Znaleziono podczas słoneczno-wietrznej psio-wędrówki. Pamiątkowa bombka choinkowa z 2007 roku najlepiej znosi upływ czasu...

Worek niestety podarty, ale kesz się trzyma. Lekko mokro było, ale podsuszyłem to, co się dało. Kawał historii ten kesz

TFTC

Nigdy bym się nie spodziewał, że znajdę kesza zarchiwizowanego 6 lat temu, a jednak dziś się to stało. No to zmieniliśmy mu worek, bo kto wie, kiedy teraz ktoś go znajdzie.Dzięki! :)

No faktycznie skrzynka jest. Trzyma się całkiem nieźle i najwyraźniej nie chce odejść w niebyt. Pomyśleliśmy nawet, że za wytrwałość też można przecież dać zielone. No to leci ! TFTC. :)

Jak zobaczyłem powiadomienie o tej skrzynce, to przypomniałem sobie skrzynkę zyra i zastanawiałem się czy w tej sytuacji jej nie sprzątnąć z terenu...  ale w sumie zabawna z nią sytuacja, bo teraz robi ona jako bonus :-)  Jak zaczęliśmy szukać, to pierwsze co wygrzebała lavinka, to właśnie skrzynkę zyra

Co do nalewki, to ona nigdy nie była pełna... to jest taki zestaw "pusta butelka z bursztynem do zalania procentami"

Znaleziona przy okazji poszukiwania innej skrzynki przy pomniku. To taki bonus historyczny. Ciekawe kto wypił nalewkę a bursztyn zostawił ? Dziękuję za tę wiekową skrzyneczkę. Pozdrawiam

ZYR - Ty umiesz kesze zakładać. Mój pierwszy znaleziony to był właśnie Twój - pod kościołem w Lesznie. Pamiętam jak przeczytałem na onecie artykuł o co chodzi w poszukiwaniu skarbów. Zobaczyłem swoją okolicę i padło na Twojego kesza. Pamiętam jaka była wyprawa po kolejnego terenowego. 

 

No ale koniec moich historiiniskie oceny? Przecież to świetny wiekowy kesz! Z wielkimi możliwościami i w starym dobrym stylu. Takie muzeum OC! 

A skrzyneczka się trzyma całkiem dobrze. Już od dawna miałem się tu zjawić.  

A my juz parkujac widzielismy mrugajace swiatelko roweru przy pomniku. Mielismy o tyle latwiej, ze bylo niemal pewne, ze zaden zablakany mugol o tej porze przy pomniku lazic nie powinien. Wiec zaczynajac rozmowe z Werroną wiedzielismy, ze rozmawiamy z keszerka a nie mugolem :-)

Rowniez mielismy chrapke na FTF innej skrzynki dzisiaj tutaj zalozonej a tu niespodzianka w postaci zarchiwizowanej, zabytkowej skrzynki i to jeszcze w takim dobrym stanie, ktora znalazla Werrona.

Ha, ha ha!

Jechałam sobie po ftf-a w OP8C1K. Podjeżdżam i widzę zatrzymujący się po drugiej stronie samochód. Tak więc szybko w krzaki, zanim mugole cokolwiek zobaczą. Wsadzam łapę i wyciągam kesza...
Siadam spokojnie na pomniku. Podchodzą mugole..okazuje się że to  duet  Qzca. No a kesz  ( w doskonałym stanie) ma datę założenia 2007!

Chwilę później zdobywamy drugi kesz. STF...

Może jednak połączyć te dwa kesze w 1?  Pierwszy jest już historią opencachingu, szkoda by go było likwidować...

Skrzynka ma się całkiem dobrze, w środku sucho, pomnik dostał małą wstęgę biało-czerwoną w poprzek tablicy. Widać, że gmina dba o pomnik.

Przedostatnia rowerowa setka w tym roku. Kiedyś już się zatrzymywałem przy tym pomniku i też zwróciłem uwagę na reperA jakie było moje zdziwienie, gdy kiedyś miałem na mape włączone skrzynki zarchiwizowane i okazało się, że znam to miejsce ;-D

Skrzynka znaleziona, w środku trochę wilgoci (wytarłem do sucho) i sam logbook lekko wilgotny (niestety słońce już zaszło), ale skrzynka w stanie dobrym, a jak na 4,5 roku leżenia bez znalezienia, to nawet bardzo dobrym. Wyczyściłem z ziemi, wymieniłem złachany i brudny worek na nowy i teraz może spokojnie leżeć kolejne 4 lata :-)

W związku z niskimi notami - archiwizuję

MOJA PIERWSZA SKRZYNKA!!! Podjechaliśmy z córką w dzisiejszy mglisty i zimny poranek i udało się skrzyneczkę zlokalizować w trzy minuty. Na szczęście nie było tyle zieleni co na fotkach z opisu ;-)

Znaleziona po drodze ze szkolenia do ZYR'ów.

Z jednej strony prosty "drive-in", z drugiej strony - gdyby nie on w życiu nie zatrzymałbym się w tym miejscu, a warto. Szkoda tylko, że wokół straszny smietnik.

Zawartość nieco wilgotna - podsuszyłem. Logbook dostał nową torebkę. 

OUT - kawa w torebce - do wyrzucenia, bo zaczynała plesnieć i stała się po prostu śmieciem. Temu kto włożył do skrzynki znalezione na ziemi piórko też trzebaby pogratulować...

IN - naszywka geokeszowa. 

Pierwsza porażka. Szedłem z centrum Brwinowa w starszny upał. Szukałem zbyt blisko pomnika, poza tym nie chciałem nurkowac w wysokiej trawie w sandałach. Pozdrawiam.

Znaleziona, co za dzień

Skrzynka odnaleziona została w czasie świątecznej przejażdżki w gronie rodzinnym (z Kang00rem i Mamutem ).

Out: nic

In: Świąteczna geobombka :)

 Dziękujemy za skrzynkę i za świetną zabawę :)

Ostatnia skrzyneczka przed śniadaniemDziękuję współszukaczom i firmie ZyrGeoTur za miłą wycieczkę!

Tu było łatwo skrzyneczka złupiona jako ostatnia w ramach Friday Night Project.

Impreza w 200% udana!!!  

Nawet ciekawe miejsce.troche zarosniete

tylko wpis

Mi pokazywalo N52 09.261 E20 43.788 

było 2 km ode mnie

No to chyba rekord Świata ustanowiłeś.

Wg moich obliczeń od aktywacji skrzynki do jej odnalezienia minęło jakieś 50 min.

Gratki ;)

No to znalezione :D, dla mnie łatwe bo miejsce znam ;), ale ogólnie też powinno być łatwe :D

a zawartość rzeczywiście ciekawa :D

dodam że nic nie wziąłem ani nic nie zabrałem 

dzięki ZYR za skrzyneczke !