna, superowa, ekstremalna skrzynka !!!

TFTC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Super skrzyneczka, wszystko w bdb stanie. Bez wymiany.

znaleziona pod ostatnim stolikiem bez wymiany

Szybko, choć na raty. Pierwszy etap dawno temu, wracając z jakiegoś innego kesza. Dzisiaj przy okazji Najady odfajkowałem drugi i trzeci. Coś mi się nie chciała zielona lampka zaświecić, tylko żółta i żółta... Może bateryjki ten tego, aboco?A skrzynka znaleziona na zasadzie: no gdzieżby miała być jak nie tu, no gdzie? Musi być tu! I była :D

z/do: nic

d.z.k.

Nie przepadam za multakami, ale ten akurat mi się podoba.

A myśmy skorzystali z baru.... hihihi, ale tylko z coli, no w sumie ja nic innego nie mogePierwszy etap zrobiony szybko, no właśnie... za szybkoBłądziliśmy po jakiś nie pojętych miejscach, a koordy nam wychodziły co raz to ciekawszeW końcu bez telefonu do przyjaciela się nie obyło. Jednk gdy koordy były już dobre, to szybko poszedł nam etap drugi, a nawet lampka się na zielono świeciłaNie wiem co było takie nie bezpieczne w etapie III, mnie to zajęło kilka sekund, jedynie to się walłem o metalową barierkęOj... bolało :) 

Sumując dobry kesz, ocena znakomita :)

TFTC :)

Pozdrawiam

TTF. Bardzo fajna skrzyneczka. Nie wiem czy byliśmy trzeźwi, bo po każdym dmuchaniu na semaforze zapalało się czerwone światło . Bez wymiany.

TFTC!!!

STF ale walka trwała do ostatnich metrów. Wszystkie etapy rozwalone wzorowo, bez przestojów i całkiem szybciutko.

Lenistwo poprzedników nie zna granic - pieczątka i nic poza tym, nie wiadomo kiedy, nie wiadomo o której!

 

FTF dlugo czekał na chłopców z Rudy Śląskiej.

Niezła zabawa szkoda, ze tylko jeden ma prawojazdy, bo bylo ciepło a bar pewnie ma dobre chłodne z pianką.

Trochę źle odczytaliśmy I etap ale za drugim razem dobrze trafiliśmy.

Tyle razy byliśmy w Knurowie, ale te tereny pierwszy raz widzieliśmy.

Za zabawe od nas REKOMENDACJA

TFTC